Czy chodziybycie z posiadaczem Fiata 126

Najwiecej ludzi ginie w 20 letnich BMW i 15 letnich Golfach Vieśwagenach na drzewach w sobote

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4176007

nie, nigdy, nigdzie, zadna.

wstyd maluchem? swiat schodzi na psy chyba....

wstyd? co za eufemizm :P przeciez to plama na honorze, nie do starcia :P

ja bym do malucha nie wsiad;a. ale wstyyyyd

A ja nie rozumiem o co chodzi z tym wstydem.... co za roznica jakim autem sie jezdzi...... Przeciez Maluch to juz klasyczne auto. Poza tym polacy nie szanuja tego co maja..... Wola 20 letnie szroty z niemiec. Mozna powiedziec,ze Vieswagen Golf 3 zastapil malucha. To wiec moze wstyd jezdzic Golfem???? Ja tutaj gdzie mieszkam tzn w Anglii maluchy z konca lat 80 chodza po 2 tys funtow (czyli kosztuja tyle co Golf 3 w Polsce hehe)

Hehe ale teraz jak ktos jest biedny to nie kupuje malucha tylko starego golfa albo corse :P Maluch ma silnik 0,6 a spala tyle co silnik 1,6 :) :D Do tego zeby jezdzic takim autem trzeba miec pasje i troche umiejetnosci mechanika.... Ja bym powiedziala,ze teraz go kupuja pasjonaci jako 2-3 auto

taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak, uwielbiam fiaty 126 p ;) powaznie, marze o maluchu

Ciekawe czy Zelek by chodziła z posiadaczem Fiata 126? Pewnie leci tylko na sportowe fury za 50tys....

jestescie jebnieci nie rozumiecie ze ta blondyna ma problem.? ciezko sie ruchac na masce fiata jak i w srodku no i kolezanki by sie smialy one maja mega sponsorow tak po 50siatce a ona tylko golasa z fiatem to OBCIACH totalny..........

Sorry, że piszę o tym w detalach (może to was zniesmaczyć) ale czuję, że muszę to zrzucić z wątroby bo oszaleję. Ostatnio związałem się z fantastyczną laską, a pewnego dnia przyszedł dzień, w którym miałem poznać jej rodziców. Okazją był niedzielny obiad więc sprawa wydawała mi się bardzo poważna. Obiad poszedł wmiarę sprawnie i udało mi się nawet nawiązać relację z jej starymi ale koszmar zaczął się wtedy gdy musiałem.. iść do łazienki, zrzucić ten cały posiłek . Po powrocie z łazienki udałem się do salonu. Gdy tak sobie gadaliśmy, matka dziewczyna nagle przerwała: "A co to leży na ziemi? Wygląda jak kupa." Aż mi serce stanęło gdy to zobaczyłem. Bo ostatnio mam jakieś problemy z kupą, tzn. zamiast być jednorodna robię takie "bobki" i mam lekkie zatwardzenie. Uznałem więc, że musi to być mój bobek, choć nie miałem pojęcia skąd tam się wziął (proszę się nie śmiać). Wszyscy zaczęli się przyglądać uważnie tej kupie oceniając chyba na odeległość czy to rzeczywiście kupa. Zacząłem wtedy czuć się bardzo gorąco i ogarnął mnie strach, że wyjdzie na jaw, że ma to ze mną coś wspólnego bo się cały czerwienię. Na szczęście dość szybko zareagowałem i powiedziałem, że to musiał zrobić ich pies. Rodzinka mi przytaknęła i cała sprawa straciła znaczenie. Jej stary wyciągnął potem szufelkę i zaczął sprzątać moją kupę - czułem się niesamowicie skompromitowany. Prawdziwy koszmar zaczął się jednak gdy zacząłem się zbierać do domu. Gdy zakładałem buty z jednej nogawki wyleciała mi druga kulka kupy - dziewczyna od razu to zobaczyła i zrobiła taką minę jaką w życiu nie widziałem. Byłem tak przerażony, że bez myślenia od razu wyskoczyłem z domu i zacząłem biec przed siebie jakby zależało od tego moje życie. Biegłem chyba z kilometr aż musiałem stanąć by złapać oddech. Wstyd i strach jaki czułem był wtedy nie do opisania. Nie wiem jak to się wszystko stało. Zawsze podcieram się na stojąco więc wtedy musiało coś odpaść do nogawek.. Byłem roztrzęsiony ale pomyślałem, że może spróbuję się jakoś wytłumaczyć dziewczynie i choć trochę uratować swoją godność. Chciałem to zrobić przez internet ale gdy zalogowałem się na gadu-gadu zobaczyłem, że dziewczyna jest już "ex" bo postawiła mi blokadę na gadu-gadu. Ale czuję, że najgorsze przede mną. Ona chodzi do tej samej szkoły co ja, a od kilku dni jak widzą mnie jej znajomi to mówią mi "Cześć bobek" i wpadają w śmiech. Nie wiem jak się jeszcze nikt z mojej klasy się nie dowiedział - ale to pewnie wypłynie po świętach i wtedy będę musiał chyba zmienić szkołę. Co mam zrobić? Czy mogę jakoś zabawnie wybrnąć z tej sytuacji? Już się trochę pogodziłem z tą sytuacją ale lubię tą szkołę i nie chciałbym musieć ją zmieniać na inną.

