Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gigggiiii

niekompetentne mamy

Polecane posty

Gość gigggiiii

w mojej pracy często obcuję z kobietami które co niedawno zostały mamami. jeszcze kilka lat temu takie zjawisko nie było niczym częstym a teraz to praktycznie norma. mam tu na myśli kompletne nieprzygotowanie do nowej sytuacji i opieką nad dzieckiem. nikt nie ma wiedzy całkowitej, to prawda, ale w czasie ciąży, zwłaszcza gdy jednak większość kobiet co najmniej połowę ciąży przebywa w domu na zwolnieniu lekarskim, chyba jest czas aby przynajmniej pobieżnie przeglądnąć jakieś poradniki czy choćby jakieś artykuły w internecie o tym jak się zająć dzieckiem, jak mu pomóc i przede wszytskim jak samemu nie zwariować w nowej nie raz trudnej sytuacji. już nawet przyzwyczajona byłam do takich historii, że mama kąpiąc dziecko go nie podtrzymuję a po prostu kładzie do wanny a dziecko zaksztusza się wodą i ona dziwi się dlaczego tak się dzieję. widziałam też mamy które albo nie podmywają (wycierają) dzieci podczas zmian pieluchy albo co lepsze trą szorstkimi gąbkami a efekty takich praktyk są straszne. teraz zaczęła się zima i już pokazały się matki które nie zabezpieczają dzieci przed mrozem, wychłodzeniem. nie każda jest taka, jednak te mniej ogarnięte pamięta się dłużej. najdziwniejsze jest to że takim niezainteresowaniem odznaczają się bardzo często kobiety które o dziecku marzyły miesiącami a nawet latami. dziecka jeszcze nie było a one już im planowały do jakich wyzszych uczelni pójdą. moja praca polega na pomocy takim kobietom, nie oceniam, nie krytykuję. jednak coraz częściej trudniej mi jest patrzeć na kolejne takie dzieci, może nie skrzywdzone czy zaniedbane ale jednak pozbawione podstawowej normalnej opieki. skąd się takie niekompetentne, kompletnie nie zainteresowane zieckiem kobiety się biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja papaja
Ale o co tobie chodzi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niej kwestia przygotowania a zdrowego rozsądku. kto normalny kłądzie noworodka samego do wody? chyba nikt zdrowo myślący. nie trzeba czytać poradników żeby takie rzeczy wiedzieć. ja w ciąży wzięłam do ręki może ze dwa takie poradniki ale wszystko co tam jest napisane jest generalnie rzecz biorąc oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesteś z Wielkopolski albo
nawet samego Krakowa! Mam rację? :P Zdradza cię słownictwo. A tak w ogóle, to szalenie trudno zrozumieć sens i przesłanie twojej wypowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nam sie tylko wydaje
ze pewne rzeczy sa oczywiste. w praktyce naprawde ogrom ludzi takich "oczywistych" rzeczy po prostu nie wie bo sie z nimi nie zetknely...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigggiiii
o to chodzi że kobieta zostając mamą nie wie nawet jak dziecko trzymać, jak je kąpać, jak karmić itd.nie zna podstaw opieki nad nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jestes polozna albo
pielegniarka, lekarzem lub sanitariuszka w szpitalu to radze zmienic zawod. Chyba z powolaniem sie minelas ... moze cie to zdziwi, ale informowanie "niekompetentnych mam" jak maja pielegnowac dziecko nalezy do Twoich obowiazkow ;/ Za to Ci placa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja papaja
No właśnie. Ja też się w tym, co tutaj napisałaś, pogubiłam. Jaka jest więc twoja rola w życiu tych kobiet i ich dzieci? Kim jesteś? Położną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no faktycznie- jak ktoś nie ma pojęcia to niech lepiej czyta. ale nawet jak ktoś w życiu nie miał dziecka na ręku to powinien wiedzieć ze dziecko samo w wodzie leżeć nie moze. to jest największa oczywistośc jak dla mnie. można nie wiedzieć jak karmić, jak trzymać czy jak przewinąć. ale żeby aż tak? to dla mnie normalne nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iilkhfif
znam kobietę, rzeźnik a nie matka. Prawie codziennie u lekarza. szczura jej by się pod opiekę nie dało a już na pewno nie dziecko! Już tygodniowe dziecko karmiła schabowym bo nie wiedziała że nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko sorry jestes dziwna
Napisalas moja praca polega na pomocy takim kobietom Czyli mam zrozumiec, ze kobiety maja byc chodzaca encyklopedia, zeby takiej panci jak ty dupy nie zawracac pierdolami dotyczacymi wychowania dziecka ??? Dziwny jest tez twoj stosunek do tych kobiet, przeciez dzieki nim MASZ PRACE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigggiiii
oczywiście nikt nie ma wiedzy całkowitej, o tym napisałam w pierwszym poście - proszę przeczytac zanim ktoś mnie obrazi. jednak jest róznica pomiędzy częściowym brakiem wiedzy na jakiś temat a całkowitym brakiem wiedzy. nikt do nikogo nie ma pretensji w sytuacji gdzie rodzice mniej więcej wiedzą jak się dzieckiem zajmowac i potrzenbuja jedynie drobnych wskazówek. co innego nie wiedzieć o czymś kompletnie nic. oczywiście nikt nie ma być chodzącą encyklopedią i nie jest ale czy to usprawiedliwia sytuację w której kobieta nalewa pół wanny gorącej wody i wkłada do niej dziecko bez jego podtrzymywania tak że dziecko calutkie łącznie z główką znajduję się pod wodą? podejrzewam że wy także nie jesteście encyklopediami a jednak w taki sposób nie kapałyście swoich dzieci i to wielokrotnie. tak samo z jedzeniem, któraś z was dała kilkudniowemu dziecku smażoną cebulę? podejrzewam że też nie. i o takich sytuacjach piszę. a mamy takie tłumaczą się ze nie wiedziały że dziecka mającego kilka dób nie można wkładać do wanny bo sie po prostu utopi i że nie można dawać dziecku takich posiłków bo się rozchoruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az sie wierzyc nie chce
