Co sdzicie o kolczykach u maych dziewczynek? Przebija, nie przebija...?

Bardzo chciałabym na 2 urodzinki przebic córce uszka ale mąż jest przeciwny... twierdzi, że jak sama będzie kiedyś chciała to sobie przebije. Ja miałam przebijane uszy dwa razy - zwykłą igłą i "pistoletem" nie uważam, żeby to bolało, żebym cierpiała. Nie wiem jak go przekonać w rodzinie też zdania są podzielone..

ja też uważam że powinnaś zostawić kwestię wyboru córce jak będzie na tyle duża żeby o tym zdecydować córka nie jest Twoją własnością i nie powinnaś za nią decydować bo Tobie akurat się podobają kolczyki w uszach

że jesteś wieśniarą. Ja mojej przebiłam jak miała 20 miesięcy. Ma śliczne kolczyki. Nic jej nie ropiało itd. Nie przebiłabym uszu leżącemu dziecku ale jak już chodzi to jak dla mnie nie ma problemu.

Też tak coś czuje, że zaraz sie na mnie tu rzucą ... Jak Twoja córcia to zniosła (przebijanie) bolało ją, płakała?

kurcze ludzie :O tak teraz dziecko nie jest wlasnoscia , nie podniesc glosu bo prawa nie masz :O a pozniej sa takie bestie :O ktore chowie ulica :O co do kolczykow pewnie ze mozesz jak juz chodzi , przebij , nic to nie boli , ladne zlote kolczyki dla dziewczynki :)

moja kuzynka 2 letniej corce przebijala , troche zestresowana corka byla , ale obeszlo sie bez placzu i wszytsko wporzadku :) aaaa w Niemczech przed przebijaniem pytaja sie dziecka czy chce miec kolczyki itd wywiad :D:D:D takkk bo 2 letnie dziecko rozumie co to kolczyk :P:P :D:D

A po chuj dziecku kolczyki? Tatuaż od razu zróbcie, to w przyszlości nie będzie musiała robić bo od razu będzie miala! :o No i oczywiście rozumiem, że jak wasze córki przyjdą do was w wieku 14 lat i poproszą o kolczyk w języku tudzież pępku to się od razu zgodzicie? Hm w sumie to może teraz od razu lepiej zrobić, bo później będzie bolało.

sama sobie wybrała kolczyki. Pani jej narysowała kropeczki na uszach. Mała poprzeglądała się w lustrze. Miała przebijane pistoletem więc raz dwa i było po. Potem stałą i się oglądała w lustrze. Ja miałam większego stracha niż ona. Myślę ze szczepienie jest bardziej bolesne niż przebicie uszu. Ale ona jest bardzo grzeczna i lubi jak się nią "zajmują" Uwielbia chodzić do fryzjera. W domu się bawi w kosmetyczkę, smaruje nóżki balsamem. Taka mała dama. Zawsze ma ubrane koraliki i bransoletki. Ma teraz 3 lata. Szczerze to nie wiem po kim to ma bo ja nie nosze żadnych ozdób i wizyta u fryzjera raczej nie kojarzy mi się dobrze.

po co ci ten temat na forum? Tysiace razy juz to bylo walkowane. Jednym sie podoba, innym nie. Twoje dziecko to jej przebij te uszy i juz :D

ja miałam przebijane uszy jako 4letnia dziewczynka:) dostałam na urodziny od dziadków takie małe kółeczka:) myślę, że 2latce mżna, ale co powiecie jak moja sąsiadka przebiła uszy 8miesięcznemu dziecku?:O

autorko decyduj sama /z mezem tu sie nie dowiesz tu teraz sa paniusie , wszystko naj po co na co nigdy nie doradza :O rob jak uwazasz pozdrawiam :)

ja miałam przebijane uszy jako 4letnia dziewczynka dostałam na urodziny od dziadków takie małe kółeczka myślę, że 2latce mżna, ale co powiecie jak moja sąsiadka przebiła uszy 8miesięcznemu dziecku? to pisałam ja;) złego nicka wpisałam:)

ja miałam przebijane uszy jako 4letnia dziewczynka dostałam na urodziny od dziadków takie małe kółeczka myślę, że 2latce mżna, ale co powiecie jak moja sąsiadka przebiła uszy 8miesięcznemu dziecku? to pisałam ja złego nicka wpisałam:)

Ja się obawiam, czy po przebiciu pierwszego uszka da przebić sobie drugie... a kolczyki wybierałaś w sklepie czy to muszą być jakieś specjalne od kosmetyczki?

