Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo.poprawna.dziewczynka

czy mam szamse znaleźć chłopka, który uszanuje

Polecane posty

zapomniałam jeszcze: wiem, że są takie małżeństwa, gdzie po ślubie dzieje się źle.. nie twierdze, że zawsze taki związek można uleczyć. Ale wiem też, że w większości ludzie w takich sytuacjach bardzo szybko się poddają, unikają dialogu, zdradzają się wzajemnie (co z miłością nie ma już NIC wspólnego).. [Facet: znalazłem sobie kochankę, bo żona mi "nie daje"] --> tak, taki mąż/ żona idzie i szuka szczęścia poza domem, zamiast starać się odzyskać uczucie które kiedyś (jak przewiduję) było między nimi, pewnie było wątłe i za mało wypracowane, dlatego wystawione na próbę - nie przetrwało. Ludzie mają skołonnośc do budowania szybkich, bezbolesnych a w wyniku nie trwałych związków.. i tu nic dziwnego , że nie moga one przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ograniczenia które małżeństwom katolickim narzuca kościół tez życia nie ułatwiają a wprost przeciwnie... ---> jakie ograniczenia masz na myśli? bo mam nadzieję, że nie to iż zdradzać nie można? wydaje mi się, że dwóm osobom, kochającym się nie można zakazać zdrady.. bo gdy się prawdziwie kochają, nawet o czymś takim nie myślą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azsc
a ja jestem ateistką i dzięki temu mam 100 problemów w zyciu mniej. polecam.i to by było na tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzę, że masz 100 problemów mniej :) ale niech Ci będzie. ja mam fantastyczne życie dlatego, że zaufałam Bogu ale ateistom i nie ateistom życżę jak najlepiej, dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azsc
ja tobie również, bardzo zdrowe podelście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba go pokochac
tez uwazam, ze priorytetami sa 1. sex przedmalzenski 2. zycie pokorne, skromne - bardziej dawanie niz branie (nawet jesli mam trudna sytuacje - pomagam innym poniewaz maja gorzej) 3. szacunek do rodziny 4. spelnienie zawodowe 5. malzenstwo - owszem - ale podstawa to religia, duchowosc 6. sex z przyjacielem - to hanba i upokorzenie - taki jest moj pkt widzenia (szcerze powiem - moge zaplacic przyjacielowi za porzadna dziwke - ale nich moj tylek zostawi w spokoju) 7. nie rozwazam posiadania dziecka z osoba zorientowana seksuanie na mnie 8. rozwazam partnera religijnego, uduchowionego (ktory nie kpi np ze swojej wiary) 9. moze nie jestem regularnie w kosciele - lecz jesli ktos testuje kilku mezczyzn - nie ma szacunku wobec siebie (szczerosc mnie gubi) br.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Mnie tylko uderzyło jedno: "Poza tym to nienormalne mieszkac z kimś, leżeć w tym samym łóżku i nie kochać się." Mieszkanie razem i dzielenie z kimś łóżka (ntb nie muszą występować RAZEM) to nie tylko seks, ale również cała masa czułości i zaufania - a właściwie przede wszystkim to! Piszę to, leżąc w jednym łóżku z moim chłopakiem (a wkrótce mężem), który już podsypia, ja go głaszczę - jakoś nie czuję, żeby to było nienormalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza srasza masza
