Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dołeczek

jest sens?

Polecane posty

Gość dołeczek

nie mogę sobie znaleźć miejsca.. mój facet jest na kontrakcie za granicą, po nowym roku miał wrócić i już zostać, urządzać wspólne mieszkanie, już razem dalej żyć... miało być jak w bajce... a tu dzwoni do mnie, łamiącym głosem mówi mi że zdarzyło się coś i mimo że jestem dla niego wszystkim to lepiej żebym znalazła sobie innego faceta... nie zdążyłam o nic zapytać bo szybko się pożegnał pod pretekstem że mu konto się kończy w tel... a teraz siedze i nie moge sobie znaleźć miejsca... jaki sens tego wszystkiego? pół roku jego nieobecności, ciągłych telefonów i wyrzeczeń i co teraz??? on wraca ale mam sobie szukać innego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maurysia
powinnas zrobic co mozesz zeby sie dowiedziec co sie stalo. moze zdradzil, moze bedzie musial przydluzyc kontrakt, moze, moze, moze... musisz wiedziec co i jak zanim pozwolisz mu tak poprostu odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
hmm... dzwoniłam do niego i nie odpowiada.. ma włączony telefon ale nie odbiera.. a ja już wychodze z siebie.. co tam się dzieje? ta niepewność, to czekanie, poprostu mnie przerasta. a za trzy tygodnie miał być już w Polsce.. nigdy się tak nie bałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maurysia
dlugo jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
tak.. cztery lata, w tym ostatni rok on za granicą.. pełny i poważny związek..pełno planów na wspólną przyszłość,, a tu coś takiego?!!! a jeszcze kilka dni temu dzwonił i rozmawialiśmy o jego powrocie, że jak wróci to będziemy się starać o dzidziusia.. a tu co???? to mieszkanie staje się coraz mniejsze, jakby brakowało mi tutaj miejsca.. choć zawsze wydawało mi się takie puste bez niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maurysia
wyslij mu smsa i powiedz, ze tak czy inaczej nie uniknie rozmowy a im wczesniej wszystko sobo wyjasnicie tym lepiej. i tak bedziecie musieli sie spotkac, pewnie macie jakies swoje rzeczy do oddania czy cos takiego. wiec lepiej, zeby powiedzial Ci teraz o co chodzi, zebys miala czas sie na to spotkanie psychicznie przygotowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
hmm... chce to wziąść na przeczekanie, tak racja i tak się spotkamy jeśli ma zamiar wrócić bo mieszkaliśmy (MIEZKAMY??) razem... najgorsze jest to że wychodze z siebie, mam ochote wydrzeć się na niego że pierd.. to wszystko i mam dość i w tym samym momencie powiedzieć mu że go kocham i że wszystko zawsze da się jakoś poukładać,.. i nie umiem żadnego sensownego sms skleić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze pojedź do niego i porozmawiaj z nim? może rzeczywiście się coś stało? zgrzeszył? musi tam zostać? doła załapał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big członek
po prostu wylizuje juz innej lasce bobra. zapomnij o nim, i szukaj nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
planowo ma przyjechać na Nowy Rok, więc moja podróż do niego jest troche bez sensu.. pozatym to on musiałby po mnie wyjechać na lotnisko 150km od miejsca gdzie on mieszka,, wieć sama w żaden sposób się do niego nie dostane.. ale nawet jeśli coś się stało. to dlaczego w taki sposób mi to przekazał.. gdzie niegdy nie mieliśmy problemów żeby rozmawiać, nawet jak mu się zdarzyło pobalować tam to zawsze mi cos opowiadał.. cokolwiek, ale nie w taki sposób.. i ten jego przerażający, łamiący się głos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wernika24
Mysle ze juz masz po facecie,ze Cie zdradza i ma tam kogos:( gnojki z tych facetow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może nie może przyjechać?? dzwoń do niego do skutku, w końcu należą ci się jakieś wyjaśnienia, nie znacie się rok czy nawet 2 a to do czegoś zobowiązuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big członek
olej. po prostu nie potrafi powiedziec ci, ze znalazl sobie inna. ZACHOWAJ CHOC RESZTKI HONORU KOBIETO!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze złaał HIVa albo siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maurysia
sluchaj moj facet tez byl na kontrakcie. przez 1.5 roku widzielismy sie 3 razy. mial wrocic po roku i ja sie strasznie cieszylam i mowilam, mu jak ciezko mi jest bez niego. gdy po roku dowiedzial sie, ze musi tam zostac nastepne 6 miesiecy tez chcial ze mna zerwac, bo nie chcial, zebym marnowala czas, bal sie, ze znowu mu przydluza kontrakt na nastepne pol roku i tak w nieskonczonosc. ale jak juz w koncu wyciagnelam z niego o co chodzi to wszystko sie ulozylo:) najpierw z nim porozmawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
