Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pieknookaaa

doradzcie mi czy powinnam go zostawic??????? POMOCYYYYY

Polecane posty

Gość pieknookaaa

Mam taki problem , zerwalam miesiac temu z chlopakiem gdyz uwazalam ze za malo sie mna interesuje, nie chcial nigdzie ze mna chodzic, wpadal tylko aby sie poprzytulac..... tzn byl zainetersowany ale glownie moim cialem, uroda aby milo spedzic czas. ja mu zwrocilamuwage aby sie troch e opanowal ale on zawsze mowil ze to nie jego wina ze jestem piekna i tak na niego dzialam. Mialam dosyc takiego zachowania. Jednak po miesiacu on zaczal mnie blagac i prosic zebym dala mu szanse zebysmy wrocili do siebie, ze rozumie moje nerwy, powiedzial ze bedziemy teraz chodzc w rozne miejsca, bedzie mi wiecej czasu poswiecal. Wczoraj sie z nim spotkalam i na spotkaniu ze mna jak siedzielismy w pubie co chwila odpisywal na jakies smsy przy mnie, spytalam sie z kim ak ppiszesz?? on odparl ze kolega pisze do niego w sprawie zalozenia alrmu na samochod. Jeszcze nigdy nie spedzilismy razem sylwestra i specjalnie prosto w oczy spytalam sie go czy bysmy spedzili razem sylwestra, on zaczal mi mowic ze ma taka robote moze zdarzyc sie awaria z pradem i bedzie musial naprawiac usterke i nie moze mi na ten momen obiecac ze spedzimy go razem, i zaczl mi opowiadac jka to 11 listopada naprawial awarie i nie mial wolnego. Nie wiem co o tym sadzic??? spytalam sie czy kogos ma ale on mi prosto w oczy wyznal ze nie ma nikogo. NIe wiem co o tym sadzic:( prosze doradzcie mi cos i wypowiedzcie sie w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw go w koncu sylwek
jest tylko w tym roku, w przyszlym juz nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknookaa
tzn on mi nie odmowil spedzenia sylwestra we dwoje tylko dal do zrozumienia ze na ten moment nie jest pewny na 100% bo moze jakas awaria wystapic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsadasda
Ty sama nie wiesz co chcesz, dla mnie to jest normalne... Nie powinnaś z nim się rozchodzić, ale jeśli uważasz że to jest Twoim argumentem do rozstania - to ładnie wymagasz to po pierwsze, a po drugie zastanów sie dobrze co TY WOGOLĘ CHCESZ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknookaa
po prostu zaniepokolilam sie, ze moze spedzi tego sylwestra z inna laska. dobrze zastanowie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsadasda
Może, może nie. Spróbuj sie jakoś dowiedzieć, weź pójdź z nim spać (nie koniecznie uprawiać seks). Obudź sie w nocy, weź telefon i sprawdź eski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknookaa
no ale my jestesmy w zwiazku na odleglosc, on mieszka w innym miescie. I on ma taa robbote ze jest caly czas w terenie bo pracuje na budowie - nadzoruje ja. Teraz bardzo czesto sie spotykamy bo blisko pracuje. NO i jak mam sie dowiedziec? do telefonu nie mam dostepu, nawet jak pisal to nic nie widzialam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci sie w zwiazkach kochaja
" Może, może nie. Spróbuj sie jakoś dowiedzieć, weź pójdź z nim spać (nie koniecznie uprawiać seks). Obudź sie w nocy, weź telefon i sprawdź eski." BRAWO! niech zyje kafeteria i madre rady! koklejna zaklamana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdole jaki beznadziejny typ normalnie jak mój 😠 jeszcze ten alarm samochodowy 😡 i to niewychodzenie nigdzie. odpuść sobie go :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsadasda
dzieci sie w zwiazkach kochaja Niech żyje dziecko kafeteri, pierwszy raz jestem na tym forum. I zdążyłem rozpoznać takich "wielce wiedzących".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknookaa
tzn wiecie teraz zaczal ze mna wychodzic na miasto do pubow, widze poprawe ale po prostu mu do konca nie wierze i weszlam tutaj aby przekonac sie czy moje obawy maja jakies podstawy. czy powinnam si e tym zainteresowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze twoje obawy
maja podstawy! od tego jest kafeteria, zagladaj tu jak najczesciej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile ty masz lat i ile on
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodofifi
jeżeli faceci maja problem to raczej do siebie dzwonią i ongadaja sprawe a nie piszą sms za smsem jak po kroku zalozyc alarm do samochodu ewidentnie pisał z jakąs laską uprawiacie sex po wizycie w pubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona2411