jeśli przyjdzie w wieku 14 lat i powie ze chce zrobić kolczyk w nosie czy pępku to nie widzę problemu. Zgodzę się. W języku będę jej odradzać bo to jednak bardzo bolesny zabieg i łatwo później o podrażnienie tego miejsca. Z tatuażem już gorzej bo to jednak decyzja na całe życie - nie tak łatwo go usunąć a kolczyk wystarczy wyjąć dziurka się zarasta i po sprawie.

kolczyki są specjalne tzw lecznicze ze stali chirurgicznej i się je wybiera u kosmetyczki. są w cenie zabiegu, ale nie w każdym gabinecie jest wybór. To takie maluteńki wkrętki z różnokolorowymi oczkami i ciasnym zapięciem- nie łatwo je zgubić ani zdjąć. Powinno się je nosić około pół roku (mówią ze 3 mies ale im dłużej tym lepiej)

Przebijanie uszek dziecku jest dla mnie chorą rzeczą :o Do tych "mądrych mam": Po co to robicie? Tak strasznie, tandetnie to wygląda, że nie wiem już czy napewno mamusia, która się na to zgodziła ma pokolei w głowie :o Dziecko to nie zabawka!

tobie tak, ale czy beda sie podobac twpjej córce? moja jest dorosła i do tej pory nie przebiła sobie uszu, bo nie chce. Wez to pod uwagę.

No tak a jak w przedszkolu o coś zaczepi kolczykiem i ucho rozerwie to do kogo wtedy będą pretensje??? Zastanówcie się drogie panie po co tak małemu dziecku kolczyki zwłaszcza teraz kiedy uszy przebija się bez boleśnie a nie tak jak kiedyś igłą.

neferrett26: Jak nie dałoby przebić sobie drugiego to przytrzymywałabyś je na siłę czy dała sobie spokój :o ?

jomi tymi kolczykami nie da się o nic zaczepić one wyglądają jak lekko wypukłe nalepki na uszach. Też się o to bałam ale jak zrobiłam rozeznanie i zobaczyłam co i jak to moje obawy zniknęły.

http://kobieta.interia.pl/news/kocham-bol,944744

moj maz tez powiedzial ze nie pozwoli przebic malej uszu puki sama o tym nie zdecyduje...na chrzest dostala zlote kolczyki wiec troche poleżą

większość dzieci nie daje sobie przebić 2 uszka. Ta kosmetyczka u której byłam mówi ze w takim wypadku mama przychodzi z córą za tydzień albo dwa i znów próbują. Rekordzistka dała sobie po 3 mies.

hinduska , polska-wiejska. Jesli podchodzisz pod ktorąs z tych grup, to jest jakies uzasadnienie.

no bo mężczyźni raczej nie mają pojęcia o bólu. Oni mdleją na sam widok strzykawki. Mój mąż nie pozwolił małej spinek zakładać bo to ją podobno bolało. Ale w końcu zrozumiał. Był z nami przebijać uszy i sam przyznał po całym zabiegu ze niepotrzebnie panikował. Ale podczas szczepienia małej wyglądał jakby miał zaraz stracić przytomność.

Zastanowię się jeszcze. Mała tylko chodzi codziennie ogląda moje kolczyki i ciągle powtarza że chce, wszystkim ciociom, babciom, koleżankom zawsze ściaga i zakłada sobie, potrafi przeglądać cała moją kolekcję i próbuje sobie dać do uszka. Stąd mój pomysł... Jak zawsze będzą za i przeciw dlatego nie przejmuje sie głupimi komentarzami. Inteligentne osoby napiszą to z kultura reszta wiadomo jak ;) ale mi to wisi. Naprawde nie macie sie co wysilać ;) .

Tu kłania się zaściankowość i po prostu głupota. Wcale dla dziecka nie lepiej że cierpi jak ma parę miesięcy, lepiej jest tylko dla rodziców bo dziecko nie może jeszcze się poskarżyć komuś że mamusia sprawiła ogromny ból. Kiedyś uważano, że dzieci nie czują bólu dlatego robiono operację na przytomnych niemowlakach. Z tym że medycyna poszła do przodu, mamusie nadal żyja w przekonaniu że dziecka tonie boli i szlachtują je póki nie umie się samo obronić przed mściwymi ludźmi.

jakby tak przeprowadzić ankietę wśród kobiet która z nich ma przebite uszu to myślę że 80% ma. Z tego wynika, ze jesteśmy narodem cygańskim a nie Polskim :P A może z nas hindusi...

A co byście powiedziały, gdybym wytatuowała swoją córkę (po miejscowym znieczuleniu np.), albo zrobiła jej kolczyk w sutku czy brwi? Jeszcze im tipsy zróbcie i od razu laserową depilację nóg:P :P :P