HopeU 0 Napisano Styczeń 20, 2011 to ja z laktatorem miałam dwie małe i dwa smoczki do tego te 1. Chyba kupię te większe bo w promocji jest zestaw 4 butelek, 2 małe i 2 duże tylko po co mi tyle. A ppdgrzewacz kupię później. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Styczeń 20, 2011 Hope a czemu myślisz że wazy już z 2,5 ? ;) jesli sie mała przekreci to ok a jak nie to trudno, najważniejsze żeby się cała i zdrowa urodziła a żadnego przekręcania na siłę bym nei chciała.... Gin powiedział ze jeśli w ciagu tych dwóch tygodni sie nie przekreci (no maks trzech) to już raczej szans nie ma.... wiadomo wrazie 'wu' przec cc zrobia usg i jesli jednak sie przekręci to ok :) ja wiedziałam że ona się nie obróciła bo nie czułam zmiany miejsca kopniaków takze nie zdziwilam sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Styczeń 20, 2011 Tak jakos mysle bo przytylam więcej niż ty banmon. Ja tam bym wolała spróbować wszystkiego przed cc, nawet przekrecania. Mojej koleżanki mała też była pupa odwrócona i na 3 dni przed porodem się przekrecila. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Styczeń 20, 2011 wiadomo ze może się przekręcic ale wstępnie trzeba się umówić na cc jesli się nie przekręci.... z tego co dr mówił to malutka ładnie juz dupka siedzi w macicy i nie był przekonany czy się przewróci. No ale zobaczymy. Ja na to wpływu nie mam. Liczy sie tylko zdrowie malutkiej. Oni trochę w trakcie porodu mogą przesunąć dziecko ale nie odwrócą go aż tak, gdyby tak było tp by się dzieci posladkowo nie rodziły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Styczeń 20, 2011 Hope ale to mogłas ty przytyć a brzdąc wcale nie tak dużo ;) moja mała mówiła ze najwiecej przytyła w 3 trymestrze a ja się urodziłam z wagą 3kg a moja siostra wczesniak z wagą 1,9 ;) Nasze tycie się ni jak nie ma do wagi dziecka ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Styczeń 20, 2011 mamy znajoma przytyła w ciąży całe 6,5kg a mały się urodził z waga 4 kg :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka.P 0 Napisano Styczeń 20, 2011 Hej! A my byliśmy dzisiaj na ważeniu i Pchła ma już 5,7kg :) Przeżyliśmy też pierwsze szczepienie, płakała i mocno się stresowała bo po powrocie do domu spała ponad 3 godziny. A dzisiaj przespała nam w nocy ponad 6 godzin bez przerwy :D Hope odciągam czasem mleko, szczególnie ja idę "między ludzi" (jakoś publiczne karmienie to nie dla mnie). Mała nie miała problemu z butelką, chociaż chyba woli cycka. Banmon może mała się jeszcze odwróci, trzymam kciuki. Gratuluję mieszkanka :) Marzena gratuluję zaczynasz 2 trymestr :) Goga Misiu to już weteran szczepień ;) mały twardziel. Smile wypoczywaj i nudź się ile wlezie, już niedługo tego zbraknie :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Styczeń 21, 2011 rośnie wam Panienka Ola :) 6 godz to wynik godny pozazdroszczenia :) fajnie jakby brzdące tak od poczatku przesypiały nocki...... ;) Do mnie dzis goście przyjeżdżają o 13 już będą a ja sajgon w domu, zaraz się zabieram za wszystko i chyba będę z językiem na wierzchu latać. W ogóle okazało się ze musimy zacząć oglądać kafelki do mieszkania, jakoś na dniach i nie wiem kiedy my to wszystko zrobimy, wychodzi na to ze ten ostatni czas oczekiwania na małą będzie bardzo intensywny.