Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczupła duchem

Obmyślam strategie odchudzania w nowym roku. Po 40-tce

Polecane posty

Witajcie! Wczoraj mialam pracowity dzień. Mylam okna, dziasiaj część dalsza mam ich bardzo dużo na 3 piętrach. Jak wieczorem zasiadłam do laptopa to oprogramowanie siadło, musi mi sym na nowo powgrywać wszystko. Teraz siedzę przy jego kompie. Agnieszko jesteś silna z tym kefirem i śliwkami. Ja ciągle czuję się jak beczka i prawie 1 kg do przodu. Marniutko jutro będzie oj marniutko z wynikami. Pozdrawiam Was serdecznie, jak dzisiaj pięknie słoneczko świeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Za chwile wychodzę do pracy , ale jeszcze sprawdzam co u was słychać . Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia , ale moje kilogramy sa strasznie uparte , wolno spadają , a na dodatek zdarzaja mi się duuuuże wpadki i wtedy mam od razu 2 kilogramy do przodu :( I jeszcze zajadam stresy , a pracuje w szkole , gdzie ich nie brakuje :( Dobrze ,że w domu mam spokój , tylko co z tego jak przy misce ze słodyczami odreagowuję pracę . :( I tak dwa do góry , pół w dół :( żeby chociaż było odwrotnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero jestem. dzisiaj u rodziców mąż przekładał urządzenia, bo dziadek chce mieć dvd u siebie i drugi dekoder sat. Małe przemeblowanie przy okazji wyszło. Ja też czuję się jak balon, nie wiem dlaczego tak dużo piję( wody- jakby co) Agnieszka, nie łam się, ja bywam zadowolona, kiedy nie mi nie przybywa. Do jutra, Laski🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Jestem i ja. dietkowo niezbyt, ale widzę ze prawie wszystkie coś nie radzimy sobie. Jestem zbyt łakoma i kocham słodycze. Jak w ogóle nie jem słodkiego to mnie nie ciągnie a jak zjem nawet tyci to już jestem zgubiona. Jak u was przygotowania do świąt.Ja nie wiem w co ręce włozyć a jestem już padnięta. Jutro jadę z młodym założyć aparat stały na zęby więc też troichę zejdzie tym bardziej że do ortodontki mam 70 km. Przy okazji wpadnę do manufaktury rozejrzeć się . Może wpadnie w oko coś sympatycznego . Szukam butów na teraz. chyba wezmę prysznic i odpocznę. w sobotę dokończę porządki. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) Mam na sumieniu kilka chipsów :-( poza tym jakoś się trzymam :-) jeszcze raz dziękuję za życzenia :-) wieśniareczko dlaczego tak daleko jest ten ortodonta? mój syn też ma właśnie założony aparat i w pierwszych dwóch tygodniach 3 razy byliśmy w gabinecie z powodu spadających gumek :-( może dowiedz się co w takim wypadku zrobić ... ja jeszcze nie sprzątam za to planuję jutro porządki w ogródku - musze spalić wszystkie ozdobne trawy więc będą smażone kiełbaski na ognisku - mam nadzieję że nie po 18.00 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś znów raniutko , mam nadzieję ,ze w wekend się wyśpie , ale wstałam , zwazyłam sie zrobiłam stopkę i cieszę się mimo wszystko . :D Spadło tylko 400 gram , ale majac na uwadze dwie potęzne wpadki , to nie jest źle :) Dziś skończę już porządki , i muszę zrobić zakupy świąteczne , przede wszystkim lodówkę , bo jedna nam się zepsuła na amen , a odkąd pamietam zawsze miałam dwie i teraz ciężko mi sie ogarnąć . :) Zrobiłam stopkę na kwiecień , bo jej widok działa na mnie dziwnie mobilizująco :D i tradycyjnie zostawiłam w niej wagę z ostatniego ważenia w miesiącu . Napiszcie jak u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło Matko , teraz zobaczyłam że co miesiąc chudnę kilogram , no po prostu tempo porażające :P :O W ten sposób zejdzie mi do wrzesnia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie ranne ptaszki na czele z agnieszką. u mnie 2 tyg poluzowania