Wiesz co mowiac o tym niedopasowaniu ze to tylko wymowka to nie prawda i mowie to z doswiadczenia :) Mialam w swoim zyciu 2 partnerów z pierwszym bylam 3 lata i tak on byl wiecznie napalony a ja lubie sex ale umiarkowanie a on wystarczylo ze mnie zobaczyl to juz mu stał a że facet jakos nie specjalnie mnie pociagał fizycznie(ogolnie mi sie podobal ale gdy dochodzilo do zblizenia odrzucal mnie) przez te jego ciagle napalenie i dobieranie sie do mnie po prostu mnie odrzucal wiele razy bylo tak ze mialam ochote ale to jak on sie do tego zabieral sprawialo ze od razu sie odechciewalo i to nie bylo tak ze nie chcialam zeby bylo dobrze, rozmawialismy, tlumaczylam mu co mi sie nie podoba i dlaczego jest tak ze nie mam ochoty niestety nic sie nie dalo z tym zrobic. A np teraz mam drugiego faceta który szalenie mi sie podoba i okazuje się ze jeszcze bardziej lubie sex i raczej nie zdaza mi sie brak ochoty wiec naprawde nie mozna powiedziec ze da sie to wypracowac. Bo w moim przypadku odnosilo to zupelnie odwrotny rezultat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba go pokochac
Wg mnie tu chodzi o czystosc intelektualna Bez umowy (czyli kontraktu malzenskiego) spolkowanie okreslam jako zuzywanie siebie. Samochod ma tylko jednego wlasciciela. Pioro ma jednego wlasciciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jestem przekonana
W takim razie powinna szukać sobie chłopaka/partnera/przyszłego męża w "swoich" kręgach. Mając na uwadze dobro bliźniego, nie powinna wiązać się z kimś o innych poglądach, unieszczęśliwiając go przy tym przymusową abstynencją. Swoją drogą... Czy poszukujesz kogoś z zerowym doświadczeniem seksualnym? I od kiedy kościół (księża) to Bóg? To księża ustanowili takie prawo, by sex (zamieszkanie ze sobą) następowało dopiero po ślubie. Moja ciotka wyszła za mąż z wielkiej miłości a po ślubie okazało się, że jej mąż to alkoholik, perwers i sadysta. Przed ślubem był słodki, jak miód, oddany i wspaniały. Byli ze sobą trzy lata, zanim się pobrali. I co ma do powiedzenia kościół (księża) w tej sprawie? JEDNO GOOWNIANE NIC. Jestem jak najbardziej za zamieszkaniem przed ślubem, sprawdzenie się w różnych sytuacjach. Uważasz, że wspólne chodzenie do kościółka, na spacery i inne maślane oczka, to wystarczające podwaliny na wspólne życie? Bóg mówi: bądźcie roztropni, jako te węże. Katolicyzm zaprzecza sam sobie i do wielu głoszonych przez ten ruch "prawd" trzeba podchodzić ze zmrużeniem oka i wiele rzeczy brać na rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo.poprawna.dziewczynka
chociaz tak naprawde to marze o tym zeby moj chlopak wzial mnie ostro od tylu... wjechal we mnie ostro jak noz wjezdza w maslo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko ci proponujee
taki portal jak przeznaczeni. www.przeznaczeni.pl tam chyba wiele jest takich osob jak ty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty-perłers
"Nie jestem przekonana", 100% zgodnosci. katolom sie wydaje ze chodzenie do kosciolka zalatwia sprawe... a jak sie okaze ze jego kutas jest np. za krotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba go pokochac
przeciez mozna sie troche sprobowac przed podpisaniem kontraktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem czy to dobry pomysł.... a co jesli po slubie zamieszkacie razem i sie okaze ze wy wcale do siebie nie pasujecie?, ze on ma jakies nawyki zachowania które ci sie nie podobaja i na odwrót. Mieszkanie razem przed slubem pozwala lepiej poznac siebie nawzajem, pozwala na sprawdzenie związku, czy akceptujecie siebie nawzajem takimi jakimi jestescie ze wszystkimi wadami i zaletami. Moj kuzyn zamieszkal ze swoja dziewczyną dopiero po slubie i dopiero po slubie zaczeli uprawiac seks, a byli ze soba juz jakies 6 lat, (jej rodzice sa bardzo zasadniczy i ona tez, tak zostala wychowana) rodzice mojego kuzyna nie byli z tego zadowolenie, martwili sie o ten zwiazek ale szanowali ich decyzję. Sa teraz ro po slubie i mysle ze nie sa szczesliwa parą i uwazam ze gdyby zamieszkamli razem przed slubem to nie byliby razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ktoś napisał że dopasowanie sexualne jest bardzo ważne :D zgadzam sie i dlatego spałam z wieloma, i dla przyjemność i dla rozrywki i dla "wypróbowania" i nie uważam że sie nie szanuje, szanuję i to bardzo a do łóżka chodziłam tylko z tymi z którymi chciałam :) poza tym co to za teoria ze kobieta co miała wielu (pojęcie względne) to się nie szanuje, bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Extensaaa
