Parcie na metkę-rzecz o mojej szwagierce

Założyłam temat, bo na samą myśl o wigilii z tą kretynką robi mi się słabo. Wiem, że będzie mnie mdlilo od jej gadania, jakie to ciuszki kupuje, że ma całą kolekcję z Wójcika i tylko tym potrafi się chwalić :o Jak mam się zablokować, jak ona uważa, że to strasznie uwznioślające, jak się ubiera dziecko w markowe rzeczy najlepiej jednej firmy, czyli Wójcika. Ja też ubieram córcię w markowe ciuszki, z różnych firm, zazwyczaj szukam promocji, bo zwyczajnie mi szkoda wydawać setek złotych na ubrania, wolę kupić zabawkę, albo gdzieś pojechać i nie czuję, żeby mnie to jakoś specjalnie nobilitowało :o Po prostu są ładne, trwałe, z lumpeksu też kupuję, a serio Wójcik ma średnio ładne rzeczy, większość mi się nie podoba, sporadycznie coś tam kupuję, bo po prostu nie są w "moim" guście. Jak tej małpie to powiedzieć, żeby raz a dobrze przyjęła i zrozumiała?

Ignorować małpę i tyle :o najlepszy skutek odniesie. Zmieniać temat

zgadzam sie z poprzedniczką - widoczie kobiecina tylko tym sie interesuje , to jej sie to wydaje zajmujące . Pozwól jej pogadać przez 5 min a pózniej zadadaj wprost - to może teraz o innych rzeczach porozmawiamy ? świat jest przecież taki ciekawy :)

no dobrze - przez 15 min - ustąp - są świeta :)

Spróbuję :o Na samą myśl o 2 godzinach z nią mam takiego nerwa, że szok. W ogóle laska jest pusta, cwaniara, plotkara jesuuuu za jakie grzechy ja to muszę znosić :o

swoja droga, twoja szwagierka to straszna wiesniara, ubrania Wójcika to najgorsze bezguscie, sama droga pstrokacizna,, ot takie robienie chochoła z dziecka !!!

no i widać jak to dobrze mieć rodzeństwo, bo gdyby nie brat to nie miałabyś bratowej, także wolę mieć za to przyjaciółkę

olewaj ja równym sikiem - pogadaj prze chwile prze grzecznośc ale pózniej konsekwentnie zmieniaj temat

No tak, gdyby mąż był jedynakiem, to było by wspaniale ;) Ale ma brata, zresztą świetnie się z żonką uzupełniają. Ciągle próbują z nami rywalizować, wpływać na ambicje, co się nie udaje, bo ja i mąż mamy kompletnie inne podejście do życia niż oni, bynajmniej nie materialne. Za to oni tylko kasa, kasa. Wiadomo jest potrzebna, ale ciągle tylko na żyją na pokaz, na wysoki połysk i po prostu widać, że to jest poza, a nie autentyczne posiadanie. I ten fałsz mnie doprowadza do szału, po prostu nienawidzę zakłamania i takiego zachowania.

i jestem zbyt kulturalna, żeby jej w końcu powiedzieć co o niej myślę, więc tak to się już ciągnie. Moje święta zaczynają się, gdy wychodzę od teściowej z domu i nie muszę oglądać tej dziewuchy.

bez kitu, nie denerwuj się, po prostu z nią nie gadaj. Odpowiadaj półsłówkami, nie kontynuuj żadnego tematu. I odliczaj minuty do wyjścia :D

ale bzdury, kogo jakis Wójcik obchodzi - ja pierwszy raz o nim slysze. Kupuj ciuszki w niższych cenach, przeciez dzieci szybko rosną. Ja tez się wkurzam na myśl o kolacji z rodzinką, zwlaszcza moją siostrą, która wiecznei podnieca się swoją zajebistą pracą agenta nieruchomosci:). Rzygać się chce.. o modzie tez nie przestaje, uważa się chyba za znawsze mody, sztuki i rynku nieruchomosci haha. Obraza sie o byle co i strzela focha srednio w polowie kolacji, potem placze i mowi do meża - "kuba, wychodzimy!!" :)

wspolczuje Ci autorko ale.....Twojego podejscia;( jestes zwyczajnie zazdrosna i zla - aw dodatku nie radzisz sobie z ta zloscia - skrywana - jak sadze - wobec szwagierki ;-) i rujesz nas w dodatku ;-) pomijam fakt ze nie mam zielonego pojecia co to jest "wojcik" (czujes nazwisko?;-) ale pewnie chodzi o jakas firme szwagierka ja zachwala i caly czas o tym mowi - a Ty sie jej chcesz odciac jak dziecko w piaskownicy klocace sie czyja babka ladniejsza;-) byc moze szwagierka robi to celowo bo wie ze Cie to irytuje, abyc moze gada bo nic innego nie ma do powiedzenia;-) ja bym sobie nawet glowy nie zawracla znizaniem sie do takiego abstrakcyjnego poziomu prowadzonych rozmow;-) no ale ja to ja , nigdy nie przejmuje sie tym "co gadaja" i nie wyprowadza mnie to z najmniejszej rownowagi;-)

Popieram ,Wójcik ma sporadynie ładne ubranka . Nie ma czym się chwalić , wogóle chwalenie się ubrankami dziecka jest dziecine . Olej ją , to żaden partner do konwersacji . Powiedz że uwazasz Wojcika za badziewie i wolisz nie wójcikowe a ładniejsze.