nie mam prezentu

widzialam ze mi dzisiaj cos kupil... a ja? najpierw nie mialam kasy, to jak kasa byla to 2 dni nie mialam kompletnie czasu. co teraz? :o

please powiedzcie... eh..

wigilie spedzamy osobno, wiec pomyslalam ze jako dorosli ludzie sie nie prezentujemy ew przy kolacji wigilijnej - ale spedzamy ją osobno!

a dzis nie dasz rady kupic?

Daj mu wielkiego , duzego buziaka po zajebistym seksie, ktory to bedzie wlasnie prezentem pod choinke:D

no wlasnie tak myslalam, ze wyskocze dzisiaj. zwlaszcza ze mial isc do pracy, teraz sie okazuje ze ma jednak wolne. kolo 15 oboje sie rozjezdzamy do rodzinek.. boje sie poprostu ze mi wypali z tym prezentem z samego rana po przebudzeniu i co ja zrobie?

Skoro ma wolne to j.w napisalam

odpada, seks to on ma codziennie... i to raczej ja sie musze o niego domagac. wiec co to za prezent. jestem zaskoczona! na mikolajki nic sobie nie kupilismy, na urodziny jakis kwiatek zwykle.. w zeszlym roku po czekoladzie i tyle. az tu nagle wtacza sie z czyms wielkim i nie pozwala mi tego ruszac przed conajmniej 8 rano :o psu nakupowal jakies nie tanie frykasy, wiec spodziewam sie ze i ja dostane cos lepsiejszego niz cukierki :o bosze... ja nie wiem co mu do glowy przyszlo. zazartowalam sobie jakis czas temu ze na swieta chce kulki gejszy i moze on to wziol na serio? ze ma mi prezent kupic? :o

ja pierdziele... to jak wy chcecie pielegnowac zwiazek skoro nawet drobnych upominkow sobie nie robicie? Takie z Was lenie? Bo nie sadze ,ze to kwestia pieniedzy, mozna kupic cos taniego a z serca.Z takim podejsciem , to ten zwiazek w koncu kiedys sie Wam sam znudzi.Rozumiem, ze np. na Mikolajki darujecie sobie prezenty, ale Gwiazdka, urodziny? A rocznica?To tez jest potrzebne obok uczucia ,ktore musi byc przede wszystkim i szacunku.

Z jakiej racji odrazu na mnie naskakujesz? Masz jakis problem? Wyraznie napisalam ze do tej pory byly to drobne rzeczy, typu kwiatek czy czekoladki. No i chyba nastapil wlasnie krok do przodu skoro JAK WSKAZUJE TEMAT zastanawiam sie skąd wziąc prezent, o ktory się tak bulwersujesz.

o prezencie myslałam juz wczesniej, wiem nawet co chcialabym mu kupic. ale nie mialam ani grosza! dopiero wczoraj dostalam, ale nie mialam w ogole czasu. i sie pytam co zrobic. a sprawe pielegnowania mojego zwiazku pozostaw juz mi. ciekawe jak sie ma twoj, skoro jestes tak negatywnie nastawniona, wydajesz pochopne opinie i wybierasz sobie z kontekstu pasujace pod twoją teorie informacje :o

A masz godzine czasu zeby przygotowac cos sama z masy solnej? Np anioła ( moze byc wersja na wesoło albo sexi , albo cos "swiatecznego" . Wystarczy woda, mąka, sól i piekarnik. TU masz przepis: http://www.abcgospodyni.pl/masa_solna.html Mozna dodac jakis pigment, przyprawy kolorowe ( kurkuma, curry, papryka, troche cieni rozkruszony starych zepsutych do powiek zeby elementy byly kolorowe. Elementy mozna wycinac nozykiem, włosy anioła swietnie sie robi w wyciskarce do czosnku :) Takie prezenty wlasnej produkcji mają swój urok, nawet jak sa nieporadne, nawet jak Cie nakryje podczas robienia bedzie miło :) Zycze swiąt pieknych

A może wybrnij w ten sposób, ze kiedy dostaniesz rano od niego prezent, to powiedz ze na swoj musi poczekac na po swietach bo to cos wyjatkowego, i po swietach mu cos szybciutko kupisz....powinno sie udac:)

hahaha czemu nie pobawic sie w ciastolinka? tylko trzeba jeszcze miec piekarnik :(

pisareczka, o tym wlasnie myslałam. zeby poprostu przeciągnąc w czasie. jak wręczy mi prezent to powiem ze nie, ze to sie wieczorem daje czy cos. grac na zwloke i migiem wyskoczyc do centrum handlowego.. chociaz i tak sie pewnie jarnie ze poleciałam po prezent :P

ewentualnie zerwij sie przed switem, hipermarkety otwierają wczesnie i moze bys sie wyrobiła, da rade?