Ejjj autorko: Robisz sobie sama dobrze?! Spróbuj sie paluszkiem tak podotykać.... i odrazu Ci głupie problemy odlecą w niepamieć i skupisz sie na szukaniu naprawde fajnego faceta dla Ciebie a nie faceta który ma pfofil-nie dla sexu przed ślubem, bo to zło i występek dotykać piersi ukochanej ;p pozdrawia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Starym testamencie istniało coś takiego, jak rozwód (list rozwodowy) i mogła wystosować go również kobieta, np. gdy mąż nie zapewnił jej wygód, jakie obiecywał. Kościół wprowadził zaprzeczający naturze celibat (oczywiście oficjalnie, bo mniej oficjalnie niemal każdy ma babkę na boku), jeden jedyny ślub kościelny (totalna bzdura), pozmieniał Pismo Święte (np. z Lucyfera i szatana zrobił jedną istotę). Dlaczego raz mówią "Narodził się z Maryi Dziewicy" a raz "z Maryi Panny", skoro Maryja Panną nie była, gdy rodziła Jezusa? Katolicyzm jest wiarą ślepego, owczego pędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo.poprawna.dziewczynka
dzięki za wszystkie wypowiedzi, szczególnie te które dodały mi otuchy :) A dodać co mogę. Oczywiście trudniej jest poznać osobę nie mieszkając z nią, ale jest to możliwe. A ludzi tacy którzy chcą do końca być tylko z 1 osobą muszą rzeczywiście dobrze się zastanowić, bo mogą wybrać tylko raz w życiu. Więc staram się być wnikliwa, obserwować ludzi w różnych sytuacjach, jak się odnoszą do swoich bliskich. Wspólne wakacje z przyjaciółmi. Naprawdę można się wiele dowiedzieć. Po prostu życzcie mi powodzenia, żeby mi się udało :) DObranoc wszystkim:) i piękna piosenka na dobranoc , którą uwielbiam :) http://www.youtube.com/watch?v=DTy3WA0Pq8M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak... Bezpłciowa Katie :) I wszystko w temacie. Mimo to życzę Ci powodzenia i siły do zniesienia uroku rozczarowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że ty jesteś płciowa
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
A co ma wspólne mieszkanie przed ślubem do religii>? Nikt wam nie każe uprawiać seksu tylko dlatego że razem mieszkacie....Ta zasada o wspolnym mieszkaniu jest smieszna jak to że jak ktoś ma 17 lat 11 miesiecy i 30 dni to nie może pić alkoholu....a dzień później już może....tak samo ze ślubem....jak z kimś się spotykasz 5 lat ale bez ślubu to mieszkać razem nie możecie...ale jak znacie się rok i weźmiecie ślub to nagle możecie już mieszkać razem.... To są bezmyślne i nierozsądne zasady i religia nie ma tutaj nic do rzeczy. Większość ludzi jak zamieszkuje ze sobą po 5 latach związku to orientują się, że nie dają rady ze sobą mieszkać...a wy chcecie ryzykować? Co do seksu....nie wyobrażam sobie, żeby nie było żadnej intymności między mną a partnerem do czasu ślubu...ok...samo współżycie jeszcze przejdzie niech Ci będzie, że masz takie zasady...ale podejrzewam, że ty nawet na francuza się nie skusisz i pokazanie się nago to w Twoim przekonaniu coś złego...Inna sprawa to dlatego kobiety zaczely miec przyjemnosc z seksu bo odeszlo sie od staropoglądowego myslenia że to jest tylko dla małżonków i żona to powinna być cnotką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wierze.
