Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olka.P

Rok 2010 - damy radę D

Polecane posty

tak mi robili lewatywe:( ja juz kiedys mialam wiec jakos to przezylam:P gola tez ale ja sie ogalilam dzien przed i powiedziala polozna ze ladnie i juz nie trzeba:) a nagimnastykowalam sie pod prysznicem nielada chyba z godzine:) no i idac na cc przebieralam sie w ich pizame:) krotka i juz bez bielizy czekalam a ze wypadla nieplanowana cc w moim terminie czekalam godz dluzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam nerwa ze nie mam poukładane. Mamy w sypialni szafy wbudowane ale do szaf im daleko. Wszystko trzeba przerabiać i nie mam jeszcze półek, nie mam gdzie tego poukładać, narazie mała komode tylko mam. Wszystko w reklamówkach. M pracuje całymi dniami wraca o 20 do domu, w weekendy robi w domu, też mi go szkoda bo jest zmęczony, w jedna str jedzie godzinę i wraca godzinę. Ehhh A na sama siebie też jestem złą ze mam lenia, rano nie mam siły wstać a dziś przez ten brzuch leze i nic nie zrobione. Nie mam nawet pomysłu na obiad. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadziejka123
Witajcie, Namieszałam. Zapomniałam o 2 tabletkach w 3 tygodniu brania. Konkretniej nie wzięłam w czw i pt (15 i 16 tabletka)przypomniało mi o tym z samego rana w sobote krwawienie, wówczas odruchowo wzięłam te dwie zapomniane, krwawienie było skąpiutkie aż do poniedziałku. Potem te tabletki najzwyczajniej straciłam,bo nosze je w torebce,ktora ukradziono. A więc nie wziełam juz tabletki przypadającej na sobote ani dalszych. Krwawienie skończyło się definitywnie w środę, było dość intensywne niż zazwyczaj. Kochałam się bez zabezpieczenia w niedzielę 16stycznia, jak również teraz w weekend 20,21,22,23stycznia. W poniedziałek 24stycznia wieczorem bolało mnie podbrzusze,jajniki ale nie mocno,dało sie wytrzymać, w środku miałam brązową wydzieline,jednak niewiele,gdyż na zewnątrz nic sie nie dało zaobserwować. Moje pytanie brzmi, czy jest szansa na ciąże? Czy te objawy są objawami owulacji w związku z czym mogłoby dojść do zapłodnienia,jesli kochałam sie w niedziele? Czy może jest szansa,ze zaszłam już w niedziele 16stego , to objawy zagnieżdżania zarodka? Wiem,że po tabletkach cieżko ocenić,zwłaszcza,że nie zauważam u siebie śluzu nawet na bieliźnie. Czy możliwe,że owulacje dopiero dostane i wówczas seks w nadchodzący piątek,będzie miał szansę? Czytałam,że po odstawieniu można bardzo szybko zajść w ciąże, bo zwiększa się płodność, i owulacja może wystąpić już w 8 dobie od odstawienia, stad moje przypuszczenia... Życie samo podjęło pewne decyzje za mnie, dlatego nie ukrywam,że mam ogromną nadzieję na ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja sobie zrobie lewatywe w domu, tak myslałam ze trzeba to wykonac ale nie byłam pewna w 100%, depilowac to nauczyłam się juz na czują ;) opinii Hope nie ma co czytac wiadomo co kobieta to inaczej wszystko odbierze, prawda jest taka że najlepszy jest poród sn bo jest naturalny, tak nas natura stworzyła i szybciej sie wraca do formy a cc to jest operacja i to dosyć konkretna po takim czymś organizm wolniej się regeneruje no i jednak macica ma juz blizne co na pewno nie jest bez znaczenia przy kolejnej ciąży W ogóle spojrzcie na Amerie to przeciez taka drobna dziewczyna a urodziła największego bobasa i dała radę ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope u nas też bajzel jest neizły, do tego malego pokoju nie chce mi się dosłownie wchodzic, jakies kartony, rzeczy na fotelach bo nie ma miejsca, jakies poduszki od mamy M nie wiem na jaką cholerę one nam potrzebne, mówiłam zeby nie brac bo miejsca nei mamy to M nie chciał odmawiac i teraz