Czlowiek cale zycie na cos czeka

Hehe no co Ty, ja wiem ze zarcik :D Hmmm czekaj w parku o 16 :D :P Awe,ja wiem,ze nie ma :P No ale może sie mylę... :) Dlatego też czekam :D

Bo czasem w samym czekaniu jest frajda ;) :D

Zdefiniujcie pojęcie księcia z bajki...naprawde mnie to denerwuje. Ja niechciałbym np księżniczki. Takiej bajkowej ani nawet prawdziwej. Co wam sie uroiło w tych ślicznych główkach. Musze wiedziec.

Rambo - to żart ;) Tak naprwawdę żadna z nas o tym nie marzy ;)

* o nim

To po co tak mówicie? żeby mnie zdenerwowac? :D:D:)

To taka przemośnia .Ja nie chcę Cię denerwować :)

Książe z bajki hmmm.. niewiem w sumie sama,taki ideał chodzący.Po prostu tak sie przyjęło jakos potocznie.Jak dla mnie książe z bajki to jest: PRZYSTOJNY,ROMANTYCZNY,DOBRZE USYTUOWANY,ZNAJĄCY MANIERY,POTRAFIŁBY DLA SWOJEJ UKOCHANEJ ZROBIĆ WSZYSTKO,CZUŁY,OPIEKUŃCZY,TAKI KTÓRY BĘDZIE KOCHAŁ WIECZNIE,O DOBRYM SERCU,MIŁY I W OGÓLE W OGÓLE :D

Bo wiecie ja jestem rambo i nie boje sie spytac. Ale przeczyta to jakiś nieśmiały, niepewny siebie chłopak i lipa murowana...

Mówiąc tak sie przyjęło miałam na mysli to co Awe,ze tak sie po prostu przyjęło hihi :D

Dzidzia już przedstawiła taki model "księcia z bajki " ,choć dla każdej z nas może być nieco inny :)

Ło matko ja chyba jeszcze śpie :D Miało być tak: Mówiąc tak sie przyjęło miałam na mysli to co Awe,ze tak sie po prostu mówi potocznie. Oooo i tak miałam napisac hehe

znaczy sie w przenośni :D

Dzidzia - wszystko zrozumiałam :) Sens był klarowny :)

Ja tam lubie łobuzów hehe. Ale takich pod dostatkiem,dlatego czekam na łobuza,ale z duszą(wnętrzem) księcia hihihi

Krótko mówiąc Klon Toma cruisa z obsesją na waszym punkcie przy jednoczesnych skłonnościach masochistycznych i braku jakichkolwiek zainteresowań...a jednocześnie będący erudytą abyScie mogły sie nim pochwalic i nie przyniósł wam wstydu przed znajomymi i rodziną? ...Powodzenia!!! :D:D

Awe masz racje,ile nas tyle naszych wyobrażen o nim :D Jak było klarowne to ok :)

Rambo - absolutnie nie Toma :) A tak poważnie - ciepły , zabawny , z poczuciem humoru , troskliwy i zakochany we mnie .Tyle i aż tyle ;)

Zapomniałaś dodac: przystojny :P ;)

nieeee,tak naprawde to ja nie czekam na takiego,to takie zarty tylko :)

Erudyta ? Też nie pogardzę ,ale nie dlatego żeby się nim chwalić ,ale żeby z pzryjemnością wieczorami rozmawiać ;)

A tom cruise to nie w moim typie :D

A sylwuś stalloąn?????

Przystojny ? Niekoniecznie .Znam facetów wątpliwej urody , którzy za całokształt stają się przystojni i interesujacy ;)

Sylwuś ? Też ( przykro mi ;) ) nie.

Nie no co Ty? w IX cz. gra już kto inny przecież wszak...:)

Zdecydowanie Sylwus odpada :D

Chyba ,że w IX to ktoś inny ;) :D ?

Hehe...:D

Ja to bym chciała,zeby u mnie potoczyło sie tak jak w np w filmie Pokojówka na Manhatanie :D Ale wiadomo,to tylko fikcja hihi :P I nie czekam na zadnego pudziana czy kogos w tym stylu,tylko ciepłego,romantycznego,opiekunczefo mężczyznę.No przystojny oczywiscie być musi ;)