Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dużo za DUŻA

120 KG!!!...ale bedzie mniej!!!DAM RADE!!!!

Polecane posty

Aniu ja trzymam forme ale dziewczyny pisaly ze wyjezdzaja ..a ja teraz nie mam czasu na pisanie:) jedynie co napisze ze z dieta daje rade...nie tyje...a to juz cos...:P...jem duzo warzyw..na slodkie wogole nie mam ochoty, pije duzo kawy:) nie jem po 18... ...:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 I PO ŚWIĘTACH :) ale było pięknie rodzinnie WARTO CZEKAĆ ROK A JAK WY DZIEWCZYNKI??? prezenty pod choinką trafione ???????? bo moje w tym roku wszystkie sprawiły mi radość Teraz o diecie :( no oczywiście nie obyło sie bez pewnych grzeszków ALE BYŁY PRZECIEŻ ŚWIETA tak na serio to było dobrze skusiłam sie na pare kawałków ciasta może z 5 ale warto było pychota poza tym to troszke sałatek ale nie dużo żadnych słodyczy owoców bo jakoś mi sie nie chciało gdyby nie te ciasto to mogłabym być całkiem dumna od dziś scisła dietaka żadnego wyjadania resztek w śropde wyjeżdzamy na 5 dni i znów beda pokusy ale troszke na nartach i balu spalę a jak wy dałyście rade?????????????????????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tobi
Przeczytałam topik od dechy do dechy. Mam ten sam problem co większość koleżanek. Przerabiałam już wszystkie możliwe diety oczywiście ze skutkiem jo-jo. Teraz czara goryczy się przelała i od dzisiaj zmieniam sposób odżywiania.jako pierwsze postanowienie nic po 18 tej. Mam nadzieję,że mnie do grona przyjmiecie, mimo,że już jesteście zaprzyjaźnione.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tobi
Może uda mi się zrobić na czarno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny:) .. ja znowu na chwile:) z dieta no cóż...chyba nie jest źle...po 18 nie jem...wypatrzylam fajna bluzke i kupilam na necie..chce za jakis czas w nia wejsc... ...Tobi witamy!!:) walcz z nami....tym razem sie uda...tutaj dziewczyny bardzo optymistycznie nastawione są:) pisz dużo:) ...z sylwkiem ok- robimy u nas imprezke:) pare osob wpadnie;) ..prezenty jak najbardziej udane:) .....po sylwku wracamy na całego!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za przyjęcie. Wczoraj przeleciałam po dietach i tak sobie postanowiłam: 1 /nic po 18 tej 2/węglowodany do 14 tej 3/na kolację białko + warzywa i to nie wszystkie/bez groszku, kukurydzy,marchwi gotowanej/ Jestem pełna zapału i myślę,że tym razem się uda. Na Sylwka w domu z "piesem" bo bardzo się boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny !!! w koncu cos pomalu zaczynacie pisac:-) no i po swietach.....niestety przybylo mi 2kg:-( ale mysle ze sie szybko z tym uporam w te swieta nie zalowalam sobie jadlam wszystko wiec mysle ze i tak nie duzo mi przybylo i to nie jest jeszcze tkanka tluszczowa wiec powinno szybko spasc.......na gwiazdke tez dostalam taka sama perfume co Ty duza:-) i prostownice do wlosow....reszta rodzinki tez zadowolona z prezentow.....Tobi witaj na pokladzie moze cos wiecej o sobie:-).....na sylwestra w domku siedzimy chyba ze w ostatniej chwili na jakas domowke pojdziemy.....ale najlepsza niespodzianke mi zrobil maz bo zostaje na miesiac w domku bo kadencje musi odsiedziec wiec bede Go miala dluzej:-)......Szampanskiej zabawy dla Was wszystkich Pa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny !!! w koncu cos pomalu zaczynacie pisac:-) no i po swietach.....niestety przybylo mi 2kg:-( ale mysle ze sie szybko z tym uporam w te swieta nie zalowalam sobie jadlam wszystko wiec mysle ze i tak nie duzo mi przybylo i to nie jest jeszcze tkanka tluszczowa wiec powinno szybko spasc.......na gwiazdke tez dostalam taka sama perfume co Ty duza:-) i prostownice do wlosow....reszta rodzinki tez zadowolona z prezentow.....Tobi witaj na pokladzie moze cos wiecej o sobie:-).....na sylwestra w domku siedzimy chyba ze w ostatniej chwili na jakas domowke pojdziemy.....ale