Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

skategirl

Kogo dzis wkurwił facet?

Polecane posty

Gość ble bla ble bla
ja tez jestem wsciekla! bo tu niby swieta a on caly dzien przed kompem. a ja siedze sama ze soba. juz mam dosc tego siedzenia przed laptopem i czytania ksiazek.. to maja byc rodzinne swieta? jestesmy ze soba 3 lata a czuje sie jakbysmy byli malzenstwem od 40! ech szkoda gadac.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co wam powiem? Tez bym wolała, zeby mój miał dziś dyżur. Chamskie to wiem, ale przynajmniej nie byłoby tej całej szopki. Nikt nikogo by nie wkurwiał. Spokojnie w pracy by siedział i popijał kawkę, bo w święta raczej nic sie nie dzieje. A tak to ja zła, on obrażony, ojciec tez zły, ze w święta sie kłocimy. Napilabym się teraz wina:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okulawa
Twoją starą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak musze jakos to przetrwac ,mam nadzieje tylko ze nowy rok bedzie dlamnie łaskawszy ,i wam wszystkim tego samego zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nelli4 nie załamuj sie nie warto :) Jestem pewna, ze jeszcze podkuli ogon i przylezie przeraszac. Ale juz za pozno bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble bla ble bla
a mialo byc tak pieknie :( tyle czekalam na te swieta.. liczylam ze spedzimy czas razem a nie obok siebie.. ale chyba mialam za wysokie wymagania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia dziewczynek
wszystkie chlopy to h**je cycate,moja opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble bla ble bla
moj chlop to mnie generalnie cale zycie olewa wraca z pracy i siada przed kompem liczylam ze chociaz w swieta spedzi czas ze mna ze moze w koncu bedziemy blisko ze moze cos milego uslysze ale niestety dzien jak codzien :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble bla ble bla
nawet nie raczyl wczoraj isc ze mna do lozka na wigilijny sex tylko polozyl sie o 1 w nocy kiedy juz spalam.. komputer byl wazniejszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble bla ble bla
no wlasnie chyba dojrzewam do rozstania.. tylko nie chcialam robic scen bo wiadomo swieta sylwester.. a poza tym liczylam ze przez ten czas moze cos sie zmieni.. ale teraz widze ze zaraz po nowym roku nastapia wielkie zmiany w moim zyciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Twoim przypadku to będzie zmiana na lepsze. Po co Ci taki facet, który zamiast sexu woli kompa? Któremu ciężko spędzić z Toba troche czasu nawet w swięta, bo ważniejszy komputer... Echh szkoda słów na nich. Dobrze, ze mój takich cyrków nie odstwia, no ale dziś też pieknie się popisał:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptus swiateczny
czesc dziewczyny :-)) trafilem na ten topik i czuje jakbym cofnal sie o kilka lat wstecz . Moja eks tez siedziala przed kompem do nocy , czasem nawet w tygodniu , mimo tego ze rano szla do pracy . Nigdy wieciej komputeroholikow :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe a co w tym zlego, że w nocy lubimy posiedziec na kompie? Teraz jak jest wolne to nie widze w tym problemu :) A ze święta? Ile można jeśc i oglądac tv :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbeczana....
mnie wkurwil😠 dupek ,imbecyl-grrrrrrrrr burczy od rana i pyka kanalami.zlosliwiec ...hrabia jeden:O zbeczalam sie z bezsilnosci bo nawet udawal ,ze nic zlego nie zrobil zlego tylko ja JAK ZWYKLE SIE CZEPIAM.... taaaaaa-kurwa ja sie czepiam...lezy obrazony a ja nie wiem o co?!!!! jestem wsciekla!!!!!w dupe go kopne nooooooo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech chyba wszystkich dzis ogarnęła magia świat;) Nikt sie nie kłoci, wszystko pięknie ładnie. Nikt nikog nie wkurza:P Idę spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble bla ble bla
nie chce go zostawiac bo po tym co sie na kafeterii naczytalam jakie cuda sie w zwiazkach dzieja to az strach poznawac kogos nowego.. jest naprawde super facetem tylko troche przesadza z komputerem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptus swiateczny
