Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ziomayoma

Nie kocham własnego dziecka!

Polecane posty

Gość eeeeeee
facet ci takie ultimatum postawil??? i ty teraz jestes zla na dziecko? ze to dziecka wina ze taki ostatni chuj cie zostawił? bardzo dobrze ze odszedl, bo to byl zwykly cwok, co zwalił odpowiedzialnosc na ciebie, a teraz ty obwiniasz biedne dziecko:( ja bym synkowi byla chyba wdzieczna..a nie go neinawidzila.. to mi sie w glownie nie miesci, pzeciez to tak samo bylo jego dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
posluchaj kobieta...moze zamiast sluchaj pierdol o internatach,domach dziecka sprobuj sie skonfrontowac z tym problemem w inny sposob....udaj sie na terapie...moze terapeuta bedzie wiedzial jak ci pomoc pogodzic sie z przyszloscia i zaakceptowac dziecko takim jakie jest....polecam...sama chodze na terapie...mam nerwice....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiatra nie leczy ani
z egoizmu ani nie programuje ludzi na miłość. Jeśli Cię stać - to szkoła z internatem. Może rzadziej widując dziecko też sama inaczej spojrzysz na macierzyństwo. A wiele jest dobrych szkół, gdzie dzieci uczą się języków, mają zajęcia sportowe i stałą opiekę, a wiele osób wspomina internat jako najwspanialsze lata życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziomayoma
Tylko że ja sobie już nie radze z tym wszystkim! Dziecko jest do niego podobnie.Rozmawiam z synem ale nie umiem mu okazać miłości. Terapia? nie jestem pewna czy by pomagła. Syn jest właśnie teraz u moich rodziców, poprosiłam ich żeby się nim zajeli przez weekend. Chciałabym się z tym problemem jakoś uporać! Może rzeczywiście w szkole z internatem miałby lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
nie mowie o psychiatrze tylko o psychologu badz psychoanalityku.....gdyby ta kobieta byla egoistka to juz dawno oddalaby to dziecko.....i nie mowie o uleczaniu....bo onie nie uleczaja...ale pomagaja w 'ukladaniu' pewnych spraw w nasZych glowach....nie oceniajce od razu bo to najlepeij wychodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
ja tez nie wierzylam w terapie i terapeutow myslalam,ze chodzi tylko o kase.....i bylo mi z moimi problemami bardzo ciezko,tez nie dawalam rady ,dopiero po kilku miesiacach moge powiedziec jest lepiej i latwiej mi ......sproboj !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnas sie leczyc i to jak
najszybciej za nim nie wyrzadzisz krzywde temu dziecku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddadsasdasds
Sprobuj moze tak zalatwic, zeby Twoi rodzice / rodzina przejeli prawo do opieki nad synem..bo tak to meczycie sie oboje. wieszaja na Tobie psy bo "jak mozna nie kochac wlasnego dziecka ty egoistko"..to sie zdarza szczegolnie po traumie jaka przeszlas podczas rozstania..zamiast sie zameczac sprobuj to zalatwic, gdybys przekazala prawa do opieki moglabys odwiedzac syna itd..kazdy czlowiek jest inny - jedna kobieta jest w stanie zabic dziecko np. z gwaltu..dla drugiej bedzie ono miloscia zycia..zamiast narzekac i rzeczywiscie niszczyc malucha i siebie - zajmij sie tym powaznie - prawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czambałamba986
przecież to wariatka, zupełnie niestabilna emocjonalnie jeszcze któregoś razu dzieciakowi krzywde zrobi. Zdrowy człowiek odczuwa empatie, a miłość do dziecka jest naturalna, ba! zdarza się ze przy odpowiednim wsparciu kobieta jest w stanie urodzic i pokochać dziecko z gwałtu. W takim wypadku rozumiem ze dzieciak przywołuje bolesne wspomnienia, mimo to kobiety potrafią kochać. A tu gwiazda szuka sprzymierzeńców. Powiedz rodzicom ze go nie chcesz to sie nim zajmą. .. Co nie zrobisz tego bo głupio sie przyznać, lepiej oddać do internatu. Lecz sie bo jesteś chora nie wiem cz psycholog czy psychiatra czy jakis inny terapeuta ale ktoś tą Twoją mózgownicą powinien sie profsjonalnie zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czambałamba986
