Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niebieskooooka

czy ktoś może wie???

Polecane posty

Gość niebieskooooka

czy ktoś z Was wie,jak długo po przerwaniu błony dziewiczej leci jeszcze krew? nie wiem,czy powinnam zgłosic się do lekarza,żeby to obejrzał,bo od wczoraj popołudnia jeszcze idzie mi trochę co jakiś czas:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejna gimnazjalistka i durne pytania!won do szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooooka
sama pędź do szkoły ignorantko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooooka
niech zgadnę-macie już w szkołach przerwę świąteczną a Ty nie wiesz co z czasem zrobic,tak? to wypad na topic,na którym masz coś do powiedzenia,ale z sensem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjjjjjjjj
też mi się wydaje , że jestes małolatą. Ale powiem ci z doświadczenia, że to tylko mała ranka , która krwawi chwilkę. To tak jak przetniesz palec nozem i przeciez ci 3 dni krew z niego bnie cieknie. Ludzie pomyslcie trochę zanim zadacie głupie pytania. No chyba , że zaczął ci się okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
To zależy zapewne, bo ja np. z tego co pamiętam, to przy pierwszym stosunku krwawiłam troszeczkę, a potem trochę więcej na drugi dzień, ale to, że tak powiem jednorazowo było, a nie co jakiś czas. Myślę, że z tym lekarzem to zaczekaj. Bo raczej nie ma się czym martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooooka
bojabojaboja -dzięki za życzliwą odpowiedź:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Nie ma sprawy. Ja współżyć zaczęłam w dość późnym wieku, a pojęcie o seksie miałam bardzo malutkie. Uświadamiał mnie głównie internet. Fajnie jak ktoś ma fajną mamę, czy innych bliskich, z którymi może pogadać na takie tematy. Niektórym taka możliwość nie została dana i bynajmniej nie świadczy to o głupocie. Nie wiem co jest złego w pytaniu kiedy nie jest się czegoś pewnemu. Właśnie lepiej pytać niż potem dopuścić do tego, że stanie się coś złego. Ignorowanie problemu kiedy dzieje się coś z naszym ciałem co nas niepokoi jest głupotą, a nie wnikanie dlaczego tak się dzieje. Ale najlepiej wyładować swoje frustracje na zaniepokojonego człowieka, no pewnie. Pozdrawiam niebieskooka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooooka
bojabojaboja -no własnie tak jest u mnie,że przyszło mi stracic dziewictwo w wieku 24 lat i niestety nie zawsze można o tym pogadac z koleżankami czy mamą. Liczyłam,że na kafe zasięgnę rad innych osób,ale jak widzisz w większości przeważa złośliowośc i jak trafnie ujęłaś-frustracja,żałosne to jest:o Pozdrawiam Cię i życzę Ci Wesołych Świąt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×