Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczupła duchem

Obmyślam strategie odchudzania w nowym roku. Po 40-tce

Polecane posty

czesc dziewczyny. tez sie ciesze ,ze jutro juz wszystko wraca do powszedniości,lubie swieta,niby to wolne,ale jedzenie,siedzenie tez meczy. napewno duzy plus na wadze. Mahanka,wiem jak ciezko sie odchudza kiedy w domu duzo slodyczy i szczuple osoby.rozumieja mnie i pomagaja,ale czasem sie zapominaja i przy mnie slodkosaci jedza,a ja sie ostatnio latwo skuszam. nie wiem czy schudne,chcialabym,ale widze,ze z wiekiem to coraz ciezej,nawet suplementy nie dzialaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie z samego rana . Wczorajszy dzień to istna porażka w trzymaniu diety. Wolę więcej nie rozpisywać się na ten temat. Nie mam odwagi stanąć na wadze. Ale od dzisiaj silne postanowienie dieta,dieta i jeszcze raz dieta. Jestem trochę przeziębiona ale chyba i tak wybiorę się na aerobik. Nadrabiam także zaległości zawodowe, mam nadzieję, że nie będzie czasu nawet myślećo jedzeniu. Pa , pa ten dolek minie i pociecha w tym, że następne święta dopiero w grudniu. Mahanka w moim domu też tylko ja się odchudzam i muszę partzeć jak wchlaniają słodycze. Ale jakoś z czasem się uodpornilam a kiedy próbowalam to wydają mi sie zasłodkie. Moja rodzina wie , że się odchudzam i czasami perfinie mnie kusili, ale przestali bo nic nie osiagnęli. Grunt to silna wola i samozaparcie a wyniki będą. Pozdrawiam i trzymaj tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
częś dziewczyny po świętach. Nareszcie spokój. Bardzo lubię święta ale cieszę sę że już po. U mnie wagowo napewno górka , nawet nie wchodzę dzisiaj na wagę bo strach. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia. Tęskniłam za Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki z rana i zycze Wam pieknego i rezolutnego dnia :D 🌻 Jola i niteczka, dziekuje za wsparcie. Tez bym sobie zyczyla, zeby mnie rozumiano i wspomagano, byloby mi na pewno o wiele latwiej i radosniej ta droga isc, ale coz.... Za to bedzie zdziwienie na sali jak za kilka miesiecy wejde znow w stare ciuchy ;) Tesciowa mi pare miesiecy po porodzie tak przygadywala, ze zalamac sie bylo mozna, odpuscilam wszelkie dyskusje, bo szkoda nerwow na nia. Maz tez juz stracil nadzieje, ze wroce do swojej wagi, bo jak czasem cos napomknelam, w stylu ze... troche pozniej, nie teraz, jak schudne, itd., to tylko slyszalam komantarz, "ta, tzn. za dziesiec lat albo wcale".... Oni sa oboje szczupli, nigdy w zyciu nie mieli problemu z przytyciem, wiec zero zrozumienia dla innych. W ogole zero tolerancji i obiektywnosci w zyciu, obojetnie w jakim temacie, czasem az sie wyc chce z rozpaczy. No, ale nie truje Wam wiecej od rana, sorry za taki wstep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha... i chyba musze pomyslec o wiekszej ilosci warzyw i owocow oraz nabialu, jeszcze zdrowiej sie odzywiac, bo cos mam wyrzuty sumienia, ze za duzo smieci wrzucam w siebie. I jeszcze wiecej pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam . Mam jeszcze gosci , ale złapałam chwilke i pisze . od dzis wskakuje na diete 1000 kcal , mam nadzieje wytrwać i liczę na wsparcie :D Muszę sie zaprzeć łapami , bo inaczej nic z tego nie będzie :D Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś dzisiaj kafe szwankuje nie wyświetla napisanych postów. Kiedyś z czasem pewnie się pojawią. Po świętach zaczynam ponownie walkę, kiedy stanęlam wczoraj na wgę to było 1,5 kg na plus masakra, ale dzisiaj już tylko 0,5 kg. Mam nadzieję wrócić do wagi z zeszlego piątku. Co u Was słychać? Halo, halo. :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszne tu pustki :O co z Wami dziewczyny?? Wlasnie uslyszalam w TV - rano nalezy zjesc "tluste" i obfite sniadanie, wtedy organizm nastawia sie przede wszystkim na calodzienne spalanie wlasnie tluszczu.