niski wzrost szpeci ?

ty chyba jestes kobietą wysoką albo masz jakies kompleksy i to powazne

160 cm :) wybrałbym :P

tez kiedys myslalam ze nie mozna sie czuc bezpiecznie, ale to raczej polega na zaufaniu :) na milosci itp. a nie na samym wzroscie, co mi po tym jak koles jest wysoki a nie mam zaufania itp. gorzej gdybys mial 165 jako facet, moj kolega ma cos tego typu wzrost ale ladna twarz i nie ma juz nikogo przez dluzzy czas ale wczesniej mial laske swojego wzrostu szczupla i b. ladna

żeby mieć ładną laske trzeba być wysokim i przystojnym :P

większość moich koleżanek jest niska i to one mają większe powodzenie. inna ma 176, a mimo ładnej twarzy wciąż jest sama. nie ma recepty na związek, wszystko jest kwestią gustu. mi mój chłopak odpowiada w 173%, umie mnie pocieszyc, jest opiekuńczy, troskliwy i zawsze mnie rozbawia, ma świetne poczucie humoru. no, i na wygląd ani na seks też nie narzekam :D

seks to juz inna sprawa :D temperament ze ohoho ;)))

Już tu dyskutowałam z jednym takim na podobny temat. Ale powtórzę się. Jestem wyższa od swojego faceta ale nie przeszkadza mi to. On jest wspaniałym człowiekiem i to mnie w nim urzekło. Wzrost nie ma tu nic do rzeczy. Nie jestem brzydka mam 173 cm, waże 57 kg, jeśli kogoś interesuje rozmiar stanika DD :) Nigdy nam to nie przeszkadzało, nigdy nie było dyskusji na ten temat, świetnie się czujemy w swoim towarzystwie, to sie liczy. Dla mnie to on jest najprzystojnieszym i najwspanialszym człowiekiem na świecie. I nie zamieniłabym go na nikogo innego. Więc jak widzisz wzrost nie ma tu nic do rzeczy.

w tym rzecz ,że z twarzy rewelacja nie jestem,ale nie,że jakiś tam pasztet,po prostu przeciętnie,z resztą wstawiałem tutaj swoje fotki na kafe i oceny były różne,ale przeważnie że jestem ok .

przede wszystkim charakter (rozrywkowosc, poczucie humoru, bycie dusza towarzystwa, inteligencja, zaradnosc, odpowiedzialnosc) to kobiety cenia najbardziej - jesli to masz to polowa sukcesu :)

ciekawe,że na forum zawsze jest inaczej niż w realu :P

nie mam tego,jestem zamknięty w sobie nieśmiały,dosyć szorstki i nieufny no i krępuję się w obecności kobiety,przy bliższym poznaniu dopiero się otwieram po jakimś czasie :P

no cóż pozostaje mi więc tylko czekanie na znalezienie kogoś odpowiedniego.

poza tym jakie to irytujące gdy większość facetów mnie przerasta.. mój wzrost nie wzbudza respektu,większość facetów łeb wyższa ode mnie,dobija mnie to....

Oj bo jeszcze nie trafiłeś na tę właściwą. Są ludzie dla których wzrost ma znaczenie.Pewnie dla większości tak. Ale są też tacy jak ja. Nie powinieneś mieć kompleksów z tego powodu. Dla mądrej dziewczyny ważne będzie to jaki jesteś

lepiej jest gdy facet jest wysoki i postawny ale nie ma co płakac nad rzeczami na które nie ma się wpływu - to kwestia gustu

a są gdzieś mądre dziewczyny ? dla każdej ważny jest wygląd,a u faceta wzrost to jeden z kluczowych wyznaczników atrakcyjności

i te głupie uwagi,typu konus,kurdupel,niziołek. popatrzcie jak śmieją się z Kaczyńskich,wszystko przez ich wzrost,gdyby byli wysocy nikt by nie robił z nich głupich żartów.

czyli dla Ciebie koko dolna granica 170 :P

Powiem ci coś na poprawę humoru. Znałam takiego jednego faceta 190 cm wzrostu, przystojny, ale miał inny "mały" kompleks. I powiem ci ze miał rację...Teraz jest żonaty ma sympatyczną żonę, dzieciaki, myślisz że miał dla niej znaczenie rozmiar? są tak szczęśliwi że aż miło popatrzeć.

Kaczyńscy to debile i dlatego się z nich śmieją

no tylko,że rozmiar tego czegoś nie rzuca się w oczy przy pierwszym poznaniu tak jak wzrost,własciwie wcale tego nie widać.

Kaczyńscy to debile-być może. ale wszyscy naśmiewają się z ich wzrostu i wyglądu,a nie tego,że są debilami :D

poza tym poznałem tu na kafe dziewczyne widziała moje zdjęcia,rozmawiam z nią na przez e-mail,całkiem ładna tylko wysoka,nie wiem czy ona wie,że jestem niski... bo w temacie na który ona weszła podawałem swój wzrost tylko nie wiem czy czytała całość i wie... pewnie gdyby się dowiedziała to przestałaby pisać

a może dobrze zrozumiała i jej to nie przeszkadza?

nie wiem.wiem,że gdy się dołączyła do dyskusji to mój post z tą daną był na drugiej stronie

nie mam pojęcia czy czytała całość.

jak długo piszecie? może powinieneś ją zapytać wprost? A może ona należy do tych mojego pokroju?

piszemy już ponad tydzień ze sobą,ale raczej nic z tego nie będzie,ona ma fobie społeczną i mieszka daleko ode mnie,poza tym kończą nam się teamty do rozmowy,tak ni z gruszki ni z pietruszki ma się zapytać ?

tak ni z gruszki ni z pietruszki zapytać o wzrost ?

a ja mam 156 i nie chcę być wyższa