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marzena87 0 Napisano Styczeń 21, 2011 Ola pierwsze szczepienie pewnie najgorsze, ale niedługo będziecie takimi samymi weteranami jak Goga i Michał :) Banmon dwa, trzy tygodnie to dużo czasu jeszcze, moze akurat mała zechce współpracować i się odwróci :D weź jej coś obiecaj może :) Smile, jak tam? :) Byłam w aptece, kupiłam feminatal n, tyle tych witamin mi pokazali że nie wiedziałam co wybrać :) chyba też będę brała co drugi dzień, kilka osób mi mówiło że lekarz im właśnie co drugi dzień kazał brać Miałam też kupić sobie nospę, ale zapomniałam, a od wczoraj czuję co jakiś czas takie dość bolesne kłucie, pulsowanie szyjki macicy, pochwy, nie wiem sama, no ale jeszcze wczoraj wszystko było ok wiec staram się nie panikować W ogóle o te słabnięcia też zapomniałam zapytać, ech... Jak to ja :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Styczeń 21, 2011 wlasnie wrocilam od kolezanki ktora ur 31 graudnia:P ale Kaja jest pieknusna:) no i przypomnialam sobie jak to jest z takim maluszkiem:P ponosilam ja sobie:P az dziw bierze bo ona taka kryszynka a Gabrys byl jeszcze mniejszy:P juz sie zapomnialo:P a jej starsza corcia to Gagatek maly:P moj babelek chyba niedlugo wstanie, uciekam sprzatac bo bede miala gosci... blee...:P przyjedzie ciotka... bleee!! buziaki:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Styczeń 21, 2011 Agnes wszystkiego naj jesli dzisiaj obchodzisz imieninki Marzena u mnie po staremu...ciezko..nic sie nie chce a robic trzeba:/ siostra przyjezdza na weekend to se pogadamy troche i zleci jakoś.. Banmon kurcze to wszystko wskazuje na cc poki co...Sama nie wiem czy Ci zazdroszcze..troche tak,bo ja sie zaczynam bac coraz bardziej..W poniedziałek wizyta i ciekawa jestem co tam u mnie w srodku slychać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Styczeń 21, 2011 dzieki Smile:P Banmon oby Cie to ominelo:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Styczeń 21, 2011 Agnes wszystkiego Naj. Ja też mam dziś imieniny ale jakos do tego nie przywiązuje wagi. Dziś kupiłam przewijak biało seledynowy i kilka ciuszkow, jeszcze dwa pajace nie trzy chyba :) i pieluchy. Dziewczyny ile w pl kosztują papmersy? Taka ciekawości pytam. Bo ja za 2 paczki po 54 szt czyli za 108 pieluch dałam 10f czyli niecałe 50zl. Chyba dobry rozmiar kupiłam na początek 2-5 kg. Fajnie się kupuje takie rzeczy :) Agnes aż tak złe jest po cc? Jak długo sie dochodzi mniej więcej do siebie? Żeby można było wstać itd? I ile rana się goi? I kiedy pokarm sie pojawia? Ja też biorę wszystkie opcje pod uwagę lepiej sie nie zdziwić później. Choć wolę naturalnie żeby jak mały skończy min rok zacząć sie starać o siostrę dla niego :-p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Styczeń 21, 2011 Hope wiec dla Ciebie tez najlepsze życzenia! Ja pojecia nie mam ile pampersy kosztuja..musze R zapytac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Styczeń 21, 2011 Ola to nieźle 6 godzin w nocy. Szkoda ze dzieci tyle nie śpią od urodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olka.P 0 Napisano Styczeń 21, 2011 Hej! Agnes i Hope wszystkiego najlepszego Marzena mi ginka z PL powiedziała że jak sie zdrowo odżywiam to nie muszę brać dodatkowych witamin, ale i tak brałam ;) Smile fajnie że siostra przyjeżdża, też bym tak chciała :O Banmon miłego weekendu i nie przesadzaj z tą obsługą gości, w końcu jesteś ciężarna ;) A nasza Pchełka kończy dzisiaj równo 2 miesiące :D i bardziej mi się ten wiek podoba niż początki, i wcale nie chodzi o spanie. Teraz jest znacznie bardziej kontaktowa, gada , śmieje sie, sama leży na macie i piszczy z radości jak chwyci zabawkę :) A najfajniej jest rano jak się budzimy (małż ok 6 wstaje do pracy i podaje mała do łóżka na karmienie i tam już zostaje ) i patzrymy na siebie i się uśmiechamy :) To chyba będę najmilej wspominała z jej niemowlęctwa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
