Dlaczego on w ogóle nie chce mnie zrozumieć?

Dokonałam pewnych wyborów i na pewne sprawy się nie godzę. I nie mam zamiaru. Dla niego to głupota,słyszę wyzwiska i gnojenie a dla mnie to sprawy trudne i bolesne. Teraz usłyszałam,że mam się do niego przez święta nie odzywać. Mam dość. Powiedziałam mu wprost,a on albo nie potrafi albo nie chce zrozumieć i ciągle słyszę,że wszystko pierdolę. Tyle razy próbowałam rozmawiać,tłumaczyć i ciągle kończy się to kłótnią. Nie wiem już co robić. Jak mu wytłumaczyć,że powinien akceptować moje wybory? Ciągle słyszę,że wszytko jest moją winą,ale wydaje mi się,że on też ma w tym swój wkład. Co mam robić?

znowu chodzi o oglądanie porno ? :D

Nie nie o porno. Po prostu o jakieś codzienne sytuacje...

Dlaczego on w ogóle nie chce mnie zrozumieć? wiesz ... nie dziwię mu sie wcale ... Wystarczy cię poczytać i wszystko jasne :D

o może chce tylko nie potrafi ? :D wiesz przekazanie tego co w Twoim poście przeciętnemu facetowi zajęłoby dwa zdania i dodatku byłoby prawdopodobnie wiadomo o co chodzi

widocznie nie potraficie sie porozumiewać ktoś kogo wcale nie słucha a związek to kompromisy

Po prostu przez to,że już nie raz mnie zawiódł w pewnych sprawach nie chce mieć w tych tematach nic wspólnego. Ostrzegałam go,wybrał a teraz ma pretensje... Nie mam już sił:(

Nic wspólnego z nim oczywiście...

Po prostu przez to,że już nie raz mnie zawiódł w pewnych sprawach nie chce mieć w tych tematach nic wspólnego. ke?

o boszeeeeeee ja rozumiem że jesteście skomplikowane :) Ale czy mogła byś pisać czytelniej :) Chyba że to topik z racji "wyżalanek"

ale to dlatego, że bredzisz :/

Spróbuj po hebrajsku. Może łatwiej będzie Cię zrozumieć.

on to ""człowiek egoista """ uciekaj od niego puki czas nic z niego lepszego nie bedzie juz to taki typ

nie ma to jak fachowa porada :D bez zaznajomienia sie z problemem :P

dora_ino - ale serio coś zrozumiałaś czy tak w ciemno z tą radą walisz? ^^