Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krzysztof Miś

Jestem nudziarzem, nieudacznikiem, NOLAJFEM ! Koniec !!!

Polecane posty

Gość Krzysztof Miś
Dzięki za to Gumtree! Widzę oferty w moim miescie (Łodz)! I to dorywczo. Ja chyba właśnie zajme się czymś dorywczym gdzie pilnie potrzebują rąk do pracy. Nad kasą właśnie się zastanawiam bo chyba by mnie przyjęli, ale zawsze miałem 2 z matematyki i nie umiem liczyć (nawet jeszcze licze na palcach czasem :) ), wlasciwie 99 % czasu spędzam przed kompem czytając ebooki bo jedyne co to lubię czytać i to sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otrzasnij sie
zacznij cwiczyc, kup sobie płyn na trądzik,zacznij dbac o siebie, idz do fryzjera.Myj sie i chodz schludnie ubrany. czytaj i miej jakies zainteresowania, znajdz jakakolwiek prace na poczatek i odkladaj kase na jakąs szkolę, która da Ci szczescie, ulatwi znalezc prace. Niezależnośc daje pewnosc siebie. staraj sie byc mily dla ludzi, usmiechaj sie, zazartuj, czytaj dowcipy z netu, ogladaj filmy, albo znajdz cos co Cie zainteresuje i o czym mogłbys np. rozmawiac z ludzmi. Daj sie poznac, bo milczac trudno znalezc przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof Miś
Dziekuje Ci Amalettko za te słowa :) Dla kogoś tak ciężko zakompleksionego jakiekolwiek wyrazy życzliwości bezinteresownej są czymś nieprawdopodobnym... Bardzo chciałbym spotykać się z dziewczyną, żyć razem i wiem, że od nowego roku czeka mnie dużo na dordze do zmiany ale chce się zmienić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
Nawet nie myślałem o liceum ale teraz żałuję. Jest cała masa liceuw dla dorosłych, sporo z nich jest bezpłatna, zorientuj się. Może trafisz na jakiś zimowy nabór i zaczniesz już teraz? Z pracą będzie trudniej, ale sądzę, że to też kwestia determinacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważam że
Jak pójdziesz do pracy będzie lepiej. I jak się wyprowadzisz i będziesz sam musiał się utrzymywać. Dobrze że masz chęć zmiany, oby za tą chęcią poszły jakieś konkretne działania! Nie bój się życia, nie warto i tak się kiedyś skończy :P A jak nie masz nic - nie masz nic do stracenia - jak w piosence Jimi Hendrixa. Najgorzej to poddać się i nie walczyć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghfghfghfghf
poki zyjesz nigdy nie jest za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hubwertuss
Przestańcie poklepywać po plecach tego przegrańca! Człowieku! Jesteś skończony i wiesz o tym! ... Tacy jak Ty jak to się mówi przegrali życie. Pieprzeni idioci którzy marnują życie, żenua. Skoro mówisz że masz 29 lat, od 15 lat walisz konia i jesteś zakompleksionym prawiczkiem, to splunie na Ciebie chyba tylko jakaś wyjątkowo brzydka albo zdesperowana osoba... Idz strzel se w łeb, nieudaczniku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hubwertuss
a tak wogole to jestem pedalem i stoje na dworcu ale nie przejmuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof Miś
Dzięki za dobre rady! Kobiety są takie sympatyczne :)... Chciałbym móc dzielic szczescie z dziewczyną, ale wiem że to oznacza, ze najpierw czeka mnie ogromnie dużo pracy nad sobą, nad swoim wyglądem, zachowaniem, wlasciwie to musze stać się zupełnie nowym cżłowiekiem, bo na razie jestem cieniem samego siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to podszyw
Przestan sie uzalac i wez zasiebie to kobiety cie zauwaza bo jak narazie bujasz w oblokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof Miś
Zauważyłem ze wlasnie mam taki słomiany zapał, szybko się męczę...ale postaram się zmienić, tak jak mowicie znaleźć prace i OTRZĄSNĄĆ SIE, ale to bardzo trudne kiedy przez 29 lat nie nadajecie na tej samej fazie co inni. Ja po prostu zdziczałem. Tak jak zwierzęta dziczeją to ludzie też i ja siedząc tyle czasu w czterech ścianach tez tak zdziczałem. Wiem że manruje dzien za dniem ale nie jestem w stanie sobie z tym poradzić. Podcinam gałąź na której siedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to podszyw
Ale uzalanie ci nic nie da .Jak sam sie nie wezmiesz za robote to nikt za ciebie nie zrobi nic. Pamietaj nigdy nie jest zapuzno a jestes w idealnym wieku na wyryw ani szczeniaka ani stary 10 zlotych lat przed toba a jak je wykorzystasz to zalezy od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
Dla kogoś tak ciężko zakompleksionego jakiekolwiek wyrazy życzliwości bezinteresownej są czymś nieprawdopodobnym... Włóż kompleksy do kosza i weź kartkę w kratkę. Podziel ją na 3 części. Z prawej strony wypisz wady, w środku zalety, a trzecia rubryka brzmi - jak mogę to zmienić... >ta kartka ma być z tobą przez cały rok, podsumowanie będzie w Sylwestra Na pewno wad wypiszesz całą masę ( kompleksy i stan w jakim się dziś znajdujesz), więc ja napiszę parę zalet, ok? 1. Chęć zmian - to połowa sukcesu. A więc połowa już jest, zapisana. jak ci się odechce/nie będziesz miał siły spójrz na ten punkt 2. Wdzięczność - masz ten rodzaj wrażliwości, który jest w totalnym zaniku dziś. Nie zgub go, to twój wielki atut. Widzisz drobiazgi, które z reguły traktowane są jako "należy mi się ", bedziesz też wobec tego w stanie dostrzec czyjes serce 3.Sposób wyrażania myśli - piszesz ładnie, bezbłędnie i czysto. z tego co powiedziałeś jesteś osobą oczytaną, a więc w zakresie przedmiotów humanistycznych jesteś z pewnościa powyżej średniej krajowej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof Miś
