Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stopro

Rozstanie

Polecane posty

Gość juu
taka jedna.... no chociaz jedna osoba jest happy :)) \ciesze sie i panmietaj! masz nauczke, wiec nei popelniaj bledu :)))))) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
ps. opowiadaj jak to bylo?!?! niedalej jak chyba wczoraj napisalase ze to ostateczny koniec.. co sie zatem takiego wydarzylo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaaaa.
dzisiaj ran przed moja praca przyjechał pod moj dom i czekał az wyjde.. nic nie powiedzial ze przyjedzie... jak go zobaczylam to az mi sie nogi jak z waty zrobily... zapytal czy podwiesc mnie do pracy a mnie zatkało - powiedzialam ze tak... w aucie nie wiedzialam co powiedziec on tez nic nie mowil... polecialy mi łzy ale on patrzyl na droge.. pod moja praca powiedzial ze o 16.oo bedzie po mnie i pojedziemy do niego i pocałował mnie .. az sie nie moge na pracy skupic,.. normalnie zjadłam i czuje ze odżyłam... tak sie ciesze... mysle ze zrozumiał ze mnie kocha i che ze mna byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
czyli powiedzial Ci ze jednak wraca? co go sklonilo? nie mowil nic? rany ale sie ciesze ze chociaz Tobie sie udalo :) moze Ty zapoczatkujesz lawine powrotow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak tez uważałam, że się zejdziecie:) Gratuluje i powodzenia, obyś już zawsze była szczęsliwa z nim:) Czyli cuda czasem się zdarzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaaaa.
tak - samo to ze przyjechał do wiedzialam ze powrót - znam go - gdyby nie chciał to by sie zupelnie ode mnie odciął... mam nadzieje ze u Was tez sie uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie już się nie uda nigdy, zbyt wiele razy to przerabialiśmy... Ja muszę po prostu zapomnieć, wyrwać go z serca, tak będzie lepiej :( Ale cieszę się ze jesteś szczęśliwa. Tylko moim zdaniem powinnaś z nim porozmawiać. Mój już po rozstaniu umówił się ze mną, też całował, mało tego,mówił że chce dobrze dla nas... A teraz siedzę i cierpię, bo dla niego widać dobrze znaczyło osobno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Agus ma racje.. pogadaj z nim.. zeby nie wyszlo ze Cie zwodzi.. ale ja wam powiem jedno.. ja uwazam ze z tego forum baaardzo duze szanse na zejscie ma Pietro.. a i niebanalna dopnie swego :) co do reszty? no coz.. nie mam zielonego pojecia.. oczywiscie lacznie ze mna zeby nie bylo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaaaa.
na pewno z nim porozmawiam :) o 16.00 ma przyjechac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, bo potem będziesz cierpiała tak jak ja. I będzie cię ranić każdy jego sms, jak mnie. Napisał mi przed chwilą smsa i na koniec dodał-buziak. I po chooj?! Faceci to debile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
Z nimi żle ale bez nich jeszcze gorzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
Chciałabym tylko wiedzieć czy to na 100% -juz "TEN" Myśle że tak - ale wciąż .te ale:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
Kurde .................. będzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!! Aga!!!!!!!!!!! głowa do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Umów się z kumpelami na piwko -wyjdż na ostatki - może kogoś poznasz interesującego_ bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Lenaaa.. dowiesz sie na lożu śmierci :) jak juz bedziesz schodzila z tego swiata. zrobisz bilans. i wtedy dopiero sie okaze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
ja to mam plan się dobrze bawić i duźo wypić jutro--a co mi też się należy:) mamuśka poszaleje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko problem polega na tym że: po pierwsze: gro moich znajomych ma albo rodziny, albo umawiają się w parach, a po drugie: zbliżają się walentynki ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