To chyba żle mnie zrozumialas, bo ja sie wcale nie bulwersuje, ale Ty za to bardzo.Nie naskakuje na Ciebie.Jedynie wtracilam swoja uwage.Nie rozumiem skad te nerwy.Chyba uderzylam w stól... :O Mylisz sie, nie jestem negatywnie nastawiona i nie wydawalo mi sie ,ze wydaje pochopne decyzje.Z Twojej wypowiedzi zrozumialam ,ze mieszkacie razem i ze nigdy nie robiliscie sobie prezentow,wiec odebralam to w ten sposob, ze jestescie ze soba pewnie juz sporo.Moze nieslusznie. A pytaniem : ciekawe jak sie ma moj zwiazek- to ty sama naskakujesz na mnie.Jesli tak bardzo Cie to interesuje to odpowiem-moj ma sie swietnie, nawet lepiej niz kiedys,nawet niedlugo sie pobieramy. a na pytanie co zrobis to ci odpowiem co ja bym zrobila- wstalabym bardzo wczesnie i po cichu wyszla,zeby go nie obudzic, nie robilabym wielkiego prezentu,ale bzdure-on na pewno to doceni,zaskoczylabys go pierwsza.

tyle ze taka wyprawa troche mi zajmie, moge ew z rana z psem na spacer wyskoczyc i isc do marketu obok, tylko co ja tam mu moge kupic... rajstopy? :P jeszcze popatrze moze mu sie jakis kosmetyk skonczyl, to z tym w markecie problemu nie bedzie

To mozesz zrobic cos bezkosztowego :P bez piekarnika jesli masz kilka kartek i kopert. Zamknąć w nich "kupon na całonocną realizację fantazji erotycznych tylko we dwoje do realizacji do dnia... ", "kupon na śniadanie podane do łożka..." "kupon na gorrracego buziaka" "kupon na wygraną bitwę o pilota tv - Ty wybierasz co ogladamy" itp. co tam CI wpadnie do głowy

moze jesli musi być market...hm...kup mu jakas zajebistą whisky, czesto są w zestawach ze szklankami i dokup duzo słodyczy....cukiereczek dla cukiereczka:) może coś takiego, bo kosmetyk wydaje mi sie niestety zbyt banalny....

ooo super pomysł edzia:) alkohol, słodycze i całoroczny karnet do Twego serca - pomysłowo i romantycznie:)

ble bleeee widzisz a ja to odebralam zupelnie inaczej, ja wypowiedzialam sie calkiem spokojnie i bez stresu, a twoja wypowiedz wydala mi sie bardzo nerwowa i agresywna. tylko czy jestes pewna ze sztuka dobrego zwiazku jest koniecznosc obdarowywanie sie prezentami? ja wychodze z innego zalozenia. nie ma idealnego klucza. wszystko jest kwesia dogadania sie i ustalenia regol. jesli sobie dajemy prezenty w postaci lakosci i obojgu to odpowiada to czemu nie? ibardzo dobrze, ze sie wam wiedzie. oby tak dalej i gratuluje z ojazji przyszlego slubu. a mieszkamy od calkiem niedawna i to w zasadzie pierwsza taka sposobnosc podczas wspolnego mieszkania z tym wstaniem to bedzie ciezko:o codziennie wstaje o 5:30 do pracy i w dni wolne z przyzwyczajenia takze. poprostu bede grac na zwloke i wyskocze po to co planowalam mu kupic.

Jutro rano to w markecie bedzie M jak Masakra ...

z tymi kuponami fajny pomysl, ale czy to nie wyda się dziecinne? ale kurcze... naprawde hahahah super!!! takie oryginalne :) z whysky to niestety, nie pijący:( biore sie za robienie kuponikow. szkoda ze ten seks odpada, bo w tej kwesti to opornie u niego esz.. :P

to pomóżcie teraz mnie w kwestii prezentu....dla 14-letniego brata, niedrogie bo drozszą czesc prezentu juz dostał:) kompletnie nie mam pomysłu, kosmetykow ma mase, akcesorii do komputera tez, hm sama nie wiem....

Ciesze sie ze Ci sie spodobało :) Zrob mu zestaw 7 zyczen albo i 77 :) Sama wiesz najlepiej co tam moze sie znaleźć Taki prezent pewnie bedzie pamietal bardziej niz cos pospiesznie wybieranego w markecie

dostał na urodziny pilke nożną, a w kosza nie lubi grac:(

pisareczka napisz prosze kilka slow o bracie, zeby przyblizyc jego swiat jego zainteresowania, czy jest samotnikiem, czy lubi byc w grupie, jak spedza czas itp

ehhh...ide spac...moze jak wstane to cos wymysle:) Husky powodzenia:) Wesołych Świąt wszystkim życze:) Dobranoc