Rok 2010 - damy radę D

ja ciagle się zastanawiam czy teraz kupic tą karuzele czy jak mała się urodzi... ale jesli pojedziemy do tej hurtowni to na razie sie wstrzymam z zakupami i zobacze co oni tam mają

mnie co jakis czas tak jakby kuła szyjka tak na dole jakby mi ktos szpileczki wbijała - zapomniałam powiedziec o tym ginkowi ale skoro szyjka trzyma i jest długa według gina to widac tak musi być, chyba mała mi kopniaki sprzedaje w szyjkę czasami

Może to i te przepowiadające..pojecia nie mam,ale czuje ze mi coraz ciezej..Ledwo sie z boku na bok przewracam w nocy i ledwo z lozka wstaje...Dzisiaj znów wstawałam do lazienki chyba z 5 razy..a juz sie ostatnio to ograniczylo do góra 2 razów..Może mały zszedł nizej..ale po brzuchu tego nie widac,wiec juz nie wiem..

A takie klucie tez czasem mam..jak mnie zakłuje to sie ruszyc nie mogę:/

ja chyba sobie wykrakałam bo nie wiem co ta mała robi ale mam wrażenie że mi wypadnie, tak mi smyra po szyjce że mi się ciepło robi.... chyba sobie nospę wezmę bo jakos tak mi dziwnie.... Smile a twój maluch już główkę ma na dole ? lekarz pwiedział ze własnie jak mi się pzekręci to będę częściej do kibelka latać

Tak,mój od dawna juz jest głowką w dół... Doła mam,bo swedzi mnie brzuch mimo,ze ciagle smaruje...A tak podobno jest przed wyjsciem rozstępów:O:O

Na pewno nie wypadnie..;) Poprostu rusza nózkami..moj też tylko ja mam atrakcje w okolicach żoładka i wątroby:)

ja dzis cala happy bo Gabrysiek powiedzial 'mama':) wymsklo mu sie napewno ale mialam radoche:P no i wczoraj jak bylismy na szczepieniu to prawie oczy mi z orbit wyszly jak polozylam go na wage:P ma 5 miechow i wazy 6280g:) wreszcie przybral na wadze dobrze:P no i 65cm:) wczoraj troszki wymiotowal po szczepionce ale pozatym spokojniutki i nawet przy zastrzyku byl dziekny:P dr go wychwalila. spojrzala na pupke i mowi jaka jedrna:) zdrowiutki jak ryba:P potem pojechalismy do przyjaciolki jej autem i siedzial mi na kolanach bo nie bralam nosidelka i ja parze a tu glowa wisi a on spi:P hihi:P Banmon to Cie ominelo:P ja lezalam na pomiarach w szpitalu:(

Wczoraj upiekłam sernik tylko,ze za pozno sie za niego zabrałam i jak tesciowa przyjechała to ledwo zdążyłam go wyjąć z piekarnika.. No i stwierdzilam,ze nie wyszedł! Zakryłam ściereczką,na noc wlozyłam do lodówki..dzisiaj ukroiłam kawałek i jest PYSZNY! Ale jaja:D Dobrze,że piernik miałam. Bedzie na Święta:)

Agnes ja mam pomysł;) Zamień sie ze mną..Ja juz chce takiego 5-miesiecznego szkraba!!!

Smile to trzeba bylo pokroic ładnie i dać teściowej niech by se kobieta spróbowała ;) ja na Święta spróbuję zrobic makowca a co z tego wyjdzie zobaczymy... mnie też parę razy zaswędział brzuch to wcale nie musi oznaczac rozstepów u ciebie, może materiał cię podrażnił.... Agnes ja się na wagach nie znam ale chyba przyzwoity klocuszek z Gabrysia chociaz z tego co kojarze znam dzieci nawet cięższe ;) a no ominęło mnie ale to tylko przez to że o te 4 jednostki przekroczyłam, no i może zaufanie wzbudzam :D

Smile czy tobie nie raz tak się brzuch stawia ? no nie wiem jak to opisac ale nagle tak twardnieje z jednej ze stron i po paru sekundach puszcza. To jest takie dosyc mało przyjemne...

Smile czy tobie nie raz tak się brzuch stawia ? no nie wiem jak to opisac ale nagle tak twardnieje z jednej ze stron i po paru sekundach puszcza. To jest takie dosyc mało przyjemne...