porzucenie przez faceta to traumatyczne przeżycie?! O w morde jakie to k*wa teraz wszystko delikatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmm
ehhhhhh ludzie troche wyrozumialosci...kobieta ma traume i chyba nie ma z kim pogadac skoro zdecydowala sie na post na kafeterii ale tu od razu zjeb bo tak najprosciej....a o empatii wspominacie ehhhhhh szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeee
psychiatra i psycholog nie przymuszaja do milosci, ale to tez jest mozliwe np za technika NLP, ale to juz inna szkola jazdy... mozesz sie udac w takim razie do trenera NLP a to ewidentnie widac, ze ta kobieta ma zal do tamtego faceta. syn jej go przypomina i stad problem. jakby sie uporala z przeszloscia i pogodzila z tym co sie stalo, odzalowala strate, a nawet wybaczyla. wtedy napewno inaczej by spojrzla na syna. skoro przypomina ojca, a do ojca przestala by miec dzieki terapii jakikolwiek zal.. to nie mialaby powodu juz nienawidzic chlopca. sama jestem psychologiem i widze to juz jak na dloni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna była by sytuacja
gdybyś autorko urodziła córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w szokuuuuuuuuuuuuuuuuu
Sluchaj kobieto, cos ci opowiem.Moja matka zostawila mojego starego i mnie samych jak bylam 3 tygodnie na swiecie. Stary maltretowal , bil mnie do 17 roku zycia bo widzial we mnie ta kobiete. Macocha nie nawidzila mnie bo podobno psulam jej zwiazek z moim kochanym tatusiem. Rodzonej matki nie znam. Ja chodze sie leczyc, nie raz ojciec mowil ze zaluje ze mnie do domu dziecka nie oddal. ja chodze sie leczyc bo mam mysli samobojcze. Oddaj to dziecko bo je zniszczysz swoja nie nawiscia. Ja cierpie i lecze sie a ojciec z macocha sobie bimbaja i im to obojetne ze zjebali mi psychike na maxa. ta kobieta ma traume???? I za to cierpi niewinne dziecko???? Nie rozumiem i nie zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeee
oddanie do internatu w niczym nie pomoze. moze tak uciekac od problemu i bliskosci w nieskonczonosc. a chyba nie o to chodzi???? ale o to zeby na nowo mogla sobie ulozyc w pelni zycie... myslisz ze jak pozbedziesz sie dzieciaka to w twoim nowym zwiazku zakwitnie? i uwazasz ze to wszystko jego wina? to jestes w wielkim bledzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość internat internat
Nie, nie uważam, że oddanie dziecka do internatu rozwiąże problemy autorki, ale będzie lepsze dla dziecka i dla niej też. Niestety bywa na świecie tak, że rodzice nie chcą swoich dzieci - nie szukając daleko - ojciec dziecka autorki. On zachował się względem dziecka tysiąc razy gorzej niż ona, bo przynajmniej spróbowała je wychowywać. Może tatuś też powinien się udać na terapię i będą szczęśliwą pełną miłości rodziną? To niestety niemożliwe. Internat to nic złego, wiele dzieci (nawet tych kochanych i chcianych) w ten sposób się wychowuje z różnych przyczyn i uważam, że to najlepsze z możliwych wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no koszmar jakiś normalnie
