Topik, na którym będzie miło, przyjemnie i normalnie.

to dlaczego mówisz o świecie pełnym słabych mężczyzn, jeśli wcale tak nie uważasz?

ależ ja tak uważam nawet sami faceci to potwierdzają ostatnio w rozmowie kolega powiedział że zyjemy w czasach męskich cieniasów skoro sami faceci zaczynaja już to dostrzegać, to znaczy że fakt jest obiektywny, i nie ma nic wspólnego z moimi przekonaniami, filozofią życiową czy doświadczeniami.

Myślicie, że świat tak jednoznacznie dzieli się na mężczyzn i kobiety?

Witaj retro.

obiektywnie? świat się dzieli na mężczyzn, kobiecych mężczyzn, męskie kobiety i kobiety kogoś się wybiera dla siebie

całkiem obiektywnie zaś dla facetów świat kobiet dzieli się na dwie podrupy: albo jesteś dupa albo nie jesteś dupa. proste i funckjonalne.

W Twojej wizji śwaita więcej jest kobiet. Wychodzi na to, że mężczyźni to ewenement.

dupa znaczy ładna i zgrabna, ale też mameja i beksa, a takich też mężczyźni nie lubią

Co znaczy "mameja"?

O czym kumowie godocie?

a to już nie jest taki eproste jeśłi facet dzieli kobiety na te co lubi, i na te co nie lubi, to podział ni e pokrywa się z grupą "dupa- nie-dupa" to zupełnie inna kategoria... natomiast podział pierwotny, przez który facet pierwotnie postrzega świat kobiet, to właśnie ten z dupą.

tu komiczne mówił o mamejach http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3578031

podział pierwotny zakłada też, że kobieta dzieli mężczyzn na tych z dużym penisem i żywotnymi plemnikami i na nieinteresująca resztę

Dzięki pomarańczo. Mam głęboką awersję do pozycji typu "Dlaczego mężczyźni kochajazołzy" albo "Grzeczne dziweczynki idą gdzieś tam".

Jeśli mogę coś dorzuciśdo penisa, to jeszcze obwod jest ważny :)

otóż to:) dlatego ja osobiście postanowiłam się wyłamać z pierwotnych i prymitywnych podziałów, i ani nie dzielę facetów ze wgl na penisa, i sama sprzeciwiam się klasyfikowaniu mnie jako dupa bądź nie -dupa. to chyba uczciwe?

te podziały zastępujesz innymi, ale jakimi? męscy i ciapy? mądre i głupie? nie mówiłaś czy masz faceta a czy jesteś atrakcyjna też nie ma jak sprawdzić

retro ale penis to dosyć specyficzna skala do dokonywania klasyfikacji. Często wogólenie pojawia się w kontaktach z mężczyznami. A idea "dupy" chyba zakwita w większości mężczyn. Choć do końca tego nie wiem.

te podziały zastępujesz innymi, ale jakimi? nie, żadnymi nie zastępuję każdy przypadek traktuję indywidualnie raczej.

No tak, dawno nie było o penisach. ;-)

Ike własnie podziwiam Twojego mena, ach jak cudnie sie prezentuje na Pudelku! Nie będziesz miała mi złe, że nie mogę od niego oczu oderwać ?!

traktowanie indywidualnie to oznacza kierowanie się kryteriami czyli jednak podział, bo jak ocenić bez kryteriów?

tam gdzie retro tam zawsze jest rozmowa o penisach więc w zasadzie to była tylko kwestia czasu:)

czyli jednak podział, bo jak ocenić bez kryteriów? ale o jaką ocenę ci chodzi...? na dzień dobry nie mam żadnej oceny ona może się pojawić dopiero po jakims czasie jakie możesz na początku stosować kryteria wobec faceta? możesz mu zmierzyć penisa, zaglądnać w portfel albo sprawdzić jaki ma samochód. nic więcej mnie takie kryteria nie interesują, i sama tez nie chcę by mnie ktoś tak oceniał. nie ma oceny na dzień dobry. zwyczajnie, nie ma. nie może być.

A jeśli w grę wchodzą emocje? Też pojawiają się kryteria?

sama przypomniałaś o tym, że na świecie jest wielu słabych mężczyzn więc to jest kryterium które zauważasz jak poznajesz, ze mężczyzna jest słaby?

sama przypomniałaś o tym, że na świecie jest wielu słabych mężczyzn więc to jest kryterium które zauważasz ale ja już powiedziałam że to nie jest moje ososbiste kryterium tylko obiektywnie istniejący fakt, który powtórzę się, zauważają sami faceci tu nie ma co rozpoznawać w zasadzie przy kontakcie z facetem można przyjąć a priori że jest jednotką słabą, z duża dozą prawdopodobienstwa że się nie mylisz i tylko od ciebie zależy czy będziesz chciała sprawdzić czy tak jest w rzeczywistości czy nie a to już wymaga bliższego kontaktu i określonej ilosci czasu więc jeśli mowa o jakiejkolwiek klasyfikacji na dzień dobry, to ja włąsnie opieram się na tym obiektywnie istniejącym fakcie- że dziś faceci są słabi, słabsi niż kiedyś a ponieważ fakt jest obiektywny, nikomu nie robię krzywdy:) ewentualnie sprawdzam czy mam do czynienia z wyjątkiem czy nie :P

sprawdzasz? ale jak? :) bo to jest właśnie klasyfikacja wg kryteriów

sprawdzasz? ale jak? normalnie, po swojemu ponieważ wyciągam faceta z tłumu w prywatną przestrzen, to wybacz, co tam już ja z nim robię, to moja tajemnica:) każdy niech sobie sprawdza już wtedy po swojemu. nic nikomu do tego.

a ja dodam coś od siebie Retro ja też tak myślałam ja ty,ze są męskie cipki i Ci męscy faceci,ale to nie do końca tak jest.To my stałyśmy się inne,silniejsze pewniejsze,mamy wiecej możliwości itd.