Moim zdaniem facet chce zwrócić na siebie uwagę robi tak byś była zazdrosna zainteresowała się Nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata---------
a moim zdaniem on sciemnia, faceci maja swietne wymowki.....:) nie moze umowic sie z Toba na sylwka, bo moze sie zdarzyc awaria, a moze cegla mu spadnie na glowe ? autorko topicu nie dziwie ci sie ze sie zastnawiasz nad tym facetem, powinno ci sie zapalic czerwone swiatelko bo on nie zachwowuje sie normalnie. obserwuj go;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przecie na budowie
nie bedzie w sylwka, jaka awaria w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona2411
Mam 21, partner 21, pół rok temu po 3 latach udanego związku zaczęło się psuć, zostawił mnie, powiedział że jestem jego ideałem ale nie chce ze mną być, załamałam się, starałam się go odzyskać po miesiącu obojętności z jego strony poddałam się, za to On wtedy zrozumiał i zaczął się starać. Złamał mi serce ale staraliśmy się to odbudować. Okazało się że wystraszył się tego iż mieliśmy razem mieszkać, dookoła wszyscy naciskali na oświadczyny ogólnie chłopak się wystraszył. Nie mogę mu niczego zarzucić bo zawsze traktował mnie z szacunkiem, nigdy nie mówił złego słowa, nie kłóciliśmy się przy ludziach, taki typ samotnika, gdy ma problem zamyka się w sobie i tak jest teraz ma problemy rodzinne i uciekł, napisał mi tak po prostu że na dzień dzisiejszy musi sobie poradzić ze swoimi problemami sam, że przeprasza mnie że znów mnie rani że problem nie jest we mnie tylko w Nim i co ja mam robić w takiej sytuacji? czekam cierpliwie ale nie odzywam się nic do Niego bo to i tak nie ma sensu bo On tego nie chce. Tak na prawdę czasami zastanawiam się czy uciekł bo ma problemy czy po prostu chce żebym go zostawiła. Ciągle mi mówił że mnie kocha i dawał tego dowody. Boli mnie to że mając problemy nie potrzebuje mnie czy mężczyźni tak mają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknookaa
przepraszam ze dzisiaj odpisuje wiec: ja mam 21 lat a on ma 30 lat. Moze cos w tym byc ze chce zwrocic na siebie uwage abym byla zazdrosna i szalal za nim. On pracuje n a budowie, nadzoruje budowe i powiedzial ze nie ma budowy w sylwestra tylko czasami w miescie jakas awaria moze wyniknac i wtedy z pracy go wysylaja z ekipa aby naprawic usterke, ale najprawdopodobniej nie bedzie mial takiego pecha. Wg mnie chyba by nie pisal przy mnie z inna laska. Tym bardziej ze niedawno do mnie wrocil po tym jak z nim zerwalam i prosil abysmy sprobowali. Nie wiem co o tym myslec, nie chce robic afery bo on pewnie tylko czeka na wybuch mojej zazdrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe
albo on sobie znalaz glupia malolate do pukania albo jest zakompleksionym gosciem, zaden normalny facet nie bedzie w zwiazku z taka malotata... poznaliscie sie gdy ty mialas 18 lat a on 27...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieknookaa
tak a co???? wiek nie jest zadna przeszkoda a ja jak na swoj wiek jestem dojrzala bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka1111
moim zdaniem, sylwester jest takim dniem, że jakaś głupia awaria w samochodzie nie może tego zakłócić. To nawet nie jest logiczne. No bo obczaj. Wyobrażasz sobie jak w noc sylwestrową wszyscy sie bawią, wszedzie fajerwerki, balety itp. a twojego chłopaka to nie dotyczy bo coś robi w samochodzie?? No bzdura jak cholera!!! A mam takie pytanie do Ciebie. Twój chłopak czesto chodzi na jakieś balety?? czy raczej nie jest imprezowy?? Powiedz mi jeszcze jak spędzał ostatniego sylwestra ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Moim zdaniem sylwester to dzien jak kazdy inny i smieszy mnie ta nagonka na sylwestra....i byc moze on ma podobne podejscie....ale ogolnie w waszym zwiazku cos nie halo...ty chcesz zabawy i zaintereowania....nie na tym życie polega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka1111
dla kogoś kto żyje nijak, to jest dzień jak codzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka1111
' ty chcesz zabawy i zainteresowania, nie na tym życie polega' heh może nie polega, ale to też jest ważne, zwłaszcza zainteresowanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×