zaświadczenie o tokofobii jest gwarancją cc?

z tym pisemnym zaswiadczeniem wystawionym przez ordynatora ze nie uzna zaswiadczenia od psycharty moze byc problem - zgodnie z prawem mozesz oczekiwac takiego zasw dopiero wtedy jesli bedziesz juz przyjeta do szpitala/lub zglosisz sie na izbe przyjesc w celu przyjecia do porodu. Skierowanie na tzw planowe cc powinien wystawic lekarz prowadzacy (ginekolog), z takim skierowaniem idziesz do szpitala i ustalasz termin przyjecia i zabiegu I dopiero wtedy gduby Cie nie chciano zapisac mozesz zadac na pismie zaswiadczenia o odmowie leczenia. w innym wypadku, czyli jesli przyjdziesz do szpitala z ulicy z rozpoczeta akcja porodowa lub jej objawami decyzje podejmuje lekarz ktory bedzie mial akurat dyzur. Mozesz ewentualnie po fakcie go sadzic ale jesli nie bedzie komplikacji to wlos mu z glowy nie spadnie, sprawa bedzie umorzona i tyle. Wiem jak to wyglada od strony rzecznika odpowiedzialnosci zawodowej lekarzy i na prawde bardzo ntrudno jest udowodnic lekarzowi, szczegolnie w takiej sytuacji naruszenie przepisow a o jakijkolwiek karze mozna pomarzyc. Na lekarzach nie robi tez juz najmniejszego wrazenia straszenie sadem. A jak nawet jesli ktos w szpitalu wystawi Ci przed porodem zasw ze nie wykona cc z powodu tokofobii to bedzie to dzalalo w ew sadzie na jego korzysc - bo np napisze na takim zasw ze ze wzgledu na zlozonosc twojego przypadku nie moze wykonac zabiegu bo powienien on byc przeprowadzony w osrodku o wyszzym stopniu referencyjnosci niz ten kterego on jest szefem i takie zasw to mozesz sobie najwyzej w ramki oprawic....

o co tobie kobieto chodzi?? twoja roszczeniowa postawa tak mnie drażni,ze czytając ten topik tylko się wkurzyłam... chcesz cesarkę to idz i zapłać w prywatnej klinice i bedziesz miałą na zyczenie.... wydumana tokofobia to nic innego jak histeryczne popisy idiotki która nie chce rodzic sn... tyle w temacie bo nie chce mi sie nawet z toba gadac... a z tekstami typu nalezy mi się, gwarancja cc, zaskarze ich... to ty sie bujaj na drzewo... w ogole ani raz w tym temacie nie zastanowilas sie co jest LEPSZE DLA DZIECKA TYLKO EGOISTKO CAŁY CZAS MIAŁCZYSZ O TYM CO MA NIBY BYC LEPSZE DLA CIEBIE....

do ostatnie wypowiedzi- bujaj się:D nie interesuje mnie Twoje zdanie o mnie, nawet mnie nie znasz frustratko. jesli nie masz niczego mądrego do powiedzenia odnośnie tematu to żegnam. do z tym pisemnym zaswiadczeniem- ale z tego co napisałaś wynika, ze lekarze to święte krowy, którym absolutnie nic nie grozi-nawet za łamanie prawa. To chyba tak nie działa...wiesz, ja chcę tylko tego żeby respektowano moje prawa pacjenta: będę miała zaświadczenie nie po to żeby je sobie potem w ramkę oprawić ( :) ) tylko po to żeby je uwzględniono w szpitalu.

A może miałczatko zastanowisz się że nie żyjemy już w świecie w którym cierpienie uszlachetnia? Co dziecku po matce która nie jest w stanie nim się zająć bo matka nie jest w stanie dojść do siebie po tym horrorze jakim jest poród? Szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko. Rozumiem że ty najchętniej byś zakazała cesarek i nawet gdybyś umierała to byś nie zgodziła się na taką sodomę i gomorę... Jeśli chcesz rodzić w bólu, to rodź, wszak tak nakazuję bóg dla dobrych katoliczek. Ale nie obrażaj nnych kobiet dla których cierpienie nie jest przyjemnością i które nie widzą w nim sensu..

