wiek 29 lat - pełno siwych włosów

jestem wnerwiona! nigdy nie farbowałam włosów a teraz musze ech.

a pierdolisz skuurwysynie! spadaj! może ty masz na ci[ie siwo ja mówie o głowie, ze też niektórym trzeba wooolniej tłumaczyć haha

sami debile na kafie? narazie widze 2, ciekawe kto następny

nie

to sprawa genów i rodzinne dziedziczenie. Ja jestem starszy od żony 7 lat i nie mam siwego łba, a żona siwa, a ma powyżej 40 lat

ale farbuje sobie włosy ?

szmata to twoja matka

ale ona ma 29 to za wcześnie

;) więc nie chwal sie nią tak bardzo. z tobą pusty palancie juz skonczyłam! żegnam

szkoda mi koloru swoich włosów, farbowanie napewno zmieni kolor :( troche ale jednak.

no nic, dzięki ze mogłam się wyzalić dzięki zwłaszcza mądrym ludziom :) bo co do reszty to osikać ich tylko mogę i to i tak dla nich za duzy zaszczyt :) pa

głupimi uwagami autorko. Niestety nie wszyscy rozumieją ten problem, który mnie też dotyka. Mam 29 lat i od 17 roku życia farbuję włosy z konieczności. Na początku szamponami, ale teraz już poprostu siwki nie łapią koloru z szamponów. jeśli nie masz ich zbyt wiele to polecam drobny balejaż- u mnie się sprawdzał na początku bo nawet odrostów nie było za bardzo widać. powodzenia i nie przejmuj się:)

to geny mój maz ma w tym roku 30 i od 3 lat siwe wosny na głowie i co zrobic , NIC bo jest facetem i włosów nie bedzie farbował a ty farbuj i juz nic ci nie bedzie

dzieki :** nie przejmuję się byle czym trzeba się wkoncu wybrać po farbę :D

żona najpierw farbowała, ale dobrze było, nim się pojawiły odrosty, potem dała sobie spokój.....

I juz prawie lysy, w wieku 30 lat bede mogl uzywac maszynki do golenia i nivea dla odblasku ;) wiec nie masz sie czym przejmowac.

siwieć - i farbuję cały czas. Odrosty są mniej lub bardziej widoczne, w zależności od koloru na jaki farbuję.