czy wypalone uczucie moze odzyć ??

Witam serdecznie wsztstkich forumowiczów. Jestem bardzo ciekaw tego czy ktoś miał taką sytuację, że jego uczucie się wypaliło, był przekonany, że juz nigdy nie wróci... i z czasem wróciło...?? Pytanie kieruje przede wszystkim do kobiet i do osob, które miały podobną stytuację. Prosze o odpowiedzi to wbrew pozorom dla mnie bardzo ważne. Pozdrawiam

dajcie sobie 3mies przerwy ...zobaczysz czy odzyje .. separacje w zwiazku czasem sa dobre ...

a na przyklad po 4latach jesli nadal czekam na nia ?

ja zostawiłam faceta po 2 wspołnych latach. Teraz mijają 4 od rozstania. nie ma szans by uczucie odżyło. juz bylam w innym zwiazku i teraz ja bym bardzo chciala by ten ktos kochal mnie tak jak ja jego, a tamtego kolesia to nawet nie wspominam, niewiele pamietam z naszego wspolnego zycia ;)

zalezy jak mocne było to uczucie.. gorzej jak przemienia się w obsesję..

możecie mi wierzyć lub nie... uczucie było kolosalne.. bylismy tylko dla siebie... odcielismy sie od kolegów płci przeciwnej... byliśmy szczesliwi i zylismy w przekonaniu ze to milosc na cale zycie... Dziewczyna 2 miesiace temu sie wypalila... wciaz mam nadzieje i wierze, ze wróci....

jestes faceten wiec pomocy na tym forum nie dostaniesz

on 888 mam tak samo jak Ty, moja wypaliła sie miesiąc temu... a macie jakiś kontakt ? bo y czasem na GG i sms... wczoraj chcialem sie spotkac to nie chciała :( bo niby koleżanka była u niej...

q

"wypaliła się" z nudów ;) a tak naprawdę kij zawsze ma dwa końce. "do końca życia" możesz być pewien tylko śmierci. o uczucia trzeba dbać, rozwiązywać na bieżąco problemy, a nie oczekiwać, że same się rozwiążą bo ty jesteś przecież z nią na co dzień, i to ona powinna czytać w twoich myślach. no bez przesady! jeśli nic nie robiłeś, a tylko byłeś, to nie jest powód do odrodzenia uczucia. ludzie nauczcie się rozmawiać ze sobą, nauczcie się nie tylko być ale i rozpraszać wasze lęki, mówić o oczekiwaniach, o obawach, troszczyć się o drugą stronę bo jeśli czegoś w związku brak i uczucie zanika, to właśnie przez waszą bierność. a wszystko przecież płynie łącznie z czasem, który macie tu do przeżycia. może więc warto zastanowić się, o co tak naprawdę warto zabiegać wzajemnie, żeby nie było rozczarowań. siemanko!

ok ,masz pewnie troche racji ale jak to uczucie na nowo wzbudzic?

a jak je wzbudzałeś po raz pierwszy?

upp

Jak wzbudzalem pierwszy raz? Bylem soba i od pierwszej randki zaiskrzylo,calowalismy sie. Wczesniej sie nie znalismy

..

.

Podbijam