Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczupła duchem

Obmyślam strategie odchudzania w nowym roku. Po 40-tce

Polecane posty

Zglaszam sie szybciutko, bo jestem strasznie zaganiana. szykuję obiad dla15 osób na dzisiaj. Podjadlam wczoraj ciasta, ale cały dzień się kręcilam, mam nadzieję ,że nie będzie duzych efektów ubocznych. Pozdrawiam Was , jak goście opuszczą dom to się zgłoszę. Pa . Miłej i spokojnej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No , to nam wszystkim weekend upłynął urodzinowo :D , My juz pożegnalismy rodzinę urodzinowo , jutro co prawda przyjeżdża nastena grupa , ale to juz bedzie normalny dzien pracy wiec szalenstwa jedzeniowego nie bedzie. Ja dzis zjadłam kawałek ciasta , ale to w ramach obiadu , a na kolacje będzie woda :) - to chyba Niteczki - woda na głoda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłaszam się, rodzina pojechała po 19. Już posprzątane gary pozmywane. Trochę przesadzone z jedzeniem , ale od jutra dietka. Na topiku dzisiaj pustki chyba wszystkie imprezujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba tylko ja dziś bez imprezek :-) za to wczoraj poszalałam na kolacji ze znajomymi i potem jeszcze drinkując do 1 w nocy. Niby masakra dietowa, ale jaki miałam dobry humor :-) Dziś staram się ograniczać, ale weekend nie sprzyja diecie, od jutra oczywiście będzie inaczej. Kupiłam udka z kurczaka wędzone - macie jakiś sprawdzony przepis? najlepiej obiadowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć -dzisiaj z wagą wróciłam do pozycji piątkowej.Te weekendowe zjazdy rodzinne czy urodzinowe są wykańczające. Fatalnie się czuję Miłego dnia - zaglądajcie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj moja waga masakra po imprezie rodzinnej i trzydniowych przygotowaniach do niej ( wszystkiego trzeba było skosztować). Nie ma to tamto smakołyki jeszcze pozostały, ale moje sniadanko to pieczywo chrupkie i biały serek , dalej też dietka. Wieśniareczko , herbatka z sokiem malinowym i do łóżeczka. Zdrowiej. Milego dnia i mało kalorycznego jedzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam a u mnie mimo wszystko waga źbebeczko mniej - 50 gram :P , na szczęście dzis juz normalny dzień pracy ,więc mimo gosci , tortów nie będzie , były w sobote i niech spóxnialscy żałują :D tym które obchodzą dzisiejsze święto - duzo zdrowia i szczupłości . Ja go nie obchodzę , bo od męża dostaję kwiaty kilka razy w miesiącu , prezenty też często bez okazji , a dziś mam urodziny syna :Di to jest dla mnie swięto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść szczupłe i piękne:) Moja waga podobna do piątkowej, Ale lekko się czuję. dzisiaj znajoma, ze zdumieniem pytała, gdzie ja mam brzuch i jak to tak...:) Zażywam tę Lineę, skoro ją kupilam, piję tez czerwoną herbatę i jeszcze kakąś z L- karnityną. No i Figurę. Ale teraz siedzę sobie z mężem przy koniaczku, trudno, święto to święto. mam nadzieję, że za mocno nie zaszalałyście, w końcu to nie tłusty czwartek:p Jak minął dzień? Jest tu jeszcze ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczupla ja jestem. Mój dzień to wielkie lenistwo nawet obiad byl po wczorajszej imprezie, dostalam kwiaty i 2 duże bombonierki (które pochlaniala dzisiaj w zastępstwie moja rodzinka). Nie zjadlam ani jednej czekoladki. życzę dobrej nocy, coś mało piszecie dziewczyny chyba sie bawicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ! Bardzo sie ciesze że znalazłam ten temat ja też jestem w waszym wieku i chętnie sie do was dołącze jeśli mnie przyjmiecie:) moja waga to ponad 83 kg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki ! Jakeś lenistwo pisarskie zapanawało na topiku. Baka-ła witamy w naszym gronie, potrzebujemy silnie zmotywowanych. Zrób sobie stopkę ważenie już w piatek. Pozdrowienia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam . Dietę trzymam , aż się sobie dziwię . Na razie od poprzedniego ważenia mam 150 gram mniej , to już zawsze coś :D Bakała - witaj i pisz 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. witaj baka-ła. u mnie srednio dietetycznie dzis,ale jutro bedzie lepiej,mam nadzieje. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, ja bywam rzadko, bo ciągle gonię czas ;-) tak z ciekawości w jakich godzinach pracujecie? ja od 8.00 do 16.00 staram się dietę trzymać, ale wychodzi tak sobie - jednak wczoraj na wadze zobaczyłam 71,5 kg no i stwierdziłam, że czas mocniej się zmotywować :-) Szczupła jak ta Linea? reklama zachęca, ale coś nie chce mi się wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Cassandra , ja jestem nauczycielką , więc mam różne godziny pracy , np dziś miałam tylko 2 lekcje na ósmą , a jutro na 10 i sześć godzin :) Więc i piszę róznie . Uczę języka polskiego w gimnazjum :) mam więc mnóstwo dodatkowej roboty w domu i sporo czasu spdzam przy komputerze i wtedy robie sobie przerwy i latam po stronkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
