Odchodze od zmyslow

Nie jestem typem panikary, nigdy nie bylam ale teraz bardzo sie boje. Moja mama i brat wyjechali (w taka pogode) samochodem, mieli byc w domu o 20 , teaz jest polnoc a oni caly czas nie wracaja.... komorki nikt nie odbiera, odchodze od zmyslow... napisalam wiadomosc do znojomej mamy, nie wiem czy dzwonic na policje...

też czasami tak panikuje. to znaczy zawsze. to się chyba nazywa paranoja? chociaż na twoim miejscu miałabym już obdzwonioną całą rodzine i wszystkie koleżanki. i zużytych pare paczek chusteczek... może zepsuł im się samochód gdzieś gdzie nie ma zasięgu?

Hmm, mogą nie odbierać bo np. są na czymś skupieni ;/ Ale za kilka godzin, jakieś dwie - trzy zadzwoniłabym zapytać czy na tej trasie coś się nie działo i wytłumaczyła sytuację.

mam nadzieje ze nic sie nie stalo... chcialabym zeby twoja wersja byla prawdziwa... strasznie sie martwie :( w ogole nie odbieraja...

Na pewno się nic nie stało.

Może się gdzieś zatrzymali.... a tak wogóle to depeche15........ :)

depeche nie martw sie na zapas, pewnie wszystko jest w porządku :) Jezeli Ciebie to uspokoi, możesz sprawdzic na stronie danej komendy policji aktualności, tam zazwyczaj (przynajmniej na stronie komendy w Lublinie) maja informacje o ewentualnych utrudnieniach na drogach

wlasnie sprawdzam, powierzchnia drog jest wyjatkowo sliska, snieg jest wszedzie, pogoda straszna...

a co ten caly twoj temat ma wspolnego z zyciem uczuciowym?

depeche 15..... ja kiedyś rozmawiałem z Twoim podszywkiem............. :D na początku wziąłem go za Ciebie....dopiero później ktoś uświadomił że w Twoim nicku nie ma spacji pomiędzy depeche a 15... :) Jeśli chodzi o mame i brata to nie martw się na zapas...... może nic się nie stało i zatrzymali się w jakimś barze na chwile żeby coś zjesc:O

Ze mnie jest straszny nerwus i panikara i mnie zawsze nawet 15 minutowe spóźnienie niepokoi, ale później okazuje sie, ze niepotrzebnie się denerwowałam :)

pomaranczko, prosze, nie mam teraz ochoty na tlumaczenie sie, jesli ci sie topik nie podoba to po prostu nie czytaj...

pałka zawsze stoi....... martwi się o bliskich a to uczucie bardzo wyjątkowe i piekne :)

robi smietnik na forum o zyciu uczuciowym i tyle. spam. zglosze zaraz do usuniecia

jestes glupia dziwka,wal sie na ryj twoi starzy juz nie zyja ha ha aha ha ha ha ah mloda dziwka

wlasnie zglosilem.

spoko, caly topic zaraz poleci do kosza. pozdro.

oby tak bylo :( mam nadzieje ze nic sie nie stalo, tyle sie slyszy o wypadkach i kolizjach... okropne uczucie... ale milo wiedziec ze na kafe sa jacys zycziliwi ludzie...

depeche a ile masz lat kochanie?

idz z tego tematu, tu gadamy o zyciu uczuciowym kolezanko!

NIE ŻYJĄ TWOJA STARA TO SZMATA,A TY JETSES MAŁĄ DZIWKĄ

Brak mi słów do tych pomarańczy powyżej... Wstyd mi za takie osobniki :( Nie martw się Depeche :)

16.

ciebie tez juz zglosilem do usuniecia, kolezanko. tutaj gadamy o zyciu uczuciowym. posty autorki tematu sa nie na temat! kapujesz?

pałka zawsze stoi-------to że ktoś się martwi o kogoś bliskiego to też jest życie uczuciowe........ dla was wszystko sprowadza o uczuciach sprowadza się tylko do seksu! :(

nie dzwoń!!!! robię tatusiowi loda

bo dla dziewczyny uczucia to sluby, wesela, etcetera etcetera a dla faceta - ostre rzniecie! kapujesz?

Ja tez tak raz mialam moi rodzice wyjechali na wakcaje i 4 dni nie odbierali telefonu, okazalo sie ze nie bylo zasiegu, a o Mnie tak po prostu zapomnieli bo tyle wrazen mieli.

MIELI WYPADEK,TWÓJ OJCIEC GINĄŁ W MĘCZARNIACH :(

To już lekka przesada co piszecie :) jak tak można kur4wa! Ciekawe ile sniegu twojej starej włożyli do ci5py, że wyszedł z niej taki bałwan jak Ty. Możecie wyzywac samą depech15 jak wam ona pod gusta nie przypada. Ale takie rzeczy pisac o rodzicach!!