widziałam dziś osobniczkę, która

była już w zaawansowanej ciąży. na termometrach minus coś, a to dziewcze miało na sobie kurteczkę z cyklu krótkich. gdyby nie miała sporego już brzucha to ta kurteczka wyeksponowałby na mróz jej dupę, kawałek nerek i jajników. ale że brzuchol sięgał już powyżej nosa więc ta kurteczka dobrze zasłaniała jej cycki i kawałek brzucha. pod kurteczką była cienki podkoszulek z poliestru czy czegoś podobnego. to dziewczę poruszało się dzisiaj po ulicach. hmmm to że ona chce uzyskać rentę z tytułu wyziębionych nerek to rozumiem, ale dziecko...

nic nie myślisz, nie masz wyobraźni , czy nie rozumiesz że ta kobieta prowokuje facetów swoim wyglądem i szuka potencjalnego ojca dla swojego dziecka :)