Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama mulatka

Aborcja z powodu obciążeń genetycznych

Polecane posty

Moja kuzynka ma padaczę, od dzieciństwa jest na lekach. urodziła dwie zdrowe córeczki.Coś nie tak z tym twoim facetem ale kłania się tu edukacja.. naukowiec z jednej dziedziny może być debilem z innej dziedziny (tutaj kłaniają się elementalne podstawy fizjologii człowieka, przyczyn padaczki jest mrowie, w tym szereg niedziedziczonych, jak np. urazowe uszkodzenia nerwowe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaa...
Padaczka nigdy nie jest dziedziczna!!!!!!!!!!!!!! Nigdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie jest to choroba przenoszona genetycznie!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dla jasnosci napisalam PRAWIE do 18 tyg. ale chyba medycyna poszla sporo do przodu bo niektorym w 13 tyg podaja dokladna płeć.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mulatka
Jeśli chodzi o Epilepsję, to rzeczywiście prawdopodobnie mam ją nabytą, bo ujawniła się po zapaleniu opon mózgowych w dzieciństwie. Do tego faceta to jakoś nie dociera. (tak na marginesie robi doktorat z elektroniki - rzeczywiście to zupłnie inna dziedzina... bez komentarza...) Jest również możliwe, ze słabszy układ nerwowy odziedziczyłam po tacie, który raz w zyciu miał napad padaczkowy. Ale prawdopodobieństwo, ze moje dziecko będzie chore wydaje mi sie nikłe, zwłaszcza ze od samego początku ciąży zażywam kwas foliowy, żeby wzmocnić układ nerwowy tego maluszka. Wszystko powinno być ok. A nawet jeśli by coś odziedziczył to ja mam tylko lekką padaczkę. Można z tym spokojnie, normalnie żyć i w niczym to nie przeszkadza. Tylko dla ojca dziecka to już się wydaje wystarczającym powodem do aborcji... No cóż moze lepiej, że teraz się na nim poznałam i już się nie łudzę, ze wszystko się ułóży, że on się zmieni, bo mnie tak kocha. Widać jak ktoś piszę doktorat z kabelków to na miłości też się czasem średnio zna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verrrr
...Ja sama nie mogę uwierzyć że zaszłam w ciąże z takim idiotą... .. dobra jesteś, widać, ze jak chciało ci się pieprzyć to nawet nie patrzyłaś na to, że idiota, dopiero teraz zauważyłaś, kto idiota to widać po tych komentarzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mulatka
to niestety bardzo uroczy, nieśmiały i łagodny człowiek, a przynajmniej taki potrafi być bardzo długo... Zwłaszcza jak mu na czymś bardzo zależy, np. na pobraniu się z kimś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mulatka
Dałam mu kosza po tej całej sytuacji. Błagał, żebym go nie opuszczała. Mówił, ze kocha mnie i dziecko. W końcu się zgodziłam, zeby dać mu 2 szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mulatka
No dobra - skończyła się szansa nr 2. Teraz On błąga o trzecią. Oj dzieje, się dzieje... Chyba przez 5 lat nie bedęmusiała oglądać seriali ;) A maleństwo przyjdzie na świat juz za 2 miesiące. Coraz bardziej się cieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dumna mama teraz plecmozesz poznac juz w 12 tyg, ja poznalam w 13 tyg corke a w 15tym synka i gin sie nie pomylil ;) co do czarnego dziecka, to u nas w miescie jest pani ktora samotnie wychowuje taka dwojeczke :) i nikt nie robi z tego sensacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mulatki
A jednak dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do płci to ja już w 11 tc wiedziałam że będzie chłopak, chociaż mój gin mówił że może się jeszcze zmienić - ale się nie zmieniło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mulatki
dzidzia ma się dobrze, jest zdrowa, śliczna i kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to gratuluje! czyli rozumiem ze jednak nie oddalas jej, tak jak planowalas? a jak sytuacja z jej ojcem, jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie miszkasz? W jakim
kraju? jak zareagowała rodzina? Dzidzia na pewni sliczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mulatki
hej :) dzidzia śliczna :) już ma ponad półtora roczku. Jest bystra i kochana. Moi rodzice ją uwielbiają. Na początku było ciężko, ale po jakimś czasie się do niej przekonali. A teraz po prostu ją rozpieszczają :) Tak mieszkamy w Polsce w dużym mieście. Ludzie reagują tutaj zwykle zachwytem, dużo ludzi nas zaczepia, są zwykle bardzo pozytywnie nastawieni. Za to jak ktoś jest rasistą to się raczej nie odzywa. Sąsiedzi bardzo mi pomogli - dali ciuszki, pouczyli gdzie się zgłosić po pomoc. Poza tym kiedyś czułam się na swoim osiedlu jak na pustyni, teraz wystarczy wyjść gdzieś z córeczką i ciągle poznaje jakiś nowych ludzi :) Jest ok. A z ojcem dziecka się rozstałam. Tak jest lepiej. Mamy sporadyczny kontakt. Poprawny. Póki co to wystarcza. Jest spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×