Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ROzdartaNaKawalki...

Podwójny problem...

Polecane posty

Gość ROzdartaNaKawalki...

Zakochalam sie w rozwodniku z 1 dzieckiem. Nie sądziłam, że to bedzie dla mnie problem. Troche byl, bo to nie jest moje dziecko , ja nie mam poki co dziecki i nigdy wielkich instynktów nie przejawialam, ale facet swietny to co sie wycofywac. Ale okazuje sie ze jest jeszcze 1 dziecko, niechciane, w jakie zostal wrobiony.... I tu zaczynaja sie schody. On sie nie poczuwa, czuje sie zraniony i chce mojego wsparcia, abym akceptowala i lubila jego prawowite dziecko i wspierala go w tym 2gim problemie, bo przeciez ten problem pjawil sie zanim go poznalam. Gdyby ktos mi kiedys powiedzial, że bede w takiej sytuaci powiedzialabym na 100% ze bym odeszla. Ale traf chcial ze zdazylam pokochac tego faceta. A jednoczesnie trudno mi to wszystko zaakceptowac, spedzac czas z 1 dzieckoem, kiedy wiem o tym drugim, gdy nie akceptuje o konca postawy "wrobila mnie, bo mowila ze sie zabezpiecza". Tematy te są dla mnie obrzydliwe i sprawiaja mi niesamowicie duzo bolu i rozdarcia. To swietny facet, szalenie mi z nim dobrze, ale mysli o tym wszystkim ciagle chodza mi po glowie od kiedy to wiem, ciagle powoduja naplyw emocji przeroznych, czego on do konca nie kuma. Mam wrażenie ze niedlugo sfiksuje, a nie umiem odejsc bo kocham mimo wszystko, ale mimo ze kocham to nie akceptuję. Koszmarnie sie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaa koljena naiwna
uciekaj póki możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to bardzo wspaniały
facet Twoim zdaniem moim - zwykły chvj i nie ma czegoś takiego jak wrobiony, jeżeli nie chce dzieciaka to zakłada gumę, a nie pieprzy farmazony, nie te czasy, by nie zabezpieczać się z przygodną laską lub dziewczyną o której nie myśli się poważnie czy naprawdę myślisz, że można być wybiórczo wspaniałym, wybiórczo super tatą, wybiórczo świetnym partnerem, wybiórczo odpowiedzialnym człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpie napoleona
wazne ze gosc nie przechwala sie i nie zadrezca cie opowiesciami o swoich bylych - reszta sie ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reszta sie ułozy
tak kolejna zajdzie w ciaze a on będzie mowil że został wrobiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja pytam o to
"wrobienie"? jakim cudem jakaś laska wycisnęła z niego spermę i sobie zapodała do rozklapiochy? a on był nieprzytomny, spał - dała mu tabletki, truciznę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny przykład...że
miłość jest ślepa, nie daj sobą manipulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet może zostać wrobiony - do licha laski nieźle kłamią, np że tabletki łykają, a potem masz, płać skurwysynie..... Drogie takie kurwy są, za parę razy buli latami, najdroższe kurwy świata..... Swoją drogą to Ci współczuję, mam podobnie, dwójka dzieciaków, jedno chciane drugie wpadkowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waszko miła
masz rację całkowitą płać skurwysynie jeżeli myślałeś, że sobie podymasz bez konsekwencji nawet jeżeli chcesz taką dziewczynę nazywać kurwą, to facet jej używający to zwyczajny kurwiarz hmmm a co ? facet Ci powiedział, że laska go wrobiła? i co? uwierzyłaś? Ty naiwna! on głupi dvpek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfasdfasdf
wiekszosc ex to zwykle zdzi..ry ktore klamaly ze sie zabezpieczaja a pozniej nagle ups i ciaza. Wtedy facet poczuwa sie do odpowiedzialnosci i bierze z nimi slub. Niestety dlugo nie wytrzymuje i znajduje milosc swojego zycia i tak zostaje okrzykniety przez ex sku.....nem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaa haaaaa haaaaaa haaaa
o cholera! posikałam się... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROzdartaNaKawalki...
Wiecie co, to nie takie ważne czy go wrobiła, czy wpadła. Faktem jest ze on nie chce z nią być i nie miga się od konsekwencji w wymiarze finansowym. Nie mo zna nikogo zmusić do milosci... Więc nawet nie o to chodzi, a o tę wiedzę, która mnie dręczy. Wreszcie spotkałam kogos, z kim czuje sie super, kto nadaje na tych samych falach, kto wydawal mi sie swietnym facetem. Rewelacyjnie pasujemy pod kazdym wzgl edem. I mysle ze uczucie jes wzajemne. Ale poza tym wszystkim jest ta wiedza, ktora nie pozwala mi zyc spokojnie, ktora zzera mnie od srodka i mowi ze nie wolno z kims takim ukladac sobie zycia, akceptowac takiego stanu. Ale patrze na tego czlowieka i wiem ze kiedys popelnil blad, ktorego musi poniesc konsekwencje i czego odwrocic nie mozna. Malo kto nie popelnia bledow. I sama juz nie wiem. Czy kierowac sie sercem czy rozumem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ma dlugoww systemie alimen
ile ma dlugoww systemie alimentacyjnym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do haaaa hahhhaaa
pampersow zabraklo w sklepie czy co ????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty rozdarta
Uwazasz ze tylko z cudzym mężem będzie ci dobrze? Nie stać ciebie na kogoś wolnego? To dziecko zawsze ci bedzie przeszkadzało, to już widać. Aleee. Skoro wolisz żywić sie odpadkami, twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani nade mną
podła jesteś dziewczyna pokochała rozwodnika, nikomu nie rozwaliła rodziny i nie zabrała tatuśka i wcale nie jest jej dobrze z tym, że facet w tak różny sposób traktuje swoje dzieci, a Ty co - robisz z niej szmatę? bo? mężulek Cię zostawił? nie oceniaj wszystkich w kategoriach swojego mężulka mnie też zdradził eks, rozwiodłam się i wyszłam po jakimś czasie za rozwodnika, który sam wychowuje dziecko - żonka wybrała wolne życie i alkohol jesteśmy rozwodnikami, popełniliśmy straszną zbrodnię ponownie zawierając związek małżeński- papierkowy, ok, jeżeli Cię tak bardzo gryzie, że nie kościelny, to myślę, że więcej w nas miłości i pokory niż w np. w Tobie i od wielu lat tworzymy udaną rodzinę, nasze dzieci dorosły, lubią się autorko tematu, jego stosunek do tego dziecka może martwić, bo jednak uczestniczył w tworzeniu tego dziecka, może nie kochać, może nie szanować jego matki (???), ale dziecko to jego krew, a tłumaczenia, że wrobiony ja też nie kupuję, to nie jest zabawa w doktora i każdy kto decyduje się na seks powinien myśleć, czym seks może się zakończyć, a tym bardziej, gdy partnerki/partnera do seksu nie traktuje się poważnie, o zdradzie męża dowiedziałam się od kochanki męża - obwieściła mi, że jest w ciąży i w końcu powinnam pozwolić mu odejść, pozwoliłam, chociaż też usłyszałam z jego ust, że został wrobiony, że to nic nie znaczący epizod miał być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×