to się wala po pokoju bo to takie poduchy z tej niby owczej wełny.... masakra jakas, poza tym M musi wywieźć z pokoju dwa fotele, ma je w firmie gdzies przechowywac bo niestety nie ma miejsca na łóżeczko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam W końcu jest co czytać :) Joasia, Sisetka, Marzenka - piszcie częściej co tam u Was, bo niedługo przybędzie rozpakowanych mamusiek, wiec pewnie i ruch na topicu się zmniejszy ;) Banmon, Hope - większość rzeczy już macie, to najważniejsze, teraz spokojnie czekajcie, a nie jeszcze jakieś nerwy, narzekania :D (ach, jak łatwo się radzi :P ) Goga - o wiośnie to Ty mi nawet nie mów, jak tylko widzę jakis przebłysk słońca to humor jakos lepszy, a tak to taka wegetacja wręcz ;) Smile pamiętam, że pisałaś że nie doczekasz wizyty u lekarza, bo prędzej pewnie urodzisz, a tu proszę, coś się Małemu do wyjścia nie spieszy :) Nadziejka - nie ma co gdybać, poczekaj i zrób test jak już wynik powinien wyjść wiarygodny Daguś, Agnes, Amerie, Olka, Asia, Marta - 🌼 :) Ja mam wizytę za jakieś 2-3 tygodnie, to będzie 18-19 tydzień, jestem ciekawa czy będzie już wiadomo czy rośnie mały piłkarz, czy mała księżniczka :D No i z niecierpliwością czekam na pierwsze ruchy... Niby coś tam czuje nieraz, ale nie jestem pewna czy to dziecko, czy jelita :P bo bardzo chcę coś poczuć, więc boję się, ze za bardzo się doszukuję...No a z drugiej strony wiem jak "czuć" jelita (czy sama nie wiem co konkretnie ;) ) i to jest coś innego... Jak Wy odczuwałyscie te pierwsze ruchy, w którym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle kupilam kilka ciuszków, nie mogłam się oprzeć :) Na razie prawie wszystkie uniseks - żółte, kremowe, białe, jak będę znała płeć to będzie lepiej, bo o ile dla dziewczynki zbyt wiele różu mi się nie podoba, tak chłopiec w niebieskim, granatowym fajnie wygląda :) I kupiłam trzy czasopisma typu Mamo to ja - i teraz leżę i czytam, mam nadzieję, że obiad sam sie zrobi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena jesli tylko maluch bedzie chcial współpracować to płeć będzie widac :) to juz zaczęłasz powoli szaleć z zakupami :) to dobrze że sie rozkrecasz. Na poczatku macica jest bardzo nisko i te ruchy albo przelewania to czuc tak zaraz nad spojeniem łonowym. Ja sobie kupuje raz na miesiąc jedną gazetke "M jak mama" duzo reklam tam jest i sporo sponsorowanych artykułów ale to pewnie wszystkie te gazety tak funkcjonują. Ale w sumie w każdym numerze znajde cos w miarę ciekawego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc to chyba jednak nie to, bo ja to czuję taktrochę wyzej, pod pępkiem bardziej :) Pozostaje czekać :) Te gazetki fajne są, niby to samo znajdę w internecie na różnych stronkach, ale gazeta to gazeta :) Tych reklam rzeczywiście dużo, ale to standard w każdej gazecie - w tych vivach i innych to czasem mi się wydaje, ze połowa gazety to reklamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena na pewno plec poznasz juz..mi sie udalo juz w 14 tyg wszystko zobaczyć:) A z ruchami u mnie bylo tak,że baaardzo pozno je dokladnie poczułam, ok 23-24 tydz. i to tylko wtedy kiedy popukałam w brzuch..i mały delikatnie odpukiwał:D No ale wiadomo jak to u mnie było..w tych tyg to ja byłam calkiem plaska,zero brzucha..i to pewnie dlatego.. Dagus ja wlasnie mialam pisac,ze Agnes ostrzegala przed piciem mleka w czasie karmienia nie w ciąży:) I z tym sie zgadzam,bo taki problem miała znajoma..Ja nie wiem skad dzisiaj te alergie i skazy białkowe maluchów.. Trzeba uwazac,bo jednemu malcowi zaszkodzi a innemu nic nie bedzie.. Dziewczyny ja tych gazet typu mamo to ja czy dziecko to mam dosłownie stos ogromny..Bo włascicielka mieszkania