Co sądzicie o facetach pracujących na czarno? Któraś z was z takim jest?

Nie wiem czemu tacy są potępiani wyśmiewani. W wielu branżach praca na czarno to postawa, a o umowę o pracę tam ciężko. Wielu ludzi musi odrzucać oferty z urzędów pracy i dalej pracować na czarno, bo na czarno zarabiają pieniądze za które można przeżyć, a urzędy pracy oferują robotę za tak śmieszne stawki, że się nawet rachunków nie opłaci. Trochę zrozumienia dla takich osób

>>Nie wiem czemu tacy są potępiani wyśmiewani No ciekawe, jak sądzisz, dlaczego złodzieje i krętacze są potępiani? :o

Powiedz to tym, co mają rodziny, a nie mogą dostać pracy innej niż na czarno? Ich rodziny mają z głodu poumierać?

A co z ubezpieczeniem i emerytura?

Czasem ktoś nie może długo złapać legalnej pracy i wtedy chociaż ta praca na czarno jest dla niego wybawieniem

i tego nie potępiam. Za to co by dostał pracując normalnie nie przeżyłby nawet miesiąca

pracuje na czarno...nie ma narazie innej możliwośći....wiem, że zus nie płacony-ale wolę, żeby tak parcował, niż w ogóle...

Jeśli ktoś się na to godzi to jego sprawa, ale powodu do chwalenia się nie ma. Taka osoba nie jest chroniona przez prawo i daje się wykorzystywać (nie są odprowadzane składki itp). No i to jest nielegalne. Ale co kto lubi.

nielegalne jest, ale jednak to dość powszechny proceder

Jesli go stac na drogi samochod i droga bizuterie to mnie to nie obchodzi :P

przeciez pisza, ze nie nalezy liczyc na emeryture.System jest niewydolny.Tez uwazam, ze czasem praca na czarno jest koniecznoscia a nie wyborem.Nie mam nic przeciwko takim rozwiazaniom.Kazdy by wolal miec prace legalna ,adekwatna do wkladanej wiedzy, umiejetnosci i dostosowanej zarobkowo do mozliwosci swobodnego przezycia i jeszcze zaoszczedzenia.A co pisza? ze 64% Polakow nie ma zadnych oszczedmosci.Wiec szara strefa byla,jest, bedzie.Wlasnie szasunek dla ludzi, ktorzy nie poddaja sie i radza w kazdych warunkach , nawet w tym marazmie.

Ja bym nie generalizowala. U mojego znajomego jest facet, ktory nie chcial umowy o prace, a jak mu powiedzieli, ze nic z tego to zazadal najnizszej mozliwej pensji na papierze (reszta na lewo), bo ma komornika na karku (placi gnojek alimenty) i nie chce splacac dlugow :O

chocby byl platnym zabojca to wazne ze ma pieniadze :D

zabojca- tez dobrze, ale jest jedna zasada 'no women, no children, that's the rule' :P

nawet jakby okradal babcie z torebek a mial kase to dla kobiet bedzie kims, bo szmal z tego ma i bedzie mal powodzenie, a jego baba bedzie piszczec z zachwytu, bo jej ciuszki bedzie kupowal

jak mam robic za 1500 na legalu....wole za 5000 na czarno:P a emeryture niech se wsadza w dupe...i tak to bedzie żebracza kasa;/...to już wole teraz chociaż pobalować

bo baby to lenie i nie umieja same na siebie zarobic. one powiedza ci, ze ganster zabijajacy ludzi lepszy od ratownika ratujacego ludzi bo wiecej zarabia

kogo to obchodzi jak on pracuje..liczy sie że kase ma

Ja nie potepiam! Mnie to wali. Najlepiej miec legalna i dorabiac na czarno! Ja mam w dupie prawo zwiazane z praca! Czlowiek haruje cale zycie i gowno ma!

nikt na czarno nie daje ci robory za 5000 zlotych. na czarno przewaznie sa najgorsze prace. nikt nie zatrudnia kierownika ani dyrektora dzialu na czarno

dorabiac na czarno to mozna glownie w branzach zwiazanych z praca fizyczna

'bo baby to lenie i nie umieja same na siebie zarobic. one powiedza ci, ze ganster zabijajacy ludzi lepszy od ratownika ratujacego ludzi bo wiecej zarabia' przesadziles facet. moje posty byly ironiczne ,a prawda jest taka ze nie wyobrazam sobie bycia zalezna finansowo. mezczyzna takiej kobiety czesto nie szanuje, ona musi sie godzic na wszystko czego pan i wladca sobie zazyczy. dziekuje bardzo. natomiast oczywiscie idealnie byloby gdyby wszyscy mieli dobrze paltna prace odpowiadajaca komptencjom. ale zycie nie jest idealne, a z marnych groszy rodziny sie nie wyzywi.

No tak, no i co z tego. Przeciez wiekszosc ludzi to robotnicy. Pracuja bardzo ciezko i zarabiaja bardzo malo. Ktos musi budowac, ktos musi chleb piec, ktos musi pracowac w fabryce, zeby dyrektor kupil sobie nowy neseser.

ja juz wolalbym byc urzednikiem niz robotnikiem. zone tez chce miec wyksztalcona

Ile Ty masz kolego lat? Ja tez tak kiedys myslalam. Ambicje ambicjami, a zycie jest inne. Jak bedziesz miec juz ta swoja wyksztalcona zone, dom i dzieci, to sie przekonasz jak to naprawde jest. Jeszcze trzba miec szczescie i dostac prace w swoim zawodzie. Ale jak zona pojdzie na maciezynskie to nie koniecznie wroci do pracy. W tedy i sprzatanie bedzie dobre. Ambicje ida na drugi plan.

mam prace w zawodzie, a lat mam 25. zona tez po studiach i to sie liczy!

poza tym ile mozna pracowac? od pon do soboty codziennie po kilkanascie godzin i niczego nie miec? sztuka to miec dobra prace w ramach 1 etatu

>> Powiedz to tym, co mają rodziny, a nie mogą dostać pracy innej niż na czarno? Ich rodziny mają z głodu poumierać? Nie ich wina, że mają niezaradnego i głupiego ojca. Co nie umniejsza faktowi, że jest to kradzież jak każda inna.

Niezaradny? Często dobrzy fachowcy budowlani robią właśnie na czarno, bo w branży budowlanej większość firm właśnie tak zatrudnia

Pisząc to chciałes poklasku dla tego co robisz? Ode mnie go nie dostaniesz. Dla mnie jesteś złodziej i tyle. Pomyśl sobie jaki przykład dajesz swoim dzieciom :o Branża budowlana zatrudnia na czarno z winy samych budowlanców - na pytanie z umową 5. czy bez umowy 6 zł za godzinę, budowlaniec oczywiście odpowie 6 zł, czyli sam wybiera kradzież.