juu........... Masz rację :) No cóź - do odwaźnych świat nalezy - trzeba próbować - bycie z kimś to przecież ryzyko - i to jeszcze jakie!!!! Wydaje się że facet to takie jajko niespodzianka -i że środku na pewno jest super zabawka - :) a może być i tak że te nasze jajko jest wybrakowane i nic nie ma w środku oprócz czekoladowej skorupki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
heheh dobre porownanie z tym jajkiem :) Agus, mam to samo.. wszyscy w parach.. nawet moje mlodsze siostry.. no mowie Ci tragedia.. i z kim tu sie spotkac? nie ma z kim wiec jesli jestes z Wawy mozemy isc razem na winko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juu, mam do ciebie tylko 100 km :) Jestem ze stolicy ale petrochemicznej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
co to dla nas 100 km :) przeciez to godz spacerkiem ;))) hehehehheheheheheeh i zrzucimy zbedne kg ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was kochane:) kurdę!! w dońcu coś pozytywnego:) już dawno nie było tu dobrych wiadomości ale w końcu:) lenaaa to z jajkiem niespodzianką:D trafione,ale się uśmiałam:P juu... chyba jednak nie dopnę swego...już mi zbrzydło to czekanie...:O chociaż wiem,że jakaś część mnie nadal będzie czekać:O ale już jest lepiej...skoro potrafię się pohamować z pisaniem do niego...pewnie za jakiś czas zacznie się zastanawiać co ze mną i sam napisze:O tak to z nimi jest:O a jak Twoje samopoczucie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
szkoda ze każda z nas nie ma helikoptera - bo tak to zrobiłybyśmy nalot czarownic np. w Warszawie:) Może kiedyś się dorobimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
hmm.. moje mysli ciagle kraza miedzy moim a kuzwa zonatym.. nie wiem popierdolilo mnie konkretnie... i jeszcze te jego zachowanie.. nie wiem.. wezcie mnie pierdolnijcie porzadnie bo juz nei wyrabiam.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
kurde........ pojechałabym z wami babki na kulig............ wziełybyśmy sobie po piersióweczce i hej!!!!!!!!!!!!!! smutki zatopione:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Sabat czarownic w prywatnym szpitalu psychiatrycznym :) dla mnie bomba :)))))))) hehehe jak wygram w lotka to zakupie i po was wpadne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
juu......... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to wyżej to oznaka krzyku babka -no co ty?????? oszalałaś? żonaty ? Nie buduj szczęścia na czyimś nieszczęściu !!!!! To budowla z piasku!!!!!!!!!!!!!!!! poznałaś tego zonatego w złym momencie swojego życia - bo jakby nie ta sytuacja - to jestem pewna że dawno byś go wyśmiała - daj juu.sobie z nim spokuj - taki facet to gówno wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! FACETA MI BRAK!!!!!!!!!! heheh nie wiem juz takie mysli mi kraza po glowie.. juz takie sny miewam ze .. ahh... widac skutki tych 3 mies samotnosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
juu.......... trzymaj się prosze trzymaj się ze wszystkich sił!!!!!!!!!!!!!:) dasz rade - musisz dać rade!!!:) my Ci tu w tym pomozemy!!!!!!!!!!!!!!! a facet - ok -ale nie zonaty -poczekaj jeszcze troche - ktoś podjedzie na białym rumaku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Lenaaa to nie tak.. znam go juz 2 lata, odkad tu pracuje.. on zawsze mial jakies ciagoty.. ale teraz jak wie ze jestem sama to sie nasilily.. ale kochane, nie martwcie sie.. ja jestem grzeczna.. nie psotkam sie z nim... tylko nie wiem co mi strzelilo do lba zeby o nim myslec.. nie wiem ale kolezanka obiecala mi przypierdolic porzadnie zeby klepki z powrotem wrocily na swoje miejsce :) wiec spoko babe :)) nie bede budowala szczescie.. wystarczy ze to jego 2 zona.. i ona chyba zbudowalla swoje na nieszczesciu tej pierwszej... wiec kobietki, az taka desperatka nie jestem ;)))))) znak krzyku?? jakiego krzyku Lenko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z zakupów.... Idę sobie spacerkiem przez hipermarket kupić sobie łososia, patrzę, a właśnie łososia kupuje jego matka, co było dla mnie jednoznaczne - ktoś musiał ją na te zakupy zawieźć. Uciekłam, żeby ich nie spotkać, ale poczułam się jakby mnie ktoś kopnął w brzuch... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×