Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

ja robię cos podobnego tylko że zawsze kupuje takie gotowe pokrojone kawałki miesa wołowego i sos robię sama, ale musze spróbowac z takich wiekszych kawałków a sos to chyba sama zrobię bo mi te z saszetki nie podchodzą, zresztą M by mi sie krzywił :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja się musze wam pochwalić że ze dwa dni temu robiłam pierwszy raz lasagne i była pyszna :) taka robiłam: http://www.wielkiezarcie.com/recipe9610.html tzn ten farsz to zrobiłam tak po swojemu ale en sos serowy robiłam według przepisu, no i układałam w ten sposób ze makaron, sos serowy i farsz i znowu makaron.... wyszła mieciutka i smaczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarie dziękuje za zaproszenie :) Sebastianek jest słodziutki :) Aichaoao witam :) może poczekaj jeszcze pare dni i zrób test jeszcze raz :) aaa i zaczernij sobie nicka ;) No prosze jakie kucharki ;) Smile musze zrobić bitki z Twojego przepisu bo też jeszcze nie robiłam a przymierzałam sie już kilka razy :p ostatnio robiłam bigos więc był na kilka dni a ja miałam luz :p teraz mój mąż wspominał coś o fasolce więc jutro zrobie to też ze 3 dni będzie jadł ;) Banmon ta lasagne wygląda pysznie ale kurde nie mam jeszcze piekarnika więc lipa :o musze obejść sie smakiem :o U nas po wizycie u okulisty wszystko dobrze :) następna wizyta jak Misiu skończy roczek :) ale pani doktor to super babeczka i podejście do dzieci ma świetne :) oj kończe narazie bo maluch dorwał mój telefon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goga no to super, że mały sobie dzielnie poradził i wszystko jest dobrze - no i mamusia była tez dzielna, jak się domyślam :) Wiesz a mi bigos nie wychodzi.... :( nie wiem co ja robię nie tak ale nie wychodzi mi taki jakbym chciała, jakiś taki mało tłusty ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy któraś z was wykonywała albo wykonuje jakies ćwiczenia w ciąży ? bo chciałabym sobie kupic taka piłke do ćwiczeń i nie wiem czy to jest fajna rzecz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon a dajesz boczek do bigosu? Ja kupiłam surowy, podsmażyłam na patelni z innym mięsem i dodałam do kapuchy bo mój R. lubi tłuste rzeczy w przeciwieństwie do mnie :o więc podczas jedzenia to tłuste z mojego talerza przechodziło do niego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio dałam ale dodałam też sporo kiełbasy, podsmazyłam na pateli ale wydaje mi się ze jakoś malo tego tłuszczu wycieka.... po prostu ten mój bigos mi się taki suchy wydaje, może tej wody w której kapusta się gotuje powinnam zostawiac więcej ? sama nie wiem, jakoś tak mi nie wychodzi, niby nie jest najgorszy, mozna go zjeść ale jednak to nie to, i bądź tu mądrym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na Święta na pewno robię to zobaczymy co mi tym razem wyjdzie .... u mnie istnieje ryzyko w te Święta że teściowa przyjedzie - no trochę to po świńsku zabrzmiało :) ale wiecie jak to jest.... w sumie to głupio mi że mam takie dziwne nastawienie do niej, przeciez to mama mojego M i on ją na prawdę bardzo kocha, poza tym widuje się z nią raz na rok albo góra dwa razy do roku a Świąt już razem nie spędzili od dwóch lat.... rozdarta przez to ejstem i sama czasami się ganię za jakies głupie myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amerie o mnie zapomniałaś na nk. Ale juz Ciebie znalazłam. Ola coś Twoja mała uparta jest. To po mamusi czy tatusiu? Mój niuniu tez nie chciał wyjść, ale u mnie to wiem ze upartość po mnie odziedziczył :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Banmon jak dla mnie to zabrzmiało zabawnie :) Ja sobie nie wyobrażam Świąt ze swoja teściową , wolę już spędzać je sama z Małżem i Kluską. Goga dobrze że z Misiem ok i macie spokój na kilka miesięcy :) Wróciliśmy juz z wizyty u położnej. Masaż porażka, nie dość że jednak trochę bolało, to jeszcze nie mogła sie dostać do szyjki bo ją główka Kluski zasłoniła. Podobno to sie dosyć często zdarza. Raczej nic z tego nie będzie :O Na szczęście z Kluską wszystko ok, pytaliśmy się ile może ważyć i położna stawia na 3,8-4 kg, czyli tak jak myślałam. Mam też już datę indukcji - sobota ! No chyba że jednak Kluska zdecyduje się wyjść wcześniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta Małż twierdzi że uparta jest po mnie, no ale nie jestem tego taka pewna ;) za to przyznaję sie że spóźnialstwo ma zdecydowanie po mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super że data ustalona, chyba jakoś tak lżej z tą swiadomością ? może teraz sie tak wyluzujesz że mała się sama ruszy ;) ach no nie wiem jak to wyjdzie z tymi Świetami ale szkoda mi M bo chciałabym żeby on był zadowolony .... a wiem, ze on by się bardzo ucieszył gdyby jego mama przyjechała więc ja sama nawet proponuję chociaż moze nie pałam takim entuzjazmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ola szykuj wieksze ubranka :) moj maly nosil te dla miesiecznego dziecka od samego poczatku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny u mnie chyba sie cos zaczyna,tzn pewnie niepotrzebnie panikuje ale mam skurcze takie delikatne tak co 15 min. czekam teraz na meza i jedziemy do szpitala, moze to falszywy alarm ale wole to sprawdzic bo ja to jestem straszna panikara...mialam kompa wlaczonego wiec wpadlam do Was napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nie odzywałam się, bo byłam bez komputera od niedzieli Nie mam miesiączki, ale boję się zrobić test, bo brzuch mnie boli identycznie jak na okres, doszły piersi, a jak pisałam - miałam już cykle po 33-35 dni, ostatnio się nastawiłam, a dostałam właśnie późno okres poczekam do czwartku, jeśli nie dostanę, to zrobię, ale wiem że nic z tego - miałabym chyba mieć już jakieś objawy, śluz, nudności, żyłki na piersiach czy coś, nie mam kompletnie nic, poza tym musiałabym być wiatropylna, bo w tym cyklu przez tę pracę licencjacką, stresy i przeziębienia nawet nie miałam ochoty kiedy trzeba było... Ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiaaak no to trzymam kciuki :) marzena ja dopiero mdłości dostałam w połowie 7tyg o ile dobrze pamietam, żyłek też od razu nie było widać, poza bólem jajnika (głównie prawego) i lekkich bóli brzucha nie miałam nic innego. Trzymam za ciebie kciuki, który to twój dzien cyklu? a z tą wiatropylnością to ne przesadzaj, jesli przytulanka były to wystarczy a owulki wcale nie musiałas dobrze wyczuć ;) aha a co do sluzu to mi się tez później pojawił a nie od początku, zreszta kazda kobieta jest inna i na te objawy nie ma co patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia czyżby Lenka chciała jednakwyprzedzić Kluske ;) jakby co to lekkiego i szybkiego porodu 🌼 Ola powiedz Klusce że ją Lenka chce wyprzedzić to może sie zawstydzi i wyjdzie ;) jak nie to wiesz chociaż że w sobote już będzie z Wami :) Marzena to poczekaj jeszcze troszke, my tu wszystkie Ci kibicujemy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiaak ty startujesz z rozwarciem na 3cm więc już coś może powaznego się kroić przez te skurcze :) jeszcze raz trzymam kciuki, i zyczę szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz nadrabiam zaległości w czytaniu ;) Asia - trzymam kciuki, zeby Mała jeszcze trochę poczekała ... A jak jednak zdecyduje się wyjść, to