Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mężatka22

czy dam rade ????

Polecane posty

Gość ja mam 25 l
2,5 i 1,5 Ja moje z sobą wszędzie zabieram. Dentysta, fryzjer, kosmetyczka, sklep, poczta itd. W zimie jest gorzej bo tony ciuchów trzeba nakładać i wyjście się wydłuża, ale w leci bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to też jeszcze malutkie :) moje dzieci są bardzo szybkie i żywe wszędzie ich pełną , szczerze są bardzo ale to bardzo rozpieszczone , mi teraz jest ciężko isć z nimi na miasto jestem w 7 miesiącu ciąży , i nieraz nie daje im rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 25 l
Moje też są żywe jak to dzieci ale jak coś powiem to słuchają. Młodsze wsadzam w wózek, ze starszym problemu nie ma żadnego trzyma się wózka i grzecznie idzie. Myślę że wcale nie będzie tak źle. Jak dałyśmy radę z 2 maluchów to damy rade i z trzecim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że damy redę , no ja już muszę w marcu urodzi się 2 synuś więc już zbieram siły :) hmn.. mój synek 13 miesięczny nie chce wcale jezdzić w wóżku :( a córcia słucha się ale jak ją czasem chandra wezmie to ..... a powiedz mi ty już zaszłaś w 3 ciążę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 25 l
Nie. Od 3 miesięcy się "staramy" i nic. Nie wiem ile to jeszcze potrwa, ale przestałam myśleć. Stwierdziłam, ze kiedyś się w końcu da. Wcześniej czy później. Z ginekologicznego punktu widzenia jest ze mną ok, bo się przebadałam przed staraniami. Nic nie łykam, nie mierze temperatur, nie robię wyliczeń i wykresów nie rozciągam śluzu. Czekam bo mi się nie spieszy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 25 l
Nie. Od 3 miesięcy się "staramy" i nic. Nie wiem ile to jeszcze potrwa, ale przestałam myśleć. Stwierdziłam, ze kiedyś się w końcu da. Wcześniej czy później. Z ginekologicznego punktu widzenia jest ze mną ok, bo się przebadałam przed staraniami. Nic nie łykam, nie mierze temperatur, nie robię wyliczeń i wykresów nie rozciągam śluzu. Czekam bo mi się nie spieszy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też się długo staraliśmy ponad 6 miesięcy też był wszystko ok , przestaliśmy myśleć i .... ciąża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 25 l
Jak to możliwe? Skoro młodsze ma 13 miesięcy a ty jesteś w 7 to jak mogłaś się starać ponad 6 miesięcy? Przecież po porodzie jest coś takiego jak połóg?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollunia
ja pierdziele 22 lata i już trójka dzieciaków ja bym oszalała ,planuje jedno góra dwoje ale nigdy bym nie zdecydowała się na trójkę szaleństwo i to jeszcze w tych czasach kiedy wszytko takie drogie.22 lata to powinna być beztroska ,studia ,imprezy a nie pieluchy,po co tak szybko marnować sobie życie,nie rozumiem ja na dziecko po 30 się zdecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synka urodziłam 3-11-2008 nie karmiłam go piersią , po 6 tygodniach czyli pod koniec grudnia 2008 roku i od tamtej pory współżyliśmy bez zabezpieczenia a w ciąże zaszłam dopiero pod koniec czerwca tego roku , rozumiesz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollunia
po co się tak rozmnażać dwójka to i tak ogromne wyzwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollunia
i jak można bez zabezpieczenia współżyć to czysta głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj każdy układ sobie życie jak chce , mi to pasuję mam wszystko męża , dzieci , stabilizację i studia kończę !!!jestem szczesliwa i to bardzo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollunia
do czasu bo facet to tylko facet pozna inną dupę i może cię rzucić i co wtedy z tyloma dziećmi mało to takich przypadków jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz , nie mam pewności ale jestem z moim mężem 5 lat , nie sądzę żeby zostawił dzieci jest wspaniałym tatą i bardzo ale to bardzo jest za dziećmi i to jemu się marzyła 3 bo sam jest jedynakiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tego trochę nie rozumiem, w sumie nie moje życie i nie moja sprawa, narazie mam 25 lat, dzieci nie mam, jakby tyle wyszlo to by wyszlo, ale nie mogę pojąć jak można dziecko ledwo co urodzic i juz sie starac o następne nie życzę ci tego, ale tak jak ktoś napisal róznie to moze byc, a jak zostaniesz sama? rodzice nie są przerazeni waszym tempem rozmnazania? przepraszam za wyrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 25 l