mi zostawiła do czytania(oni maja 3 letniego urwisa) Jeszcze kolejny stos dostałam od tesciowej wiec chocby ciaza trwała dwa razy wiecej to tego nie ogarnę:) Ale codziennie przed snem czytam,bo sporo jest ciekawych artukułow..No i wiadomo,ze gazeta to gazeta,tak jak Marzena mówi:D Strony na necie to juz wszystkie o tej tematyce przejrzałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon u mnie sasiedzi robili remont caly zeszly tydzień..O 8 budzila mnie wiertarka..Az sciany sie ruszały a koty to nie mogły se miejsca znalezc,bo tez nie mogly spać:D:D No ale ucichło wszystko.. Kurcze wkurzyłabym sie jakby mi ktos sciane przewiercił..ale w sumie to niech sie własciciel martwi..no i to nie wasza wina oczywiscie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena ja czułam takie pukanie na dole brzucha jak rękę przylozylam w 15 tc. A pamiętam jak w samolocie siedziałam 10 h wracalismy z urlopu o to był 16 tc to mi się tak ruszał ze szok, nie wiem może lot to spowodował. Więc u mnie to było dość wcześnie, bo byłam szczupła. I może dziecko było duże od początku. Wstawilam 1 turę prania kocyki trochę kutreczek, spiworek, zobaczymy jak się wypierze. Wciąż mi sie wydaje ze mam tego mało. Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Smile teoretycznie jestes pewnei obcykana z tematem :) ja to bym sobie też czytała takie gazetki ale jakby mi ktos dał bo tak kupowac to trochę mi szkoda kasy..... Napisz koniecznie jak tam jutro po ktg Hope policz sobie te wszystkie ciuszki, na pewno za mało tego nei masz, z tych malutkich to dzieci szybko wyrosną lepiej teraz juz te większe kompletowac jak coś bo później może byc kiepsko z czasem... chociaz ja na razie sobie szlaban postawiłam na ciuszki.... Ja z poscieli to będę prała tylko pokrowiec na ochraniacz i prześcieradła, bo jednak poscieli nie będę na razie używała tylko rożek i kocyk ewentualnie na to.... Jutro muszę poprasowac to co uprałam, wstawie póxnej prześcieradła, rozek i kombinezon - mam nadzieje ze się zmieści. a w weekend sprzatanie pokoju i robienie miejsca - taki mam plan ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chiuhauha
Zagladam tu czasem i nie zabieram glosu,ale teraz niestety musze :| Banmon, co 3 twój post jest o oszczędzaniu. Na to CI żal kasy, tego dziecku nie kupisz bo po co, na to czekasz na obniżke, która moze nie nadejść. Az przykro to czytać. A teraz jeszcze o tym, że gazet nie kupujesz, o ci zal kasy!! A zdajesz sobie sprawe z tego, że z takich gazet wiele ciekawych i sprawdzonych rzeczy mozna sie dowiedziec??? I wiesz ile kosztuje np. Mamo to ja czy jakaś inna, nie pamiętam tytułu? _ 0.99zł!!!!!!!!!! Majątek, nie????? Oszczędzanie jest dobre, ale u Ciebie widzę to wręcz zyłowanie i w ogóle nie pasuje to do Twojego stanu. Na dziecku tez bedziesz oszczedzac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi cos tam...to,że Ty nie musisz oszczedzac to sie ciesz..Jak bedziesz kiedys w sytuacji kiedy kazdy grosz sie liczy to zrozumiesz co to znaczy... Przepraszam,ale musiałam... No i nosi mnie..Kurde nasza sluzba zdrowia to jakiś tasmociąg...takie mialam dzisiaj wrazenie...Po jakims 10 sekundowym usg przepływy wyszły ok i ktg dzis nie potrzebne...tylko w niedziele:O Gin w ogóle jakis calkiem inny niz znam go prywatnie..kolejka zawijana i byle jak najszybciej wszystkich przepchnąć...W ogóle ryczec mi sie chce,bo nie cierpie szpitali a dzisiaj jak sie napatrzyłam to juz w ogóle masakra:/ Serio juz mam dość i chce jak najszybciej byc po wszystkim:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby banoman chciala oszczedzic na dziecku to chyba by nigdy sie o nie nie