Boje się że wkrótcę umrę :( Mam rożne lęki i to mnie powstrzymuje. Czuje sie skrępowany i zahamowany, wycofany i zafrapowany. Frasuje mnie wiele rzeczy, ale nie jestem w stanie sobie z tym poradzić. Najgorsze jest moje wieczne lenistwo, które spowodowało że rzuciłem szkołę i zacząłem palić nałogowo marihuanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
Hubwertuss --> sądzisz, że powinniśmy zacząc poklepywać ciebie? wybacz, chamstwo należy tępić :classic_cool:, masz sporo do nadrobienia w życiu żeby znaleźc się na poziomie autora tego topiku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof Miś
Dziekuje amaletto, zrobię tak :) Jestem z natury dobrze nastawiony ale po prostu skopano mnie i opluto, więc teraz trochę mnie hamuje. Pewnie dlatego zadałem się z dilerami, po prostu jeden z moich sąsiadów z osiedla zajął się dilerką, hoduje marihuanę i ją sprzedaje...Nikogo innego nie znam, bo wszyscy dawni koledzy powyjeżdżali albo już nie żyją. Diler i jego znajomi to tzw. "Drechy", cwaniacy, choć raczej życzliwie do mnie nastawieni, ale wiadomo że taka znajomosc opiera się na wyciąganie ze mnie kasy i z tym też chcę skonczyć. Chcialbym za to poświecać ten czas dziewczynie, ale ktora zechciałaby ex-nolajfa z problemami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to podszyw
nie poruchasz puki sie nie ustatkujesz no taka prawda na litosc to do kosciola hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
Boje się że wkrótcę umrę Mam rożne lęki i to mnie powstrzymuje. Czuje sie skrępowany i zahamowany, wycofany i zafrapowany. Frasuje mnie wiele rzeczy, ale nie jestem w stanie sobie z tym poradzić. Najgorsze jest moje wieczne lenistwo, które spowodowało że rzuciłem szkołę i zacząłem palić nałogowo marihuanę. Hm.. ja bym ci na początek może poradziła jakąś grupę wsparcia dla narkomanów. mją tam na pewno dobrych psychologów, a z drugiej strony zobaczysz na żywych przykładach co stanie się stobą jeśli nie przerwiesz tego zaklętego koła teraz Lęki, lenistwo, ucieczka - to mi tak z lekka depresją zalatuje, sugeruje kontakt z psychologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof Miś
Ale ja chyba nie jestem nienormalny, nie jestem narkomanem :( ?! Która dziewczyna chciałaby zakompleksionego ćpunka ... Teraz poczułem się ciężko załamany... obraz siebie który wykreowałem jest przeżałosny. Starszy kolega skończył podobnie i umarł, sam więc boję się o swoje życie. Nie chce umrzeć w wieku 30 lat jako zaćpany marychą narkus :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Russlehoff
No właśnie, jestes tylko zwyklym cpunkiem... Brzydze sie takim cuchnącym gównem jak ty... dzięki takim jak TY ciało mojego wujka znaleźli podziurkowane kałachem mafii...pieprzony narkoman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof Miś
Aha nie napisałem jeszcze że dużo dziewczyn odstrasza to że jestem nałogowcem...palaczem tytoniu i marihuany...tzn nie wiem jak to wygląda z drugiej strony, ale palenie, zaciąganie się dymem uspokaja mnie i niestety ale cholernie lubię to robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
Ale ja chyba nie jestem nienormalny, nie jestem narkomanem Nie jesteś nienormalny, co nie znaczy że nie potrzebujesz pomocy psychologa. Jeśli piszesz Boje się że wkrótcę umrę Mam rożne lęki i to mnie powstrzymuje. Czuje sie skrępowany i zahamowany, wycofany i zafrapowany. Frasuje mnie wiele rzeczy, ale nie jestem w stanie sobie z tym poradzić. dla mnie oznacza to, że potrzebna ci dłoń z zewnątrz, najlepiej taka, która nie narobi więcej szkód niż pożytku a jednoczesnie widzi twoje błedne schematy myslenia i jest w stanie ci to pokazać. czyli - na przykład DOBRY psycholog nie jestem narkomanem ?! Tego nie wiem, ale nałogowe palenia trawki racxzej nie oznacza, że jesteś czysty w temacie narkotyków... Zdecydowana większość alkoholików zaprzecza istnieniu u siebie nałogu do czasu do którego może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysztof Miś
Internet daje mi wentyl, poczucie iluzji i anonimowości. Wyznaczałem go do niecnych celów w tym do prowokacji. Tak, prowokacji. Jestem popaprańcem, wiem. Ale prawda o mnie byłaby jeszcze bardziej szokująca. Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
z przyjemnością poczytamy tę prawdę... ale ty jesteś za słaby, żeby się z nią zmierzyć, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cscscscscscscs
och jak ja nie lubię takich facetów... oby mu fujarka zwiędła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaletta
im już zycie zwiędło, można im co najwyżej współczuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysztof Miś ty naprawde istniejesz ? Nie robisz sobie jaj z nas tutaj ? Słów mi brak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesli chodzi o robote to
nie wykrecaj sie brakiem edukacji, poniewaz naprawde wiele jest ofert w ktorych nie potrzeba wyksztalcenia np. telef. obsluga klienta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmieszny jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×