Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majeczka87

W OCZEKIWANIU NA WYMARZONE 2 KRESECZKI - POCZĄTKI STARAŃ

Polecane posty

ja mam dzis przy kazdej wizycie w toalecie juz dosc duze plamy krwi ze skrzepami wiec pewnie jutro lub po jutrze @ sie rozkreci na calego:( a bylam juz prawie pewna ze tym razem sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co... ja nie mam z tym problemów z jakimis pamieniami itp... teraz mi sie zdarzyło ze okres był taki dziwny... ale poza tym to nigdy nie zdarzyło mi sie nic podobnego... bardzo Wam współczuje :( ale nie wolno sie zalamywac !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja juz nawet znioslabym to gdyby @ przyszla. tylko ze i tak musze zrobic test bo w poprzednim cyklu tez dostalam @ a jednak bylam w ciazy i przez to obumarla:( boje sie ze to sie teraz powtorzy bo wtedy tez od plamien sie zaczelo. siedze jak na szpilkach normalnie.... w niedziele powinna przyjsc @ ale mysle czy jutro testu nie zrobic bo juz nie moge wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie dzwonilam bo musze czekac na to co test pokaze a potem leciec na bete 2 razy bo jak bedzie przyrost to ok ale jak znow bedzie malec to znaczy ze obumarla. wiec wszystko sie rozstrzygnie w weekend. ale mysle ze jak test wyjdzie negatywny to i tak dla pewnosci w poniedzialek zrobie bete zeby potwierdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski...nie było mnie ostatnio z Wami przepraszam ale musiałam jakoś odreagować...................... miałam takiego doła że płakałam 2 dni..........dzisiaj już lepiej zrobiłam się rano na bóstwo i od razu Mi się humor poprawił..... ale dziewczynki coś mnie dzisiaj nie pokoi ............ u mnie to już 4 dc. i mam takie dziwne plamienia na papierze jest świeża krew a zawsze już były u mnie takie ostatki (bardziej brunatne) i troszke pobolewa brzuszek............ chyba naprawdę cholera te plamienia to jakiś urok czy co w tym cyklu????????? coś tak na rozweselenie,byłam dzisiaj z moim M oglądaliśmy wózki dziecięce.................... mój to podchodzi do tego jakbyśmy mieli samochód wybierać a wcześniej nie mogłam pisać bo siedział na allegro i przeglądał po kolei wszystkie wózki............ wariat 👄 dziewczynki moje kochane nie smućcie mi się prosze .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobiety....:) Co do tego cyklu to serio wszystkim dał w dupę dosłownie!!!!!!!!!!!!!!!!!!Mój się kończy w niedzielę bo w poniedziałek @....plamienia dalej są ale nie na wkładce ani bieliźnie w ciągu dnia tylko wewnątrz, dlaczego? Nadal nie wiem...wynik w poniedziałek progesteronu wyjaśni....Szlag mnie tylko trafia bo przytulanka kończą się masakrą.....zgaga i odbijanie dalej dokucza strrrraszliwie....ale piersi już nie bolą czyli @ będzie na 100%...No cóź zaczniemy starania od nowa.....:) Jutro biorę się za siebie,ileż można się zamartwiać....fryzjer,kosmetyczka,dobry obiad,sprzątanie...pokój dziecka muszę szczególnie obrobić bo nie wiem jakie mała ma ciuchy już:):) Z kwiatkami porządek zrobię i wreszcie umyję okna ...i pieprzę gadanie lekarzy żeby się nie przemęczać!!!!!!!!!!!! Jak będę tak robić to mi odbije!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo szarlotka TAK TRZYMAJ KOCHANIE 👄 dzień dobry wszystkim moim KOFANYM laseczkom!!!!!!!!!!!!!!!!! miłego dnia i dużo MIŁOŚCI.................. ps. ja zaczęłam teraz codziennie pić meliskę rano i wieczorem ......... (wiecie ...żeby nie zwariować.........)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malva to ja bym musiała chyba tego kilka litrów pijać:):):) Dziewczynki wstałam:)Dzieńdoberek:):) M pojechał do pracy,wraca o 14.00 na obiadek i chyba będzie jeszcze teściowa ,brat i siostra...muszę coś upichcić.... Co do mnie 26 dc i chyba na tym się skończy!!!!!!!!!!!!!!! Straszne mam bóle brzucha,skurcze typowe na @ tylko dlaczego tak wcześnie???????Powinnam dostać najwcześniej w poniedziałek a dzisiaj sobota:( I już?