Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sylwestrowe mamy

która z was spedza sylwka przed netem

Polecane posty

i to juz 2 sylwek w domu ale niw ubolewam, a do 24 dotrwamy z syniem bo od kiedy skonczyl 5 mcy chodzi spac grubo po 24, no a wsatek grubo po 10 rano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I am so sorry for you
majoweczka widze, ze temat znany:) masz termin na 5 dni przede mna, ale jakos czuje, ze mloda bedzie chciala wyjsc wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaGosia
Ja też sie bardzo bałam porodu- to moje pierwsze dziecko. Ale jak już zaczęło się (wody mi odeszły) to jakos nie balam się, wiedziałam że dam radę i robilam wszystko żeby tylko szybko i sprawnie wszystko poszlo, nie użalalam się nad sobą. Dużo pomogła mi też szkoła rodzenia. Ogólnie jestem szczupła, wąska w biodrach, waze 50kg, a urodziłam niezłego klocka 4300g. Cała akcja porodowa trwałą 9 godzin, ale moment od którego zaczęło mnie naprawde boleć godzine. Najgorsze parte dla mnie były, ale dało się przeżyć. A potem najpiękniejsza nagroda.. mały okruszek który na Ciebie patrzy ślicznymi oczkami. Mam ten obraz przed oczami cały czas i wspominam co wieczór :) majoweczka, a Ty widze niezbyt przyjemne wspomnienia z pierwszego porodu?? Ja Ci powiem, ze ja drugiego bede się już naprawde bała mimo, ze pierwszy zniosłam łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imina-na cuda nie licze...;) Ale trzeba wierzyc...kurcze wiecie czego sie boje,ze te krzyzowe znowu beda mnie braly a bolu plecow nie potrafie zniesc...Skorcze jakos znosze..Ja mam corke w kwietniu skonczy 6 lat...nie wiem czy sie obudzi o 24 ale spac chodzi pozno dosc wlasnie sie plozyla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia kwiatowa
Ej bejbusie, jak to? :D Będziecie mieć sliczne maleństwo, spokojnie. :) Poród to nic, ale potem jakie szczęscie jest, gdy sie trzyma swoje kochane dziecko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe mamy
mam to samo,moj mi chyba pupe wypiął pod sam nos i ledwo leze.. ach zeby miec to juz za sobą zaczeły strzelac fajerwerki....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze kilka z was "zapakowanych", zycze szczesliwych porodow, ja rodzilam 20 mcy temu, tzn rodzilam...mialam cesarke, ale b.dobrze ja wspominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaGosia-ja mam nowego partnera tnz tatus malej sobie poszedl i musiala zapasc jakas decyzja o wspolnym dziecku,ale kurcze bylo mi cholernie ciezko,jakos tak wyszlo ze pyk i jest a teraz juz sie nie wycofam raczej :) Sylwestrowa-ja mam juz szyjke skrocona,miekka i brzuch nisko polozna ocenia ze jakies dwa tygodnie do 3 ...Moj chlop jest wielki i dziecko po nim a ja drobna przed ciaza 47 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I am so sorry for you
"zapakowanych" fajne okreslenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaGosia
A ile wasze dzieciaczki waza?? Jej pamietam jak nie dawno to ja chodziłam z brzucholem i juz chcialam mieć to za sobą, a tu już 6-mcy zleciało nie wiem kiedy. Ale dziewczyny korzystajcie jeszcze ze spokoju i ciszy, bo potem ciężko będzie. Ja urodzilam 2tyg. przed terminem, a mały 4300g wazy, nie wiem ile by wazyl jakby sie urodzil o terminie albo po :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie ta ciaza jest okropna...Mam juz jej dosc ...Natomiast pierwsza byla "przebiegana "wrecz wiec teraz moze zaskoczy mnie szybkim rozwiazaniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe mamy
majoweczka-ja tez jestem w nowym zwiazku od 4 lat i juz nie myslalam ze kiedykolwiek bede jeszcze myslala o dziecku ale wyszło inaczej :) ja mam termin na 21 stycznia ale juz byłam w szpitalu ze sporymi skurczami które ustały..mam plamienia noi chyba odszedł czop...wiec czekam( dzielnie ) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I am so sorry for you
nie mam pojecia ile moja mala wazy. Ale wierci mi sie i majstruje ze az czasami nie wiem jaka pozycje przybrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe mamy
mama gosia-piękna waga..noi chyba dobrze ze urodził sie 2 tyg wczesniej :P u mnie to poczatek 37 tyg i waga około 3.400 dzis miałam usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Też dołączę do Was :). Sylwestra spędzam z mężem i synkiem, który ma 15 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majóweczka ja się uparłam co do drugiego porodu. w pierwszym miesiac siedziałam w szpitalu bo miałam ciśnienie za wysokie i mala nie chciała się rodzić więc w efekcie 2 tygodnie przenosiłam i mi wywoływali - krzyżowe też miałam;) ocytoksyna w dużych ilościach:D z drugą cówra w ciąży nie miałam szczęśliwie takich przejść i stwierdziłam że jeśli nie trzeba to się nie dam zamknąć. W dniu terminu porodu się nic nie działo więc umyłam łazienkę, na drugi dzień zaczęło mnie boleć, zrobiłam zakupy, obiad, naleśniki, ogoliłam nogi, spakowałam torbę i pojechałam do szpitala. położna miała dziwną mine jak zapukałam do pokoju i powiedziałam, że przyjechałam urodzić:D lekarka stwierdziła że j. Dobrze, że położna uwierzyła, że potrzebuję leków rozkurczowych i 20 minut po zastrzyku z nospy zaczęłam rodzić, czym wprawiłam personel w osłupienie. Pół godziny i było po sprawie:D Uwierz zatem, że może być dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe mamy
majóweczka09 własnie takiego optymizmu i wsparcia mi potrzeba:) musi byc dobrze ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym 2 dzieciatka, ale coz najpierw trzeba prace znalezc, ztn nie jest zle, ale przede wszystkim nie mamy wsparcia od bliskich i nie moge miec 2 dziecka bo trudno by bylo sobie poradzic z maluchami bez pomocy rozdziny, wiecie np komplikacje w ciazy, chore dzieci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I am so sorry for you
imina tez tak chce:) generalnie dla rozluznienia i zartu powtarzam wszystkim, ze daje sobie 20 minut i bedzie po sprawie:D:D:D wiem, ze to nierealne, ale musze sie jakos pocieszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mina-dziekuje za dobre slowo...Ja powiem tak ciesze sie ze porodow w UK nie wywoluja tak chetnie jak w Pl...Ja juz nie chce oksytocyny i tyle marze urodzic sama....jak nakazala natura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe mamy
MYNIAK-GRATULACJE DZIDZI :) ty masz to juz za soba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I am so sorry for you
mynia:) gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mummy3
ja też się dołączam. siedzę w domku z moimi dzieciakami bo mąż na noc do pracy. urwisy wlasnie poszly spac. ja o północy wyjdę pooglądać fajerwerki i chyba do łóżeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×