najlepsza niespodzianke mi zrobil maz bo zostaje na miesiac w domku bo kadencje musi odsiedziec wiec bede Go miala dluzej:-)......Szampanskiej zabawy dla Was wszystkich Pa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny !!! w koncu cos pomalu zaczynacie pisac:-) no i po swietach.....niestety przybylo mi 2kg:-( ale mysle ze sie szybko z tym uporam w te swieta nie zalowalam sobie jadlam wszystko wiec mysle ze i tak nie duzo mi przybylo i to nie jest jeszcze tkanka tluszczowa wiec powinno szybko spasc.......na gwiazdke tez dostalam taka sama perfume co Ty duza:-) i prostownice do wlosow....reszta rodzinki tez zadowolona z prezentow.....Tobi witaj na pokladzie moze cos wiecej o sobie:-).....na sylwestra w domku siedzimy chyba ze w ostatniej chwili na jakas domowke pojdziemy.....ale najlepsza niespodzianke mi zrobil maz bo zostaje na miesiac w domku bo kadencje musi odsiedziec wiec bede Go miala dluzej:-)......Szampanskiej zabawy dla Was wszystkich Pa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwoliłam sobie zrobić tabelkę.Myślę,że nikt nie będzie miał pretensji. Chyba ujęłam wszystkie bojowniczki i dobrze spisałam stary.Jeśli będzie to przyjęte to można raz na tydzień lub miesiąc robić ją i notować nasze sukcesy. Jaga jestem chyba najstarsza, bo mam niedługo 48 lat od 4 lat wdowa, 1 córka już pracująca pseudonim start kg 4.01.2010 Dużo za duża 120 kg Gruba na maksa 130 kg szczupła inaczej 117 kg Jaga 22 70 kg Dorota 33 95,4kg Judytaszczecin 97 kg Mania 68 kg Pebi 87 79 kg aniaminka 92,6 LadySusski 78 kg Kulka 94,3 Oti 126-23+5-4 +104 ? jojo 104 nonka 50 79,3 Dadusia 95,5 Tobi 109,8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spisałam starty/ a nie stary/ tj wagi z którymi zaczynamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mam 42 lata , waże 102 kg przy wzroscie 172 cm - potrzebuje diety , wsparcia i towarzystwa osób które maja podobny problem z wagą . Dietę chciałabym zacząć od 1,01,2010 - potrzebuje Waszej wiedzy i doświadczeń . Przeczytam w Super Lini o diecie serwatkowej - słyszłyscie o tej diecie ? Serwatke już mam - całe 2 kg , smakuje okropnie a trzeba wypic 5 szklanek dziennie - nie wiem czy tam rade .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Lumka. Wstępuj w nasze szeregi i ruszaj do boju.Czekam na odzew Dużej czyli szefowej topiku odnośnie tabelki. Nadal schodzi ze mnie woda, bo obrzęki trochę mniejsze. Co myślicie moje drogie o moich wytycznych w sprawie odchudzania czekam na opinie i rady. A teraz na miły dzień dla Wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, witajcie nareszcie sie wpisujecie powli witam nowe osoby a ja dzis nie spała- zaraz ide spac jakos tak szybko- zleciało.. Tobi- bardzo podobaja mi sie Twoje zasady- tez dokladnie takie chcialabym wprowadzic wiem juz, ze troche trudno bedzie wprowadzic zasade zero wegli po 14 ja na razie bede jesc wegle- bo nie cierpie uczucia głodu- przez glod niejedna moja proba zakonczyła sie fiaskiem Lumka- taki jest chyba nik- piszesz o serwatkowej o nieeeeeeeeeeeee!!- ja jestem całkowiecie na nie w chwili obecnej- a jestem juz po kilku nieudanych oczywiscie probach schudniecia wiem jedno- ze diety- a szczegolnie tak kosmiczne, jak na przyklad serwatkowa- sa tak samo zle, jak obzarstwo- a niektorzy specjalisci mowia nawet, ze jeszcze gorsze kiedys nie mozna mi bylo tego wyjasnic- myslałam- schudne na głupiej diecie- a potem to juz bede w raju utraconym- i bede świetnie sie odzywaic i bede zyc dlugo i szczesliwie tylko, ze- przez te diety- nigdy nie schudlam na dluzej, niz na 3 miesiace- a w ich efekcie przytyłam o 20 kilogramów w stosunku do swojej wyjsciowej wagi- jaka było 80 kg Ty piszesz o serwatkowej- a ja czytałam juz o ciasteczkowej- tu byl topik o chalwowej bialkowej itd nieee, prosze!! jesli wejdziesz w to cos- wiem, ze pozałujesz a co do super linii- to czytałąm