>????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! ja wczoraj nie wytrzymalam i pol nocy przeryczalam ale widocznie to pomoglo bo dzisiaj wstalam juz z lepszym nastrojem. szarlotko do mnie tez miala przyjsc w niedziele a juz od wczoraj mam takie krwawe plamy, ale tak samo jak ty nie na wkladce tylko w srodku. ja sie w tym cyklu pogubilam oby nastepny byl juz bez takich nie milych przygod dla nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdałowmalinka
hej dziewczynki jesteście? mam pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobiecinki :) Czasem trzeba sobie porzadnie poplakac to pomaga.Ja mialam dola wczoraj ale dzisiaj usmiech na twarzy.Slonko swieci, maz w domu wyscigi oglada,cieplo i milo. Same dzieci mi sie snily dzisiaj...Moze to jakis znak :) Buziaczki i milego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki;) do d**** z tymi cyklami ;/ ja mam dziś 28 dc i zorbiłam sobie kolejny test ... niestety negatywny załamałam się - mam już dość ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny ):):):):) no to się porobiło z cymi plamieniami- szok, każda coś nie tak ma w tym cyklu. no prócz sat- te nie tak to jej dobrze wyszło :):):) ale spoko luzik laseczki my tez bedziemy sie jeszcze cieszyć- najważniejsze by się nie poddawać. ja dziś do 15-tej w pracy a potem na urodzinki do tescia- wczoraj cały dzień spędziłam w kuchni nad przygotowaniami do imprezku- mam nadzieję ze będzie wszystkim smakowało :) wczoraj tez byłam u ginka- i powiedział że ładnie pecherzyk pekł i ładnie to wyglada- liczy na to ze sie udało- ja szczerze mówiąc bardziej pesymistycznie do tego podchodze, nie chce miec złudzeń- wole się miło zaskoczyc niz niemiło rozczarowac. badz co bądz teraz musimy czekac :)):) miłego dzionka dziewczyny- nie zapominajcie o usmiechach nabuzi :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobity:) Ja w trakcie przygotowań do obiadku....rosół gotowy , mój M uwielbia duże ilości podrobów więc dzisiaj ma tam chyba z pół kilo serduszek:):):)Makaronik już na talerzykach z pietruszką:):) Na drugie danie będą skrzydełka z kurczaka zapiekane w piekarniku:)Piers z kuraka w sosie śmietanowym:)do tego sałatka grecka, sałatka z ogóreczków z octu....no i ryż bo się M odchudza he he he:):):)ziemniaków nie lubi......kompocik gruszkowy:) No i czekam:)O 13.00 kończy pracę dopiero i koło 14.00 mogę się spodziewać gości :) A ja rano wreszcie odrosty pofarbowałam:):)Bo już nawet córa mi zwracała uwagę:) Jeszcze o 16.00 muszę być gotowa na kurs tańca....oj jak ja lubię takie życie na obrotach...przynajmniej nie myśle o jednym...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooo to masz same smakowitosci i talent oraz chęci do gotowania. ja już głodna bardzo jestem ale czekam wytrwale do urodzinek- tam są tez pychotki więc szkoda by było iść z pełnym żołądkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiolkcia....talentu nigdy nie miałam...ale odkąd jestem z moim M i widzę z jakim smakiem on wszystko wpiernicza:)to poprostu chce mi się gotować:):)miałam jeszcze jakieś szaszłyki robić z krewetek ale potrzebna mi 1/4 szkl. wina....a nie mam nic w domu:):)skleroza...a byłam w sklepie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widocznie talent był ale ukryty a miłosc wszystko odsłoniła :):) . oczywiście najlepiej się gotuje jak komus smakuje. ja uwielbiam siedziec i robic cos w kuchni- a już najlepiej jak jest tv w kuchni bądz radio :):):) jeśli o mnie chodzi to ja owoców morza to nie lubie, krewetek