podobno jestem piekna a jakos wciaz bez chopaka

nie wiem dlaczego ciagle jestem sama. faceci mowia, ze jestem piekna. na powodzenie nie narzekam. kiedy ide do klubu moge przebierac w facetach, chlopcy z pracy sie mna tez interesuja. nikt z nich mi sie nie podoba jak na teraz ale kiedy mi sie ktos spodoba zawsze jest ta sama historia. chlopak jest bardzo zainteresowany a pozniej je traci. jestem strasznie niesmiala i zakompleksiona, moze to przez to ? juz nie wiem co robic, tak bardzo mi brakuje kogos biskiego. :(

coś mi się zdaje że to prowokacja. Ale jeżeli nie, to pamiętaj, że jeżeli chodzi o związki długometrażowe, liczy się przede wszystkich charakter i osobowość.

Znam takie jak Ty:P To, ze jestescie piekne to sciema;D Faceci was oklamuja aby was przeleciec.. Mojej kolezance tez tak mowili, ze jaka piekna itd (a tak naprawde paszczur okropny) :P

Dodam ze te brzydsze bardzo biora komplementy do siebie, przezywaja jak im ktos powie ze jest piekna itd.. Natomiast po tych ladniejszych komplementy splywaja jak po kaczce;)

nie wszystkie;) ja sie mam za brzydka i jak mi facet mowi ze jestem ladna albo juz piekna to i tak mu nie wierze i leje na to co mowi:P no ale wartosc swoja znam a ona nie zalezna od wygladu:)

ja nie reaguje na kompementy bo slysze je codziennie. tu nie wyglad jest problemem zapewniam. jak nie wierzysz i uwazasz, ze chopcy mi tak mowia zeby tyko mnie przeleciec to dodam, ze slysze to rownie czesto od dziewczyn i jak bylam troche modsza 16 do 17 to bylam fotomodelka. nie napisalam tego postu zebyscie mnie uswiadomili, ze nie jestem ladna, bo wiem, ze jestem. chcialam sie wygadac, ja juz nie wiem co robie zle..

sie wnetrze Panie - wnetrze!!!!

wnetrze, ja wiem. ale z moim nie jest tak najgorzej. mam mase znajomych, ktorzy uwazaja mnie za ciekawa i szalona osobe. nikt sie podobno ze mna nie nudzi. tylko trzeba mnie poznac bo na poczatku bywam niesmiala...

"podobno" robi różnice. może jesteś tylko podobno piękna ale naprawdę brzydka :o zresztą wrzuć fotkę to ocenimy.

a może dasz fotke.?

kurwa ile razy mam was uswiadamiac, ze wyglad na sto procent nie jest poroblemem. napisalam podobno zebyscie nie mieli znowu ale, ze taka pewna tego jestem. ale jestem bo wszyscy naookolo codziennie mnie w tym uswiadamiaja.

pewnie jestes piekna i wazysz 65 kg jak dla mnie mozesz byc piekna :) (dla przedzialu 14-18) - mozesz byc brzydka Urszula tez raczej pulchna byla :P

Niesamowita historia :o

wzmianka o wygladzie miala byc tylko po to zeby nie bylo, ze to wyglad jest problemem, dlatego odczepcie sie juz od niego. wyglad nie jest tutaj problemem. chcialam tyko zebyscie mi pomogli, jakos podpowiedzieli, a dowaliliscie sie do tego wygladu. nie wysle wam zdjecia bo w jakim celu? wiem na sto procent, ze to nie wyglad jest problemem wiec nie ma co tutaj oceniac. moze ktos mi w koncu jakos pomoze? chociaz odrobine...

Nie tylko ty masz taki problem....