Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adamussss

Żałuję, że uczestniczyłem w porodzie żony.

Polecane posty

Gość gość
gdzie ty rodzilas ze do pomocy podczas komplikacji nie bylo wyszkolonego personalu i lekarza tylko maz pomagal ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za ciemnoty i c**y tu siedza... I same kobiety jeszcze te wypustki do penisa, bronia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakim trzeba byc debilem-debilka zeby mieszac starosc choroby z porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo polscy faceci sa tylko od dawania kasy, zadniz nich mezowie, ojcowie czy kochankowie... Leniwe c**y ktore szukaly mlodszej wersji swojej mamuski tylko dlatego ze nie wypada im jej pieprzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A choroby w mlodym wieku sie nie zdarzaja? Prosty przyklad wypadek samochodowy z czesciowym paralizem i juz ktos musi sprzatac twoje odchody... A moze bedziesz tak tolerancyjna i powiesz mezowi zeby sie toba nie przejmowal?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polki hipokrytki d**y sie nie wstydza dawac, bo po ciemku, a na sali porodowej za silne iswietlenie to dlatego sie wstydza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od sprzatania odchodow sa specjalne pielegniarki- personel przychodzi do domu idiotki jedne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kolege ktory wpadl po pijaku z dziewczyna(z jej strony to byla zamierzona wpadka), on jej nie kochal i chcial ja rzucic jeszcze jak byla w ciazy, ale zostal z nia do rozwiazania i byl z nia przy porodzie, później powiedzial nam ze nigdy w zyciu jej nie dotknie, ze jak zobaczyl miedzy nogami jakiego ma nalesnika..ze sie brzydzi. Jakis czas pozniej poznal kobiete i zakochal sie, pobrali sie i ona zaszla w ciaze, tez byl przy porodzie, widzial ja zakrwawiona z buzia jakby wpadla na choinkę, widzial co ma miedzy nogami po porodzie i dumnie nam oznajmil ze zostal tata ze zona jest dzielna tyle wycierpiala, ale tym razem nie uslyszalam ani jednego slowa jak to bylo obrzydliwe i tak mnie zastanawialo czy on dojrzał czy poprostu to ze zone kocha a tamta nie zmienilo jego nastawienie.nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z pewnoscia uczucie zmienia nastawienie do czlowieka mnie zastanawia jedno bo ja tez urodzilam diecko ( meza poprosilam o wysjcie wolalam rodzic z polozna i lekarzem) ale nie rodzilam w Polsce do porodu mialam dosc dluga koszule zostalam narkyta taka jakby szmata zielona mowie ze to taki namiot a na nogach mialam takie skarpeto ponczochy do pol uda nie ma szans zeby ktos - maz stojac nawet przy moich rekach cos widzial co wy w Polsce nago rodzicie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet poprostu znalazl pretekst zeby isc na d*******.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Totalne bzdury wygadujecie. Dlaczego facet ma nie być przy porodzie ? Bo ma prawo się bac widoków ? A kobieta nie ma prawa się bac ? Kobieta musi to przeżyć i tyle i najlepiej sama żeby pana czasem nie obrzydzic ? Durnoty jesteście. Nie każda kobieta może mieć przy sobie inna kobietę a jedynym wsparciem może być mąż. Ile się przykrych rzeczy dzieje na porodowce a chyba logiczne jest ze kobieta rodząca w bólach nie jest w stanie zapanować nad tym co się dzieje obok. Ile się słyszy historii, ze gdyby nie maz to dziecko by nie przeżyło albo zone by stracił bo personel sobie lekceważy. Nie robcie z siebie drodzy mężczyźni ciot które boja się widoku krwi i cierpiącej zony. Może niedługo przyjdzie wam iść na wojnę...i jak wtedy zamierzacie sobie poradzić co ? C***y jedne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×