chłopak mnie uderzył...wybaczyć??

był pijany i dostałam z liścia....pokłuciłiśmy się , odwiozłam jego auto do domu i sama wruciłam do swojego....dziś jak gdyby nigdy nic do mnie pisał i dzwonił ....wybaczy???

nie

nie wybacz.. tak to sie tylko zaczyna.. najpierw raz potem dwa... mowie serio.. jestem w podobnej sytuacji :(:(:( nie daj sie :) pozdro...

zdania sa podzielone :( wczoraj mikołąjki ale mie gogę usprwiedliwiac jego pijaństwa:(

przeprosił i twierdzi ze kocha -przez sms przeprosił :O kocham go i ciągle o nim myśle ale wiem ze źle zrobie chyba jak wybacze ..... ale nie potrafie bez niego zyc

pijaństwo mozesz wytłumaczyc, ale jak wytłumaczysz ze cie pobil? dlaczego cie nie szanuje?tego cie nie da wytłumaczyc,nie ma zadnych mocnych argumentow,. nie powinno sie tolerowac ipzrebaczac takich wybrykow,niby jednorazowych ...pozniej zdarzy sie drugi.. tzreci..kolejny raz ...

nie ma o czym dyskutowac nie szanuje cie i ma cie za k inaczej by nie uderzyl , kopnij w dooope go

no tak , potraktował mnie jak szmate wczoraj :( nie wiem czy jestem na tyle silna psychicznie zeby go zostawic :(

to nie mąż i nie masz z nim dzieci więc dużej sily żeby pognac gada nie potrzeba

nie wybaczaj a jestes na tyle silna by to znosic i znosic ?

jak chcesz to wybacz i czekaj aż znowu się upije i Cię walnie a później jak gdyby nigdy nic napisze wybacz i że Cię kocha ...Twoje życie najpierw szanuj siebie a później wymagaj tego od innych to podstawa

serce nie sługa jak to mowia... ale daj sobie z nimspokoj mowie powaznie,musisz byc na tyle silna aby go zostawic, i nie tłumacz za duzo zjakiego powodu ,on tego nie zrozumie,bedzieprzepraszał .. i co z tego, nic tu po przeprosinach

wiem...juz nie raz się zastanawiałam czy go nie kopnać ale boję się byc sama :(

mam ten sam problem :( tylko ze chlopak mnie juz pare razy uderzył... i jest chory psychicznie.. musze z nim skonczyc ale tez nie wiem jak...

Wybacz i niesluchaj ich opowiem ci swa sytuacje moj chlopak a obecny cudowny maz uderzyl mnie 5lat temu tak ze krwia sie zalalam zerwalam znim ,zdzwonil prosil i uleglam dzis mam 2dzieci znim nigdy wiecej reki niepodniosl ,kucimy sie ale kochamy

----> czarniawa - myślę że trutka na szczury dosypana do obiadu rozwiązała by twoje problemy

niedawno jak się napił to powiedził ze jak będę jego żona to będzie mnie tłukł codziennie , wtedy się rozpłakałam to się uśmiechna i powiedział ze żartuję , że nigy by mnie nie skrzywdził....teraz juz wiem że kłamał

myślę że trutka na szczury dosypana do obiadu rozwiązała by twoje problemy.... ??? ze co niby ja mam mu nasypać.??

Raz dostałaś, dostaniesz też drugi, trzeci.... Jak wybaczysz to i drugi raz wybaczysz i trzeci i.... Nic go nie usprawiedliwia a skoro facet podnosi rękę na osobę, którą rzekomo kocha to wszystko jest równoznaczne ze spłukaniem miłości w klozecie. Poza tym, TO nie zasługuje nawet na miano faceta, jest żałosnym upośledzonym moralnie zerem, takim nie warto dawać szansy bo w ten sposób okazują swoje prawdziwe ja - swój żałosny łycz.

to ja wiozłam jego auto na moim aucie a on mi się tak oddźwienczył :(

5 lat temu uderzyl cie ? co sie stalo z nim pozniej ze nie podniosl ani razu na ciebie reki? albo zapytam inaczej co sie stallo zepodniol na ciebie reke ?oddałas mu ?

czerniwa chcesz z nim zerwac ale ni epotrafisz? no własnie łatwo mówić ale zrobić juz trudniej , ja też nie potrafie :( nie możemy da się bić

bez podszywów!!

zosiańka ------> no.. :( wszyscy mi gadaja ZOSTAW GO! itd.. a ja go kocham...

przede wszystkim oddać z nawiązką

zosiańka,nie smutaj, głowa do gory alemusisz podjac wkoncu meska decyzje... gdybys ty go uderzyla,on na pewno by cie zostawil... mozesz mu ten wybryk wybaczyc alejednoczesnie zakonczyc ten zwiazek, niech oklada swoja przyszła zone tak jak powieedzial ci to po pijaku ... czestowłasnie wtedy uwalniaja swoje mysli ... a obrocil to w zart bo sie rozpłakałas... t0o zwykly cham

nie zasługuje dran na ciebie,jezdzi po tobie jak ze szmata i pozwalaszmu? pokochasz tez innego, zobaczysz

a co zrobic z moją miłościa do niego ?? wrzucić w smietnik ? :(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4305402 tu jest moj temat.. przeczytaj i wyobraz sobie ze i tak z Toba moze byc :(:(

czarniwa a mo z kolei wszyscy mówią ze do siebei pasujemy i nie wyobrażają sobie jakbym go zostawiła :( tylko nie wiedzą ze mnei uderzył i jak mnie traktuje.