Pewnie,ze sie stawia...Nie cierpie tego uczucia:/ Mialam pokroić,ale sie balam,że naprawde nie wyszedł..nie chciałam sie skompromitować:D Ale teraz to dostanie na Swieta..Ona nie wiedziała,że robiłam sernik..R zauważył,ale kazałam mu siedziec cicho:D:D

Banmon ja sie jednak chyba psychicznie nastawiam na te rozstepy..trudno..poki beda świeże jest jakaś szansa żeby je troszke zmniejszyć...Mam mnostwo kremow,ale jak sie maja pojawic to nic nie zrobie...Zwłaszcza,że moja waga w miejscu nie stoi:O

klocuszek nie jest bo wagowo jest tuz nad 3 centylem:P ciesze sie ze wreszcie przybral 1200g przez 7 tyg to jak na niego super bo mi malo przybieral:P oj Smile nie zamienie sie:P za bardzoo kocham tego mojego gadule:)

nie nastawiaj się tak ;) waga ja myślę że tu tyle do rzeczy nie ma, bo mimo że mi np waga stoi to jednak brzuszek rośnie czyli skora się naciąga i rozstępy tez być mogą.... ty jest młoda ija myślę ze cię to ominie poza tym na piersiach nie masz a przeciez ci urosły a ja mam rozstepy więc tylko czekam kiedy mi się pojawią na brzuchu :o serniczek robiłam w zeszłym roku i tez dobry wyszedła le teraz już nie zrobie bo po co, tylko M by go zjadł.... wystarczy makowiec i pierniki ale na sernika miałabym ochotę tez ;) ja tego stawiania brzucha też nie lubię a dzis mała jakąś hiperaktywna, brzuch mi się stawia, po szyjce mnie nieźle kopie aż mi słabo, może wkurzyła się na wczorajsze usg ;) Smile załóż se lepiej konto na nk :)

E tam..za gruba jestem na razie:D Jeszcze sie przestraszycie albo co:D A juz gdzies mam to wszystko...jak maja sie pojawic to wyjda i koniec. Nie ja pierwsza i nie ostatnia...oczywiscie miło by bylo jakby nic nie wyszlo..

Smile ty chyba oszalałaś na punkcie tej swojej wagi :D a co w ciąży masz być chuda jak szczypiorek ;) znam dziewczyny co tyją po 20,25kg moja mama przytyła 30kg i to sa dopiero osiągnięcia i rzeczywiście się jak piłka wygląda ale tak przytyć do tych 15-17kg to według mnie jest ok.... przesadzasz moja droga ;) załozysz konto na nk to zobaczysz jaka ja jestem ;)

czesc dziewczyny nie wiem co pisac bo ostatnio malo zagladam moja rodzinka wyjechala wiec ciagle jestem przy malym tydzien temu mielismi pierwsze "szczepiony" i badania waga synka to 6,100 duzy mezczyzna z niego ;) smile to kiedy planujesz sie rozpakowac ;) ? a tak na marginesie dziewczyny rok 2010 dobiega konca za kilka tyg.chyba trzeba bedzie jakos uaktualnic nasz topik ;) co wy na to ?

mi rozstepy (delikatne) wyszly na brzuchu po porodzie ale mialam to w dupie bo juz wtedy byl ze mna sebek i to bylo najwazniejsze :D glowy do gory dziewczyny moze u was obejdzie sie bez

Ja zawsze miałam obsesje na punkcie wagi,choć wcale szczypiorkiem nie byłam:D To teraz jak tak tyje to juz w ogóle:) No ale cóż...w czwartek zaczynam 35 tydzień...Jeszcze chwila i po Świetach wejde w 9 miesiąc..Ja wiem,że jestem w ciąży i tyć muszę ale i tak panikuje:) No i zdaje sobie sprawe z tego że moglam o wiele wiecej przytyc,bo tak jak piszesz nawet i 20-30kg mozna... Meczy mnie juz ta ciąża i pisze bzdury..nie czytajcie mnie:D R. juz tez musi codziennie wysłuchiwac moich narzekań,ale coz..

Amerie bardzo czesto wlasnie po porodzie wychodzą..ale nic sie nie poradzi...najwazniejsze to urodzić zdrowego człowieczka:D A planuje urodzić w styczniu:D Jak juz minie ten 37 tydzien to juz bym chciała rodzić:) Jej..czas tak leci a ja nie wszystko mam gotowe...Chyba jutro biore sie za pranie ubranek..