dałam sobie spokój z telefonem na dziś, jestem cała roztrzęsiona i chyba za dużo emocji na dodatek sprzecznych jest we mnie.. chyba tylko zbiore się żeby mu napisać coś.. może i jemu wszystko będzie jutro wyglądało inaczej.. chyba że można przestać kochać i przestać pragnąć wszystkiego w jeden dzień.. to chyba będzie baardzo długa noc.. ale chyba lepiej poczekać do jutra niż dziś w nerwach robić wielką afere?? juz sama nie wiem.. chodze od komputera do kuchni, z kuchni do łazienki, do drugiego pokoju, nawet na balkon wylazłam... żeby byc jak najdalej od telefonu i nie wypisywac do niego wściekłych sms...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
marusia.. dziękuje ci za te słowa.. masz pewnie dużo racji, a ja w tym momencie jestem pełna emocji i sama nie wiem co ze sobą zrobić... bo koniec tego związku.. hmm.. kompletna porażka,, zwłaszcza że pokonaliśmy naprawde już dużo w ciągu tych czterech lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
przepraszam miało być ... maurysia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maurysia
i mysle, ze to tez wiele znaczy dla niego. sam fakt, ze powiedzial to lamiacym sie glosem swiadczy o tym, ze jemu tez jest przykro. z drugiej strony gdyby chodizlo poprostu o kochanke powiedzialby Ci to gdy przyleci do Polski a nie pod wplywem silnych emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maurysia
spoko nie przejmuj sie i nie dziekuj po to jest to forum, zebysmy sobie pomagali i sie wspierali:) przynajmniej takie sa jego zalozenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko się pewnie ułoży :) teraz zrób sobie kakao :P i idź spać i daj znać jak sie sprawy rozwiązały :) 3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie róbcie dziewczynie
wody z mózgu-mam na myśli Ciebie: Maurysia. Facet ją zdradził a teraz boi się konsekwencji, więc kazał jej szukac sobie nowego faceta. I wiesz co-poszukaj lepiej kogoś-jakiejś bratniej duszy, będzie Ci potrzebna, bo czeka Cię gorszy wstrząs. Ps: Big członek ma rację niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
jedno jest pewne.. że coś naprawde się stało.. bo nigdy tak się nie zachowywał.. a teraz.. próbuje uciec.. bo jak rozmieć słowa, lepiej znajdz sobie innego czy znajdz sobie lepszego... a ja chyba zaraz wyjde z siebie.. swooją drogą czy faceci właśnie tak mają że myślą że odchodząc robią to dla naszego dobra? żebyśmy miały lepiej z kimś innym/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie róbcie dziewczynie
"swooją drogą czy faceci właśnie tak mają że myślą że odchodząc robią to dla naszego dobra? żebyśmy miały lepiej z kimś innym/" nie, oni chcą uspokoić wyrzuty sumienia, jakie ich dręczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maurysia
przedewszystkim nie robie jej wody z mozgu. poprostu dostrzegam inne opcje. jasne, byc moze ja zdradzil, a byc moze stalo sie cos innego. w moim przypadku tez myslalam, ze mnie zdradzil a okazalo sie, ze zwyczajnie bal sie, ze trace z nim czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuAnn
Niesety... najgorszy scenariusz taki, że ma kobiete i zakochał się. Z szacunku do Ciebie wydukał to jakoś, ale w jego mniemaniu oświadczył,ze jednak kogoś m i chce abys ułozyła sobie życie na nowo. Lepszy scenariusz - zdradził Cię raz, czy kilka, ale fizycznie. Tam ma inny śiwat i nadszedł dla niego czas przyjazdu, ale boi sie spojrzec Tobie w oczy, nie przewidzial, że przerosnie go ta sytuacja i liczy jednak, że mu wybaczysz i dał Ci czas n myslenie do jego powrotu. w obu przypadkch chciał poiedziec wiecej, lae stchórzył i stad ta rzekoma wyczerpujaca sie karta i nieodbieranie.... Przykro mi, ale mialam podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
już wstawiłam mleczko na kakao :) może troche uspokoi moje warjujące myśli.. jutro z nowym dniem może dla nas obojga będzie wyglądało wszystko inaczej.. ciesze się ze moglam z wami porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołeczek
tak w pierwszej chwili myślałam że napewno kogoś ma.. jednak on nie jest typem faceta który bałby się powiedzieć że mnie zdradzał. bo dokładnie wie co ja na ten temat myśle i te 4 lata pozwoliły mi go poznać... choć jeśli już to cały czas mi chodzi po głowie że zdarzył się jakiś niekontrolowany seks z inną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście macie racje- wszystko zależy od tego co się stało, ale skoro sie tak bardzo kochają, to chyba można mieć nadzieję? prawda jest taka, że jeśli oboje będą chcieli to wszystko można wybaczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nic niewiadomo no nie
a nie pomysleliscie,ze moze nowa laska jest w ciazy.? u nas tak bylo...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×