Rok 2010 - damy radę D

Banmon na jedna to zadziala a na inna nie,wiec pozostaje czekać.. Poki co nic z rzeczy na S nie zadziałalo:)

Zawsze mowiłam ze chcialabym zeby mnie wzielo wczesniej,przed terminem...A tu du.pa:) Maly ma to gdzieś..

to zawsze tak jest ze jak coś chcemy to później jest zupełnie inaczej. Ja tak mam ;) Teoretycznie w tab masz termin na 7 lutego wiec jeszcze jesteś przed terminem ;) no i widze ze u nas szybciej już na wywołanie dają bo tak jak Ola miała to wywoływali jej 10dni po terminie....

HopeU trzymam kciuki,badz dzielna)

Może u Hope już akcja toku :) Dasz radę! Trzymamy kciuki :) No na mnie nic nie działało, ani rzeczy na S, ani herbatka z malin ani skakanie na piłce :P Pchełka się uparła i koniec. A mi Banmon wywoływali 13 dni po terminie a urodziłam dokładnie 2 tygodnie po :D Wazyliśmy dzisiaj Pchłę i mamy już 6 kg :) Kawał baby. amerie mam nadzieję że to tylko brzmiało jak pożegnanie i dalej będziesz to z nami. W końcu gdyby nie ty pewnie byśmy się nie poznały!

Hope miała zaczynac o 17 więc juz chyba oksytocynka jej krąży w żyłach ;) Ola to aż 2 tyg ja myslałam ze po 10 dnaich ci wywoływali, Pchełka widac bardzo oporna była ale co się dziwić, taki zimny miesiąc to jej się nei spieszyło ;) 6kg to już mozna w ręce wziąć :) bo ja sobie nei wyobrażam takiego neispełna 3kg bobaska trzymać :) Chyba wyparze dzisiaj te pierdoły i schowam do szuflady niech leżą i czekają na swoją kolej ;)

o matko co sie tu dzieje:P HopeU trzymaj sie kochana no i czekamy na Gabrysia:P pozdrawiam wszystkie nie mam neta teraz dopiero zalapal dziewczyny nie mam okresu od dwoch tyg jak j wroci 11 lutego ide do ginka bo mam stracha mam bole ale nie okres chyba jednak ciaza pewnie temu puchn e jak dowiem sie to dam znac amerie nie zegnaj sie nie pozwalam i szkoda sebusia moj tez ulewa znowu i uczulenie sie wmoglo idzie oglupiec smile a myslalam ze ur czekam naa eska:P do uslyszonka

Agnes no cos Ty..przecież test wyszedł negatywnie..sprobuj moze zrobic jeszcze raz..Ja do Ciebie napisze tak jak obiecalam,ale na razie cisza...oby taka przed burzą;) stresuje sie chyba za hope..mam nadzieje,że wszystko idzie gladko...

A amerie na pewno nigdzie nie odejdzie..ten topic jest uzalezniający:) No chyba ze bedzie tylko nas czytac..Amerie gdyby nie Ty to nie było by nas tutaj

Melduję sie jeszcze w dwupaku. Leżałam i czekałam i o 18:30 podali mi dowcipnie żel który ma spowodować rozwarcie. A dopiero później oksytocyne ale to podobno rano. Lekarz stwierdzil ze szyjka jest mala wiec najpierw ten zel. Więc jestem na innym oddziale, słyszę maluszki jak płaczą. M przyjechał ale pojechał do domu sie wyspac. Bo jutro bedzie wielki dzień. Mam nadzieję ze w nocy się nie zacznie chociaż lekko mnie brzuch pobolewa. No i pokuli mnie po rękach ciężko było znaleźć dobre miejsce na wemflon. Opiekę mam super, mile panie, jestem na sali sama. Narazie nie mam na co narzekać, chyba ze pogodę bo wieje jak cholera i pada. Poza tym ze sie boję bólu najbardziej to chyba jest ok. Agnes no co ty z ta ciąża. Przecież robilas test. Może po porodzie organizm nie może zaskoczyć. Kurcze znów mnie zaczyna boleć trochę. Mówią ze mam sie wyspać bo to ostatnia spokojna noc. Jak dobrze że mam neta w telefonie. Pa

No juz sama nie wiem dziewczyny... okaze sie jak pojde do ginki.. ale juz dwa tyg... ponadto do tej pory mialam regularnie okres po porodzie, tylko w grudniu mialam najpierw plamienia potem okres ale w terminie... HopeU jutro juz bedziesz mamusia:P trzymam kciuki kochana, mysl o synku nie o bolu:) bede zagladac ile sie da bo non stop mi sie ten cholerny net wylacza... Smile wiec cierpliwie czekam:P a propos tego co Banmon wspominalas ze tam nie ma pooperacyjnej to dziwne bo chodzi o sterylnosc po operacji no i po cc nic nie da sie zrobic przy dziecku najpierw tylko je przytulasz, oby bylo ok:P a Ta Twoja Malutka To uparciuszek:) Amerie odezwij sie kochana!! Ola Twoja Pchelka to caly Tata i mowta co chceta:) Asia najleszego:P spoznione ale szczere:P Goga stesknilam sie:)