to pismo od pierwszego numeru wtedy jeszcze nie byo internetu,... ale po jakims czasie zauwazyłam, ze sie dubluja- a nawet wykluczaja swoje teorie- to znaczy prezentuja wzajemnie wykluczajace sie ze pisza czesto głupoty, aby tylko zapełnic numer juz od kilku lat nie czytam ich przestali mi sie podobac w ogole- sory- ale nie podoba mi hasło, ze przy tuszy mozna dobrze wygladac- tam była zawsze prezentowana moda dla grubasów rozumiem, ze gruby tez powinien ladnie sie ubrac ale nie myslmy, ze dobrze wygladamy z wagą powyzej 80 kg (ja tez wazyłam ponad sto, zeby nie bylo) ja wolałabym, zeby pismo trzymało sie jednej linii- i zeby głosiło, iz nie tylko nie wygladamy dobrze i nigdy nie bedziemy przy tej wadze, ale prowadzimy zycie na krawedzi oczywiscie tutaj wiele osob moze sie nie zgodzic i ktos moze mi napisac, ze kobiety """ puszyste"" sa atrakcyjne, piekne, powabne, sexowne itd nawet milion takich postów nie zmieni moje punktu widzenia ja uwazam, ze gruba kobieta nie jest atrakcyjna nie piszcie, ze trzeba poczuc sie atrakcyjna, by nia byc to sa frazesy- ja mowie o postrzeganiu nas przez osoby trzecie przepraszam, ze tak niemiło moze zaczynam dzien (ja koncze go własciwie, hehe) ale i tak nie powinno nas to wzruszac, bo my bedziemy chudły jednoczesnie obecny wyglad powinien byc dopingiem koncze- bo od działu mody w sl sie zaczelo... acha- dzis robie surowke- juz sie nie moge doczekac- jestem z reguly antywarzywna tez mi sie cos przypomniało- ktos tam czytal o wynikach badan dot otyłosci przeprwadzonych w stanach zjednoczonych naukowcy podali przyczyny- jedna z nich był nadmiar wegli nikogo z nas juz pewni to nie dziwi ale dalej - w rozwinieciu bylo, ze za duzo jemy warzyw! i jestesmy nieswiadomi, ze duza ilosc warzyw powoduje tycie ze rezygnujemy z bialka i tluszcz an korzysc warzyw o rany- zakrecilo to mna, ale salatke i tak zrobie ja dopiero jestem sto lat za czlowiekiem pierwotnym i do warzyw musze sie przekonac, zmusic dopiero za jakis czas moge powiedziec, ze jem ich za duzo mam nadzieje, ze dzis bedzie duzo wpisów- pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tyle , zycie jest okrutne, nie wazne czy masz dobra pzemiane materi bo ja chyba mam dobra, ale kiedys wazylam 60 kilo i czulam sie jak swinia. teraz waze 48 prrzy 172 , czuje sie bardzo lekko z ta waga, ale wymaga wielu wyrzeczent ez. Nie moge jesc tych wszystkich zapiekanek z waszych przepisow, ogolnie jem tylko warzywa i owoce plus ryby i czasem ryz. Tak od 5 lat. Lepsze to niz nowa garderobe kupowac. I oczywiscie pale i pije alkohol bo zaburza laknieniu ehh ciezko :(:( jestem pierunsko glodna teraz wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) witam nowoprzybyle:) ..jaga tobie to dobrze, moj 6 wyjezdza:( ....i chyba bedzie dopiero w kwietniu:(....no ale mam czas na schudniecie chce go zaskoczyc tylko nie wiem jak tyle wytrzymam sama:( no ale to chyba bedzie ostatni wyjazd, sam mi mowi ze teskni za mna i małą...ale wiecie jak to jest..zycie pokaze... ....o tej diecie nie slyszalam, ja wogole odpuscilam konkretne diety, jem duzo na sniadanie...obiad troche..kolacja prawie wogole...pomiedzy jakies jablko lub wafel ryzowy:> pije z 3 litry wody dziennie:) rumianek...szałwie...kawke...non stop czuje sie pelna:> i widze ze waga mi leci.....ogladam Rozmiar w dol..dopinguje mnie to:) ...Tobi super ze zrobilas tabelke:) u mnie juz 6 mniej:P.... ..jaga nasi mężowie myślą podobnie:P.... ..Aniu mysle ze mam podobne podejscie ...ja sie atrakcyjna nie czuje, wylewajacy sie brzuch- co w tym pieknego:( kobieta gruba brzydko wyglada, co by nie ubrała dalej widac ze jest DUŻA....nie wmawiam sobie juz jest jestem oki...mam dosc tej wagi, chce wkoncu byc naprawde piekna i zdrowa:> czasem dysze jak stary parowóz:P... ....nie czytam juz o dietach, o kaloriach...nie kupuje gazet gdzie wymyslaja diety coraz to nowe...ciagle