CZY ODUCZE 2 MIESIĘCZNE DZIECKO NOSZENIA NA RĘKACH???

mam problem mój synek nauczył sie noszenia na rękach:-( miał kolki i ciągle jego nosiliśmy i bujaliśmy na rękach żeby tylko nie płakał teraz żeby zasnął musi być bujany i noszony na rekach a jak kłade jego do łóżeczka to zaraz płacz, nie wiem co mam robić:-( co w tej sytuacji mogę zrobić??? jest jakieś wyjście???

??

a po co go chcesz oduczac? najlepiej dziecko wrzucic do lozeczka i niech lezy nie..?? niezla mamusia z ciebie,nie ma co....

jasne ze oduczysz! ja też oduczałam zasypiania ale nie na rękacha przy piersi :) kładłam do łóżeczka, mówiłam "dobranoc kochanie pora spać", głaskałam po główce, buzi w czółko dawałam i siadałam obok łóżeczka. jak zaczynał płakać to brałam na ręce, przytulałam, nic nie mówiłam! jak się uspokoił to odkładałam, przykrywałam kołderką, nic już nie mówiłam. siadałam obok. i tak do skutku. jeśli nie zasnął w ciągu 15-20 minut wyciagłąm z łóżeczka i brałam do pokoju do zabawy. bawiliśmy się godzinę i znów układałam do snu. zwykle zasypiał po 5 minutach. musisz być cierpliwa! u nas czasami po 20-30 razy podnosiłam i odkładałam! po 3 dniach nauczył się sam zasypiać! miał 6 tygodni. do teraz pięknie sam usypia! już nie zostaję w pokoju dopóki nie zaśnie. układam, mówię tą samą formułkę co kiedyś i wychodzę. zasypia w ciagu 5 minut.

mnie z odpowiedzią:) :P zgadzam się!!!! ciesz się puki masz takie małe dzieciątko i daję się nosić na rączkach, bo później to się zmieni i juz nie będzie chciało być noszone...wykorzystuj puki możesz :) nie karzę ci nosić dziecka na rękach 24h ale czemu masz nie bujać go ręcach kiedy go usypiasz???? jeśli robisz mu mleko itd położ na chwilę do łóżeczka popłacze,ale przecież za chwilę znowu go wezmiesz:)

po co takim babom dzieci...wy byscie chcialy zeby takie ledwo urodzone samo spalo, zasypialo bez kwikniecia, najlepiej samo jadlo i wyprowadzalo sie na spacer.... kuuurwa nawet psa nie powinnyscie miec!!!

sfrustrowane mamusie...co z tego, ze wy je nosicie non stop skoro kultury im raczej nei wpoicie sądząc po waszym chamskim zachowaniu

2miesiące!!!!! czego ty chcesz oduczać!!! logiczne jest ze chce byc z mama,chce byc noszone itd rozumiem gdyby miało rok czasu i musiala bys kolysac je na rekach do spania, no ale bez przesady ma dopiero 2miesiace czego ty wymagasz od takiego malego dziecka?

massali tylke jadu?:P ja to wspolczuję dzieciom takich matek jak massala - chamskich, wulgarnych i w ogole

oczywiscie ze oduczysz tylko trzeba konsekwencji

gluuuupie babony

:D tak mi jeszcze pisz złociutka:D powinnas w tej chwili swojego dzieciaka nosic na "ręcach":P a nie siedziec na kafe:P

prowadzący na to?

no jakie inwektywy jeszcze wymyslisz? wysil sie troszkę:P

że o wiele lepsza jest matka, ktora jest "wyrodna" w mniemaniu innych niż chamska, sfrustrowana mamusia

Sam głupia jesteś - dzieciak zacznie zaraz ważyć 8-10 kg to też go bujać?? ja nie jestem Herkules

taaaa jasne. mam stać, kołysać, lulać i co jeszcze? jest czas zabawy - wtedy jestem z malutkim na 100%, nie zajmuję się niczym innym poza nim. biegamy, raczkujemy, tulimy się, przytulamy, czytam mu, śpiewam, noszę, robię co tylko chce. jest czas sprzątania - wtedy ja sprzątam a on kręci sie dookoła mnie. jest czas usypiania kiedy to on zasypia w łóżeczku a ja czuwam nad tym żeby nic mu sie nie stało. nigdy nie dopuściłam do tego zeby mały plakał przed snem! zawsze reaguję jak zaczyna kwilić i od razu go uspokajam! jest czas dla mnie kiedy to odpoczywam, dbam o siebie, swój wygląd i rozwój intelektualny (zwykle kiedy mały śpi po południu) i jest czas dla mnie i męża, kiedy to robimy to co zanim urodzilo sie dziecko, czyli rozmawiamy, oglądamyfilmy, gotujemy, śmiejemy sie, kochamy. jeśli dziecko jest chore to wiadomo potrzebuje mnie częściej i dłuzej, ale jeśli wsyztsko jest ok, to dlaczego nie ma samo zasypiać? przecież to normalne! dziecku nic złego sie nie dzieje jak usypia w łóżeczku!

ja nie mam łba- ja mam główeczkę moja droga:P pewnie facet tak do ciebie gada?:D

ty to tlumaczysz? przeciez ta cala massalka tylko wyzwiskami potrafi jechac, szkoda twojego czasu i klawiatury na nią

macierzyństwa, ja bym na twoim miejscu cieszyla sie każdą chwilą kiedy nosisz synka na rękach, ja tez nosiłam córkę na ręcach, kiedy kładłam ją spać kołysałam ją na rączkach... i nie przeszło mi przez głowę że robię coś źle

o widze ze jedna osoba odpisuje pod kilkoma nickami...to noszenie na "ręcach" ją zdradziło:P

moga byc matkami? nie pisze o tych nie noszacych dzieci tylko tych wulgarnych osobkach

na oduczenie noszenia dziecka a nie o moralizatorstwo (w dodatku na poziomie rynsztoka)!!!

blikblik vel massala - to nie do ciebie bylo ale widocznie tez trafilam skoro sie poruszylas:D

Tracy Hogg czegos nie bedzie na ten temat?

strone, zeby pokazać się jako matka-polka buahaha

to prawda - trzeba mieć czas dla siebie i męża!!!

bosz masala i bliklik to ta sama osoba, zalosna sfrustrowana pewnie niekochana. Przykre

przykleić do cyca/rąk i tak łazić 24h/dobę:P

na innych topikach tez wylewa swój jad i frustracje,