jesli lubimy to nic ,ale jesli chetnie bysmy sie z nim zespolili ,to moze lepiej zwiazac sie z laptopem :p swiat idzie do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnieeeewkurwil
W sylwestra mija 5 lat jak jesteśmy razem. Spytałam go po raz pierwszy od 5 lat czy ma jakieś plany związane z nami. Tak ma... ''jak będzie dobrze będziemy ze sobą''. Wściekłam się i powiedziałam,że jeśli szukał na stałe koleżanki do ruchania to sobie odpuśćmy bo ja nie mam ochoty marnować czasu i uczuć na kogoś kto się ze mną nie liczy... Zaczął się wydzierać,że głupi papierek ma dla mnie znaczenie,że to nic nie znaczy i nie zmienia. Kiedy go spytałam ''dlaczego skoro to nic nie znaczy i nie zmienia ty tak bardzo tego nie chcesz?'' Nie potrafił odpowiedzieć... Zawiodłam się,nie wiem czy ma sens to ciągnąć. Nie chciałam usłyszeć,że za tyle i tyle się pobierzemy czy coś. Chciałam usłyszeć,że ma jakieś plany w stosunku do nas. Tylko tyle. I co ja mam teraz robić? Kocham go a po rozmowie wiem,że on ślubu nie planuje,dzieci też. Może jak skończy jakieś 40 lat... No cóż,dla mnie to za późno na macierzyństwo... Życie bym za niego oddała a on nic. Najlepsze święta w moim życiu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa..
nie mogę cię nijak pocieszyć a nie chcę krakać, że lepiej nie będzie. za to tak wirtualnie cię przytulam.;) a na ślub nie nalegaj jak nie chce. poproś co najwyżej o rzeczowe wytłumaczenie dlaczego nie chce i sama wytłumacz dlaczego chcesz. awantura nic nie da. chyba nie chcesz, żeby się zgodził dla świętego spokoju. przecież nie o to chodzi a o to, że chciałabyś wiedzieć, że on tego chce. a potem, to nawet mogłoby nie być już tego ślubu ani wesela, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka po prostu
Facet to podgatunek czlowieka, wiec nie wymagajcie od nich np. myslenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie- kobiety myślą
i dlatego mają takie beznadziejne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blebleble, troche to przykre. bo jak sie mowi, jest sie ze soba na dobre i na zle, a twoj facet prawdopodobnie jest uzalezniony... w ogole to z nim rozmawialas ze cie to boli? bo jesli nie, to nie dziwne ze facet nie ma o niczym pojecia i se siedzi i mysli ze tobie to tak samo odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie wy spać po nocach nie możecie? :D mnieeeewkurwil jeśli on nie chce ślubu to nie przekonasz go. Mój ex to taki sam typ. Już na początku znajomości powiedział, ze on nigdy ślubu brac nie będzie bo później dużo załatwiania z rozwodem, dzieci tez nie chciał bo nie miał zamiaru zasranych pieluch zmieniać. .. Dorosły facet a takie podejście:O Po prawie 2 latach dałam mu kopa w dupe:D Choć parcia na ślub nigdy nie miałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble bla ble bla
oczywiscie ze rozmawialam z nim na temat ciaglego siedzenia przed komputerem wiec sprawa wyglada tak: jak zrobie wielka awanture to go nawet przez dwa dni ze strachu nie wlaczy :) tyle ze na trzeci dzien wszystko wraca do normy... a ja przeciez nie bede robic awantur co 3 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptus swiateczny
a moze zepsuc kompa ? naprawa moze zajac wiecej niz 3 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też wkurzona
O matko, co ja tu czytam w niektórych komentarzach! Że koleżanka powinna się zapowiadać, uzgadniać? Owszem, to praktyczne, ale nie przesadzajmy! Czy to przyjaciółka, czy interesantka jakaś? Dla moich przyjaciół dom mam zawsze otwarty. Nie mam też oporów przed zwykłym: "Maryś (Gosiu, Zosiu), jestem bardzo zajęta", nieraz robiłam w domu obiad plotkując z niezapowiedzianymi gośćmi - jeszcze mi nieraz pomogli! W swoim domu chcę czuć się komfortowo, mężowi daję takie samo prawo. Uważam, że ten z pierwszego postu, strzelił tak zwanego focha. Przesadził jak cholera! Mój mnie wkurza, bo łazi naburmuszony, nie mówi nic miłego, za to nie zapomina niczego skrytykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×