Joloniu tak się składa ze dzieci są wspólne nie tylko matek więc jak facet pozna inną to na dzieci będzie płacił alimenty. Gdybym zakładała ze mąż mnie będzie zdradzał to bym w ogóle nie wychodziła za maż bo niby po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 25 l
Joloniu tak się składa ze dzieci są wspólne nie tylko matek więc jak facet pozna inną to na dzieci będzie płacił alimenty. Gdybym zakładała ze mąż mnie będzie zdradzał to bym w ogóle nie wychodziła za maż bo niby po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollunia
jedynacy nie mają tak żle a mi jakby facet powiedziała że chciałby trójkę to bym go wyśmiała,za nic bym się na to nie zgodziła bo co bym zrobiła jak by mu się odwidziało i poszedł do innej ,nie ma się pewności że zostanie z rodziną choćby nie wiem jak był za dziećmi bo facet to tylko jednak facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 25 l
co ty pieprzysz. Facet to tylko facet? facet to taki sam człowiek jak i kobieta. Widać że wasza rodzina była niezbyt udana skoro tak dyskryminujesz rolę ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollunia
Udana jest bo moja mama miała wielkie szczęście i trafiła na dobrego mężczyznę ale teraz już coraz trudniej o porządnego faceta i męża tak mi się wydaje z moich obserwacji wynika ,że bardzo wielu mężczyzn zdradza, albo okazuje się gówno wartymi jako mężowie i ojcowie,a le oczywiście to tylko moja opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 25 l
No to mam nadzieję że i mnie się uda, ale patrząc na mojego męża nabieram 100% pewności ze tak będzie :P Myślę, ze jest najlepszym ojcem jakiego znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollunia
to winszuje ci miałaś szczęście i oby trwało jak najdłużej,ale lepiej trzymaj rękę na pulsie , nadal będę uważać że trójka dzieci to gruba przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję autorce, sama będę mężatką za pół roku i też planuję trójkę dzieci - może z większymi odstępami ale zawsze !:) A tutaj widzę kolejne przepychanki - że facet może zostawic, że faceci to tylko faceci.. Współczuję doświadczeń, drogie panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 25 l
Masz prawo do takiego osądu bo ja uważam ze więcej niż 5 dzieci to gruba przesada i ze powyżej 5 to chyba już zatraca się uczucia a powstaje "produkcja taśmowa". Sama pochodzę z rodziny z 3 dzieci, moja mama wywodzi się z rodziny z 4 dzieci. Wszyscy wyrośli na fajnych wartościowych ludzi i są bardzo zżyci z sobą. Ja z rodzeństwem też mam świetny kontakt i może to jest dla mnie powodem dla którego 3 dzieci to idealna liczba. Wiem, ze u nas na 3 się skończy, o ile uda się zajść w tą trzecia ciążę (bliźniaczą wykluczam bo skoro dwa razy byłą pojedyncza to i za trzecim będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollunia
ale po co aż tyle dzieci istne przedszkole,okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 25 l - ciąża bliźniacza nie jest wykluczona jeśli 2 razy miałaś pojedynczą. Znam trzy takie przypadki. Co do "przedszkola" - ja akurat nie mam nic przeciwko, jeśli ma się odpowiednie warunki i chce się WYCHOWYWAC dzieci a nie tylko rodzic i kupowac zabawki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollunia
chyba bym oszalała jakbym nie daj boże bliżniaki miała jano wrzeszczy drugie wrzeszczy wszystko podwójne,wydatki i kłopoty podwójne koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakrajakśśs
mam 22 lata i jedno dziecko 2 i pol letnie i szczerze powiedziawszy podziwiam w zadynm wypadku nie zazdroszce bo dla mnie drugie dziecko byloby tragedia ,boze ile to wyrzeczen domawiania ,ile czasu trzeba poswiecac ,nie to ze nie mam finansowo podejrzewam ze stoimy lepiej od was bo zarabiamy ok 30 tys na miesiac amym duzo majatku pozatym w postaci ziemii ,ale nie chodzi mi kase ale o sam fakt posiadanie wiekszej ilosci dzieci ,ja bym chyba z mostu skonczyla ,znowu te wstawanie w nocy przebieranie ,choroby masakraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa i to ci daje szczescie?? tymbardziej ze meza nie ma calymi dniami w domu ..moj mi we wszystkim pomaga bo pracuje do 14 odp oniedzialku do piatku(tez wlasne firmy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×