Probem z kobietą

witam pytanie kieruję do pań jak i panów od paru tygodni spotykam się z dziewczyną (26 lat..), chodzimy w przeróżne miejsca, kino, teart, kabaret, spacery, restaruracje,... problem polega na tym, że tracę powoli cierpliwość ostatnio wspominalem jej o tym, że jestem mężczyzną i mam pewne potrzeby, niekoniecznie od razu seks, ale choćby miłość francuska... ona twierdzi jednak, że to za wcześnie... !!!??? co robić, dalej brnąć w niewiadomo co... czy odejść... póki co wydałem na nią zaokrąglając 364 zł (mam wszystko w Excellu zapisane), a efekt .... mizerny, czuję się wykorzystywany przez nią, doradźcie proszę Marek

2 000 mozesz sobie na cos takiego pozwolic

dawno nic mnie teak nie rozmśmieszyło :) powodzenia, może da:)

haha, zapisujesz wydatki na nią w Excelu? :D:D i co, 346zl ma ci zapewnić loda? :D:D:D:D:D ło matko :D:D:D:D

ja na swoją wydałem: około 240 zł do francuza ok. 550 do prawdziwego seksu liczę bilety, restaruacja również dla mnie, sam bym przecież tam nie poszedł na jakiś badziew, dojazdy też liczyłem (paliwo i jeden mandat)

Dobre:) Uśmiałam się ale widać nieopłacalne dla Ciebie:)

Może ceni się wyżej :P

Olekddd nieźle... mnie trochę wiecej kosztowała: francuz: ponad 400 !!! seksik: niecały tysiąc - doliczam drogiego sylwestra ! autorze - trzymaj się, zawsze możesz ją dobrze pomacać na dysce, choć trochę ci to zwróci...

Nie no wy(faceci) jesteście świetni. Jak za szybko "da"-to dziwka[jeden problem], jak "nie daje"-dziwna[drugi problem]. Jak tu dogodzić?

co w tym dziwnego, ja też zapisuje wydatki na laaski - potem jak przychodzi co do czego jej moge pokazac ile mnie kosztowala - zwykle po tym miękną przy jakiejś mojej wpadce

Chcesz ja tylko przeleciec, kupujesz jej to to i tamtop, pojdziecie do lozka, i potem papa jej powiesz co nie?

hahhaha, ja miałem loda za jedną dyskę, na którą wstęp był wolny, tylko drinka jej kupiłem i za szatnie i toalete płaciłem (łącznie może 30 dychy) :))))))))

A WY SIĘ ŁAPIECIE... EHHHH...........

Notujesz ile na nią wydałeś ? :O Prowokacja.

a ja na swoja wydalem 40zl na benzyne i mialem sex,a dojazd liczy sie w obie strony? bo jesli tak to wydalem 80zł

daje 3/10

co w tym nienormalnego że notuję - przynajmniej wiem czy mnie nie naciąga - mało to cfaniar na każdą złotówkę muszę cieżko pracować, nikt mi nic nie daje za free staram się być dżentelmem i ja płacę, ale też oczekuję

ale dostałem tez obiad i nocleg wiec chyba to odejme i wychodze na 0.

dobra obbnizam do 2/10, bo nie premyslales tych wyjsc z kwota, teatr, kabaret, restauracje i jedynie 364 zl? phi

Tomaj - nieźle :) moja nawet nie umie gotować guła jedna, kobieta która nie potrafi przyrządzć swojemu potrafy jest nic nie warta, niestety

VENILLA TO TY???

Ja wydalem za loda 50 PLNow przy drodze Lodz-Czestochowa. Polecam

Panie Ekonomie, a jaki to lód był? Włoski czy kulkowy?

za 364 zł tyle atrakcji? przeciez to by ledwo starczyło na 1 wyjscie...

Mozna powiedziec ze byl to lod bulgarski z automatu

to nie ona gotowała tylko jej mama.Kazde nastepne spotkanie tez mnie tyle kosztowalo az zalozylem sobie LPG. A co do francuza to ona nie potrafila tego dobrze robic wiec troche bieda ile bym nie zaplacił. Mozecie sie smiac i myslec ze to żarty ale to akurat jest prawda :)

 O ja pacze

Dnia 3.01.2010 o 13:38, Gość Maras__Wrocek napisał:

witam pytanie kieruję do pań jak i panów od paru tygodni spotykam się z dziewczyną (26 lat..), chodzimy w przeróżne miejsca, kino, teart, kabaret, spacery, restaruracje,... problem polega na tym, że tracę powoli cierpliwość ostatnio wspominalem jej o tym, że jestem mężczyzną i mam pewne potrzeby, niekoniecznie od razu seks, ale choćby miłość francuska... ona twierdzi jednak, że to za wcześnie... !!!??? co robić, dalej brnąć w niewiadomo co... czy odejść... póki co wydałem na nią zaokrąglając 364 zł (mam wszystko w Excellu zapisane), a efekt .... mizerny, czuję się wykorzystywany przez nią, doradźcie proszę Marek

Haha stary temat, ale doradziłabym tak. Skoro autorowi tak zależy na francuskim, to niech to partnerce zrobi

Dobrze ze ja znalazłam takiego chyba bardziej normalnego bo polaczki to jednak dno. Ameby są bardziej rozwinięte.