Co robicie w Sylwestra?

No właśnie. Sylwester coraz blizej. Jak spędzacie ten dzień? Czy to będzie wielki bal, prywatka czy może impreza kanapowa? To wasz świadomy wybór czy przypadek?

nic, dzień jak każdy inny

ja siedze na kafe

ja mam zamiar wkladac se butelke od szampana w odbyt ale bendzie jazda

do niej przyjechala. A, ze umowilam sie z chlopakiem to sie smiertelnie obrazila. Rzucila sluchawka i sie nie odzywa caly czas... Przeciez nie moge poswiecic jej wszystkich wolnych chwil. Mam rodzine, faceta, innych znajomych jeszcze :O Nawet nie wiem co jej powiedziec zeby ja przeprosic, bo nie czuje sie winna :(

jestem chora wiec lipa.

wolalabym, zeby nigdy nie bylo tego Sylwestra :O

mi to w sumie obojętne.

na dzialke ze znajomymi.

Ja co roku sobie obiecuję że za rok to będzie jakoś inaczej a wychodzi jak zwykle :) czyli oby do północy i odfajkowane

do "a moja kolezanka chciala zebym " zadzwoń ty do niej i spokojnie wyjaśnijcie sytuację. A koleżanka nie moze do ciebie przyjechać? Nie mozecie razem czegoś zorganizować?

Pijemy:P

Ja bedę podrywał jak się da.

idę spać

ja idę do koleżanki piętro wyżej, mam blisko :)

a ja chciałbym się tak zresetować by zapomnieć o tym odrażającym roku i w nowy wejść z czystą kartą. a tu nie ma z kim :( trzeba sobie będzie jakoś poradzić ;)

a ja chciałbym się tak zresetować by zapomnieć o tym odrażającym roku i w nowy wejść z czystą kartą. a tu nie ma z kim :( trzeba sobie będzie jakoś poradzić ;)