Boże nie wierzę! Dziecko do wanny całe? To chyba trzeba być upośledzonym. Nie wierzę, że zdrowa psychicznie osoba zrobiłaby cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigggiiii
przeprasszam, ale cos mi się we łbie poj.ebalo, przychodzą do mnie mamy z dziecmi i ja im po prostu zazdroszcze, bo sama wieczory spedzam lepiąc figurki z kozich bobków i zaden facet nawet kijem mnie nie tknie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az sie wierzyc nie chce
Z tym schabowym, czy cebulą wierzę bo sama slyszłąm jak baba dała 3-miesiecznemu dziecku rosół. Niestety, by zostać rodzicem nie potrzeba żadnych kompetencji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu na kafe jest parodia
świata rzeczywistego. Matka moze utopić dziecko, zabić je, a wszyscy ja wybronią tym, że to NORMALNE ze nie wie co zrobić z dzieckiem. Zaraz mamusie napiszą że ich dzieci od razu po wyskoczeniu z ich dupy same się poszły umyły, nakarmiły a na drugi dzień już same zarabiały na zycie. I to też będzie NORMALNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiałam się zarejestrować, szkoda że ludzie robia sobie żarty z tak poważnych spraw. ciekawo czy było by im wesoło gdyby to o ich własne dzieci chodziło. az sie wierzyc nie chce - tak całe dziecko do wanny i to kilkakrotnie. ta mama tłumaczyła się że nie wiedziała że tak się nie robi. mówiła że była przekonana że dziecku się nic nie stanie bo widziała program w którym takie maluchy same pływały w basenach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujrttyury
Prawdopodobnie ten temat dotknął kogoś osobiście, ta osoba która tu sie podszywa pewnie sama w ten sposób zajmuję się dzieckiem i ją to ubodło. Przykre, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to o czym piszesz autorko to zwyczajnie skrajny idiotyzm. jak pisałam- można być niedoinformowanym w wielu sprawach ale to podchodzi pod upośledzenie umysłowe i czytanie poradników w ciąży niewiele by tu zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh nie oszukujmy się jest dużo kobiet takich co mają dziecko bo " wypada mieć " lub bo większość koleżanek ma traktują dziecko jak zabawkę !!!!!! ma dobrze wyglądać ładnie pachnieć i najlepiej niech wszystko robi przy sobie samo bo niestety większość takich mam potem przerasta macierzyństwo :( i chyba generalnie autorka to miała na myśli ja tak to zrozumiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam Was ale te wypowiedzi wyżej to nie moje. zgłosiłam to już moderatorom, mam nadzieję że szybko zareagują i ukrucą tą zabawę. i ja się dziwiłam skąd takie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alonuszka - kiedyś takie sytuacje były naprawdę rzadkością. wiedzę o opiece nad dzieckiem, szczgólnie nad takimi maluchami przekazywały młodym mamom babcie, mamy a nawet koleżanki. dziś widzę że każdy wszystko robi na własną rękę, o nic się nie zapyta, nie zainteresuję się a potem naprawdę są poważne konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wlasnie jednego glaba tu mam
y tego podszywacza, biedne dziecko tej uposledzonego orangutana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz trochę racji autorko. ja zanim zaszłam w ciążę kilka lat pracowałam z dzieciakami- w placówkach i jako opiekunka. kiedy rodziłam własne dziecko miałam już sporą wiedzę. kiedy jeszcze właśnie dorabiałam sobie jako niania widziałam rózne rzeczy. niejednokrotnie tłumaczyłam rodzicom różne rzeczy o których nie mieli pojęcia. faktem jest że każdy normalny człowiek, jeśli czegoś nie wie, stara się zdobyć wiedzę tak zeby nie skrzywdzić swojego dziecka. dlaczego niektórzy tego nie robią- nie mam pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amcia.
A ja kiedy zaszłam w ciążę miałam wiedzę na temat dzieci równa zeru. Ale ponieważ wiedziałam że nie poradzę sobie tak na instynkt więc przeczytałam masę poradników gazet itp a także dużo rozmawiałam ze specjalistami. Nie zrobiłam ani razu dziecku krzywdy. Ma teraz dwa lata. Jest zadowolona i myślę że szczęśliwa dziewczynka. Wiedza teoretyczna daje bardzo dużo dlatego dziewczyny nie bójcie się czytać- to nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyhy3th
Nikt nie umie wszystkiego już na starcie! Bycia rodzicem sie uczy. Krytykanctwo schowajcie do kieszeni! nie mówię o skrajnych przypadkach zaniedbania czy niewiedzy. Ale w kolorowych czasopismach i poradnikach to tylko piękna często nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością teoria. A te paniusie co uważają że pozjadały wszystkie rozumy niech pilnują własnego nosa i zajmują się swoimi dzieciakami. A jeżeli poradnictwo to czyjś zawód z takim podejściem to radzę pomyśleć o zmianie zajęcia. Wydaj mądralińska książkę to chętnie poczytamy o Twoich praktykach a nie czystej teorii bez uzasadnienia. Pewnie byłaby HITEM!! Jestem pierwsza do zakupu hurtowego! Mam pełno koleżanek z wątpliwościami, i to nie tylko mamusiek z dziećmi " bo wypada" jak to ktoś napisał lub z przypadku. Pozdrawiam - ta co wiedzy ma tyle że jej uszami paruje, teorii jeszcze więcej, a praktyki.... jutro więcej niż dziś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×