to samo... ...masz racje dubluja sie;/....albo wykluczaja ....niedlugo znowu w gazetach beda diety zeby na wakacje wygladac pieknie... ..ja po swojemu - mniej jem i wkoncu dobrze zaczynam sie czuc i widze ze spada cos...brzuch mi troszke spadl...to pierwsze leci:P... ....do tego od stycznia wracam do dlugich spacerow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nataliaaax Ty masz anoreksję i szybko powinnaś się leczyć. Wszystkich chętnie witamy,ale nie gniewaj się Ty pomyliłaś topiki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie na salonach wszystkie nowe dziewczyny!!!:-).....Tobi mi tam dopisz 2kg bo po swietach mi przybylo:-)ale spokojnie ja to opanuje ale jeszcze przeczekam tego Sylwka i nowy rok i biore sie za siebie .....ja to juz tak tylko chce utrzymac wage choc jakby sie udalo jeszcze pare kilo zgubic to by dobrze bylo(choc maz mi zakazal juz odchudzania bo mowi ze w lozku mnie musi szukac i kosci mu przeszkadzaja:-)) to i tak jestem z Wami dziewczyny bede Was wspierac jak tylko bede mogla i jak bedziecie chcialy oczywiscie...........Duza dasz rade wytrzymasz do tego kwietnia wiem bedzie ciezko ale jak bedziesz lapac dola to pisz do nas wszystkie na pewno Ci dodamy otuchy i checi do walki.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam Duzo z dUZA, fajnie, ze wiesz co mialąm na mysli i ze nikt sie nie obrazil- w koncu jedziemy na tym samym wozku ale wozek sie rozpedza i z upływem czasu bedzie nas coraz mniej o to nam chodzi zeby wygladac jakos mozna wazyc najwyzej 70 przy wzroscie 170 DuzozDUZA- jesli chodzi o wyjazdy- to moja mama zaczeła 11 lat temu bardzo tego nie lubi, nic z tego dla siebie praktycznie nie ma, ale jeżdzi, mimo, ze zawsze obiecywała, ze to ostatni raz.... jakos wiadomo, potem sie mysli, ze tu siedzac nic by nie załatwiła itd itp takze- tak wyglada zycie, tak moze byc w waszym przypadku- ale jako małzenstwu z dzieckiem Wam tego nie zycze od Was to tylko zalezy dziecko- przy takich wyjazdach bedzie czulo, ze ojciec to jakby troche obca osoba- albo gosc wiem stad, ze moj ojciec tez był obecny u mnie 'w kratke" z innych przyczyn ale nie rozpisuje sie juz- tak zyje dzis niejedna polska rodzina i jest to wasza sprawa Natalia- Tobi ma racje dla szczuplej sylwetki marnujesz siebie czy ja chcialabym byc na twoim miejscu? o nie! mimo, ze wiem, ze Ty na moim tez nie chciałabys byc- ale to Ty masz wiekszy problem piszesz, ze palisz i pijesz- to smutne zabijasz sie moja kolezanka kiedys obsesyjna na punkcie sylwetki- doszła do wagi lekko ponad 50 przy tym wzroscie-- psychol kazdy juz wtedy o niej plotkowal- ze ma since, ze jest tragicznie chuda, ona wydawala sie byc, jak smierc- nie miała sil witalnych na szczescie opamietała sie- dzis wazy okolo 60 kilogramów- co i tak czyni ja szczupla je batoniki- widze to- je obiady- i spoko prowadzi teraz normalne zycie- swojego czasu- siegneła nawet po narkotyki, by zatrzymac laknienie psychoza tak- to aj nie chce nie chce bulimi, anoreksji- tabletek co tam u Was? ja zaraz bede jesc sałatke z pieczywem ciemnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny jesli moge chcialabym sie do Was przylaczyc!? mam 32 lata i waze baaaaaardzo duzo cierpi na tym moja rodzina i ja sama, lapie stany depresyjne itd, wyzywam sie na nich, czesto placze. Musze schudnac aby moc funkcjonowac normalnie. Mam nadzieje ze tym razem mi sie uda !!!! zaczynalam w tamtym roku na topiku "kawy" widze znajome nicki czesc Pebi - widze ze Tobie sie udalo. Ja zaczelam chudnac w tamtym roku a potem problemy w pracy a ja zajadam problemy .... lodowka wtedy najlepszy moj przyjaciel. Doszlam do wagi ktora mnie przerazila... Mam 184 cm wzostu i waze o zgrozo 133 kg :(. mam nadzieje ze tym razem uda mi sie i w wakacje bede juz miala lepsze samopoczucie! moj cel to 85 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yvona- witaj no