sobie zupełnego i co ..waga w górę. Myślałam że będzie gorzej. Muszę czesto do was zagladać bo działa to na mnie motywyjąco.Moje tempo chudnięcia jeszcze słabsze jak u agnieszki. cassandra jeżdzę do ortodontki tak daleko ( w sumie jestem w tym mieście 2-3 razy w tyg- dobry dojazd) bo jest sprawdzona . Córkama 19 lat i filmowy uśmiech. Miejscowi stomatolodzy biorą od nas namiary na nią. Jak z Dominiką szukałam ortodontki awtedy nie było tak dużo specjalistów to zostałam dopiero u 3 czy nawet 4 p. doktor. I był to strzał w dziesiątkę. Pędzę - może coś ogarnę . Wczoraj wzięłam się za "odgruzowanie" łazienki i po użyciu środków łazienkowych nieżle się podtrułam ,ale łazieneczka lśni. Uważajcie na środki z serii HG ,są super ale tylko w maseczce. Skończyłam pić kawę więc kończę Pozdrawiam i życzę miłego dzionka. Piszcie dużo dziewczyny- lubię was czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z Was ranne ptaszki. Witam i pozdrawiam serdecznie. U mnie trochę waga w górę, ale tłumaczę sobie to @.Mówiąc szczerze myślałam ,ze będzie gorzej bo tydzień nie należał do dietetycznych. Z jednego jestem jednak dumna nie dotykam słodyczy sklepowych. Dzisiaj ma urodziny 14 mój syn, jednak imprezę urządzam dopiero w Wielkanoc, na szczęście połączę dwie okazje w jedną i może nie będzie takiej masakry wagowej. Zabieram sie do szycia ,bo przez te porządki świąteczne mam zaległości w pracy. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niteczko , wszystkiego najlepszego dla syna , no i dla ciebie , bo to trochę jakby nasza zasługa te nasze dzieciaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam do domu, zjadłam i :o Nie zważyłam się z pośpiechu. Zapomniałam. Po posiłku, w ubraniach widzę, że chyba nie przybyło, ale jutro się zważę. Chociaż jutro też będzie źle, bo mam dziś wyjście. Gratuluję komu trzeba, współczuję komu trzeba i sobie: miało być mniej, a przyszło się cieszyć, że nie przybyło. :D:D: Czuję się duża- kawał baby- jak kiedyś mój 164 cm absztyfikant powiedział o wadze 64, gdy ja miałam 58 kilogramów.:D:D:D Tak się czuję, ale na wadze poniżej 64. Zajrzę jutro jak odeśpię🖐️ Dzisiaj życzcie mi dobrej zabawy:) Urodziny Tadka H. Nie znacie? Wasza strata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,u mnie bez zmian.poczytywalam was ,nie pisalam,bo czasu malo i glowa znowu 3 dni bolala. ale juz jest ok. gratuluje spadkow i utrzymania tez.ale tam mysle ,ze tez tu troche posiedze z wami,ale co tam.:) za oknem pieknie,20 stopni dzis bylo,czuc wiosne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety , nie umiem długo spać :) Jestem typowym skowronkiem i funkcjonuje tylko rano - im wczesniej tym lepiej :) Dla mnie zmiana czasu , która dzis nastapi to nareszcie pospanie do szóstej , a nie czwartej lub piatej rano :D Wszyscy w domu spią , a ja się pomału krzątam :) Lubię te swoje poranki , najbardziej latem , gdy mogę wziąć z soba kawę i usiąść na tarasie , patrzeć na ogród i słuchać ptaków . Ech , aby do lata... Was nie budzę , wyspijcie sie , bo teraz przed świętami czeka nas duzo pracy ... Miłego , dietowego dnia , ważenie już w piątek :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzisiaj spokój. Gdzie jesteście - wiem, wiem dużo pracy przed świętami. U mnie też roboczo chociaż brakło dnia na prace zewnetrzne. Szczupla duchem - jak po urodzinach u Tadka H? Przy okazji przekaż mu pozdrowionka. Jak u Was z dietką? Ja jak zaglądam na forum , czytam i piszę yo mam mobilizację. Dlatego proszę Was piszcie, piszcie . Jakie ciasta pieczecie na święta . nie mam pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieśniareczka, dzięki za pozdrowienia, na pewno przekażę:). Na