Drodzy Państwo i Ty Autorko - przeczytałam ten topik i jak w tytule. A najlepsze jest to, że osoby najbardziej oburzone postawą autorki, ślą tak ludzkie życzenia: obyś zdechła w piachu, oby Cię oddał do domu starców. Tragedia. Ludzie zdecydujcie się albo macie dobre współczujące serduszka albo z was Hammurabi wychodzi. Jedno z drugim nijak nie licuje. To tyle odnośnie hipokrytów. a teraz do Ciebie Autorko: 1. Ty nie masz żadnej depresji (a nie traumy - traumy można doświadczyć lub przeżyć) Ty jesteś obrzydliwą egoistką, pozbawioną ludzkich uczuć. Co to do cholery za tragedia, że facet odszedł? Żyjesz jakoś, więc ból nie taki straszny. Z głodu jak widać też nie umarłaś. To nie dziecko z gwałtu, żebyś je obwiniała za swoje porażki. A że ojca przpomina? a kogo ma przypominać? listonosza? 2. Jesteś wygodnicka i po prostułatwiej sie dzieciaka pozbyć niz sobie życie komplikować 3. jeśli nawet obcy facet zwraca Ci uwagę na złe podejście do dziecka - to ty musisz być naprawdę pizg..ęta 4. A cóż to za straszną traumę przeżyłaś skoro juz masz następnego kolesia na tapecie ( i z pewnością nie jest pierwszy) 5. Oddanie dziecka do szkoły z internatem, jeśli logicznie i spójnie mu to wytłumaczysz ( np ze szkola lepsza, albo jakies dodatkowe umiejętności zdobędzie itp) będzie na pewno lepszym rozwiązaniem niż mieszkanie z tobą 6. Co do przejęcia opieki przez dziadków - z jednej str dobrze, bo mały będzie miał rodzinę a z drugiej nie będzie już miał złudzen ze go matka nie kocha i nie chce. 7. A tak na zakończenie to jesteś popierd...lona i kotka jest lepsza matka od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prowokacja, nie ma tak głupich ludzi na świecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwie się twoim rodzicom
że zmusili ciebie do urodzenia dziecka mężczyzny który tak się skrzywdził :( nigdy nie zrobiłabym swojej córce czegoś takiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czambałamba986
ktoś tam posądza forumowiczów którzy dobitnie krytykują panne o brak empatii... empatie mam dla chłopca nie dla niej bo zdrowy psychicznie człowiek tak nie postepuje, zdrowy psychicznie człowiek nie wpada w traume po porzuceniu na pewno jest proplem natury psychicznej tylko, że w pierwszej kolejności trzeba wziać się za siebie a nie kombinować jak tu pozbyć sie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo nie prowo ale
wiem,ze zadna sila nie zmusilaby mnie do urodzenia dziecka z gwaltu ani mezczyzny, ktorego nienawidzę. I to jest wlasnie problem kobiety. Nie widzę sie z tym, na pewno nie oddalabym dziecka do adopcji, bo myslalabym co sie z nim dzieje, mialabym poczucie winy wieksze niz po aborcji. Nie mam pojecia , jaki bylby moj stosunek do takiego dziecka, bo na sczescie nie mialam takiej sytuacji, co innego , gdy widzisz w dziecku cechy kogos, kogo kochasz. Sytuacja absolutnie patowa jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba myslec
komu sie dupy daje a teraz powinnas ponies konsekwencje swoich czynow! nie dziwie sie temu facetowi ze ciebie zostawil 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaaaaaaaaaaaaaaaaa
droga autorko ,mozna powiedziec ze jestem w bardzo podobnej sytuacji i powiem ci ze nie jestes w stanie pokonac tej bariery uczuc ,to tak jakby ktos nagle kazał kochac ci obca osobe .Na dodatek mój syn jest dzieckiem którego nie da sie lubic taki złosliwy gnojek jak jego tata ,te same cechy ,rysy twarzy ,chamskie spojrzenia .Znosiłam wiele z tym dzieciakiem i przyszedł czas ze moja psychika nie wytrzymała ,dziecko teraz mieszka z mojamatka nie ze mna bo pewnie z nerwów bym gnojka udusiła i powiem ci ze i dla mnie i dla niego tasytuacja ma same plusy ,ja nabrałam dystansu.Musielismy przestac razem mieszkac i teraz jest tak ze mam z nim fajny kontakt jak matka z synem ale nie moge z nim mieszkac bo wraca tamto zachowanie .Proste ,oboje jestesmy zadowoleni,zrób tak chociaz na jakis czas odetnij sie od bachora bo skonczysz przez niego w wariatkowie ,a on jak dorosnie to i tak bedzie dla ciebie jak obcy albo co gorsza mozesz przez gnojka miec wyrzutysumienia do koncz zycia.Nie zmuszaj sie do niego na siłe ,uwierz mi i odstaw go na jakis czas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa i zszokowana