musisz schudnac- choc w przełozeniu na moj wzrost- wazysz 120 kg wszystkie musimy tak, faktycznie sa dziewczyny, w tym Pebi, ktorym sie udalo swietne rezultaty czyli mozna a mi sie nie udało miotaląm sie uwikłana w jakies diety, albo zarcie- kompulsywne chyba teraz chce jesc calkiem normalnie przy kilku zasadach- moze zadziala? odzywajcie sie piszcie ja ide sie kapac, a potem na miasto- pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pseudonim********************* start kg************************* 4.01.2010****** Dużo za duża *******************120 kg******************************************* Gruba na maksa******************130kg******************************************** Szczupła inaczej*****************117kg******************************************* Jaga 22 *****************************70 kg******************************************* Dorota 33 **************************95,4kg***************************************** Judytaszczecin******************** 97 kg****************************************** Mania ******************************** 68 kg***************************************** Pebi 87 *******************************79 kg***************************************** aniaminka**************************** 92,6****************************************** LadySusski ***************************78 kg***************************************** Kulka **********************************94,3***************************************** Oti *************************************104kg**************************************** jojo ************************************ 104kg ************************************** nonka 50*********************************79,3*************************************** Dadusia ********************************* 95,5*************************************** Tobi************************************* 109,8 ************************************** Yvona ***********************************133kg ************************************* Jaga nic nie będę dopisywać. Wpisałam wagi ze startu.4.01.09 która będzie chciała uczestniczyć w konkurencji p.t. Która ma więcej samozaparcia" to poda wagę a ja wieczorem przerobię tabelkę. Która nie poda wagi t.z, że nie chce być wpisywana.Przecież to nie jest obowiązkowe.Yvona zrobiłaś już pierwszy krok, bo nas znalazłaś i zdecydowałaś się dołączyć a to już sukces.Ja też zajadałam smutki, kompulsywne jedzenie i t d, ale już 3 dzień trwam w moich postanowieniach i myślę,że z Waszą pomocą wytrwam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej tabelka uswiadomiła mi, ze mamy nowy rok 2010 to bedzie nasz rok! jesli chodzi o tabelke- zamierzam sie dopisywac- generalnie to nie korzystałam nigdy z tabelek- ale to chyba dlatego, ze nie chudłam regularnie- chudlam, jesli juz skokiem a potem było jojo moja waga to waga z października- wtedy było ponad 92 potem zanotowalam nawet ponad 91 ale teraz przez listopad i grudzien przytyłam do 95, 6 takze najpierw musze dojsc do wagi z tabelki- potem aktualizowac mysle, ze dojde za tydzien na pewno ok, trzymam sie dzielnie w sklepie świetne ciasta- a ja kupiałm owoce na jutro i pojutrze oraz warzywa na surowki i ryby oraz piers z kurczaka na sylwestrze umawiamy sie, ze nie ma ciast- chociaz ja bede tylko gruba hm, tym bardziej ciasta nie moze byc bo to sie nigdy nie skonczy a my tu walczymy i tabelki bedziemy aktualizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z chęcią się dołączę, ponieważ chce zakończyć mój żywot z sadełkiem. Nie wiem ile ważę, bo nie mam wagi, ale na pewno w okolicach 110 kg. Chce to zmienić dla siebie i tylko dla siebie. odchudzanie sprawia mi radość, ale zazwyczaj jest tak, ze ciężko mi jest przełamać się i zacząć. jeszcze niedawno ważyłam 70 kg. zaczęłam jeść i zapomniałam się tak okropnie, ze stanęłam na liczbie trzycyfrowej. jestem okropnie niecierpliwa i wiem, ze się nie