Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stopro

Rozstanie

Polecane posty

oj wiecie co dziewczyny... trochę się upoiłam:P i przeszła mi już przez głowe myśl żeby do niego napisać na szczęście szybciutko kumpela wylała na mnie kubeł zimnej wody:P tylko tak się czasem zastanawiam...co teraz robi z kim jest i czy znalazł szczęście i cholera!chociaż mam ochote mu wyrwać niektóre narządy,to nie życze mu źle:) pan M. heh...:) mój wyidealizowany obraz faceta spłynął niczym wczorajszy obiad:D i wiecie co...wracam do poprzedniej myśli:) mianowicie: "zejdź na ziemie,bo jak cię ktoś w dooope kopnie to spadniesz na pysk" heh juu...ta nutka:) pietro!!jak tylko wrócisz to pisz co u Ciebie:)bom ciekawa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
witajcie!! jak tam humory z rana?>? Pietro, hop hop.. opowiadaj co u Ciebie i jak oboz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
ważko.. wiem ze Ci ciezko.. ale niestety musisz dac rade, jestesmy silne kobietki.. ahh.. tak wiem.. latwiej mowic niz robic.. glowa do gory, bedzie dobrze.. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co...ja chyba zwariuje:O tyle o ile w dzień mi się już tak nie myśli o M. to znowu mi się śnił:O w dodatku dzwonił do mnie zastrzeżony...wiesz juu...o co chodzi:O paranoja jakaś:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
hehehe mnie tez sie na snach konczy moja droga.. gmail :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety...niebanalna, wyobraź sobie że ja nawet jak się obudzę to myślę o nim i o tej jego nowej dziewczynie... Od soboty nie mamy kontaktu więc teraz pozostawiam wszystko czasowi, ja juz nie walczę, nie mam sił, nawet nie walczę o to by mi było lepiej, po prostu poczekam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenaaaaaaaa
Hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! humorki jak tam? Pietro dziś wtargnie to zrobi rozrube:) Już po ostatkach :( Śniegu pełno!!!!!!!!!!! Ledwo do pracy dojechaałam Co tam u WAs????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Lenko.. u mnie jak zwykle bryndza :) heheheheheh faceta na choryzoncie brak.. walentynki - smutny okres bo pamietam jak w zeszlym roku je spedzalalm z nIm.. a teraz ona zajela moje miejsce.. nawet nie odezwal sie.. daje mi to do myslenia.. widac jest happy z nia.. wiec coz mi pozostaje?? pogodzic sie z tymi faktami i isc dalej.. moze kiedys bedzie zalowal swojej decyzji.. ale mimo wszystko zle Jemu nie zycze.. a co do niej.. pozostawie bez komentarza.. jeszcze do niej to wroci.. ta zla karma.. odbije sie jej i to mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas jak zwykle:O chyba dooopek do mnie dzwonił...chyba napewno:P ale nie odbiore:P te moje sny są tak realne,że aż się boje:O czasem nawet wstawać mi się nie chce przez to:P ale trzeba się otrząsnąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
a moje.. eh.. pomarzyc dobra rzecz :) Maćko co u Ciebie?!?!? Ty tu pisz a nie gadasz glupoty :P niebanlna, jak widac działa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka ,a ja bym chciała go z kimś zobaczyć na pewno by nie było lekko ale czasem trzeba dostać w "czape":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juu...chyba działa:P ale wiesz wydaje mi się,że to już tak będzie cały czas, że może nie bede tak się zadreczać ale nie przejdzie mi i jak zobacze M. to sie porycze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Kachana.. wszystko w swoim czasie.. ja gdybym swojego zobaczyla z nia.. serce by mi chyba pekło.. wazko, dasz rade.. a swoja droga gdzie zakochana wariatka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dla mnie takim czymś był sms do niej którego przechwyciłam ( i nie pytajcie jak:P) Zdruzgotało mnie to doszczętnie ale zablokowałam się. Wiem, że choćbym usychała nie odezwę się do niego już nigdy. Zresztą wczoraj pisał - i od razu skasowałam smsa i olałam. nadzieja umiera ostatnia...i u mnie umarła ale to dobrze bo w końcu dostałam kopa w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