urodzinach było tak, że dzisiaj rano ważyłam 62! Sama nie mogę w to uwierzyć, ale tak było. Mam paskudny charakter: Przy % nie jem- zapominam, że trzeba jeść. Dzisiaj oczywiście nadrabiam, piję mineralną i czuję, że zatrzymuję ją w organizmie. A dzisiaj mąż wyciągnął mnie do moich rodziców. Wzięliśmy laptopa, bo testujemy mobilny internet i tam pokazaliśmy parę fajnych rzeczy, trochę muzyczki im puściłam, jakieś fotki z wakacji, skype. Mąż pokazał, jak płaci rachunki w m-banku. Dziadek był bardzo zdziwiony :) Nieraz już mieli takie prezentacje, ale zawsze jakoś na nowo są zaskoczeni. Tato 84 lata. Bardzo się cieszą, kiedy swoimi wizytami przerywamy monotonię w jakiej żyją. Aż mnie krępuje ta wielka wdzięczność. To jak- odchudzacie się?:) Ja nie, piwko sobie piję. I ciast nie piekę na święta. Jak co roku mama podrzuci ze dwa, Choć z góry wiem, że ich nie zjemy. Obowiązkowo robię taki swój firmowy deser- ptasie mleczko, już mąż mi o tym przypomniał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieśniareczka, dzięki za pozdrowienia, na pewno przekażę:). Na urodzinach było tak, że dzisiaj rano ważyłam 62! Sama nie mogę w to uwierzyć, ale tak było. Mam paskudny charakter: Przy % nie jem- zapominam, że trzeba jeść. Dzisiaj oczywiście nadrabiam, piję mineralną i czuję, że zatrzymuję ją w organizmie. A dzisiaj mąż wyciągnął mnie do moich rodziców. Wzięliśmy laptopa, bo testujemy mobilny internet i tam pokazaliśmy parę fajnych rzeczy, trochę muzyczki im puściłam, jakieś fotki z wakacji, skype. Mąż pokazał, jak płaci rachunki w m-banku. Dziadek był bardzo zdziwiony :) Nieraz już mieli takie prezentacje, ale zawsze jakoś na nowo są zaskoczeni. Tato 84 lata. Bardzo się cieszą, kiedy swoimi wizytami przerywamy monotonię w jakiej żyją. Aż mnie krępuje ta wielka wdzięczność. To jak- odchudzacie się?:) Ja nie, piwko sobie piję. I ciast nie piekę na święta. Jak co roku mama podrzuci ze dwa, Choć z góry wiem, że ich nie zjemy. Obowiązkowo robię taki swój firmowy deser- ptasie mleczko, już mąż mi o tym przypomniał:) Kafe źle chodzi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieśniareczka, dzięki za pozdrowienia, na pewno przekażę:). Na urodzinach było tak, że dzisiaj rano ważyłam 62! Sama nie mogę w to uwierzyć, ale tak było. Mam paskudny charakter: Przy % nie jem- zapominam, że trzeba jeść. Dzisiaj oczywiście nadrabiam, piję mineralną i czuję, że zatrzymuję ją w organizmie. A dzisiaj mąż wyciągnął mnie do moich rodziców. Wzięliśmy laptopa, bo testujemy mobilny internet i tam pokazaliśmy parę fajnych rzeczy, trochę muzyczki im puściłam, jakieś fotki z wakacji, skype. Mąż pokazał, jak płaci rachunki w m-banku. Dziadek był bardzo zdziwiony :) Nieraz już mieli takie prezentacje, ale zawsze jakoś na nowo są zaskoczeni. Tato 84 lata. Bardzo się cieszą, kiedy swoimi wizytami przerywamy monotonię w jakiej żyją. Aż mnie krępuje ta wielka wdzięczność. To jak- odchudzacie się?:) Ja nie, piwko sobie piję. I ciast nie piekę na święta. Jak co roku mama podrzuci ze dwa, Choć z góry wiem, że ich nie zjemy. Obowiązkowo robię taki swój firmowy deser- ptasie mleczko, już mąż mi o tym przypomniał:) Kafe źle chodzi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieśniareczka, dzięki za pozdrowienia, na pewno przekażę:). Na urodzinach było tak, że dzisiaj rano ważyłam 62! Sama nie mogę w to uwierzyć, ale tak było. Mam paskudny charakter: Przy % nie jem- zapominam, że trzeba jeść. Dzisiaj oczywiście nadrabiam, piję mineralną i czuję, że zatrzymuję ją w organizmie. A dzisiaj mąż wyciągnął mnie do moich rodziców. Wzięliśmy laptopa, bo testujemy mobilny internet i tam pokazaliśmy parę fajnych rzeczy, trochę muzyczki im