starala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestaje mi sie podobac pisanie na tym forum bo coraz wiecej osob wlazi z brudnymi buciorami tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile już niedługo, jakos staram sobie też to wytłumaczyć, ze dam radę. Tyle kobiet dało to i ja dam. Jak przyjdzie co co czego to bede ryczec ze strachu napewno znajac mnie. Brzuch mi urósł chyba tak mi się wydaje a co będzie za 5 tygodni :-o Tego posta powyżej nie skomentuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba przez grype jest ten zakaz.... ciekawe kiedy go zniosą... Smile ja w niedzielę tez będę w szpitalu ;) nfz to taki taśmociąg, w szpitalu sie za bardzo nei patyczkują ale to ktg mogli zrobic .... w końcu po to przyszłaś Dziś M w domu i idziemy załatwiac sprawy z mieszkaniem i kredytem, no i kafelki poogladamy :) Smile a jak tam wasza decyzja w sprawie kredytu ? mam nadzieje że wszystko na dobrej drodze. A jesli chodzi o oszczędzanie to specjalnie oszczędna nie jestem ale też nie widze sensu wydawania pieniedzy na byle pierdoły i na cos co w gruncie rzeczy sie nie przyda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope mój M stwierdził że mi też brzuch sporo urósł może teraz po prostu one sie tak szybko powiększaja ;) czasami mam wrażenie że mi skóra peknie ;) Ja dzis kolejne pranie wstawiłam, wczorajsze uprasowałam i zajęło mi to prawie godzinę - trochę się zdziwiłam bo myslałam że pójdzie raz dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope przez te ost tygodnie juz Ci za wiele nie urosnie...Tak mi sie wydaje,bo ja nie widze raczej roznicy pomiedzy tym co jest teraz a co było miesiac temu.. Tylko nie wiem jakim cudem,bo przeciez mały przytył ponad 1kg i to po brzuchu powinno byc widac... Ja dzisiaj wygladałam jak w 6 miesiacu do tych babeczek co stały w kolejce;) A w brzuchu mam rowne 100cm,wiec nie jest to mało..No ale co kobieta to inny organizm przecież...Wiekszosc miała tak fajnie te brzuchy wypukle,tzn na pewno nie uciskaja ich wnetrznosci tak jak mnie..na pewno nie az tak bardzo..Chociaz moge sie mylić.. Wypiłam kawke i lepiej mi sie zrobiło bo odtego szpitala to osłabłam...bojesie coraz bardziej tego co mnie czeka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie mnie też dziwi, ze ktoś sobie podczytuje regularnie o czyimś życiu, jakby nie miał swojego i jeszcze ma czelność się do niego wtrącać.... Smile tak to właśnie jest państwowo ale skoro gin. jest dobry to pozostaje wytrwale czekać do niedzieli, a może tego ktg już nie zdążysz zrobić :P A dlaczego panuje całkowity zakaz odwiedzin? Kurcze ja też jestem szczupła, może poczuję ruchy szybciej niż po 20 tyg bo chyba zwariuję przedtem :D Brzuch już mam jak dla mnie dosyć dosyć, mama stwierdziła, że do końca ciąży to" będę miała brzuch jak stodoła " :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo - nie jest on duży, ale jest zauważalny i to bardzo, zwłaszcza że zawsze był wręcz wklęsły :P A w ogóle przez ostatnie dni znowu mi się słabo robi :o Był już okres że było ok, przecież przez to zapomniałam się o to zapytać ginka tydzień temu, a teraz ...Nawet kanapek sobie nie potrafię zrobić na stojąco, muszę zaraz usiąść albo się położyć najlepiej :o Niby nie są to mocne zasłabnięcia, nie mdleję itp, bo w porę zareaguję, ale to uciążliwe...ech I w ogóle już mam dość zimy Jak rozpalałam dzisiaj w piecu to aż mnie brzuch tak delikatnie, ale zaczął boleć, zostawiłam to i nie palę, zobaczę później jak się bedę czuć, ale w zimnym domu też się nie wysiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banmon a o ktorej bedziesz w niedziele? U nas dalej nic nie wiemy jeszcze,bo czasu brak zeby sie wybrac gdzie trzeba..Chyba