}---> CassandraLinea działa tak,że jej zażywanie daje nadzieję na dodatkowy kilogram w tył, więc pozwalasz sobie na na dodatkowe grzeszki. Wczoraj likierek, dzisiaj czekoladka, kotlet trochę za duży. A wszystko dlatego, że bierzesz Lineę, więc mozesz sobie pozwolić. Uspokoiłam sie z wielkim odchudzaniem, bo poprosił mnie mąż,abym nie mizerniała i sama sobie już się troszkę podobam. Nadal jem bez ziemniaków, pieczywa i słodyczy, ale jestem bardzo spokojna o wagę, tak może zostać. Aby nie utyć, a bardzo się nie boję, przecież nie mam żadnego powodu do jojo, apetyt poskromiony i wiosna za pasem:) jeśli zgubię jeszcze 2- 3, będzie super, ale nie zamierzam się już tym celu umartwiać. To co mnie bolało- opona już zniknęła, cycki nietkniete.:classic_cool::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć szczupła duchem -gratuluję zdrowego podejścia do tematu oraz zrzuconych kilku kg. Myślę że nam wszystkim się uda , a kilka jeszcze nas zostało . Fajnie że dołączają do nas nowe koleżanki. Zawsze w grupie rażniej. Ja coś jestem cienka do odchudzania- jem nie po to aby żyć ,ale żyję po to aby jeść- tak mawia moja córka. Ale muszę być twarda,a nie łakoma. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc.ja w linee juz nie wierze.kiedys ja bralam,ale rzeczywiscie pozwalam sobie na wiecej i nigdy nic z tego nie wychodzilo. ja praceje od 7 do 15,jestem glowna ksiegowa w szkole podstawowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też się cieszę , że jest nas znów więcej :-) witaj baka-ła :-) to mamy dwie koleżanki związane ze szkołą :-) ostatnio miałam okazję pogadać z dyrektorem podstawówki i stwierdziłam, że nauczyciel to cięzki zawód ... choć oczywiscie wszędzie są stresy :-) ja pracuję w prywatnej firmie i bardzo ogólnie rzecz biorąć w sektorze reklamy :-) tęsknię już za wiosną i ogródkiem tak bardzo że non stop zaglądam na forum ogrodnicze gdzie ludzie piszą już o sadzonkach i malutkich roślinkach :-) planuję w tym roku w ogrodzie mnóstwo kwiatów :-) w odcieniach rózu i fioletu oraz niebieskiego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za miłe przyjęcie mnie do waszego grona:) Ja pracuje od 7-15 ale zaglądam tu tylko późnym wieczorkiem z braku czasu. Dziewczyny czy wy stosujecie jakieś konkretne diety czy ograniczacie żarełko. Pewnie o tym pisałyście ale nie bardzo mam czas żeby wszystko poczytać. Ważycie sie raz na tydzień? Bo ja to walnięta jestem i sie waże codziennie rano:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie baka-ła,my tez sie wazymy codziennie.nie wiem czy wszystkie,ale kilka napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry dzionek. Wczoraj wieczoram, już nie mialam sily pisać. Bylam po aerobiku i mialam jeszcze duzo pracy. Ja też się waże kazde rano to chyba norma , ciekawość babska zwycięża. Prowadzę dzialalność i w pracy jestem na okrągło, gdyż pracuję we wlasnym domu. Bakala ja nie stosuję jakiejś konkretnej diety,nie jem słodyczy (kupnych ale jak jest coś pieczonego domowego to pękam ), bialego pieczywa, jak przesadzę z obiadem to omijam kolację i oczywiście woda na głoda. Trochę oświatowo tu na naszym topiku. Kiedyś też pracowalam w Wydziale Oświaty i Kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam na mnie też linea nie działała - ale to już chyba kiedyś pisałam :) Szczupła , to super że czujesz się dobrze w swoim ciele - przecież o to nam chodzi :) Ja z kolei jem wszystko , także słodycze , pieczywo i makarony , ale za to w mniejszych ilościach . Kiedys wykluczyłam te rzeczy ze swojego jadłospisu i jak tylko zaczełam je jesc , momentalnie utyłam . Dlatego teraz próbuje mż .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też stosuję metodę mż, staram sie ćwiczyć choć troszkę i ograniczać słodycze. Z pieczywem, ziemniakami i makaronem nie udaje mi się :-) ale mam taki sposób, że nakładam sobie na talerz a potem połowę odkładam :-) do tej pory byłam ruda a wczoraj coś mi kazało pofarbować włosy na tzw. kakao co w rzeczywistości oznacza dosyć ciemny brąz :-) nawet fajnie to wygląda i trochę bardziej wyszczupla buzię a tego mi potrzeba :-) jaki Wy macie kolor włosów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem dziewczyny, wrocilam wlaśnie do domu. Bylam u znajomych częstowali świeżo uwedzonym pstrągiem , ale bylam twarda i wypilam tylko gorzką herbatę. Było już po 19 i pora jedzenia minęla. Cassandra od urodzenia jestem ciemną brunetką, dzisiaj wlasnie ufarbowałam włosy na ciemny brąz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niteczko , ja tez dzis bez kolacji , bo późno wróciłam i moja pora minęła , a też stosuję zasadę nie jedzenia po 18 . Może to nie do końca mądre , ale dzis jadłam tylko do 15 , nie jestem głodna a lekkie szmery w brzuchu zapijam wodą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×