Tylko oczy otworzylam i na tel zobaczyc co u Hope :) trzymam kciuki, bo co innego zostaje Agnes a kiedy J przyjedzie? Ja bym test robila, przynajmniej bym nie zyla w niepewnosci ;) Ola Pchelka to juz nie taka Pchelka, musicie jakas inna "ksywe " wymyslic :P mi sie takie glupoty snily w nocy ze szok

Czesc wam Starałam się posłać ale ciężko było bo dzieci płakały co trochę i to słychać. Mam nadzieję że mój tak nie będzie płakał. Ok 2 zaczęłam czuć jakiś dyskomfort skurcze co jakiś czas więc spanie było na raty. I teraz też są tak co 10 min 30 sek i puszczają. Taki ból jak na okres tylko z dwa razy bardziej. Narazie to pikuś. Mysle ze jeszcze daleko do prawdziwych skutczybykow. Ogólnie to nie wiem jak w Pl ale tutaj jest jak w prywatnym szpitalu, naprawdę super. Leze już wykapana odswiezona i pewnie po śniadaniu pojadę na oddział porodów tylko podobno jest tam "busy" teraz. M narazie czeka w domu na sygnał. I tak w skrócie. Oby nie bolało bardzo jeśli mam rodzić naturalnie bo nie chce sie nacierpiec a później i tak na stół. W każdym razie mogę urodzić dziś mogę też jutro. Na żywo relację ze szpitala zapodala Hope :))))

Hope wiec nadal kciuki zacisniete..az mi sie sniłas od tego rozmyslania..przezywam za Ciebie tez Ja na 10 znow do szpitala..ale noc kiepska..jakas poddenerwowana jestem.. R dzisiaj jedzie na wazna konferencje,niby dwudniowa ale zaraz po wroci do domu a nie bedzie nocował..Nie ma co ryzykować;) No i jak coś to tylko jakies 2h drogi od kielc..

A juz myslalam ze urodzilas i masz malenstwo przy sobie:) ale spoczko cos tam sie rozkreca wiec trzymaj sie cieplo i DACIE RADE:) Agnes sa dwie opcje albo cos sie rozreguowalo tak jak mojej psiapsiolce osatnio i poprostu dostaniesz pigulki na wywolanie,albo jestes w ciazy a est zrobilas wtdey za wczesnie....nie wiem...najlepiej sprawdzic to u gina:) A ty bierzesz tabletki anty? Moj rozrabiaka dzis juz sie obudzil o 6 i robil w lozeczku dyskoteke sobie a teraz padl z powrotem spac...lobuz jeden:) Jutro jednak musze jechac do rodzicow K po poczte z banku ,bo K zalozyl sobie nowe konto i przyszla tam karta z pinem.Ale pisalam do tej jedzy czy beda w domu bo chce po to przyjechac ale jak narazie echo... Tylko sie jeszcze zastanowie czy zabrac ze soba Kacperka... Kurde nie porafie tego przebolec ciagle ze moja mama miala do nas godizne jazdy i po pracy przyjezdzala mi pomagac po porodzie a ta jedza jedna ma 5 min drogi i ani razu nie byla,na dodatek tylko siedzi w domu bo nie pracuje...aaa...nie mysle o tym bo na nowow sie stresuje. Oni nawet nie wiedza ze jestem w ciazy ponownie bo by sie tylko nagadli za duzo na ten temat i K powiedzial ze jak oni sie nie interesuja nami to nie bedziey ich o niczym informowac.

Aaaa marzenka ja myslalam,że jest sytuacja na odwrót tzn,że mame masz blisko a tesciów daleko..To zmienia postac rzeczy całkowicie...W takim razie dziwie im sie,ze maja gdzies wnuka...No i racja..nic im nie mów o ciąży na razie..

Agnes rob teściora bom ciekawa wyniku:D Jak sie spotkamy wiosną z wozkami to kto wie czy Ty ciężarówka nie bedziesz..hihi:D

to moze sie w trójke tymi wózkami spatkamy na wiosne ;) Agnes też ciekawa ejstem czy to mały Bąbelek czy coś się tam pomieszało. Hope ja ci zazdroszczę tych warunków w szpitalu, nie ma porównania. Ja tam w szpitalu nie lezałam ale byłam na spotkaniu z połozna i na usg i to jak mnie potraktowali to neibo a ziemia w porównaniu do naszych Polszych standardów. Trzymam kciuki, może dzisiaj sie wyrobisz i spotkacie się z Maleństwem a jak nie to już jutro na pewno :) ciekawe czy bardziej mu pasuje 4 czy 5 luty :) bądź dzielna Smile nie dziwi mnie twoje poddenerwowanie..... dobrze że R jedzie i wraca tego samego dnia, zawsze to jakoś lepiej, a dwie godzinki drogi to w sumie mało Marzenka ja bym Kacperka nei brała, po co ciągnąć dziecko na 3 min odwiedzin, tylko skoczysz, odbierzesz pocztę i się z nimi pożegnasz ;) ja bym tak zrobiła ale ja dosyć wredna i zawzięta jestem.... Jesli ktos by mnie olewał i moje dziecko to to samo dostałby ode mnie

tak sobie coraz częściej myślę o tej dacie cc i jesli lekarz potwierdzi 28 to zostało jeszcze tylko 24 dni :) a ja się doczekac nie mogę tego wszystkiego :) jutro chyba kupie te ostatnie potrzebne rzeczy żeby zamknąć te całe przygotowania :)

Banmon powiem ci szczesrze ze ja jak mysle o porodzie itd to tym razem chcialabym cc,wiem ze sie czlowiek potem meczy ale ze mna na sali lezala babka po cc i wstala na drugi dzien z bolem bo bolem ale pochodizla i weszla w wprawe a ja takie bole przedporodowe mialam ze boje sie teg znowu przechodzic.Najgorsze jest to ze u mnie w rodzinie wszyscy maja bole z kregoslupa i ja tak samo mialam...okropienstwo...chce miec cc!!

HopeU czekamy czekamy:) Smile,Banmon no nareszcie mowa o jakims spotkaniu:P trzymam was za slowo:P a co do testu nie bede robic poczekam na wizyte ost powinien wyjsc jak cos bo my ost wspolzylismy w listopadzie... J wraca 11 lutego na 2 tyg:P jzu sie doczekac nie moge:P wkleilam zdjecia na nk smile poki nie rodzisz to zaloz konto:P i pochwal sie brzusiem:P

Smile oporna jest jesli chodzi o nk ;) Agnes jeśli w listopadzie to raczej ciąży bym sie nie obawiała... pewnie coś się rozregulowało. Może tabsy ci ginka na uregulowanie przepisze. Czyli Walentynki spędzacie baaaaaardzo romantycznie, śiwetnie że J uda się przyjechać, dobrze wykorzystajcie ten czas

a ja marzena wolałabym się męczyć przy porodzie, organizm jest tak naturalnie skonstruowany, pomeczysz się kilkanascie godzin i to wszystko a po cc fakt, wstaniesz jesli dasz rade bo co masz robic ale bolec potrafi przez pare tygodni, długo po takim zabiegu się czuje jego skutki a po sn się o wiele szybciej do siebie dochodzi co jest bardzo wazne bo przecież ktoś musi sie zajmowac dzieckiem. Ja w każdym razie jestem zwolennikiem porodu sn. Wiadomo jeśli są jakies komplikacje albo poród się niemiłosiernie przedłuża to każdy marzy o cc i wtedy to najlepsze wyjscie ale jesli wszystko jest tak jak powinno to nie zdecydowałabym się na cc tylko dlatego że boli, bolec musi inaczej się tego przejść nie da.

no wiem:) ale ja sie po naturalnym meczylam ponad 2 tyg jak niewiecej,nie potrafilam wstac z lozka,chodzic nic...ale to dlatego ze maly mi utknal i 5 babek mi naciskalo na brzuch i nogi mi za glowe dawaly i tego takie skutki mialam nieprzyjemne,moze dlaego wolalbym cc...allejak bedzie naturalny to bedzie:)

Hej! Hope trzymam kciuki :) My musimy już spadać na masaże :) nareszcie!

Ola zdaj relacje :) Marzenka to może rzeczywiście ci się nie dziwię jesli takie 'atrakcje' maja być przy porodzie to juz lepiej cc. A i ty jako doświadczona mumusia łatwiej bys się odnalazła w tym wszystkim

ooo rany jaka wartka akcja :) Hope trzymam kciuki by wszystko było ok !!!!!!

moj baczek spi:P Marzenka normalnie urodzisz a nie..:P drugi porod jest podobno latwiejszt, szybszy i mniej bolesny:P no i HopeU nic nie pisze moze sie zaczelo????:) Joasia a jak sie Ty czyjesz? Banmon to w koncu jaki ten wozek?:P podaj linka jak zakupisz:P no i Ty tuz tuz:P mam nadzieje ze jak bedzie cieplo to zobacze Wasze Babelki:) na zywo:)

w końcu zdecydowaliśmy się na tako warrior zaliczka juz wpłacona a umówilismy się ze odbierzemy w pierwszym tyg marca. http://allegro.pl/nowosc-warrior-tako-fotelik-aukcja-prod-raty-i1441784491.html z kolekcji minerals, mino 1 ten Bebetto Holland nam się bardziej wizualnie podoba, jest taki zgrabniejszy ale jak obejrzeliśmy dokłasnie jeden i drugi to doszlismy do wniosku ze ten Tako jakos tak solidniej zrobiony. Na zdjęciu to widze że ten kolor dziwny jest, na żywo to trochę inaczej wygląda jednak

tutaj chyba lepiej widać http://www.tako.net.pl/index.php?action=showitem&id=330 tylko my bierzemy samą gondolę i spacerówkę bez fotelika