juz na spokojnie jak sie maly urodzi sie za to wezmiemy...Troche mamy czasu przecież..na dobra sprawe to do wakacji spokojnie,ale chodzi nam o konkretny dom i mozliwe ze go ktos se kupi wczesniej...wiec lepiej szybko sie decydowac.. Ale szczerze to kompletnie nie mam do tego glowy teraz...Po nocach mi sie snia inne sprawy;) banmon moze Ci sie przyda pewna stronka,bo Wy po swojemu urzadzacie.. http://artofwall.com.pl/ Strasznie mi sie podobaja niektore tapety i na pewno coś zamowie jak juz bedziemy mieli sie gdzies osiedlać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena pod kocyk i sie wygrzewaj...;) No z mieszkaniem w domku trzeba sie liczyc z tym ze kiedys w piecu zgasnie..ehh Ten nasz upatrzony ma ogrzewanie na gaz,ale minus taki,że cholernie drogo wychodzi za sezon grzewczy:/ Tutaj tez jest ogrzewanie gazowe i za miesiac piekne rachunki przychodza:/ R. zadzwonil żebym obiadu nie robiła:D A juz sie miałam zwlekać...Fajnie,bo juz ostatnie dni sobie mozemy pozwolic na jedzenie w restauracjach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile, chyba rodzinkę masz dość blisko, to pewnie po jakimś czasie uda się zostawić małego i wyskoczyć gdzieś :) a do tej pory dobra pizza nie jest zła :P No właśnie z tym ogrzewaniem to tak jest, mojego R. nie ma całe dnie, a ktoś palic musi...Wczoraj nawet rozmawialismy na ten temat, że on będzie palil wieczorem, ale to też bez sensu, bo w nocy się bedzie palić, rano, a wieczorem i tak zimno będzie....Ale chyba tak musimy zrobić bo się dzisiaj wystraszyłam ... Byle do wiosny :) Ogrzewanie gazowe jest wygodne, ale właśnie te ceny... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzena rodzine to ja mam 60km od Kielc...A tesciowa za miesiac znow wyjezdza..Tutaj jestesmy skazani sami na siebie,ale ja wcale nie narzekam..dobrze mi tak.. Poczekamy az maly troszke podrosnie i poprostu bedziemy go zabierac ze soba..wystarczy zeby siedział juz sam i wtedy nie ma problemu...Tam gdzie zwykle chodzimy maja specjalne krzeselka dla maluchow wiec raz na jakis czas i tak sie mozna wyrwac.. Dziecko to nie koniec swiata,troche organizacji i damy rade:D No..przynajmniej tak do tego teraz podchodze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chiuhauha
banmon- nie cierpię, nienawidzę, gdy ktoś oszczędza na rzeczach, na których nie warto oszczędzać. mam znajomą, która nie kupi książek, ani gazet tylko siedzi na forach, w których jak wiecie również wiele bzdur można się dowiedzieć.. A tipsy, nowe ciuszki to i owszem. A dopiero potem jak człowiek nie jest wielu rzeczy świadomy typu głaskanie , drapanie brzucha non stop, to dopiero jak jej powiedziałam, że tak nie wolno to odpowiedziała "taaaaaaak? nie wiedziałam" To noż kuźwa poczytaj trochę, a nie . A w Twoich postach Banmon ciagle o oszczedzaniu, nie lubię tego więc zajmuje stanowisko w tej sprawie i mam pełne prawo do tego. To jest forum. Nie musicie tu wyciągać na światło dzienne waszych przyzwyczajeń ,jeśli macie coś przeciwko ludziom komentującym to (amerie). Sama nie lubię trwonić pieniędzy na niepotrzebne rzeczy,ale czasem z nudów czytam te gazety (siostra czyta) i naprawdę moja wiedza jest stokroć większa. Nie wierzę więc, że czytanie takich czasopism to strata kasy. Poza tym ile kasy? 99 groszy miesięcznie? Nie przesadzajmy. Popieram oszczędzanie, a nie przepierdzielanie kasy na np. różne gadżety, ale wiedzy i świadomości pewnych rzeczy nic nam nie zastąpi. A w Twoich postach Banmon czytam tylko "Mama powiedziała, że jak ja się urodziłam...." .To było 20-30 lat temu. Czasy są diametralnie inne i pielęgnacja ,opieka nad dziećmi również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×