Ale dlaczego sie jej czepiacie??? To jej sprawa!!! Wogole was nie rozumiem, to ze chce postepowac wedlug zasad katolickich znaczy ze ma byc wysmiana??? Musze przyznac ze ja tez zostalam tak wychowana przez rodzicow, ze najwazniejszy jest Bog i szczerze mowiac jeszcze zaden facet mnie z tego powodu nie potepil i nie wysmial!!! Wrecz przeciwnie, szanowali moja decyzje... I znam wielu facetow ktorym zalezy na dziewczynie, ktorzy naprawde kochaja i nie zamierzaja z tego powodu z niej rezygnowac, czekaja!:) Wy uwazacie ze to co ona chce jest nienormalne, ale moze takie osoby jak ona brzydza sie tym co wy robicie!!! Np. ja takich ludzi nie szanuje, uwazam ze ludzie nie sa jakimis zwierzetami ktore musza sie tylko nasycic, przeciez maja rozum!!! A co do srodkow antykoncepcyjnych... to dzieci kalekie skad sie biora??? wszystko ma swoje konsekwencje!!! Cos czuje ze teraz "lawina" oburzen spadnie na mnie!!! No coz przynajmniej widac ze prawda w oczy kole!!! Autorko jak najbardziej cie popieram!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezainteresowana gienkiem
naturalnie ze kazdy powinien popierac autorke Jest Ona charakterologicznym idealem. Zycze kazdemu takiej zony. Skarb. Jedna na milion. Best Regards

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna na milion??? Ja znam juz wiele takich dziewczyn wiec bez przesady!!! Zadam takie pytanie: czy ktokolwiek z was chcialby miec za meza, czy zone osobe ktora sie nie szanuje??? Nie mowie ze jestem swieta, ale obiecalam sobie ze pozostane dziewica do slubu... Naewno mnie wysmiejecie ale po prostu tak zostalam wychowana, ze jesli ja nie bede sie szanowac to potem maz tez nie bedzie mnie szanowac... I wydaje mi sie ze autorce chodszi wlasnie o to, ze nie chce sex przed slubem!!! Z tym sie z toba zgadzam!:) A wy od razu nasmiewacie sie z niej ze zero intymnosci... To ze wy to robicie nie znaczy ze sa na tym swiecie tylko ludzie z takimi pogladami jak wy!!! Uszanujcie te innych! A ty autorko napewno spotkasz odpowiedniego faceta bo pomoimo tego co tutaj pisza istnieja jeszcze normalni faceci dla ktorych to ze jestes dziewica ma znaczenie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezainteresowana gienkiem
oczywiscie Jest 2 na 6 mezczyzn ktorzy uszanuja autorke. Ktorzy nie mysla trwale o kopulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsdfsdfsdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olo123
Słuchaj, bardzo poprawna. Pewnie jesteś osobą bardzo młodą. Jeśli wyznajesz taką zasadę, że seks tylko po ślubie i w ogóle, to weź pod uwagę to, że jak już po ślubie odkryjesz, jak fajny jest seks, a daj Ci Boże, żebyś miała właśnie takie przeżycia ze swoim partnerem, to zaczniesz się zastanawiać, jak by to było z innymi. Prędzej czy później, ale zaczniesz. Z ciekawości. I będziesz żałować, że nie robiłaś tego wcześniej. A jeśli chodzi o to, co kościół uznaje za grzech, a co nie, to to się bardzo często zmienia w zależności od widzimisię księży i ich jedynie słusznej interpretacji Biblii, która zresztą też się na przestrzeni dziejów zmienia. Połowa tych zakazów jest powymyślana przez księży, którzy z resztą sami się do nich nie stosują. Zobacz sobie, jakie jest zakłamanie wśród nich. Dlatego powstała reformacja. To wyznanie chrześcijańskie oparte na Biblii, a nie tym, co się wydaje księżom katolickim. Poczytaj sobie. Od wiedzy nikt nie umarł. I ciesz się życiem. Seks to radość i zdrowie! Również przed ślubem A nie grzech. Weź się zastanów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×