puściłam, jakieś fotki z wakacji, skype. Mąż pokazał, jak płaci rachunki w m-banku. Dziadek był bardzo zdziwiony :) Nieraz już mieli takie prezentacje, ale zawsze jakoś na nowo są zaskoczeni. Tato 84 lata. Bardzo się cieszą, kiedy swoimi wizytami przerywamy monotonię w jakiej żyją. Aż mnie krępuje ta wielka wdzięczność. To jak- odchudzacie się?:) Ja nie, piwko sobie piję. I ciast nie piekę na święta. Jak co roku mama podrzuci ze dwa, Choć z góry wiem, że ich nie zjemy. Obowiązkowo robię taki swój firmowy deser- ptasie mleczko, już mąż mi o tym przypomniał:) Kafe źle chodzi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczupła , tylko pozazdrościć - 62 kg , kiedy ja tego doczekam :(:) Ale ja się twardo odchudzam , wczoraj co prawda zrobiłam sobie dzień dziecka , ale dzis jutro powinnam dostać @ więc mnie nosi :( No i niestety , przy alkoholu jem . U mnie świeta , to obowiazkowo mnóstwo ciast , wszyscy je uwielbiamy , zreszta ja i na codzień piekę kilka razy w tygodniu . zazwyczaj robię : serniki , mazurek , babka , pleśniak, lodowiec , blok i wiele innych , aha- tort bezowy . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Lekkie mam w tym roku przygotowania do świąt, bo planujemy jakiś remoncik na wiosnę. Przede wszystkim loggię będziemy modernizować. Nowa elewacja i oświetlenie już są zrobione. Teraz trzeba założyć balustradę z nierdzewki, nowe płytki i roletę. Potem salon chcę odświeżyć, dość mam nudnego beżu na ścianach. jakieś propozycje? Słoneczny pokój, jasna podłoga, kominek z piaskowca i marmuru. Diety nie trzymam, wystarcza, że sie nie objadam przesadnie, po świętach planuję rzut na taśmę i z wagą 60 wychodzę na plażę. :) Mało piszecie. Ja dzisiaj mam jak Agnieszka dzień dziecka, jeszcze w piżamce, ale zaraz na myjkę lecę i jak wczoraj będę się krzątać na obcasach, bo nowe buty chcę rozchodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczupła , ja tez rozchadzam nowe buty :D myslę że jak większa część społeczenstwa przed Wielkanocą . Kupilismy dziś super lodówę , cieszę się jak nie wiem co :P Zaraz lecę z palemką do kościoła , bo od rana jeszcze nie miałam kiedy ,cos nie mogę wrócić na porządne tory do odchudzania , myslę ,że to bliskość świat tak na mnie działa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też rozchadzam nowe buty :-) mam czerwone a Wy? w moim słonecznym saloniku ( ale bez kominka) dominuje kremowy wypoczynek a do tego mahoniowe komódki i barek oraz czekoladowe zasłony ściany mam dwie wyłożone tapetą w odcieniach złota i beżu a jedną mam pomalowaną na kolor kawy z mlekiem. Jeśli chcesz ogromne zmiany to bardzo fajniew ygląda jasny popiel z czerwienią choć to bardzo ekstrawaganckie moim zdaniem :-) na święta wybieramy się do teściów więc nic nie szykuję wielkiego, ale chciałabym choć jedno fajne danie przygotować i zawieźć jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kremowe z paseczkiem z wierzchu, b. wysoki obcas i niższe też z paskiem czarne. Te drugie rozchadzam:) Pierwsze trochę luźne, musiałam wkładkę dodać, drugie pasowane, ale b.wygodne.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też biegałam po domu w nowych butach.Jedne mam beżowe a drugie czerwone. Podobają mi się Dziewczyny jak ja wam zazdroszczę 6 z przodu. Muszę postarać się żeby u mni w piątek była szósteczka. Idę spać bo coś z tym czasem dziwnie- trzeba się przyzwyczaić ,ale wolę taką letnią opcję czasową. Dobrej nocy. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Juz wiem , dlaczego wczoraj tak żarłam :( Dziś dostałam @ , nie wiem czy do świąt warto się odchudzac :D a wy co myslicie ? Moje buty sa czarne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×