Jejku co wy pierodolicie ludzie??!! Jaka kurczę trauma? To jakaś chora baba, uczepiła się tego, że dziecko do ojca podobne.... Hmmm ja sama jestem matką, mam 26 lat prawie pięcioletnią córkę i niestety jej ojciec nie jest z nami. Szczerze go nienawidzę za to, że tak nas potraktował. Moja niunia jest jak mała kopia ojca ale ja świata poza nią nie widzę. Na początku przez pierwsze 2 dni zastanawiałam się nad aborcją ale uważam że to uciekanie od odpowiedzialności. Dlatego zdecydowałam się urodzić (nie chcę żeby osądzono mnie jako zatwardziałą obrończynię życia, takie są moje przekonania) kocham moje dziecko ponad wszystko. W życiu bym jej nie oddała chociaż nie jest podobna do mnie tylko do ojca ale to nie jej wina, to geny.... Tak samo jak twojego dziecka. I nie pisz głupot, że 22 lata to za mało na macierzyństwo bo to bzdura kompletna!!!! Jesteś głupia i tyle. Autorko droga Nie chrzań głupot że nie usunęłaś bo ci rodzice kazali poprostu jesteś tchórzliwą babą!!!!! Nie zwalaj winy na rodzinę pełnoletnia byłaś moglaś sama o sobie stanowić i podejmować decyzje. To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w szokuuuuuuuuu
ta wypowiedz tej czarnej to chyba jakas prowokacja bo nie mozliwe zeby ktos sie tak wyslawial-odstaw bachora.....o Boze Swiety...masakra..kaleki psychiczne te wasze dzieci beda tak jak ja...szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co bedzie jak tacy
rodzice sami beda potrzebowali opieki na starosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wy widzicie niekonsekwencj
własnych wypowiedzi?? Piszecie o niej "chora", "psychiczna", nie okazujecie współczucia należnego chorym ludziom. Jak ktoś ma cukrzycę też go wyzywacie za to że zachorował? Jeśli rzeczywiście ma problemy natury psychicznej (na co by rzeczywiście wskazywała tak dramatyczna reakcja na problemy z facetami), to TYM BARDZIEJ nie powinna sama wychowywać dziecka. Jeśli jest tylko egoistką i to średnio inteligentną - też. Jeśli jest natomiast kafeteryjnym trollem-prowokatorem to świetnie jej się udało pokazać małomiasteczkową mentalność forumowiczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaaaaaaaa
dokładnie bachora , nie kazda jest matka polka ktora na widok wózka wariuje ,nie przezyłas takiej traumy jak autorka to po huj wpierdalasz ryj w ten temat , po co ją osądzasz ? a moze wam przytrafi sie taka historia i bedziecie siedziec na kafe i zbierac kopy od kretynek -obrońców zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czambałamba986
Matka jest psychiczna i współczuje jednak chory człowiek sie leczy! A ta zamaist zając sie problemem u specjalisty, szuka sposobu jak pozbyć się dziecka i to tak żeby przypadkiem nikt o nic nie miał do niej pretensji! I jeszcze jakas debilka jej podpowiada "oddaj bachora" i ze z "bachorem "debilu masz teraz świetny kontakt? Tobie czarnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa to potrzebny swietny kontakt ale z psychiatrą. Wariatki i jeszcze sie szczycą nie wiadomo czym. Dziecko do dziadków bo oni go kochają a Ty sie lecz! kurwa no nie moge facet odszedł i trauma oh jej hrabianka egzaltowana sie znalazła! Ja jestem za prawem kobiet do aborcji trzeba sie było wyskrobać i tyle, chyba w wieku 22 lat wiedziałas juz ze masz psyche zwichrowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko lepiej oddaj komukolwi
ek dziecko bo z taką matką będzie nieszczęśliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×