On i kobiety- wariuję, zazdrość.

Mój facet przede mną miał wiele kobiet. Właściwie z żadną nie spotykał się dłużej niż 3 miesiące. Ze mną tych miesięcy wytrzymał już 10 i planuje dużo więcej. Chce ze mną zamieszkać, ułożyć sobie wspólne życie. Tak mnie zapewnia. Lubi mnie kontrolować. Sprawdza mój telefon, wypytuje z kim się spotkałam, gdzie i po co i mówi, żebym sama go o tym powiadamiała, a nie żeby musiał się dopytywać. Gdy wychodzimy na imprezy daje mu dużą swobodę, a potem się dowiaduję, że obściskiwał się do fot z koleżanką, z która tańczył całą noc, ze mną w ogóle nie, bo razem nie umiemy tańćzyć- wygląda to niefajne. Dziś do jego pracy trafiła jakaś nowa studentka. Będą razem siedzieć w pokoju. Już mi słabo jak o tym myślę, ale przecież nie mogę mu tego pokazać. Jak w takiej sytuacji sprawić, żeby był mną najbardziej zainteresowany ze wszystkich kobiet?

ciagle sprawdza ciebie, bo sam nie jest "czysty". Dziewczyno, chcesz tak cale zycie spedzic z nim, ciagle trzesac sie czy on tam znowu z jakas czegos nie zaczal? Uciekaj od niego, on sie nigdy nie zmieni. Moze jak bedzie mial 80 lat.

moje zachowanie wynika też z tego, że zostałam kiedyś porzucona dla innej, a nastepny facet mi powiedział, że mógł mnie zdradzić a nie zdradził. Z tego wynika, że faceci mają wiele takich sytuacji. Jak w takim razie mam tak bardzo ufać skoro cały czas są wystawiani na pokuszenie? A przecież mój wcześniej miał wiele kobiet. Może zacznie tęsknić za tamtymi czasami..

no a Ty ilu mialas facetow? Zostawił Cię kiedyś jakiś? Ufasz swojemu w 100%? Nigdy Cię nie okłamał? Taka byłam w pierwszym związku- naiwna i źle to wyszło.

Czyli powinnaś mnie rozumieć... A jak to się stało, że potrafisz teraz ufać i masz tak wysoką samoocenę?

po pierwsze nad soba kobieta popracuj.Tak jak napisala osoba wczesniej, przyciagasz jakis popaprancow .Kobieta znajaca swoja wartosc z poukladana glowa takim osobnikom daje kopa w d.Czyli to problem w Tobie.A na to czy ktos zdradzi czy nie, nie mymy wplypu.Mamy na decyzje czy takiemu komus podziekowac, czy trzasc sie cale zycie w leku.

jednak nie zdradził mnie- nic o tym nie wiem. przyjezdza do mnie codziennie. ja sie stresuje ze kiedys pojawi sie ktos ciekawszy i moj bedzie mial dylemat, ale moze histeryzuje z powodu wczesniejszych doswiadczen

czyli muszę uwierzyć w siebie, w swoją wyjątkowość i moc, a i wtedy on to doceni :>

to chyba tak nie działa..

Ogolnie nie rozumiem kobitki jednej rzeczy...moze ktos mi wytlumaczy. Polki ogolnie uchodza za piekne kobiety, natomiast Polacy...no coz...Brzydcy, orle nosy, duze czola, lysi, zazwyczaj nie dbaja o higiene, ich styl ubierania sie no coz...pozostawia wiele do zyczenia. I teraz moje pytanie kobietki...czemu tak zabiegac za wszelka cene o te meskie polskie pasztety?

meskie pl pasztety- to swietne!!!!!!!! do autorki, trzymaj sie z daleka od tego faceta. on cie wybral, bo wie jak toba malipulowac, tracisz czas i energie. nie kazdy facet nadaje sie do zwiazku i to jest normalne. jak ma kontakty z wieloma kobietami to zarazi cie jakims syfem predzej czy pozniej. ryzykujesz swoje szczescie dla jakiegos palanta, musisz byc naprawde zdesperowana laska, zeby sie na cos takiego godzic.