bardzio dobrze.. nie odpisuj.. jesli masz tel na karte moze zmien nr jesli Cie mecza sms od niego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana drożdzówka
juu mail :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
drozdzowko!!!! gdzies Ty byłas kiedys Cie nie bylo?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Czesc wszystkim:-) Witam was po wielu dniach nieobecnosci:-) Co u was slychac na dzien dzisiejszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
odpisalam :) dzieki :))) ps. taka jednaaaa a co z Toba?? pisalals ze mieliscie rozmawiac.. jak rozmowa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Pietro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pisz co u Ciebie... musze nieskromnie powiedziec ze stesknilismy sie :)))opowiadaj szybko!! L:()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pietro22sz
Oj milo mi:-) Ja wrocilem wczoraj z obozu i musze wam sie przyznac ze pokochalem narty jest to cudowny sport.Przezylem wiele fajnych chwil usmiech nie schodzil mi z twarzy a wczorajsze walentynki byly tego uwienczeniem.wcale nie odczulem ze jestem sam i bylo zajebiscie najlepsze walentynki w moim zyciu.Jesli chodzi o byla to temat zamkniety juz na maksa.Nie mysle o niej napisala mi dwa razy smsa jak bylem na obozie ale nie odpisalem wiec odpuscila.Jestem wolnym i szczesliwym czlowiekiem 10 dni ktore zmienily mnie i moje zycie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no!!prawidłowo!:) czyli wszystko idzie w dobrą strone:) heh..mówiłam,że ex będzie pisać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
no prosze.. a ja sadzilam ze w druga strone idzisz.. :)) fajnie ze sie z tego oczysciles :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
iecie co? dzis jestem wkurwiona.. ale jak!!!! wkurwia mnie to jak postapil.. widze ze zaliczam, kolejna faze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
Zagadka( dostalam na emaila) Był sobie idealny mężczyzna i idealna kobieta. Pewnego dnia spotkali się i zostali parą, a że ich związek był idealny, pobrali się. Ślub był oczywiście idealny. A ich wspólne życie było naturalnie tak samo idealne. W zaśnieżony, wietrzny wieczór Wigilijny, ta idealna para jechała samochodem po krętej drodze, gdy nagle zauważyła kogoś na poboczu, kto prawdopodobnie złapał gumę. W związku z tym, że byli idealną parą, zatrzymali się, żeby pomóc. To był Mikołaj z ogromnym worem prezentów. Nie chcąc rozczarować dzieci oczekujących na prezenty, idealna para zaprosiła Mikołaja, z ogromnym worem prezentów do swojego samochodu.I szybko zajęli się rozwożeniem upominków. Na nieszczęście coraz bardziej pogarszały się (i tak już ciężkie) warunki drogowe i niestety doszło do wypadku. Tylko jedna z tych trzech osób przeżyła. Kto? Zastanów się najpierw, a dopiero potem przejdź niżej. Przeżyła idealna kobieta. Ona była jedyną osobą, która naprawdę istnieje.Każdy wie,że Mikołaja nie ma, a idealnego mężczyzny tym bardziej. Dla kobiet ten e-mail w tym miejscu się kończy!!! Panowie proszę czytać dalej. Jeśli Mikołaj nie istnieje i idealny mężczyzna też nie, to za kierownicą musiała siedzieć idealna kobieta. Co wyjaśnia, dlaczego doszło do wypadku. A tak w ogóle, jeśli jesteś kobietą i właśnie to czytasz (pomimo, że miałaś skończyć parę linijek wyżej), udowodniłaś coś jeszcze: KOBIETY NIGDY NIE ROBIĄ TEGO, CO IM SIĘ POWIE!!! :-) W 100 % przyłapana! POZDRAWIAM....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×