Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczupła duchem

Obmyślam strategie odchudzania w nowym roku. Po 40-tce

Polecane posty

Jestem , jestem . Melduję sie wieczorem, mialam zakupowy dzień trochę szmatek nakupilam, bo te moje jakieś takie lużne się zrobiły. Musialam jakoś odreagować tego fola , ale nie pomogło to wszystko tak przytlacza i smuci. Dietowo pól, na pól teraz juz tylko woda na głoda. Bakala witam ponownie i cieszę się, że powróciłaś trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)🖐️ Właśnie wróciłam z CH, zamówiłam w YES obrączkę bez brylancika. Agnieszka, mój wzór jeszcze jest w ofercie, bo jestem młodą:classic_cool: mężatką, w styczniu hucznie obchodziłam PIERWSZĄ rocznicę:D Tym razem rozmiar 15, tej nie zgubię. Grawer ten sam. Dzisiaj był pierwszy dzień moich ograniczeń, nie było źle, chociaż świętą nie zostałam. Obiadu nie miałam czasu zjeżć, kabanosy tylko przegryzłam, ale na kolację będzie tatar. Tak, dzisiaj:) A co? Ładnie sie dzisiaj ubrałam: Czarna tunika- z tych eleganckich, pod nią biała koszulowa, czarne spodnie na kant i buty na taaakim obcasie. Mówili, że schudłam:p:) **** Cały dzień słuchałam radia i w dziwny sposób czuję ulgę, że Pani Prezydentowa wraca. Tak mi szkoda Jarka:( i innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się z rana. Mam dzisiaj znowu zajęty dzień. Psychicznie narazie jestem dość waleczna dietowo, jeszcze aerobik zobaczymy jak będzie do wieczora. Pozdrawiam, trzymajcie dietę. Szczupla kiedy to było 1 rocznica, ja osiągnę w tym miesiącu pełnoletniość związku , 18 lat nawet nie wiem kiedy to przeleciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie jestescie :) Ja mam w tym roku 24 rocznice slubu , starsza córka ma 23 lata :) Szczupła , pierwsza rocznica tez dobra :P Też bardzo mi szkoda rodzin ofiar :( No i kto by przypuszczała ,ze będzie mi szkoda Jarosława K. , a jednak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To było pod koniec stycznia:) Bo ja jestem kobieta po przejściach. 1.rozwódka 2.wdowa(prawie-13 lat nieformalnego związku tak się skończyło) 3.mężatka( po 8 latach związku) Proste? Proste. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niteczk7
Wrocilam wlaśnie z aerobiku, jestem porozciągana w kazdym miejscu. Dzisiaj na zajęciach było spokojnie i muzyka stonowana. Trenerka dostosowala zajęcia do sytuacji jaka jest w kraju. jestem strasznie głodna ale jest późno i pozostala mi tylko woda na głoda. Szczupla ja życzę Ci brylantowych godów. 🌼 :D :P Moi to: mąż tyle co ja lat, córka 17 lat, syn 14 lat, psy 12 i i 9 lat, kot 6 lat, chomik 2 lata. :D :P (to endorfiny działają) Jola , MaHanka, Bakala halo , halo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serfuję sobie w necie i widzę że się odzywacie - to dobrze, bo życie toczy sie dalej. Mi też daleko poglądami do Pis-u ale żałuje się ludzkiej tragedii bez znaczenia są tu poglądy... wierzę, że w piątek znów zobaczę 6 z przodu - pracuję nad tym usilnie:-) zamierzam dziś jeszcze wyciągnąć męża na wieczorną przejażdżkę rowerami :-) w tym roku mam 15 rocznicę ślubu :-) mam bzika na punkcie allegro - dział odzież przyciąga mnie jak magnes :-) kupujecie ciuchy przez internet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niteczka jestem i wczoraj też byłam ale tylko poczytałam jakoś brak chęci do pisania tak mnie to wszystko przytłacza a jeszcze odchudzanko słabo idzie ale idzie. Szczupła no to jak ty młodziutka mężatka