trzymam kciuki za Was oboje :) Ola - rzeczywiście uparciuch z tej Twojej córy, może teraz w końcu zrozumie, ze i tak sobie w brzuchu za długo nie posiedzi i sama ruszy do wyjścia :P Goga- teraz będziecie mieli trochę spokoju z okulistą w końcu Aichaoao - witam :) w końcu nie będę sama agnes - ech, te teściowe :o szkoda gadać, a na ile wyjeżdża Twój mąż? Ja sobie nie wyobrażam rozstania na dłużej, ale kto wie co nas spotka... "no i tak baczki puszcza ze az dziw bierze!!!! czasami to patrzymy na siebie ze zdziwieniem" :D :D :D Ale się uśmiałam :P Co do konta na nk to mam fikcyjne, a jak :D ale zdjęcia nie mam żadnego, no jestem tak niefotogeniczna że wszystkie moje zdjęcia które aktualnie posiadam to jedno legitymacyjne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mój 33 dzień cyklu... Tak jak pisałam - poczekam do czwartku, wtedy zrobię test jak @ mnie nie uprzedzi :) Jakoś nie wierzę, ze mogłabym być, podobno to się czuje, a ja nie czuje nic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ciekawe, że to się czuje są kobiety które do porodu tego nie poczuły :P mam tu na mysli serie programów "Ciąża z zaskoczenie", trzymam kciuki żeby to jednak były dwie kreski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pięknie, wpadłam na chwilkę a tu takie wieści! AsiaAk jeśli to jednak nie fałszywy alarm to życze by poszło jak najszybciej i jak najmniej boleśnie. A nie mówiłam że Lenka wyprzedzi Kluskę ;) Goga powiedziałam Klusce ale to nie robi na niej wrażenia, absolutny "tumiwisizm" (to ma zdecydowanie po mamie) :) Marzena Banmon ma rację na początku nie musisz mieć żadnych oznak, zreszta u każdej wygląda to inaczej. Ja nadal trzymam kciukasy :P Amerie trochę sie tego obawiam że połowa ciuszków będzie już za mała, ale w sumie to nieważne byle tylko Kluska była zdrowa. Banmon tez wdziałam kilka tych programów i aż mi sie nie chce wierzyć szczególnie jak patrzę na swój ogromny brzuch :P Ile bym musiała przytyć żeby go nie zauważyć? W ogóle powiem Wam że po tej dzisiejszej wizycie, czuje się jakby zeszło ze mnie jakieś ciśnienie. Nie czekam , nie doszukuję sie żadnych oznak zbliżającego sie porodu itp. Luuuuuuuuuuzzzz :D Szkoda mi będzie trochę tego porodu w basenie ale juz zdecydowałam że jeśli jednak będę rodzić w szpitalu to wezmę epidural i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana Ola mi tez się jakoś średnio w to wierzy, no mogłabym uwierzyć że ktos nie zauwazył gdyby mial dużą otyłość wtedy rzeczywiście może się cos takiego stać, no ale nie mogę uwierzyć w to, że komus brzuch wcale nie rósł.... wczoraj wieczorem mała się tak kokosiła że aż to było takie srednio przyjemne.... czasami jak mi gdzies smyrneła to az się krzywiłam a chyba miała ambicje porządnie poćwiczyć, kazdym członkiem ciała prawie jednocześnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babeczki :) Ola no to uparciuch z Kluski :) jak nie wyjdzie po dobroci to w sobote już się nie oprze ;) Ciekawe co u Asi... Marzena konto bez fotki sie nie liczy :p albo jakąś znajdź albo zrób :p Moja mała gaduła wstała dzisiaj po 9 i gada jak nakręcony :) nianiania dadada bububu i ulubione nenene :D jak to fajnie brzmi u niego :D i już teraz wszysko na ne to co będzie później ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Asiak powodzenia jeśli sie zaczęło, a może już skończyło. Kluska by sie wstydziła. Ola a jak to mała zakryla szyjke? To co sie robi z szyjka w ciąży wsysa sie do środka? Czy ja jakaś ciemna jestem? :-p Banmon mam to samo czasami aż te ruchy nie są przyjemne czasem. Jestem przeziębiona gardło katar, M mnie zaraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×