Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak dla mnie to nic

kto jeszcze bedzie spedzal sylewstra w domu???

Polecane posty

Gość jak dla mnie to nic

bo ja chyba nigdzie nie pojde... zostane w domu z chlopakiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sakrbik
Tyż dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he to fajnie masz,we dwoje sobie spedzicie:)a mój facet ma w dupie wylwestra i ogólnie wszelkie okazje.pojedzie se do rodziny a ja zostane sama jak kołek:D fajnie nie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto-pyta-nie-błądzi
Ja;-) Jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bede w domu
z 11-mies dzieckiem i mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez w domu
ale sama, bo narzeczony pracuje. To dopiero "zabawa";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahaaaaaaaaaaaaaaassaaa
no to konkretnego masz chlopaka jak tak zaplanowal wasz sylwester :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba tez
Jak sie człowiek kogos spyta to nikt nie wie co robi...chyba nas nie lubia albo nie wiem co, a moje przyjaciolki z mezami beda daleko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mairaaaa
ja tez w domq tyle ze nie niedawno zerwalam z chlopakiem wiec bede sama jak palec(JAKOS SREDNIO MI SIE USMIECHA PODPINAC SIE DO ZNAJOMYCH Z KTORYCH KAZDY KOGOS MA) zal.pl ;/;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam spedzic z moim facetem w domu..ot poczekac przy piwku do dwunastej,obejrzec ognie i isc spac...ale kumpel zapytal,czy moze przyjsc wtedy mnie odwiedzic,bo tylko ten wieczor ma wolny,wiec bierze dziewczyne i drugiego kolege...potem zapytalam jedna znajoma parke i juz nas bedzie 7 osob..jakos samo wyszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez mnie zawsze tym wkurza,ze nigdy nie mowi,ze mam isc z nim,bo "przeciez to oczywiste,ze chce zebys tam ze mna byla" :o spytaj,bo moze twoj tez ma takie myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja pierwszy raz od stu lat
wychodze na Sylwestra do lokalu,wczesniej albo w domu sami,albo w domu ze znajomymi,albo w Zakopanym,ktos mnie pobije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k1986
A ja nie wiem.... Jest impreza, ale nie wiem czy mi się chce... Może spędzę spokojnie przy filmie :) W końcu to dzień jak każdy i impreza jak każda inna. Nie ma czym się podniecać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melpomena...
a ja w domku bede siedziec... rozkoszowac sie ciepelkiem. nie idziemy nigdzie... od 3 lat siedzimy sobie w domowych pieleszach... przedtem mielismy taka prace, ze oboje spedzalismy w niej sylwestra (na szczescie razem)... wiec teraz nikt ns wolami nie wyciagnie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też w domu z mężem. Jestem w ciąży i nie uśmiecha mi się nigdzie iść. Zaprosimy może moją przyjaciółkę z mężem, która też jest w ciąży :D ale to się zobaczy jeszcze :D No chyba, że mój mężulek wywinie mi jakiś numer i sobie sam gdzieś pójdzie :D to twedy zostanę sama w domu :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no raczej krótko nie ejsteśmy bo 3 lata i watpie zeby dla niego było oczywiste ze mam z ni isc.zreszta mam wrazenie ze chetniej jego rodzina by mnie zaprosiła niz on.w sumie w dupie to mam,łaski mi nie bedzie robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melpomena...
ale kanal... powazka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekspertttttttttttttttttttttttt
ja spedzam sylwka w paryzu bo mojej sie tak zachcialo a wolal bym w domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja idę do klubu
:) Córcia do dziadków na noc a my z mężem na imprezkę :) Mam 24 lata i nie wyobrażam sobie Sylwestra spędzonego w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóz,dziwny bo on jest dziwny(dda) to bedzie mój pierwszy sylwek w domu i w sumei nie wiem jak to zniose...teraz sie z tego śmieje ale jak przyjdzie co do czego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie to nic
ja mam 23 lata i tak szcxzerze to jeszcze nigdy nie bylam na jakies imprezei z okazji sylwstra,ale moi znajomi albo w pracy ,ale sa chca sami seidziec w domu,albo az za nimi nie przepadam ze chcialabym z nimi spedzic sylwstra. niestety mieszkam w londynie i jak obie mysle, ile ludzie bedzie w kazdym klubie to az mi sie odechciewa cokolwiek planowac.....achm,moze za rok cos pomysle...... zreszta widze ze jesdank sporo soob bedzie siedziec w domu,wiec to zadna tragedia..... najwyzej zamowimy sobie duza pizze z podwojnym serem..... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×