to i zakochana po uszy:D U mnie w lipcu stuknie 23 latka moich męk z mężusiem:P:D A moje dzieciaczki to 2 córki 22 i 16 lat i synuś 3 lata a 2 miesiące temu zostałam babcią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Casandra ja ciuchów nie kupuje bo ja musze zawsze 10 razy przymierzyć ale moja córka bardzo często kupuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brylantowych?:o Dziękuję, nie wiem czy chcę:D, Niteczko. A odnośnie aerobiku: Nie rozciągaj się tak absolutnie w KAŻDYM miejscu:p Mąż ma tyle lat co ja, syn 24, pies miał 16, kot domowy 6, a służbowy nie wiem, ze mną jest od dwóch, ale podobno ma 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie kupuję ciuchówprzez internet. Muszę dotknąć i przymierzyć, ale wierzę że takie kupowanie wciąga. Ja mam 3 psy. A co sądzicie o pochówku prezydenta na Wawelu? Dla mnie to przesada chociaż poruszona jestem tragedią mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam . No to jeszcze ja dokończę , oprócz córki mam syna - 11 lat , mąż jedyny i najukochańszy jest młodszy ode mnie o rok . Tak wiec wiadomo kto rządzi w domu .:p Ciuchy kupuje na allegro , ale rzadko , bo miałam kilka wpadek .A jeśli chodzi o wawel , tez uwazam ze to przesada i nie ma to żadnego zwiazku z tym ,że strasznie załuję pary prezydenckiej , choć daleko mi do pogladów pana prezydenta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko Ty jednak jesteś podporą tego topiku. Cicho tutaj , muszę więc cos tutaj skrobnąć. Oczywiście jestem głodna jak to wieczorami ostatnio bywa. Mam jednak stracha ,że moje poświęcenie idzie na marne, bo na wadze zastój. No cóż będzie trzeba to przetrwać, myślę że znowu kiedyś ruszy w dół. Też nie bylam zwolenniczką prezydenta, pogrzeb na Wawelu wydaje mi się przesadzony, ale teraz z uwagi na szacunek ci co protestują powinni odpuścić jest to niesmaczne . Na Allegro ciuchow jeszcze nie kupowalam, ale tkaniny tak i czasami nie byłam zadowolona. Najlepiej jednak przymierzyć i dotknąć. Pozdrowionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Jak tam dietka? Trzymam kciuki za Wasze jutrzejsze wazenie :) Ja sie wczoraj wazylam i zamiast kiloska spadlo tylko 0,7kg, bo kilka dni jednak stracilam, ale... dobre i to, w sumie balam sie, ze bedzie tyle samo albo i wzrost. Od wczoraj postanowilam na nowo - grzecznie i dzielnie do przodu. W tym tygodniu musi byc wiecej spadku i koniec. Mnie w tym roku wypadaloby 25-lecie z mezem, ale.... jestem juz 15 lat po rozwodzie, wiec nic z tego :P Synus jak juz pisalam skonczyl pare dni temu 23 lata a corcia 2. Moja obecny maz (jestesmy ze soba 4 lata) ma 37 lat, wiec jest ode mnie o 6 lat mlodszy :P Ciuchow przez internet nigdy nie kupowalam, tez musze dokladnie ogladnac i przymierzyc, w ogole pewnie Was zaskocze, ale ja jeszcze NIGDY nie kupowalam nic w sieci... :D Bakala nie mam niestety wiecej czasu, zeby pisac tez na innych topikach, dobrze, ze chociaz o odchudzaniu moge popisac, bo wlaczam komp tylko jak mala spi. Z nia nie da rady, jest takim zywym ognikiem, ze by mi nie dala posiedziec, albo szaleje na dworzu albo w domu :P :D A mama musi z nia. A Ty duzo masz do zgubienia? Ja sie niestety zapuscilam najpierw w ciazy a pozniej jeszcze po niej.... :O makabra. Milego dnia i piszcie! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis idę później , więc mogę was przywitać .Z dietą ok. dzis się zważyłam i nareszcie jest spadek , nie tak znów wielki ,ale nareszcie jest . jutro z dumą zmienie stopke :) .. No tak , ale jutro wyjeżdżam na weekend i nie wiem jak to z dietką będzie . Będę się starać , ale :( pewnie znów od poniedziałku będę odrabiała straty :(No dobra , bo znów mi sie pesymizmek załączył . wiecie , ja tez mimo zupełnie innych poglądów od śp. Prezydenta , nie rozumiem tych protestów , a przynajmniej nie w ten sposób , natomiast bardzo podoba mi sie to , co napisał Wajda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba od rana rozruszać topik, bo załęgło się tu jakieś lenistwo. Jak pisalam wczoraj u mnie zastój wagowy, ale nie martwię się na zapas. Jaka u Was pogoda bo na południu słoneczka już nie było od tygodnia , a dzisiaj tak leje od rana, że mam już dola.Wszędzie mokro a na dodatek zimno i paskudnie . Gdzie ta wiosna sie podziala ? Dzisiaj jak zwykle pracowity dzień mnie czeka, pozdrawiam. Zaglądnę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie Niteczka -wiosna to dzisiaj jest u nas. Nareszcie troszeczkę słońca. Może dotrze to do was np.jutro? U mnie dietkowo i wagowo do bani. Wstyd pisać . nawet na wagę nie wchodzę. Nie wiem co się ze mnadzieje, gdzie moj upór. Dawmiej potrafiłam przez miesiąc czy nawet dwa pójść ostro a teraz klapa. Totalna klapa. Jestem na siebie wsciekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesniareczko , chyba wszystkie znamy stan , w którym sie znalazłaś . ja bynajmniej znam niestety doskonale . ale musisz próbować wejść na dietę , im szybciej tym lepiej . Życzę ci tego serdecznie . Niteczko , u mnie piękna wiosna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesniareczko juz sie na siebie nie gniewaj, postaraj sie troche poprawic, obiecaj sobie, ze ten nastepny tydzien bedzie lepszy... trzymam kciuki :) Musimy wlaczyc nadal, nie mamy innego wyjscia. U mnie tez dzisiaj juz duzo cieplej i piekne slonce. My juz po spacerku, obiad ugotowany, zaraz sobie zjem pyszna zupke.... az mi sie buzia smieje do niej :P :D Wczoraj zjadlam ostatni posilek (trzeci z rzedu) juz 0 15.30.... tak sie jakos zlozylo a pozniej nie bylo mnie w domu do 19 tej, wiec juz bylo za pozno na jedzenie. Ale musze stwierdzic, ze az takiego mocnego glodu nie odczuwalam na wieczor. Moze sie zoladek lekko zmniejsza.... chcialabym ;) Pozdrawiam serdecznie i trzymajcie sie zdrowo! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wam mija dzień ? Piszcie i udzielajcie sie tudzież chudnijcie przez weekend ,żebym miała co czytać gdy wrócę . Jak jutro będę miała rano chwilę , to napisze swoją wagę . dziś tez było dietetycznie - w miarę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaHanka oj dużo mam do stracenia moja waga to 86kg a na dodatek strasznie jestem na siebie zła bo nawet fajnie mi szło a wczoraj niewiem co mnie opętało i pojadłam słodyczy i jeszcze poprawiłam lodem no i oczywiście waga zaraz hop do góry. Ale dzisiaj jest ok. Dziewczyny trzymam kcuki za was i za jutrzejsze ważenie bo ja to pewnie nie będe miała sie czym pochwalić:( no zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwile , podac wagę , odezwę się pewnie dopiero w poniedziałek . Życzę wam duuuzych sukcesów , albo chociaz tak małych jak mój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zla bo przyszedł moment kiedy waga stanęla w miejscu, przy poprzednim odchudzaniu też tak było i się poddalam, teraz muszę być silniejsza i przetrwać. Gratuluję tym co spadło i pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×