czy udalo Wam sie zdobyc tego kto Wam sie podobal i

zalozyc rodzine czy zrealizowac plan ktory sobie zalozyliscie w zwiazku z ta osoba? czy jak sie cos zaklada to NIGDY nie wychodzi?jak bylo u Was?

nigdy :(

ale nawet wtedy keidy jeszcze nie byliscie para?;)

no dobrze - konkrety. Postanowiłam, że wyjdę za mąż za faceta, którego znałam tylko z opowiadań, a on mnie wcale. Jesteśmy małżeństwem 8 lat.

Zawsze miałam kogo chciałam :)

mi sie udało ,chociaż myślałam że to nie możliwe ...

oczywiscie ze tak---> mam podobna sytuacje, znam go ze zdjec i opowiadan, on mnie tak samo a jakos tak chcialabym zeby nam wyszlo;) dodam,ze jestem po serii porazek

dajecie mi nadzieje :D

ktos jeszcze ma tego typu doswiadczenia?

Czy możecie napisać jak tego dokonałyście?

up:D

mi nie wychodzilo, bo za bardzo sie spinalam, ale jeszcze cale zycie przede mna:D

mi sie udało. a cel był prawie niemozliwy... skutek:prawie 7 lat razem, prawie 5 po slubie...:P

sie Was zapytammm - wyjdzie, jak będzie bardzo mocno chciała. To jedyny sposób, jaki znam, żeby coś mieć. Dotyczy zresztą wszystkiego w życiu :-)

Na początku znajomości absolutnie nie planowałam przyszłości z moim obecnym narzeczonym :D Jakby mi ktoś powiedział, że będę planowała z nim ślub to chyba bym go wyśmiała wtedy. Myślę, że w tych sprawach niczego nie da się zaplanować.

UP:)

Kobietki, staram sie nie nastawiac ale kurcze...jak widze i slysze, ze to facet jakiego zawsze chcialam, "sprawdzony" i dobrze znany moim najbliszym ktorzy wiedza czego i jemu i mi do szczescia potrzeba to jak o tym nie myslec? ;) z drugiej strony wiem, ze los bywa zlosliwy wiec juz sama nie wiem co myslec :D

sie Was zapytam-> robisz coś, żeby sie do niego zbliżyć??

ojeu, a po co sie nastawiasz? moze wcale nie bedzie Ci odpowiadal? poznajcie sie moze? rozumiem, ze Ci sie spodobal, ale jak mozna od razu mowic o ukladaniu sobie zyciaz czlowiekiem, ktorego znamy z opowiesci i zdjec?

przez to ze bylam strasznie niepewna siebie, dzis bylby moj a jest mezem innej, a to moja wina, :(

Kiedy zobaczyłam mojego męża pierwszy raz na zdjęciu powiedziałam sobie że musi być mój. No i jest, moim mężem i ojcem mojej córki :)

tak ;). za miesiac mamy sie poznac (;)), pod koniec marca idzie ze mna na wesele brata. z tego co mowili mi nasi wspolni przyjaciele, on tez czuje sie juz samotny, tez trafial na same nieodpowiednie dziewczyny a ja podobno jestem w jego typie wiec jest zainteresowany;). pytanie czy zaiskrzy...

wiem, moze niepotrzebnie sie nastawiam ale juz tak chcialabym zeby sie udalo... po serii beznadziejnych facetow ktorzy zawsze okazywali sie na koncu dupkami, chce sie w koncu kogos normalnego. a ja wierze, ze ci najblizsi wiedza czego potrzebuje. choc moze to naiwne ;). grunt, ze to sie udaje-sadzac po tym co piszecie :D

W większość przypadków tak, choć nie zawsze przychodziło to łatwo :)

up:)

zazdroszcze wam ja mialam 1 spotklanie z takim umowioonym, bylismy tez z jego kolega i dziewczyna on nie przypadl mi go gustu, mimo jego zestresowania, za to kolega w 200%, co zrobic, ma dziewczyne, od tej pory sie nie widzielismy

po ile macie lat? zycze by sie udalo, ale nie nastawiaj sie:) ado tej wyzej, co to siebie obarcza wina, wrzuc na luz, tak mialo byc, aTy wycignij nauk z tego, ze przede wszystkim liczysz sie Ty, a nie facet.gdybys siebie kochala, bylyby wieksze szanse, ze i on cos do Ciebie poczuje.nie zmarnuj kolejnej szansy.

ja 26,on 33 ;). postaram sie nie nastawiac ale tez nie myslec negatywnie bo tak czesto myslalam i wykrakalam zawsze ;) dzieki za odpowiedzi :)

Czy którejś z Was jeszcze się udało???Plisss