W życiu nie chodziłabym z posiadaczem Fiata 126. Mój trzydziestoczterolatek ma sportowe BMW:)

Ważne by było w tym samochodzie czysto:) Maluchy są teraz prawie jak garbusy, takie retro:)

depeche 19- kolejna depeszka? :)

W ramach szczerości jestem szczęśliwym posiadaczem Fiata 126p,i uwierz mi Kobieto,że w spodniach posiadam MERCEDESA klasy S-także,że opłaca się taki związek!Chyba,że preferujesz odwrotność tego.

ja bym jezdzil... http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

Depeche 15 właśnie widać jaką jesteś materialistką!!!

jak facet bylby przystojny to dla mnie moglby i nawet pod mostem mieszkac!

Taaa maluszek... mój narzeczony kiedy zaczęliśmy się spotykać jeździł maluchem, do dzisiaj się śmieje że poleciałam na malucha;) Potem był etap golfa II a pół roku temu kupiliśmy razem octavie, mamy po 21 lat:)

Dla mnie też nie ważne jakim samochodem jeżdzi a ważne by ten samochód był czysty, bo jak będzie na nim centymetrowa warstwa starego kurzu...:o A maluchy są tak kultowe jak garbusy:)

Jak się niby kłócimy z moim mężem, to też mu wypominam, że w sumie, to ja na samochód poleciała. A on wtedy zawsze z politowaniem: Oczywiście, na malucha... :D

moj facet ma Seicento, smieszne autko, sympatyczne:) jakby mial BMW czy wieswagena to w zyciu bym sie z nim nie umowila. Mial gplfa ale na szczescie sie go pozbyl.

13:13 [zgłoś do usunięcia] depeche15 nie, nigdy, nigdzie, zadna. Nie rozmawiaj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem, aż w końcu ludzie nie będą dostrzegać między wami różnicy PODSZYWIE 'DEPECHE 15' - JAK CIE DORWE TO ZATLUKE , STRZEZ SIE. 13:14 [zgłoś do usunięcia] puk pik puk wstyd maluchem? swiat schodzi na psy chyba.... 13:16 [zgłoś do usunięcia] depeche15 wstyd? co za eufemizm przeciez to plama na honorze, nie do starcia Nie rozmawiaj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem, aż w końcu ludzie nie będą dostrzegać między wami różnicy PODSZYWIE 'DEPECHE 15' - JAK CIE DORWE TO ZATLUKE , STRZEZ SIE. Już widze Depeche 15 jaka z Ciebie materialista:(:( Jestem czarny....

'Depeche 15 właśnie widać jaką jesteś materialistką!!!' buahhahahaahaaaha:D :P

A myślałem, że nie mają dla Ciebie znaczenia takie rzeczy:( Tu widać że ładna dziewczyna to leci na drogi wózek:(

przeciez moje posty to czysta ironia :P