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze bym zapomniala , ze dzis mialam wazenie, w tym tygodniu minus 1,2 kg. Buzka mi sie smieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaHanko , bardzo ci gratuluję :) Ja na razie nie wchodze na wagę m bo sie boje , zaczęłam dzis dietę 1000-1300 kcal . Chudne na niej wolno , ale systematycznie i mam nadzieje wytrwać dłużej niz tydzien .:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was poświątecznie, mam nadzieję, że jesteśmy w komplecie. Nie odzywałam się przez kilka dni, ale to się już powinno zmienić. Święta minęły mi bez większych ekscesów, nie jem ziemniaków i pieczywa pszennego. Skupiłam się na tym, aby chociaż nie zepsuć tego co jest, o chudnięciu nie myślałam, w piątek zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleście sie pochowały :) Ale ja będę pisać , może was zachęcę . :) Dziś odważyłam się stanąć na wadze i .. nie jest źle . Na wadze tyle co było , więc przy jutrzejszym wazeniu skuchy nie będzie , choć fajerwerków też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkie dziewczyny. Ja jutro chyba zrezygnuję z ważenia. Od wczoraj bardzo sie pilniję z jedzeniem. Muszę teraz z tydzień popracować żeby wrócic do wagi ostatnio najniższej. Widziałam już mniejszy brzuch a teraz chyba jest troche większy- tak to czuję. Dzisiaj rano było jajko i kawka. ok. 11-ej zjem jogurt, na obiad planuję sałatkę : pomidor, pierś grilowana, sałata, troszkę groszku i czerwonej fasoli .pomyziam to odrobiną majonezu (bez majonezu nie ma zjadliwych sałatek). Taki mam plan na dzisiaj. Oczywiściebędzie coś po południu ale jeszcze nie wiem co wymyślec. Muszę poprosić syna żeby sprawdził wiosennie mój rower Jaka u Was dzisiaj pogoda , bo u mnie pochmurno, chłodno . MaHanka pilnuj nas! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesniareczko , damy radę - tylko musimy się zmobilizowac . U mnie dziś piekna pogoda , ale ja dopiero wróciłam z pracy więc nie mam szans na sport na dworze . U mnie dzis w miarę dietowo , jutro bedzie ten sam wynik co ostatnio , na szczęście bez nadmiaru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki agnieszko za wsparcie i słowa otuchy. Dzisiaj idzie nieżle chociaż w południe miałam skuche. Moja firma bierze udział w poważnym przetargu i stresik związany z wyliczeniami był silniejszy . Pozdrowionka. - wyszło słoneczko- przed chwilą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Witajcie 2. Pogoda dobra 3. Wiosna, nie chce mi się siedzieć przy kompie, 4. MaHanka, widziałam Twój topik- jednak kwitnie 5. Niestety nie mam nic do powiedzenia, tak więc zajmę się jakimiś porządkami, żeby weekendu ze ścierą nie spędzić. 6. NIe tuczę się 7. "Linea" to ściema, wolałabym dobre wino za tę kasę kupić. Znowu daam się nabrać reklamie:o 8. Obrączka sie nie znalazła. Chciałam zamówić taką samą z domowego złomu, ale mąż się postawił: zamówimy nową, ale na brylancik już się nie piszę, szkoda kasy. 9. Do jutra🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak zmobilizowałam sie , zabrałam małego i pijechalismy na rowery . Teraz wróciliśmy i powiem wam ...fajnie było :D Szczupł , szkoda obraczki :( , my z mężem na 20 rocznice ślubu z naszych starych :P obraczek zrobilismy sobie nowe ,nowoczesniejsze . Może macie znak ,zeby zrobić sobie wspólnie taki prezent . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Agnieszko dziekuje :) Szczupla topik sie rozwija to fakt, ale ile na prawde z nich zostanie na dluzej nigdy nie wiadomo ;) Okaze sie. Wiesniareczko chetnie bym Was pilnowala, ale takie tu pustki... a poza tym sama nie wiem na jak dlugo mi ten zapal starczy.. :O Dzisiaj pojadlam duzo wiecej niz zazwyczaj od kiedy jestem na diecie i mam cholerne wyrzuty sumienia... Chociaz wiem, ze sie nie powinno miec, bo od czasu do czasu mozna i powinno sie podjesc wiecej dla podkrecenia metabolizmu, ale mimo wszystko.... czuje sie okropnie, zoladek mnie pobolewa i troche sie boje, zeby mnie taka wpadka nie sprowadzila na zla droge :O Chyba ja potrzebowalabym teraz wsparcia duchowego ;) Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorem , mam obawy wielkie przed jutrzejszym ważeniem . Ostatnie dni dietowo ale w święta masakra. Pogoda dzisiaj byla przepiękna , 18 stopni, słoneczko pięknie zaszło teraz na niebie migoczą gwiazdy. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaHanka to taki stresik ważeniowy wczorajszy Cię dopadł, perspektywa następnej środy daleka. Dzisiejsze podjadanie zrozumiale ale znów będzie mobilizacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie po świętach :-) pociesza mnie fakt, że nie tylko ja mam plusik na wadze... ajuż tak pięknie było z tą 6 na początku. Jednak teraz wiem, że to możliwe i będę się starać . Syn kusi mnie tatarem, ale się nie dam :-) Kupiliśmy sobie dziś z mężem rowerki :-) nasze wymarzone holendry :-) jestem przeszczęśliwa i już jutro jedziemy na wycieczkę więc i trochę ruchu będzie :-) MaHanka nie podjadaj - spróbuj herbatkę miętową - mi to ostatnio pomaga :-) Podoba mi sie pomysł unowoczesnienia obrączek :-) mam w tym roku 15 rocznicę więc może się zdecyduję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. Dzisiaj piątek. Miałam się nie ważyć ale stwierdziłam że nie mogę być tchórzem. Nie jest tak żle jak na ważenie poświąteczne. Przynajmniej kilogramowo nic więcej A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po stresie ważeniowym, placzu nie ma ale i radości też nie. U mnie stagnacja powiedzmy bo waga stoi w miejscu , ale we wtorek rano było 1,5 kg na plus. To co przybyło przez święta spadło, chyba mogę się nawet cieszyć. :) 🌼 W przyszłym tygodniu musi być ładny spadek, postanowione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację bałam się jak diabli, że będzie znowu do przodu. Ale ten stres podzialał na mnie mobilizująco. Jak mialam w zwyczaju po ważeniu trochę sobie podogadzać to dzisiaj twardo dietkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki 🖐️ Wiesniareczka 🌻 Niteczka 🌻 Casssandra🌻 W nastepny piatek chce widziec u kazdej spadek, wiec do dziela! ;) Dziekuje Wam za pogrozenie palcem, juz nie bede podjadac, obiecalam sobie to i Wam obiecuje. Czulam sie wczoraj fatalnie, fizycznie i psychicznie, dlatego od dzisiaj pelna mobilizacja. To dopiero poczatki mojej dluuuugiej drogi a ja juz zaczynam dawac plamy, koniec z tym, male rzeczy czekaja w szafie juz ponad dwa lata... :D Ja tez mysle o rowerze.... ale poczekam jeszcze z miesiac i moze wtedy. Bardzo lubie jezdzic a juz dawno go nie mialam, czas to zmienic. Czy kazda z Was uprawia jakis sport? Cwiczycie? Milego i slonecznego dnia dla wszystkich odchudzaczek, wczoraj chodzilam w bluzce z krotkim i dzis tez ma tak byc a od jutra lekkie ochlodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) U mnie tez waga stoi , ale to juz wiedziałam wczoraj :) Odetchnęłam z ulgą , bo baaardzo sie bałam . No ale teraz juz tylko dieta i sport , ichociaż mam po drodze swoje urodziny i imieninu , urodziny męża i imieniny córki , ( to wszystko w kwietniu i maju ) , to sie nie dam czego i wam życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×