Kultura wypowiedzi sprawia ci ból? Według twojego myślenia skoro coś prowadzi do bólu to tego unikasz, tak? Równie dobrze po co brać znieczulenia do operacji, np. wycięcia wyrostka. Sam ktoś chciał, to niech cierpi. Jakie to proste.

masz zaswiadczenie od psychiatry o tej tokofobii?

Nie wierze w cos takiego jak tokofobia, sorry i szczerze mówiąc mam nadzieję, ze lekarz w szpitalu ci to najlepiej udowodni jak urodzisz sn. A potem mu za to podziekujesz.

? mali, głupi i ograniczeni ludzie... szkoda waszych dzieci biedaki...

Panie trochę kultury:O dlaczego się tak wyzywacie? pogadajmy normalnie będę miała zaświadczenie o tokofobii, wystawi mi je psychiatra do któego chodzę w związku z panicznym lękiem przed porodem sn. co za bzdura, ze tokofobia nie istnieje...rozumiem, ze arachnofobia czy klaustrofobia to też tylko wymysły histeryków?:O

Nie można podważać istnienia czegoś co istnieje... Tak samo jak ze wszystkimi chorobami i schorzeniami. To nie wzięło się teraz, to istniało od zawsze, jedynie nie zostało odpowiednio nazwane. Jeszcze do niedawna (a nawet i dziś) właśnie ta depresja była uważana za fanaberie, wymysł lenia któremu nic się nie chciało robić. Kto przeżył depresję - nawet najgorszemu wrogowi jej nie życzy. Choroby duszy, psychiczne są o wiele trudniejsze i boleśniejsze. Strach, panika, lęk, ból psychiczny nie ma ran. To nie krwawi, nie pozostawia znaków na ciele, nie da się też tego zoperować. Ludzie uważają że czegoś nie ma bo tego nie widzą, nie jest to namacalne. I niestety to jest kompletnie niezrozumiane! Osoby cierpiące na takie schorzenia są określani histerykami, dziwadłami. A dlaczego? Bo ich cierpienia nie widać? Czy wymysłem i histerią nazwalibyście też nowotwór? Raczej nie i tylko dlatego że jego ślad jest namacalny w postaci zniszczonego przez chorobę ciała. Niestety albo stety zniszczona psychika nie pozostawia za sobą zniszczonej tkanki miesnej lub kostnej...

Szkoda mi twojego dziecka bo faktycznie jestes tak zaslepiona swoją osobą ze o tej najwazniejszej istotce zapomniałas chyba. Tylko ty i ty , twoje prawo, twój lęk i twoje obawy,Wyluzuj kobieto poród to poród, chciałaś dziecko to teraz staw czoło wyzwaniu.

maxilalka Ty chyba nie rozumiesz istoty mojego problemu więc się już sie nie wypowiadaj:O zrozum kobieto że to moja fanaberia...

wlasnie twoja fanaberia..wreszcie piszesz z sensem:D przestan pieprzyc tylko ogarnij sie i do roboty a nie piszczysz za ta cesarką jak potrzaskana ja swoj poród wspominam cudownie i wiem ze nastepne dziecko chce rodzic tylko sn....

abys w takim razie maximko konala w bolu i do konca zycia nie zapomniala tej pieknej chwili :D

to cipe pewnie tez masz maxi i moze dlatego bylo ci przyjemnie przy porodzie

morderca cudownie wspomina swój mord a pedofil zgwałcenie 3letniego dziecka. więc każdy ma czuć się też cudownie? bo inaczej to fanaberia? ciekawy masz poglad na swiat....

