FACET PO PIJAKU - PRAWDA?

Mówi prawde? czy bzdury? Jak to właściwie jest. Jak jest z Wami? Przyjaciel upił sie na sylwestra i zadzwonił do mnie. powiedział ze mnie kocha. Teraz ja udaje ze zdarzenie miejsca nie mialo, ale ciagle o tym mysle... wierzyc upitemu????;)

Hm... mówią że alkohol daje odwagę, człowiek robi się szczery i mówi i robi rzeczy których by na trzeźwego nie zrobił czy nie powiedział.

numerów? Może to nie do ciebie dzwonił w pijanym widzie?

mowil mi po imieniu, chwile wczesniej rozmawialismy, wiedzial kto jest "po drugiej stronie":)

był bardzo pijany i sama juz nie wiem co mu "odbiło"

wiesz kiedys tez sie nad tym zastanawialam hmm i sama nie wiem

pewnie naszła go chęć na... i każdej by to powiedział byle sobie ulżyć;) A tak poważniej to zachowanie po alkoholu jest różne u różnych i najlepiej jeśli przestaniesz o tym myśleć.

dopiero po alko miał odwagę wyznać Ci miłość:) ja bym z nim o tym pogadała na twoim miejscu

byłam 100km od niego, bo wyjechalam nad morze, wiec nawet jesli na cos liczyl to na pewno nie na sylwestra;p

w Sylwestra dostałem od znajomej SMSa w którym napisała że mnie kocha (bardzo fajna znajoma). Ani przez chwilę nie potraktowałem tego poważnie. Tym bardziej że nie jest ona osobą nieśmiałą i gdyby tak było naprawdę to bez problemu by mi to powiedziała będąc trzeźwa.

nie zostawie tego, bo on tez nie jest mi obojetny. przy jakies sprzyjajacej okazji wroce do tematu. nie moge tego zapomniec, brzmiał tak..... az mi ciarki przechodza

jeśli chcesz sama wrócić do tego tematu to proponuję by to było w żarcie. Tak aby bez zażenowania mógł się z tego wycofać. A jeśli faktycznie Cię kocha to podtrzyma temat.

Tak, prawda

nikt wiecej nie zna takich reakcji ? :( Boje sie ze wyjde na kretynke, ze on zwalina alkohol etc. etc.

a mi facet po pijaku mowi ze ja go nie kocham hmmm

gagatkowa, a kochasz?

Tak na prawdę, nie ważne czy ktoś jest odważny czy nie, to jeśli chodzi o sprawy uczuciowe to zazwyczaj jest strach by je wyznać na trzeźwo bo nie wiadomo jak zareaguje druga osoba... a alkohol zazwyczaj ułatwia sprawę.

ja jak sie upijam to czasem za duzo mowie, ale wlasnie prawde

kocham ale nie mowie jakos nie moge ,ale okazuje.no i jak tak mowi to mowie ze kocham .tylko sama tak z siebie nie potrafie

moja koleżanka nawet całowała się po pijaku z inną i później nic sobie z tego nie robiły ;) Obie mają facetów

teraz poczekam na jego dalsze kroki, jesli takowe beda:p a na razie sie wstrzymuje i jakby nigdy nic... boje sie troche:O

prawda, nie mial smialosci na trzezwo!

mam podobny problem. jego 2 czy 3 kolegow mowilo mi przy nim ze on mnie kocha. on zwykle sie wykrecal czyms, ja nie reagowalam. jest dla nie bardzo mily, opiekuje sie mna, ale bywa tak ze totalnie mnie olewa i zajmuje sie kims innym. a ja sie tym samym odzwdzieczam jemu;/ moze to po to aby wzbydzuc moja zazdrosc a ja jego:( innym razem klei sie do mnie jak sobir wypije. a na drugi dzien obojetny jest. na trzezwo tez potrafi mnie przytulic ale rzadko. i teraz nie wiem czy mam wierzyc jego kumplom. wiekszosc z nich na poczatku myslala ze jestemy para ale my zaprzeczamy. co o tym myslicie????????

annamaria, też tak mam, tyle ze zaszło to nawet dalej, a jak on już wytrzeźwieje, to jakby nigdy nic się nie stało, czuję się wykorzystana :(( tez rozni tacy twierdzą, ze on do mnie coś teges, ale ja myślę, że jednak chodzi mu tylko o seks :((

własnie tez sie tego obawiam wiec Cie rozumiem. tyle ze miedzy nami nie doszlo do seksu. juz 2 razy dawal mi do zrozumienia ze mu zalezy ze chcialby byc ze mna tyle ze przez smsy lub tel nidgy na zywo. i nie powiedzial kocham. moze teraz mnie juz nie chce. a ja zaczynam cos czuc do niego dopiero teraz:( przed swietami zaprosil mnie gdzies , byli tez nasi znajomi, pozniej bawil sie z innymi a nie z nami. na drugi dzien przepraszal:( a taka milosc po pijaku moze byc z braku laku rownie dobrze bo nie ma nikogo innego...........

upppppppp

annamariaaa jesli to trwa juz jakis czas to musisz sprawe postawic jasno. co to ma byc? samo sie nie rozwiaze. a autorka niech bacznie obseruje "przyjaciela";) cos tu 'kolega" kreci;) POWODZENIA!!!!!

dzieki za rade. nie wiem czy postawie sprawe jasno bo co mu powiem? nie zapytam z mostu czy cos do nie czije czy mnie kocha;/ ale sama pokazuje mu ze mi zalezy tym ze sie troszcze o niego pomagam mu nigdy nie krzycze jestem mila itd

moze to ten sam dzwonil :O