zmienię, ale wierze, ze moja determinacja pomoże mi wytrwać. chciałabym chudnąć 8kg. na miesiąc- to nie jest dużo, fakt może i więcej niż zdrowe 5 kg. na miesiąc, ale zdecydowanie mniej niż 10. moim pierwszym celem jest 80kg., bo wiem, ze wtedy wyglądam już bardzo ładnie. Wymarzona waga to zdecydowanie 58kg. Po obliczeniach stwierdzam, ze pierwszy cel powinien zostać osiągnięty po 4 miesiącach czyli będzie to maj. Drugi natomiast po 3 miesiacach czyli w sierpniu. patrzac na tak krotki okres jakim jest 7 miesiecy meki i wyobrazenie siebie juz po przemianie dostaje skrzydel. potrafie nie opychac sie, jestem silna, ale jem z nudow, wiec wynajde sobie zajecie. pierwszy cel laczy sie z komunia w mojej rodzinie, natomiast drugi z wakacjami w portugalii. CHCIEĆ ZNACZY MÓC! WIERZĘ, ŻE SIĘ UDA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotu- ambitnie, baRDZO AMBITNIE szkoda, ze ja taka ambitna nie jestem\\ dopinguj i walcz rzem z nami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na chwile...wczoraj sie pochorowalam:( nie jadlam po sniadaniu juz nic..wymioty itd...dzisiaj troche lepiej..u mnie na wadze 113...pewnie po wczorajszym rezultat....ogolnie czuje sie do bani:( a tyle roboty, zachcialo mi sie sylwka u siebie:P ..co do wyjazdow celem jest - kasa...moj ojciec cale zycie zagranica i teraz rodzice dzieki temu ustawieni są...do tego moj brat i kilku wujków od lat.....widac taka juz moja rodzinka....:).. czasem jest ciężko ale ogolnie jestem silna i daje rade...zreszta na miejscu jak robil to po 12 h...wiec tez jakby go nie bylo a tam jednak kasa dwa razy tyle:> ...Yvona witaj , ciesze sie ze bedzie dodatkowa osoba do walki:) Tobi poprosze korekte tabelki- ja teraz 113...i nie bedzie wiecej 4 stycznia:> dotu3 twoja waga prawie jak moja:) razem raźniej...napewno dasz rade i bedziesz pieknie na wakacje wygladac:) ...dobra spadam..impreza czeka...a raczej robota:P...więc do sklikania za ROK:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wolam na apel zbieramy sie swieta i sylwester juz za nami nowy rok- 2010 rok zmian rok świni- co ja mówie- rok rusałki!! nie ma juz wymowek meldowac sie! juz dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marudamike
macie juz tyle lat i nadal jestescie grube :( nie uda wam sie juz schudnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Una-
Hej, trzymam za Was kciuki, ja tez ostatnio szybko przytylam i biore sie za siebie. Wybieram metode Montignaca - jest duzo polskich forow o tym, wygooglajcie sobie, bo nie chce,zeby ktos mnie o reklame posadzal. Ja kiedys latwo zrzucilam 15kg bez zadnego glodzenia i trzymalam wage ponad 3 lata az poznalam faceta i niestety - obydwoje jemy kompulsywnie, pokusy sa na przemian,czyli razy 2. Jak jedno sie trzyma to drugie wymieka...Rozwalaja nas slodycze (glownie kupne), bo gotuje na tyle zdrowo,zeby po diecie nie przybierac. Poki co przymierzam sie do powtorki z Monti, mam ponad 80kg przy wzroscie 169 i tak kombinuje,zeby zrobic sobie pamietnik z odchudzania z fotkami itp. Jak mi bedzie dobrze szlo, to sie moze podziele ;) Kiedys widzialam takie wpisy Sopelka z cudnymi i latwymi przepisami Montignacowymi, ale juz tego nie ma :/ Jedno jest pewne, nie bawcie sie w diety 1000 kalorii czy mono typu tylko jajka i grejfruty, albo wpedzanie sie w ketoze, bo sobie rozwalicie metabolizm i ogolnie zdrowie. Trzeba jesc wszystko, tylko zdrowo. Glowny nasz wrog to biala maka, ziemniaki i cukier. Jak zamienicie ryz, makaron i chleb na taki mocno razowy to od razu wam blonnik zacznie wymiatac smieci. A cukier mozna zastapic fruktoza. No, ale to juz same mozecie sobie sprawdzic, polecam bardzo diety nielaczenia, np Mai Blaszczyszyn, (ale zwlaszcza Montignaca jest zalecana przy duzej nadwadze) i cwiczonka co 2 dzien chocby 20 minut- na youtube macie fimiki z aerobikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×