jak sie najszybciej odkochac??

bardzo mnie lubi ale to chyba wszystko przynajmniej tak mi sie wydaje

a jak bylo??????????? domyslam sie,ze dobrze.ja jestem zdania,ze 50% zwiazku to dobry sex jak w lozku jest zle to kiepsko

skoro cie tylko lubi to przynajmniej nie bedzie cie nekac telefonami itd nie chcesz sie wiazac z nikim tak na stale??????????

w lozku bylo super..

nie chce z nikim sie wiazac..

Może fuck friend??

w lozku bylo super.. wiesz co, myslisz tylko o jednym, w nikim sie nie zakochales, to na odleglosc czuc, wkurzasz mnie!!!!

mysle zeby porostu nie brnadz w to dalej bo coraz gorzej bo ona chce byc ze mna tam w jakims kontakcie

jak cie wkurzam to nie czytaj

ja wiem o co ci chodzi z tym singlem ,bo myslalam kiedys podobnie w tzw zwiazkach wytrzymywalam okolo 2 miesiecy ,potem facet juz sie angazowal a ja jakos nie moglam poprostu wkurzalo mnie to,ze mam zobowiazania i musze sie tego trzymac a ja chcialam robic na co mam ochote no i zrywalam z nimi.wiem jestem niedobra no ale coz teraz wiem,ze poprostu sie balam stalego zwiazku i tych ktorych poznawalam nie kochalam dlatego tak sie zachowywalam wydaje mi sie,ze tak do konca to ty jej nie kochasz ,bo chcialbys chociaz sprobowac,bo kiedy sie kogos naprawde kocha to mysli sie tylko o tej o sobie zeby z nia byc jak najczesciej i jak najdluzej

31-latek zgarnij pajęczynę z qtasa i coś bzyknij :D

jak cie wkurzam to nie czytaj Jak nie bedziesz wpisywal tu swoich bzdur to nie bede tego czytac, irytujesz mnie, robisz z siebie ofiare a jestes zwyklym egoistą, zycze Ci odwrotnej sytuacji...wtedy zrozumiesz.

plasticowa po czesci masz racje

autorze wiem co czujesz.. mam tak samo. czuje że się przywiązałam.a on milczy napisze tylko czasem smsa "co słychać" i tyle.. a ja tak bardzo chciałabym zeby mnie przytulił. zle zaczelismy nasza znajomosc.zreszta o n sam to wie no i mieszkamy daleko od siebie..ale dla chcacego nic trudnego dlatego skoro on nie potrafił sie zdecydowac to ja podejłam decyzje.odpisuje mu n sms ale po kolezensku i zaczynam sie spotykac z innymi ale wciaz o ni m mysle..

zapomnialabym, mam jeszcze ochote na jedno: kopnąc Cie w du....

uspokoj sie

wlasnie ten Twoj spokoj najbardziej mnie wkurza....źle na mnie dzialasz. Wiec nie pouczaj...

to jak zle na ciebie dzialam to po co w moim kierunku piszesz

macie jeszce moze jakies rady??

???

weź kij i po jajach się bij. Może być? :D

az tak to mnie nie pogielo

nikt juz niestety nie ma zadnych rad??

Sam napisałeś że nie nadajesz się do bycia w związku. Uważam że jednak powinieneś wziąć ten kij, może sobie wybijesz tak głupie i mało użyteczne przekonanie na swój temat.

autorze powiem Ci tylko, ze przykre jest to ze tak naprawde odwracasz sie plecami i od swojego uczucia i od kobiety ktora przypuszczalnie rowniez czuje to samo. Smutne ze wolisz to zrobic zamiast podjąc probe bycia razem. Ktos pisal wczesniej ze czlowiek to istota spoleczna i kazdy nadaje sie do związku. Jesli ta kobieta dazy Cie uczuciem, wierzy w Ciebie to masz szanse stworzyc cos pieknego, cos dobrego i obys nie zalowal kiedys ze to zmarnowales. Nie kazdemu dane jest kochac kogos ze wzajemnoscia. Docen to swoje uczucie i druga osobe. Pozniej moze byc za pozno, a inne kobiety nigdy Ci tego nie zrekompensuja. Moze sie okazac ze pomimo Twoich deklaracji ze wolisz byc singlem wcale nie bedziesz czul sie spelniony, nie bedziesz czul sie szczesliwy, a czyz nie o to chodzi w zyciu? by czuc sie szczesliwym? Wg mnie dobrze by bylo gdybys jednak dal temu szanse, sprobowal a nie gadal ze nie nadajesz sie do związku. Wydaje mi sie ze jestes wrazliwą osobą tylko po prostu przestraszyles sie tego wszystkiego. Nie boj sie, bycie razem to czasem wyrzeczenia, ale jednak daje poczucie niesamowitej satysfakcji gdy sie wie ze ktos kocha wlasnie Ciebie i tylko Ciebie chce. Powodzenia

zastanawiam sie tez co bys poczul po otrąceniu tej kobiety gdyby ona zaczela sie z kims innym spotykac? poczul bys ulge ? a moze zazdrosc? a moze zal ze tak szybko kogos innego sobie znalazla?

Jeśli naprawdę chcesz się odkochać i uważasz że tego chcesz jest tylko jedno rozwiązanie..zerwać kontakt całkowicie. Skuteczne. Ale czy tego chcesz???

znalam jednego faceta ktory mial bardzo strsujaca prace i wciaz tam "szlo nie tak" w tej pracy. I on rowniez myslal o sobie ze jest np. do niczego, ze nie nadaje sie do bycia w zwiazku .A tak naprawde to przez te niepowodzenia na polu zawodowym zmarnowal szanse taka wlasnie jak Ty masz kochajac kogos. I pozniej jak zaczelo mu sie lepiej wiesc w sprawach zawodowych, poczul sie mocniejszy psychicznie, bo wg w koncu cos osiagnal to nagle zobaczyl ze wokol niego jest jedna wielka pustka, bo dziewczyna juz nie chciala z nim byc, mimo ze ponoc kochala. A on do tej pory pluje sobie w brode i nie moze przebolec. Tak ze moja rada, dobrze rozwaz to wszystko.

Nie ma sposobu się odkochać :O A co dopiero szybko :O