HopeU 0 Napisano Styczeń 21, 2011 Ola a niedawno rodzilas. Jak to leci. Czy po 2 mcach od porodu jest sie już zagojonym ze tak to nazwę? Fajny taki babel co sie uśmiecha już i coś tam sobie "guga". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Styczeń 22, 2011 No ja wczoraj cały dzień na chodzie byłam, zasnęłam ok 24 a obudziłams ię przed 5.... jedwabiście Hope po cc to sprawa bardzo indywidualna jak szybko dojdziesz do siebie itp. Na bocianie znam dużo dziewczyn co miały cc i to na prawde nie ma reguły, jedna smiga już normalnie po tyg a innej rana przeszkadza przez 3tyg, jedna szybko rozbuja laktacje a inna po drugiej dobie a jeszcze kto inny nie da rady.... Są dziewczyny gdzie po 12h wzieły maluszki a sa takie gdzie zaczęły się opiekowac już po paru godzinach bo były na siłach..... co człowiek to wszystko przechodzi inaczej i reguły nie ma. Jende po naturalnym na tyłek nie siądą po tygodniu bo bedą narzekac że boli itp a inne po 3 dniach zapomną o sprawie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Styczeń 22, 2011 HopeU po cc jest ciezko wiadomo, ja np szybciutko doszlam do siebie, moim bledem jedynie bylo to ze xzanim skonczyla sie 1 doba od cc ja dobrze sie czulam i probowalam wstac i skonczylo sie to dodatkowa morfina wiec zastrzegam zeby swoje wylezec, po to sa te dwie doby na sali pooperacyjnej, maluszka i tak przynposza ale tylko zeby sie popprzutulal i jesli jest mleczko to pocysial, z pokarmem jest roznie zazwyczaj po cc jest problem, ja np mialam pokarm od razu i to bardzo duzo w 3 dniu mialam nawal i laktator mnie wybawil i dziekuje mojemu J ze kupil elektryczny bo jakbym miala sama odciagab to chgyb a bym umarla z bolu... a tak to szybciutko piers zmalala i bolm ustal:P co do bolu po cc mnie nie bolalo, dostawalam jak kazdy na zmiane kroplowki z zastrzykami i bylo ok, po cc jak cie przewioza po znieczuleniu w kregoslup jak zaczynasz czuc nogi i bol delikatny to mowisz i wtedy daja leki jak jest po narkozie nie wiem, co do znieczulenia mi grozila narkoza bo jestem niska ale anestezjolog sie wbila:) nie bolalo, najtrudniejsze bylo jedynie przyciagniecie nog jak najblizej brzuszka- wiadomo 9 miesiac to bebenek sie ma:) podczas cc caky czas byla obok mnie anestrezjolog pytala sie jak sie czuje wczesniej wytlumaczyla jakie moga zdarzyc sie skutko nieporzadane podczas cc i znieczulenia takowego- cc robila moja ginka, napisalam jej eska o ktorej i przyszla, drugim lekarzem byl jej kolega i bardzo dobry fachowiec, gadalismy razem o tesciowych:P potem slyszysz wielkie plum i pokazuja ci dzidziolka:P gdy juz wstaniesz uczysz sie chodzic:P wazne zeby to robic ostroznie wtedy nic sie nie dzieje, jak za szybko sie poruszysz czujesz ciagniecie, po dwoch dobach przewoza cie na sale poporodowa gdzie juz jestes 24 na dobe z dzieckiem, polecam sale wieloosobowe bo wtedy mozna isc sie podmyc i zalatwic, a ktos popilonuje szkraba szczegolnie w nocy bo wtedy nie ma rodziny:( ja jak wstalam po pelnej dobie bylo juz ok ale to tez misz masz moja znajoma z ktora rodzilam po cc dostala infekcji i bardzo cierpiala, na dodatek miala wklesle sutki i malu nie miaql jak jesc i stracila pokarm, bardzo ja bolalo miala brazowy mocz i sie nacierpiala bo leki przeciwbolowe sa ograniczone a jej to nic nie