Termin mam na 3.02 ale z usg wychodzi 7-8.02... Planowac to ja se mogę a rownie dobrze moge urodzić dopiero w połowie lutego:O

Amerie no to ładny brzdąc juz z twojego Sebka :) Smile a ja nawet nie wiem jaki termin mi z usg wychodzi.... nigdy się nie pytałam a gin tez nic nie mowił. Kiedy planujecei po te łóżeczko pojechać i gdzie w ogóle macie zamiar uderzyć ;) ? Tez słyszałam o tym że dosyć często własnie po porodzie rozstepy się pojawiaja - nie ma na nie rady jak będa to będa nie pochlastam się z tego powodu. Siła wyższa i tyle ;)

a jak idzie picie mleczka Amerie?:P wazne ze maly zdrowy:) a jak z kolkami? stosowalas ten preparat z polski? a zdjecie sebusia?:P Smile ja urodzilam 38/39 i wiem jak narzekalam ale dlatego ze chcialam malego juz no i schizy dostawalam od lezenia w szpitalu:( a ja rozstepy mam okropne jak rany i nie zejda:(

Agnes a w ktorym tyg Ci wyszly? Pod koniec sam czy wczesniej? Banmon nie wiem w koncu kiedy po to łozeczko:/ Bo jutro lekarz i chyba jakieś zakupy prezentowe dla rodzinki..tak planujemy,bo wizyte mam bardzo wczesnie,bo na 15.30. W czwartek musze zrobić sałatke sledziową i ze 2 chlebki czyli zejdzie troche i R. ma zamykać sklep wiec popołudnie juz odpada... A w piatek w Wigilie to przecież nie czas na kupowanie łóżeczka...No i jedziemy do moich rodziców. Także wszystko wskazuje na to,ze dopiero po Świetach kupimy..i reszte rzeczy których brakuje.. A gdzie to pojęcia nie mam.. Agnes tam obok reala w tym sklepie Dziecko to co tam jest??? W sensie tylko ubranka dla dzieci? Bo planujemy podjechać i na planach sie kończy..

picie mleczka ok szkoda tylko ze maly co 2h jest glodny myslalam ze to sie jakos wydluzy :/ no i ciagle ulewa i to sporo :( prosilam doktorki zeby wypisala mi to cos do zageszczania mleka ale ona powiedziala ze trzeba poczekac do nastepnej wizyty jesli tak dalej bedzie to byc moze przepisze.... ten lek z polski tylko raz mu podalam... zamiast sebek pije herbatke koperkowa :) wczesniej stosowalismy wode koperkowa (angielska) i pomagala tylko ze maly nauczyl sie tym pluc wiec dlatego zamienilismy na herbatke bo ja lubi no ichyba pomaga... maly ma czasami skurcze brzuszka ale jest o niebo lepiej wlasnie wstal wiec spadam postaram odezwac sie pozniej

mi wyszly w 4 m-cu z dnia na dzien:( dr powiedziala ze niektorzy maja tak:( w dziecko jest wszystko Smile:P moglabys kupic wszystko za jednym zamachem:P niestety ceny sa kosmiczne ale maja dobre rzeczy, ja tam kupowalam glownie ubranka i sa naprawde b. dobrej jakosci:P lozeczka maja super:P no i kolyski:) ja tam planuje zobaczyc krzeselka do jedzenia bo byly super:P no i zabawki tez ale b. drogie nawet drozsze niz w smyku:"( ale ubranka polecam:P szczegolnie rozpinane body:P na zagnanskiej tez jest wszystko. ja tam kompletowalam wszystko do lozeczka plus i lozeczko:P

jej jak mnie mała smyra po szyjce.... nie wiem co ona dzisiaj wyprawia no ale niech jej będzie ;) Ja tak myślę ze my też po Świętach wyruszymy na zakupy jakies ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu bo u nas z planowaniem to tak jak u was, na planie sie kończy ;) Jestem ciekawa co w tej hurtowni na górnej jest, może byśmy tam wszystko kupili i byłoby z głowy....mam nadzieję ze mają tak foteliki samochodowe... wiem ze na sciegiennego (o ile się nie myle) jest jakiś sklep dziecięcy bo jak jeździłam do pracy to prawie codziennie tam przejeżdzała ale co tam ejst to nie mam zielonego pojecia...