jeszcze nie jadłam- chciałabym spróbowac kiedyś ale jakoś nie mam odwagi, popatrze na nie i mi się odechciewa- taki jakis wstret wygladowy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc moje Laseczki :) widze ze dzisiaj humorki juz lepsze... no szarlotka szalejesz kochana :P ja byłam na miescie ale w roli towarzysza :P teraz kawusie sobie zrobiłam i odpoczywam... przed 14 jade po M do pracy a potem....no sama jeszcze nie wiem :) powiem Wam ze srasznie dłuży mi sie ten cykl... co prawda nie tesknie wcale za @ ale jakos tak długo....moze dlatego ze ostatnio @ trwała tylko półtora dnia. justys Słoneczko gdzie sie podziewasz...???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolkcia ale ja też ich nie znoszę:):):)Tylko mój je uwielbia i dlatego kupuję i są w domciu....:)Nawet mu podsmażam ale w życiu nie spróbowałam!!!Bo to ochydnie pachnie....bleeeeee.....:) właśnie zjadłam cały kubek śmietany gęstej.....uwielbiam ją:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nerwusek już myśłałam że zwiałaś nam:):):):)a ja bóle skurcze i skurcze i bóle i czekam:):)@.....naprawdę pierniczę to już wszystko bo mi odbije i wyląduję w wariatkowie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że trzeba sie od tego wszystkiego oderwac- wyłączyć się od myślenia o dziecku bo to tylko pogarsza sprawę- ja tez na poczatku staran normalnie załamki miałam że szok- ale im więcej sie staram tym bardziej jestem spokojna więc licze na to że te moje opanowanie wkońcu przyniesie pozytywne rezultaty :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarlotka gdzie miałam zwiac...??? nigdzie sie nie wybieram, chyba ze mnie w kaftanie wywiozą , a juz nie duzo mi brakuje !!! no u mnie 23 dc, piersi niby je czuje ale nie bola, czasem cos zakłuje ... nie wiem nie znam sie... pewnie i tak nic z tego nie bedzie !!! brat z anglii dzwonił ze bedzie tatusiem po raz trzeci... no super, nie moge powiedziec ze sie nie ciesze ale .... czemu wszystkim sie udaje a mnie nie ...?????????? buuuuuuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malva jesli chodzi o wózek to ja już mam+ nosidełko. nie nie ze kupiłam juz na zapas ale rodzice kupili mojej chrześnicy i powiedzieli że to bedzie taki rodzinny wózek- z pokolenia na pokolenie :):):) a że ja wybierałam taki jak mi się podoba i jaki ja chciałam wiec całkowicie mi to pasuje- mała w nim moe z tydzień pojeździła i tyle. ja teraz patrze na łózeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwusku uda ci się napewno- tylko prosze zdystansuj się troszkę, wiem wiem że to nie jest łatwe- ale musisz sie postarać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiolkcia ja i tak juz sie zdystansowałam, nie myle o tym ciagle jak wczesniej... po prostu taka wiadomosc.... i do tego teksty : a kiedy Wy bedziecie miec? moze w koncu postaralibyscie sie ??? no masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolkcia to mój 3 cykl nieudany więc niby niewiele....ale te dwa pozostałe to była cholerna załamka....teraz jakoś mi lżej....:)Co nie znaczy że nie jest mi przykro....np. moja matka miała świetne wyczucie czasu wczoraj...zadzwonila mnie poinformować że moja dawna koleżanka z lat dziecinnych jest w ciąży i rodzi we wrześniu...a jej dwóm braciom się nie udaje bo jednego żona już 3 razy poroniła!!..więc Ty to narazie pikuś...No kuźwa jak to usłyszałam to myślałam że matkę przez telefon zabije!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiaaaaaa ona ma takie we wszystkim...ostatni jej tekst brzmiał.....eeeee już jedno masz to po co Ci więcej.....no kurwa mać....przepraszam za przekleństwa ale się wygadam.....no jak można takie pytania zadawać????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×