No i wychodzi kultura matek polek....żałosne naprawde. Ciekawe czemu kazda z was zaklada ze poród to ogromny ból, meczarnia i inne koszmary???? Jest zzo, polecam swietnie sie sprawdzilo w moim przypadku, mialam swoją polozna która tak sprawnie poprowadzila poród ze trwał tylko 4,5 godziny.Rodzilam z mezem, chodzilismy sobie razem po korytarzu bylo intymnie i rodzinnie.Ale co tam, najlepiej założyc najgorsze zamiast wczesniej zadbac o dobry szpital, swoja położną i obecnosc lekarza prowadzacego ciaze przy porodzie.Dla was to za duzo zachodu.Lepiej machnąc reka i powiedziec chce cc. Tyle w temacie bo z gówniarzerią i histeryczkami nie gadam wiec adieuuuuuuuuuuu.

Jeszcze tylko do kuydfg Kobieto walniej sie w glowe z tymi porównaniami bo wychodzisz na idiotkę najwyzszych lotów... Mam nadzieje ze nie masz dzieci bo inaczej to wspolczuje im mamusi ze zrytym beretem.

a tokofobia, jak każda fobia, to lęk bez uzasdnionego logicznie powodu i choćby istniał sposób na całkowicie bezbolesny i krótki poród, autorka by się go bała, na tyle panicznie, że może to spowodować komplikacje przy zastosowaniu wszystkich możliwych znieczuleń. Nie jest to racjonalny strach, ale nie od niej zależy, więc moim zdaniem powinien kwalifikować do cc.

ty tez jestes niesamowicie kulturalna

bardzo sluszny post powyzej, ale niestety zatwardziale matki polki tego nie rozumieja

no ale poród ze znieczuleniem to żaden poród, a już na pewno nie naturalnhy. naturalny poród to poród bez żadnych uciszaczy bólu. po co brałaś znieczulenie skoro uważasz że poród to coś cudownego? a może cudowny dopiero po znieczuleniu bo bez niego byłby to horror? ponadto znieczulenie jest niebezpieczne dla dziecka, dlaczego byłaś egoistyczna i myślałaś wyłącznie o sobie, dlaczego nie myslałaś o tym co lepsze dla dziecka? dlaczego nie urodziłaś sn? robisz tu się za lepszą a tymczasem wyszłaś na wygodniską babę co ma gdzieś zdrowie i życie własnego dziecka, co bała się bólu i porodu (inaczej znieczulenia byś nie brała). więc? gdzie ta twoja troska o dziecko i gdzie ten twój super naturalny poród?

lepszy zryty beret niż beret który ty nodisz na karku ;) kłamczucho po 'cudownym' porodzie po znieczulenieu ;)

lepszy zryty beret niż beret który ty nodisz na karku ;) kłamczucho po 'cudownym' porodzie po znieczulenieu ;)

kuydfg....urodz najpierw dziecko a potem pogadamy..aha nie zapomnij załatwic sobie cc....

a poza tym polecam zapoznac sie z definicja sn a potem madrzyc sie na forum..

dziecko przychodzi do maxicipy i mowi jej ze nie zje obiadu.maxicipa na to: masz zryty beret matka polka, po prostu matka polka :D

zegnam wariatko..

taaaa..najlepiej założyc ze poród bedzie horrorem...pie**olone wygodnickie dzi**i..... trzeba było dooopy nie dawac skoro to taki horror potem...szmaty j**ane.... No i właśnie coś coraz rzadziej kobiety dają d... Nie sa takie głupie - kto by chciał dać się tak traktować jak to ma miejsce na naszych porodówkach. Stąd nasz przyrost jest jednym z najniższych w Europie... Ktoś, kto jest wygodnicki po prostu nie będzie miał w ogóle dzieci.

wariatke to spotkasz jak spojrzysz w lusterko ;) no ja niestety nie rodziłam tak jak bez bólu po opłaceniu sobie znieczulenia,niestety aż taka wygodna jak ty nie byłam i rodziłam naturalnie (niestety nie będę sie silić bo nie wiesz co to znaczy). a poza tym to ty juz chyba 3 raz sie zegnasz? oprócz problemów z głową, chamstwem,niewychowaniem masz jeszcze problem z konsekwencja i podejmowania decyzji?