pomagalo, wiec sama widzisz... ja bedac juz na sali poporodowej sama wszytsko robilam przy malym w domu tez nic mnie nie bolalo rana ladnie sie goila, straszono nas przed zdjeciem szwu ze boli, ale to guzik prawda!! nic nie czujesz, tak samo przy pierwszym babadiu ginekologicznym po, mi ladnie macica sie zmniejszala od razu dostalam wypis, i najgorszy dla mnie bol byl wtedy gdy malego karmilam i macica sie obkurczala:( a co do cewnikowania to tez nie boli lekko szczypie. Ale jak dobrze napisla Banmon kazdy inaczej to przechodzi.. A! jeszcze jedna sprawa po cc jak znieczulenie przestaje dzialac sa dregawki u nas na sali wszystkie mialy, jakby ci bylo tak zimno ... nie bac sie do godz mija:) jak jeszcze cos chcecie wiedziec, to slucham:) ale i tak Wam zycze sn:P rodzic:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Styczeń 23, 2011 Agnes ale pieknei wszystko opisałaś. Mam pytanie jeśli się nie ma pokarmu to w szpitalu dają swoje mleko czy trzeba już jakieś kupić i czy maja jakies butelki czy też trzeba mieć swoje ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Styczeń 23, 2011 oni podaja swoje we wlasnych butelkach nie wolno przynosic swoich:P chodzi o sterylnosc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Styczeń 24, 2011 ktora z Was zalozyla profil na nk???:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Styczeń 24, 2011 agnes to ja załozyłam drugi profil i zauwazyłam że właśnie ciebie nie mam Smile na którą masz dzisiaj wizytę ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Styczeń 24, 2011 Wizyta o 15.. Ledwo juz łaże:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Styczeń 24, 2011 Smile jeszcze tylko troszke, moze na wizycie okaże sie ze juz cos sie dzieje..... napisz jak juz bedziesz po. ja w niedziele bede szla na usg zobaczyc czy mala sie przekręciła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Styczeń 24, 2011 Postaram sie zajrzeć i napisać.. W weekend w koncu kupilismy wanienke i lezaczek przy okazji. Wanienka zwykła..tylko kolorowa. Jednak nie ma co wymyslać z tymi z wbudowanymi siedzeniami..Ani to dla noworodka ani pozniej,bo i tak bym sie bała posadzic na tym czymś:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agnes19 0 Napisano Styczeń 24, 2011 jakbys zaczela rodzic to daj znac:P Smile trzymam kciuki zebys juz urodzila Bidulko:) Banmon aha:P to wklej zdjecie brzuszka:) proszeeeee:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday 0 Napisano Styczeń 24, 2011 Banmon a Twojej malej widocznie tak wygodnie..najwazniejsze zeby zdrowa była a jak sie urodzi to nie wazne:) Kto wie co tam u mnie sie dzieje...stresa mam jak nigdy,bo wiem że juz malo czasu mi zostało..i zwyczajnie sie boje tego wszystkiego..Ja nawet w szpitalu nigdy nie lezałam:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Styczeń 24, 2011 a ja tam mam zdjęcia brzuszka. Ja tez mam zwykła najzwyklejsza wanienkę, a jesli chodzi o poród to masz rację Smile najwazniejsze żeby mała była zdrowa :) trzeba będzie ciąć to mnie będą cieli, trzeba bedzie urodzic naturalanie to będę rodziła :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
banmon 0 Napisano Styczeń 24, 2011 ja w szpitalu lezałam dwa razy, no fajnie nie jest, trzeba zeby zagryźć i nie miec zbyt dużych wymagań - wtedy rozczarowanie jest mniejsze ;) ja się trafi na jakies fajne dziewczyny to chociaz pogadac mozna, ale wiadomo w domu to w domu, dopiero człowiek może odetchnąć i robić co chce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach